timon120777 26.11.2011 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 kupowałem kompletne w casto taniej musisz się rozejrzeć i kupić może samemu a hydraulikowi tylko za pracę zapłać??? a może taniej będzie zawór 3d założyć??? koszt myślę około 200zł plus montaż a efekt podobny tyle że termostaty dają Ci możliwość regulacji temperatury w każdym pomieszczeniu oddzielnie a zawór da jedną temperaturę wody na całą instalacje. zostaw jeden np gdzieś w łązience bez termostatu żeby nie doszło do sytuacji że wszystkie się zamkną i pompa nie będzie miała gdzie wody pchać- chyba że masz pompę z płynna regulacją obrotów. Twoja decyzja czy termostaty czy zawór co do uszczelniania retorty to w którymś z wątków był opis ze zdjęciami ale jak się ten użytkownik z nami pożegnał to admin usunął więc piszę: Skoro i tak kocioł będziesz czyścił to wywal żar z palnika i zdejmij kołnież(ta część z otworami powietrznymi) śmiało do góry z dużą siłą bo waży odrobinę( grube rękawice bo gorący będzie i bardzo wolno stygnie). odwracasz do góry nogami i tam jest rowek na całej długości w który ładujesz silikon czarny taki do 1200stC kupisz w sklepie za 20zł nie żałujesz go tylko dajesz żeby wypełnił cały rowek.Potem zakładasz i upewniasz się że dobrze osiadł- trzeba poruszać kilka razy. zabawy na 10 minut i spokój na sezon. na przyszłość przed rozpoczynaniem kolejnych sezonów operację należy powtarzać deflektorów szukaj raczej w sklepach lokalnych ciąg w kominie myślę że masz dobry, ale sprawdzić warto zawsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Suchopar 26.11.2011 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 Witam Ja jakoś nie uszczelniłem tej retorty i zastanawiam się jakie są minusy braku uszczelnienia jeśli można proszę o kilka słów wytłumaczenia Chyba zrobię to na nowy sezon bo teraz już palenie w pełni. Chciałbym się też podzielić moimi spostrzeżeniami. Ostatnio za poradą kolegi ustawiłem temp włączania pompy CO na 55 przy temp zadanej kotła 54. Skutkuje to tym że kocioł szybko się dogrzewa i dłużej utrzymuje w stanie spoczynku. Ktoś już z Was tak próbował?? czas podawania 5 sekund czas przerwy 30 sekund czas podtrzymania co 6 min wentylator na 5 (ale chyba zmniejszę bo dalej spieczki ) no i póki co jak już wspomniałem to mam te 54 stopni na kotle. Mam też takie pytanie czy czasem strzelają Wam zawory zwrotne? Czym może to być spowodowane? (zawory mam tzw klapkowe) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 26.11.2011 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 rozumiem że Twoja pompa włącza się dopiero kiedy Twój kocioł w stan podtrzymania przechodzi??? nic dziwnego że szybko dochodzi do zadanej bo ma do zagrzania tylko tyle wody co w sobie. nie wiem ile wody masz w instalacji jakie zapotrzebowanie oraz straty ciepła więc nie umiem Ci odpowiedzieć czy tak jest dobrze ale sugeruję zmierzyc temperaturę powrotu żeby wiedzieć czy nie jest ona zbyt niska przy takim trybie pracy pompy. Uszczelnienie kołnierza retorty skutkuje tym że całe powietrze trafia do palnika a nie uciaka bokami do góry obniżając temperaturę w komorze spalania, również dzięki uszczelnieniu będzie można zmniejszyć nadmuch a co za tym idzie ilość spieków które powstają przy zbyt dużej ilości powietrza.U mnie podtrzymanie co 15 minut i kocioł stoi około 40 minut do godziny obecnie Moje zawory milczą jak zaklęte:cool: uszczelnić mozesz zawsze wystarczy wyłaczyć kocioł na godzinę zdjąć koronę w grubych rękawicach i zostawić żeby ostygła a potem 5 minut i rozpalasz na nowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Suchopar 27.11.2011 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 No właśnie temp na powrocie nie spada cały czas 40 stopni przy zadanych 54 Hmmm mam troszkę popcornu więc rzeczywiście chyba uszczelnię. Czy tą operację trzeba powtarzać?? