Ile drewna kominkowego?

[kubajurek]

Pozwolę sobie zwrócić uwagę Państwa na jakość drewna do spalania. Może stąd biorą się rozbieżności (100%) w szacunku określającym ilość drewna na zimę. Informacje te są od moich znajomych leśników mieszkających na wsi i "opalających się" tylko drewnem od wielu lat.

1. Drewno liściaste z gatunków ciężkich takich jak dąb i buk

2 Pnie nie gałęzie

3 Brzoza i sosna raczej sie "ladnie pali" niż grzeje

4 Drzewo ścinane zimą !

5 Drzewo sezonowane min 1 rok dobrze wysuszone i "twarde jak kamień" najlepiej sezonować minimum 3 lata

6 do składowania drewna -> drewutnia (pomieszczenie przewietrzane zadaszone suche)

7 pocięte pnie porąbać jak najszybciej żeby wyschło a nie zgniło, nie rąbać zbyt drobno (do paleniska zazwyczaj wchodzą klocki ok 30-40 cm długie i ok 20 cm szerokie - takie kliny)

 

Ci znajomi palą drewnem akurat w CO z piecem zwykłym i zużywają na dom w części mieszkalnej ok 100 m2 ->6-9 m3 drewna wraz z ciepłą wodą na sezon grzewczy.

 

Co do sztuki palenia w kominku to wiem z doświadczenia że można spalić tyle że hoho. Czyli palmy z sensem. To znaczy że po rozpaleniu drewno ma się tlić, a nie buchać płomieniami, Najbardziej efektywne spalanie następuje kiedy drewno"gazuje" to znaczy od czasu do czasu zapalają sie blade niebieskie płomyczki nad samym klocem (gaz). To ile nałożyć na raz zależy od wkładu jego możliwości regulacji powietrza itd. Chodzi o to aby utrzymywać w palenisku na tyle wysoką temperature aby drewno "gazowało" powoli i jednocześnie nie tak wysoką żeby spalało się jak papier.

Tyle doświadczeń "palacza sezonu letniego".

pozdrawiam i życze udanych eksperymentów oszczędnościowych na zimę.

[Wowka]

kubajurek - wszystko OK za wyjątkiem pkt. 3 - sosna jako drzewo iglaste o dużej zawartości żywicy nie nadaje sie do palenia w kominku.

Podobnie należy także wystrzegać się spalania większości drzew owocowych, np. wiśni.

Pozdrawiam

[Teska]

co da dbębu jest ok...natomaist buk...jest w rankingu najkaloryczniejszego drewan bodajze za brzoza... tak, tak sama byłam zdziwiona...

 

najbardziej kalorycznym drewnem jest Grab.

[Dave]

Brzoza jest bardzo dobrym drzewem oplalowym. Kolejnosc jest taka: grab, dab, jesion, klon, brzoza, wiaz, buk. I te powinno sie glownie kupowac. Problem w tym ze twarde drzewo jak dab, grab nalezaloby dlugo suszyc a wiekszosc chce wrzucac od razu do kominka... Wowczas nie ma to sensu - lepiej kupic mniej kaloryczne drewno (za to tansze) ktore mozna bez problemu wladowac do kominka nawet jak nie jest bardzo dlugo suszone. Taka jest np. brzoza. Palic mozna wszystkim, nawet iglastym - ale iglaste jest slabo kaloryczne i mocno kopci brudzac kominek i komin. Ale jak ktos bedzie dokladal niewielkie ilosci sosny (np. resztki z budowy) to nic zlego sie nie stanie. Aha - jak ktos nie ma wyjscia i musi kupic mokre to brzoza nawet prosto z lasu bedzie sie niezle palic.

 

D.

[kubajurek]

Pisząc o sośnie i brzozie wyraziłem się nieprecyzyjnie. Co do sosny rzeczywiście nie nadaje się do palenia ciągłego, jest za to znakomitą rozpałką, przynajmniej w klasycznych piecach i kominkach.

Jeśli chodzi o brzozę to nie wiedziałem o tym że kaloryczność brzozy jest wyższa od buku. Sądzę że niechęć moich znajomych do brzozy bierze się raczej z tego iż te najbardziej grube i wartościowe części pnia to tzw "odziomki" a w przypadku brzozy mają w sobie dużo piachu i niszczą łańcuch piły. Pewnie z tych względów preferują drzewa z gładką korą w dolnej części pnia. W przypadku brzozy trudniej jest pozyskać grube pnie które nie są spróchniałe wewnątrz, co jest proste w przypadku np. buku o tej samej średnicy. Sam osobiście w kominku bardzo lubie brzoze ale na noc to wrzucam jednak solidny kloc buku. Chyba spala się wolniej. A może to tylko wrażenie.

pozdro

[Forest-Natura]

Witam.

Brzoza jest mniej kaloryczna niż buk i wiąz.

A sosna wytwarza najwięcej energi w przeliczeniu na jednostkę czasu (ze wszystkich naszych rodzimych gatunków drzew). Tyle że gęstość jej drewna jest stosunkowo mała w porównaniu do większości np. gat. liściastych.

Pozdrawiam

[Piotr_PA]

Wracając do brykietu. Znalazłem ofertę na alegro http://www.allegro.pl/show_item.php?item=16966668 ofertę na brykiet dębowy ale cena jest naprawdę oszałamiająca 528 zł za tonę, a i okolice Warszawy może stąd ta cena.

