Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Co to właściwie jest - ta belka kominkowa?

 

Element ozdobny obudowy kominka zbudowanego w typie rustykalnym.

Obecnie coraz rzadziej stosowany.

 

Proponowł bym jednak nie lakier lecz bejcę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/11062-czym-pomalowa-belk-kominkow/#findComment-170252
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Kolor - lakierobejca (dobrej firmy - czyli droższa, najlepsze - z wielu względów są Syntilor'a)

Bezb.- bejca transparentna (j.w.)

Temperatura nic nie "zrobi" naszej, pomalowanej belce - jeżeli będzie jak najbardziej prawidłowo odizolowana od reszty obudowy i w odległości jak najbardziej gwarantującej jej bezpieczne położenie wobec wkładu..

"Ekstremalnie" dobrze zamontowana beleczka powinna być właściwie prawie "pływająca" (to moje określenie) w porównaniu do reszty obudowy.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/11062-czym-pomalowa-belk-kominkow/#findComment-171342
Udostępnij na innych stronach

Forest co to znaczy "pływająca". ja mam zamiar zakotwiczyć belkę w ścianie (belka w kształcie litery L) bo gdzieś musi się przecież spierać, a w dodatku do niej przykręca się obudowę (płyty kartonowo-gipsowe tzn. profil UD 30) ?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/11062-czym-pomalowa-belk-kominkow/#findComment-171370
Udostępnij na innych stronach

W moim kominku zamocowana jest belka dębowa. Pomalowano ja bezbarwnym lakierem firmy Bondex. Kominkarze twierdzili, że zawsze stosuja lakierobejce tej firmy, bo nie są wrażliwe na temperaturę. Na razie jest ok.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/11062-czym-pomalowa-belk-kominkow/#findComment-171828
Udostępnij na innych stronach

Witam.

"Pływająca" - to takie moje określenie. Znaczy to tyle, że zamocowana jest tylko do ściany tylnej i leży na postumencie kominka, do którego jest mocowany też czopuch. Wtedy taka belka może się wyginać w jakimkolwiek kierunku (pracować) i nie wyrządzi przy tym szkody reszcie (nie rozerwie czopucha).

Ten sposób mocowania stosuję praktycznie tylko wtedy jeżeli klient zażyczy sobie beleczkę z pełnego drewna lub sam takie kawałki drewna na belkę "skombinuje" (niektórzy na strychach mają takie ładne krokwie np. z wymiany dachu, że aż miło).

Z reguły jednak obudowę czopucha lączę na trwale z belką, ale stosuję mały "myk" w celu pozbycia sie problemów z pękaniem od spodu beleczki (to już mała tajemnica).

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/11062-czym-pomalowa-belk-kominkow/#findComment-172045
Udostępnij na innych stronach

Piotrze, lakier i bejca to dwie różne rzeczy. U mnie zastosowano lakier bezbarny, aby nie zmieniać koloru drewna i nie zacierać jego struktury. Są również preparaty bedące połaczenien lakieru i bejcy : lakierobejce, lakobejce, lazury i jak tam jeszcze się to moze nazywać. W archiwum forum znajdziesz dużo informacji na ten temat.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/11062-czym-pomalowa-belk-kominkow/#findComment-172854
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...