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 27.11.2011 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 Ja robiłem to na wiosnę jak zacząłem czerpać wiedzę z tego forum oraz przed rozpoczęciem obecnego sezonu. nie wiem czy gdzieś koło stycznia nie zdejmę celem sprawdzenia czy nie wykruszył się silikon zbyt mocno i bedę wiedział wtedy czy raz na sezon wystarczy czy trzeba powtarzać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofuncjusz 28.11.2011 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2011 Witam po weekendzie. Nowe ustawienia pieca:Temperatura zadana: 50°CCzas podawania: 10 sekundCzas przerwy: 99 sekundDmuchawa: 1/10 - przesłona zamknięta w 80%W domu zamknięty całkowicie dopływ CO do 3 z 11 kaloryferów Dotychczasowe wnioski:1. Piec na tych ustawieniach zostawia o wiele mniej popiołu (szacuję że między 1/3 a 1/2).2. Popiół jest zdecydowanie inny - mniej spieków więcej pyłu ale co ciekawe wydaje mi się, że mam niedopalony groszek3. Piec bardzo długo dochodzi ze startu zimnego do zadanej temperatury (jakieś 3 - 4 godziny)4. Przy zużyciu całego boilera CWU piec wyłączył się z błędem - temperatura nie wzrasta - podejrzewam, że bez lepszego sterownika tego problemu nie naprawię? Widać że idę w dobrą stronę - to cieszy. Przedemną jeszcze jednak sporo pracy, żeby było dobrze. Pytania:1. Co zrobić, żeby polepszyć spalanie groszku (ciągle mam wrażenie że nie wypala się całkowicie i z kopca spada mi groszek, który mógłby się wypalić bardziej)2. Dlaczego temperatura, którą pokazuje mi termometr zamontowany na rurze przed wejściem do boilera to 56°C natomiast temperatura którą pokazuje piec to 50°C3. Gdzie kurde mogę w okolicy kraków/skawina kupić deflektor spalin bo w sumie to błądzę po marketach budowlanych (tam w końcu piec kupiłem) i nigdzie tego nie sprzedają4. Może powinienem zwiększyć czas przerwy podawania w podtrzymaniu (obecnie 4min). Może to jest właśnie winą tego, że eko się nie dopala tylko spada. Planowane zmiany:1. Automatyzacja instalacji CO - zamontowanie termoregulatorów na większości kaloryferów2. Zakup i montaż deflektora spalin Liczę na dalsze porady,Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 28.11.2011 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2011 Witam po weekendzie. Nowe ustawienia pieca:Temperatura zadana: 50°CCzas podawania: 10 sekundCzas przerwy: 99 sekundDmuchawa: 1/10 - przesłona zamknięta w 80%W domu zamknięty całkowicie dopływ CO do 3 z 11 kaloryferów Dotychczasowe wnioski:1. Piec na tych ustawieniach zostawia o wiele mniej popiołu (szacuję że między 1/3 a 1/2).2. Popiół jest zdecydowanie inny - mniej spieków więcej pyłu ale co ciekawe wydaje mi się, że mam niedopalony groszekskoro niedopalony groszek to odsłoń odrobinę przesłonę na dmuchawie bo przerwa maksymalnie chyba jest już ustawiona na 99sekund, jeśli nadal niespalony groszek będzie to dmuchawa 1 bieg wyżej3. Piec bardzo długo dochodzi ze startu zimnego do zadanej temperatury (jakieś 3 - 4 godziny). Piec przystosowany jest do pracy ciągłej i nie powinno się go wcale gasić, małe palenisko sprawia że dużo dłżej rozgrzewa cały układ ale po rozgrzaniu będzie szybciej dochodził do temperatury zadanej4. Przy zużyciu całego boilera CWU piec wyłączył się z błędem - temperatura nie wzrasta - podejrzewam, że bez lepszego sterownika tego problemu nie naprawię?to nie wina sterownika tylko odrobinę zbyt małej mocy jaką osiaga przy tych ustawieniach, jeśli sytuacja się powtórzy będziesz musiał zwiększyc jego moc skracając