[Dave]

Forest-natura - proponuje zajrzec na http://www.kominiarz.org.pl/3-2002/11.htm i poczytac o wartosciach energetycznych drzewa gdzie brzoza jest klasyfikowana bardzo wysoko.

 

D.

[paj]

Forest

zostalo mi troche polakierowanych suchych deseczek po obkladce skosow i sufitow, drzewo swierkowe i modrzewiowe, moge nimi palic w kominku?

[Forest-Natura]

Witam.

Dave - nie muszę nigdzie zaglądać. Ponad piętnaście lat miałem z tym styczność i dziwię się że ktoś podaje takie dane.

Kaloryczności brzozie może dodawać jej kora, ale stanowi ona zaledwie niecały procent udziału w takim powiedzmy brzozowym, kominkowym pieńku.

Pozdrawiam.

[Forest-Natura]

Przepraszam, żeby nie wyjść na bufona podeprę się argumentami:

Ciężar właściwy drewna w kg/m3 wg F.Krzysika (autorytet na europejską skalę jeżeli chodzi o technologię drewna):

Drewno powietrzno-suche (18-22 % wilgotności):

Grab 830

Grochodrzew (akacja) 770

Jesion 750

Buk 730

Dąb 710

Wiąz 680

Klon 660

Brzoza 650

Jawor 630

itd. jeżeli chodzi o drewno liściaste "twarde".

Ciężar właściwy oczywiście ma swoją bezpośrednią przekładnię na wartość opałową drewna. Mokre jest oczywiście o wiele cięższe.

Brzoza jako że ma stosunkowo dużo łyka i naczyń przewodzących wodę (znane jest powiedzenie że brzoza "wypija" wodę rosnącym w pobliżu niej roślinom), w stanie świerzym jest nieco cięższa od niektórych ww. gat. Ale za cholerę wartości opałowej jej drewna w żadnym wypadku to nie podnosi.

[Dave]

Hmm juz nie wiem co myslec o tej brzozie. Zajrzyj tez np. tu: http://www.budujemydom.pl/raporty_przeglady/10-2002/9/ Co ciekawe gestosc brzozy wilgotnej widzialem taka sama jak suchej - tak jakby byla juz po scieciu sucha. Zdecydowanie wiec jest to najlepszy material do palenia natychmiat po scieciu gdy nie ma czasu na suszenie. No i ladnie wyglada przy kominku

 

D.

[Dave]

I jeszcze jeden link o wyzszosci brzozy nad bukiem: http://www.mirolesfoyers.transfer.pl/center-wklady-down.htm

 

D.

[Wowka]

Kolejny argument za opłacalnością opalania brzozą.

Brzoza była najtańszym drewnem liściastym w przedstawianych mi cennikach.

Za m3 brzozy płaciłem z dowozem i rozładunkiem 65,23 zł. - w tym podatek Vat na fakturze za drewno.

 

Być może różnica między ceną brzozy a np. dębu czy grabu jest rekompensowana zwiększona kalorycznością, niemniej brzozę łatwo się tnie oraz łupie na szczapy.

[kubajurek]

Wcale nie tak łatwo sie łupie brzoze, jeśli chodzi o pniaki średnicy 15 20 cm to tak, ale ta najlepsza jest gruba powyżej 40 cm. Wtedy włókna są poskręcane i już tak łatwo nie pęka. Mając dobrą do łupania siekiere czyli o przekroju szerokiego klina można podejść do tej samej średnicy buku bez żadnych obaw i piwa do schładzania przepracowanego organizmu. Do grubej brzozy trzeba się już mentalnie przygotować że te pare m3 nie pójdzie na jeden raz. Myślę że relatywnie niska cena brzozy w stosunku do innych takich jak dą czy buk nie bierze się z niczego. Niezaprzeczalnie jednak wygląda pięknie w kominku!

pozdrowionka

PS w jakim tępie rąbiecie drewno na opał?

[Wowka]

kubajurek - Problemów z cięciem i rąbaniem brzozy nie miałem. 12m3 drewna (były to zarówno grube 50-70 centymetrowe pniaki jak i 15 centymetrowe gałęzie) w "kawałkach" o długości 125 cm., pociąłem i porąbałem w 2 przedpołudnia. Synowie pomagali mi tylko w układaniu szczap pod wiatą.

Przy pomocy grubego klina i młota 10 kg taki pniak o grubości 70 cm i długości ok 45 cm pękał po 4 lub 5 uderzeniu.

Grubsze drewno ciąłem piła spalinową a drobniejsze na krajzedze.

[kubajurek]

Znakomity wynik, ja taki szybki nie jestem.

Ja trafiłem na brzoze tak pokręconą że mimo iż była świeża nieźle się z kolegą zasapałem zanim te marne 3 metry leżały tam gdzie powinny. Obstaje jednak przy tym że buk sie łupie łatwiej.

pozdrowionka

[paj]

Wowka daj namiary na firme sprzedajaca brzoze, dzieki

[Wowka]

Wowka daj namiary na firme sprzedajaca brzoze, dzieki

 

Jest to Spółka Leśna w Sławkowie (między Olkuszem a Dąbrową Górniczą)

Może właśnie dlatego mają ceny niższe niż Lasy Państwowe

 

Oczywiście nr telefonu prześlę chetnym na priv

[Wowka]

Wowka daj namiary na firme sprzedajaca brzoze, dzieki

 

Jest to Spółka Leśna w Sławkowie (między Olkuszem a Dąbrową Górniczą)

Może właśnie dlatego mają ceny niższe niż Lasy Państwowe

 

Oczywiście nr telefonu prześlę zainteresowanym na priv