przerwę podawania( jeśli ponownie po tej czynności wystąpi niedopalanie groszku to postępowanie jak w pkt 2) Widać że idę w dobrą stronę - to cieszy. Przedemną jeszcze jednak sporo pracy, żeby było dobrze. Pytania:1. Co zrobić, żeby polepszyć spalanie groszku (ciągle mam wrażenie że nie wypala się całkowicie i z kopca spada mi groszek, który mógłby się wypalić bardziej)To opisałem powyżej2. Dlaczego temperatura, którą pokazuje mi termometr zamontowany na rurze przed wejściem do boilera to 56°C natomiast temperatura którą pokazuje piec to 50°Cczujnik temperatury pieca może być nie do końca wsunięty w otwór na górnej pokrywie kotła, powinien wejść dość głęboko sprawdź bo może nie dochodzi do końca, możesz również na chwilę zamienić miejscami termometr z czujnikiem być może jest różnica wskazań 3. Gdzie kurde mogę w okolicy kraków/skawina kupić deflektor spalin bo w sumie to błądzę po marketach budowlanych (tam w końcu piec kupiłem) i nigdzie tego nie sprzedająNie szukaj w marketach tylko w sklepach typowo hydraulicznych lub z kotłami a jeśli nie to zamów u producenta taki do palnika 25KW na zawieszce T4. Może powinienem zwiększyć czas przerwy podawania w podtrzymaniu (obecnie 4min). Może to jest właśnie winą tego, że eko się nie dopala tylko spada. to też może być przyczyna. na początek wydłuż ją dwukrotnie i obserwuj zmiany ale nie wszystko naraz. Wyreguluj najpierw kocioł w fazie pracy a podtrzymanie potem. Koniecznie foto tego co tam się dzieje i jak wygląda bo słowa nie oddają wszystkiego Planowane zmiany:1. Automatyzacja instalacji CO - zamontowanie termoregulatorów na większości kaloryferów2. Zakup i montaż deflektora spalin Liczę na dalsze porady,Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asesor 16.01.2012 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2012 witam, czytam od jakiegoś czasu dużo na temat ustawienia Stąporkowa (posiadam model 19KW i sterownik ST-80) mimo różnych ustawień przy temp. na zewnątrz 0 - -5 C nie mogę zejść ze spalaniem groszu poniżej 50 kg na dobę, moje ustawienia to:temp: 48nadmuch: 4podawanie:11histereza: 3pompa: 35 Cprzerwa w podawaniu: 74podtrzymanie 24 ale w zasadzie piec mało kiedy pracuje w tym trybie budynek 200 m.kw do ogrzania w tym 100 podłogówka i około 100 grzejniki (piętro) + ciepła woda oczywiściebudynek z porotherm 25 w 40 % ocieplony występują duże spieki (popcorn) długo dochodzi do zadanej temp i zwykle szybko ją traci, utrzymuje temp. 2-3 stopnie mniejszą od zadanej (tak jakby cały czas dochodził do temp. zadanej) jeśli zmniejszałem czas przerwy lub zwiększałem czas podawania to osiągał zadaną temp. ale drastycznie zwiększało się zużycie, może podpowiecie jak tą bestię ustawić żeby nie zrujnować budżetu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Suchopar 19.01.2012 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 Timon podaj swoje ustawienia teraz gdy jest już jakieś grzanie będziemy wdzięczni. na jaką tem ustawić pompe CO? taka sama jak tem zadana czy troszkę wyżej niżej?? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 19.01.2012 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 Timon podaj swoje ustawienia teraz gdy jest już jakieś grzanie będziemy wdzięczni. na jaką tem ustawić pompe CO? taka sama jak tem zadana czy troszkę wyżej niżej?? pozdrawiam Ja cały czas coś przy swojej instalacji kombinuję i nadal zbieram doświadczenia, jak chcesz to czytaj mój wątek jest link w sygnaturze. obecnie mam 10/60 i nadmuch 4 bieg z 10 możliwych ze względu na niską temperaturę spalin ale ja się dużo bawię ze względu na słabą zimę. uznałem że teraz lepiej eksperymentować niż przy dużych mrozach. temperatury załączania pomp mam na poziomie fabrycznym czyli 35stC i tego nie ruszam. uważam ze ustawianie np na 56st gdy ma się zadaną 58 może doprowadzać do sytuacji w której kocioł nie zdąży zagrzać całej wody w układzie i przejdzie w podtrzymanie po czym końcówka wychłodzonej wody będzie nadal spływać do kotła szybko go wychładzając. Ale to moje zdanie i nie znaczy to że jest właściwe. Temperaturę zadaną mam teraz wyższą - gdy było na plusie miałem 56 teraz 60 a gdy spadnie(jeśli) poniżej -10 to będzie myślę jakieś 65. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Suchopar 20.01.2012 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2012 Timon ja cały czas czytam obydwa Twoje wątki. Jestem na bieżąco. Poprostu pytam o rzeczy które mogą mi pomóc. Wiem że to zależy od instalacji i wielu innych czynników ale jak już masz te 60 stopni zadane to ile piec stoi?? a ile dochodzi potem do temperatury?? I kolejne jak masz ustawione podtrzymanie?? Tzn co ile min i jak już się włączy to ile chodzi podajnik a ile wentylator?? czy w okresie zimowym jak mam te 60 stopni zadane jest szansa na to żeby kocioł wszedł w stan podtrzymania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 20.01.2012 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2012 Timon ja cały czas czytam obydwa Twoje wątki. Jestem na bieżąco. Poprostu pytam o rzeczy które mogą mi pomóc. Wiem że to zależy od instalacji i wielu innych czynników ale jak już masz te 60 stopni zadane to ile piec stoi?? a ile dochodzi potem do temperatury?? I kolejne jak masz ustawione podtrzymanie?? Tzn co ile min i jak już się włączy to ile chodzi podajnik a ile wentylator?? czy w okresie zimowym jak mam te 60 stopni zadane jest szansa na to żeby kocioł wszedł w stan podtrzymania? to po kolei zgodnie z fizyką - tyle do mojej pustej głowy dotarło po lekturze niektórych opracowań - im większa różnica temperatur tym lepsza wymiana. czyli lepiej będzie grzejnik rozgrzany do 60st ciepło do domu oddawał niż rozgrzany do 40 dla kotła nie ma znaczenia czy 56 czy 60 czy 64st Jeśli palnik jest ustawiony z zapasem mocy to zagrzeje wodę o tych kilka st wyżej. pierwsze kilka cykli może byc krótszych ale jak już cała zawartość wody w instalacji zostanie dogrzana do tej wyższej temperatury to pozostaje tylko praca potrzebna do uzupełnienia strat. Nie zależy to od instalacji tylko od zapotrzebowania budynku na ciepło. Musisz po prostu te straty uzupełnić i nieważne czy podłogówką czy kalafiorami. trzeba dostarczyć tyle ciepła żeby było go przynajmniej tyle ile straciłeś. więc i zagrzeje bez problemu i przejdzie w podtrzymanie również. Tylko to podtrzymanie wcale nie jest takie dobre bo w końcu wtedy są największe straty i najmniejsza sprawność spalania. brak tlenu i złoże się kisi, wytwarzają się zwązki siarki itd itp. Tu musisz doczytać sobie np u zawijana. u mnie podtrzymanie to podawanie 20sek co 20 minut dmucha 5sek wcześniej i 5 sek później czyli cykl trwa 30sek w tym 20 sek węgiel. Możesz ustawić 80st na kotle, jeśli będziesz go prowadził z zapasem mocy to zagrzeje bez problemu i się "wyłączy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diabel200 21.01.2012 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2012 (edytowane) Witajcie. Może ktoś z was będzie w stanie mi pomóc.Piec 19KW, sterownik ST80, dom ocieplony, pow. do ogrzania ok 150m2, sporo dużych zwykłych okien, nie są to jakieś ciepłe okna. Całkiem normalne.Ustawienia podstawowe: temperatura 55 stopnipodawanie 10przerwa 50histereza 2 st.pompa załączana przy 40 st. Opał: od polowy września do grudnia poszlo 2 tony syfu z castoramy, temperaturę uzyskiwał dobrze, jednak było sporo spieków, niedopałów.W styczniu na próbę kupiłem kilka worków suchego groszku z Pieklorza, wrzuciłem i łaaał, spalił troszkę mniej, ale spalił, zostało tylko garstka popiołu bez spieków itp.No więc dokupiłem tonę, kilka dni była sielanka, ale ostatnio nie stąd ni zowąd,rano wstaję słyszę ten cholerny sygnał alarmy na sterowniku, myslę sobie kiego drzyba, przecież cię zasypałem. Idę alarm E3, czyli temperatura podajnika za duża! no nic odczekałem trochę, przemieliło trochę groszku do przodu, załączył się, za godzinę znów to samo. Tak mam już od tygodnia, co chwilę żar jakby cofa mi do retorty. Piec wyczyściłem dziś rano z nadzieją że będzie ok, ale nie jest ok! kurde ten sam opał, bez miany ustawień, a on szaleje! Kurcze macie jakieś pomysły jak temu zaradzić?????? za wszelkie sugestie będę wdzięczny, spalanie też mogłoby mu się zmniejszyć pewnie.A no i rodzina 3 osobowa, więc woda tak normalnie idzie. Edytowane 21 Stycznia 2012 przez diabel200 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 22.01.2012 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 pytanie jeszcze o moc nadmuchu zadam gdyż o tym się słowem nie zająknąłeś no i ustawienia podtrzymania również, chociaż są w tym sterowniku mocno ograniczone. zapewne jest tak jak piszesz czyli opał się cofa. Pytanie zatem jak wygląda palnik w czasie pracy - czy jest kopczyk i jak duży- to ma wpływ na późniejsze zachowanie w podtrzymaniu, oraz jak długo jest w fazie pracy i jak długo w podtrzymaniu potem. możesz też wrzucić jakieś zdjęcie jak u Ciebie wygląda żar płomień oraz całość na palniku i popiół.najprawdopodobniej wystarczy korekta podawania w podtrzymaniu ale więcej będę wiedział jak odpowiesz na moje pytaniaPisz będziemy radzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diabel200 22.01.2012 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 Dzięki dobry człowieku za fatygę. Wczoraj wieczorem polazłem do kotłowni po raz setny chyba w ostatnim czasie, uruchomiłem "dziada" po kolejnym alarmie, myślę sobie co ci jest? Jeszcze raz sprawdzam po kolei parametry, i nadmuchu patrzę a tam 9, myślę sobie jak to? No ale nic nie przestawiałem w ostatnim czasie, i było normalnie. No nic , zmieniłem mu ten parametr na 1 z ogromną nadzieją na funkcjonowanie,poszedłem wziąć prysznic, i po chwili znów słyszę ten cholerny alarm! Nic to nie dało. Dziwi mnie fakt że bez zmiany ustawień on tak się zachowuje, w zeszłym roku raz mi się wlączył alarm, ale po czyszczeniu wrócił do normlaności, a teraz taka lipa. Temperatury na zewnątrz cały czas na plusie mamy, a spalanie też nie jest jakieś normalne mi się wydaje. Podtrzymanie było już różnie, wcześniej miałem 20 min, ale przestawiłen już nawet na 5 i nic. ciągle to samo, niby kopczyk jest, ale... Jutro porobię fotki, jeszcze rz dokładnie spiszę wszystkie nastawy i się odezwę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 22.01.2012 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 a ten alarm po zmianie na 1 nadmuchu to był ten sam czy może przypadkiem że temperatura nie rośnie dla odmiany?????zrób foto obejrzyj płomień napisz jak długo jest w fazie pracy i jak długo stoi to da obraz tego co można zmienić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diabel200 23.01.2012 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 Już pisze co i jak: Tamte nastawy były od wrzesnia takie same, oprócz tego nadmuchu, bo musiałem to przestawić podczas któregoś uruchomienia po alarmie, zeby się rozpalił szybciej. Sam nie wiem. Ale do rzeczy, dziś wygasł, po wczorajszym alarmie. Wyjąłem wsio z niego, zdjąłem z paleniska kołnierz, wszystko w gnieździe palnika wyczyściłem, nałożyłem go ponownie. Rozpaliłem suchym groszkiem z Pieklorza. Teraz ustawienia po rozpaleniu: A1- (ster.ręczne) A2- histereza 2st. A3- prędkość nadmuchu 1 A4- czas pracy 15 sek A5- czas przerwy 46 sek A6- temp. załączenia pompy 35 A7- czas przerwy podtrzymania 4 (minuty?) Teraz fotki: 1. Rozpaliłem go ok 14, zdjęcie zrobione o 14.20 http://img805.imageshack.us/img805/7316/piec1y.jpg http://img20.imageshack.us/img20/774/piec2.jpg http://img545.imageshack.us/img545/5407/piec3.jpg Tu plomien wyszedł za biały, faktycznie był lekko zółtawy jak wyżej Gdzieś tutaj osiągnął dość szybko temperaturę 55 st, i kolejne fotki przedstawiają już kolejne cykle. kopczyk troszkę rósł, była nadzieja. http://img163.imageshack.us/img163/7883/piec4.jpg http://img864.imageshack.us/img864/5166/piec5.jpg http://img651.imageshack.us/img651/5594/piec6.jpg http://img191.imageshack.us/img191/7020/piec7.jpg klapka uchylona o tyle http://img6.imageshack.us/img6/7554/piecklapka.jpg O godzinie 22.10 ALARM TEMERATURY!!!!!! i tu mnie prawie trafił {.........}!!!! W piecu to i wyjący pier.... alarm! http://img4.imageshack.us/img4/7450/wieczor2.jpg http://img192.imageshack.us/img192/8910/wieczor.jpg Jutro kupię trochę jakiegoś shitu, i zobaczę na jakimś mniej kalorycznym rozpalić, choć nie wiem czy coś to da:(:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 24.01.2012 05:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2012 (edytowane) nic nie kupuj ze zdjęć widać ewidentnie że Ci węgla nie dopala. najpierw przewęgla palnik a potem zrzuca zar do popielnika. przy tych nastawach zbyt mały nadmuch. to wszystko co w popielniku to niespalony wegiel może z małymi wyjatkami i stąd Twój problem. Po pierwsze - pytanie- czy jak zdjąłeś koronę to nim założyłeś to uszczelniłeś ???? po drugie- zacznij od zmiany ustawień- wyjściowe podaję: stosunek 1:5 czyli 10sek podawanie 50sek przerwa, dmuchawa 3 bieg, przesłonę zostaw jak jest. zmieniasz ustawienia i czekasz 2 godziny zaglądając w tym czasie maks 2 razy tylko po to by ocenić wysokość kopca. zerknij na mój 2 wątek tam są fotki jak wyglada złoże na palniku jaką ma wysokość przede wszystkim. http://forum.muratordom.pl/showthread.php?186332-Palnik-brucer-sterownik-dwustanowy&p=5131144&viewfull=1#post5131144 jeśli w tym czasie będzie spokojnie się paliło zostaw na kolejne 2 -3 godziny. Po tym czasie sprawdź jak wygląda to co się paliło- czy jest jeszcze niedopalony węgiel czy są spieki i w zależności od tego korekta podawania w odpowiednią stronę, czyli jeśli niedopałki to wydłużasz o 5 sek a jeśli zaczyna spiekać to skracasz o 5 sek i ponowne 2-3 godziny spokoju mu daj to wszystko co się u Ciebie dzieje nie jest efektem złego opału tylko zbyt małej ilości powietrza i zbyt dużej ilości węgla. zmieniaj obserwuj rób fotki i pisz ps to co masz w popielniku możesz śmiało wrzucić jeszcze raz do zasobnika i spalić tym razem do końca:yes::yes: Edytowane 24 Stycznia 2012 przez timon120777 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diabel200 24.01.2012 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2012 Dzękuję ci bardzo dobry człowieku. Lecę do kotłowni. dam cynk wieczorem jak sytuacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 24.01.2012 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2012 najlepiej jak zmienisz ustawienia to zgarnij sobie z palnika wszystko na równo żeby tylko żar na środku został i wtedy po kilku godzinach pracy będziesz widział co się zmieniło a jak zostawisz stare niedopalone to efekty zauważysz dużo później. myślę że powinno byc lepiej na nowych ustawieniach ale nie oczekuj że od razu idealnie, nad tym musimy popracować jeszcze.cierpliwości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.