Piotr_PA 14.10.2003 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2003 Czym malowaliście belkę kominkową ?Moja zrobiona z jesiona niechciałbym aby zmienił kolor pod wpływem promieniu UV a z drugiej strony trzeba uważać na gorąe powietrze wokół wkładu. Więc czym ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pik33 14.10.2003 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2003 Co to właściwie jest - ta belka kominkowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 14.10.2003 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2003 Co to właściwie jest - ta belka kominkowa? Element ozdobny obudowy kominka zbudowanego w typie rustykalnym. Obecnie coraz rzadziej stosowany. Proponowł bym jednak nie lakier lecz bejcę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotr_PA 15.10.2003 07:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2003 Bejca ok. tylko czy ona nie z mieni naturalnego koloru drewna ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agata1 15.10.2003 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2003 Są bejce nie zmieniające koloru, najwyżej podkreśli słoje. z lakierem lepiej nie ryzykować,chyba nie ma takich żeby wytrzymały takie temperatury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotr_PA 15.10.2003 08:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2003 Dzięki wielkie najpierw wykonam próbę na małym kawałku. Przetestuję przed kominkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 15.10.2003 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2003 Witam.Kolor - lakierobejca (dobrej firmy - czyli droższa, najlepsze - z wielu względów są Syntilor'a)Bezb.- bejca transparentna (j.w.)Temperatura nic nie "zrobi" naszej, pomalowanej belce - jeżeli będzie jak najbardziej prawidłowo odizolowana od reszty obudowy i w odległości jak najbardziej gwarantującej jej bezpieczne położenie wobec wkładu.."Ekstremalnie" dobrze zamontowana beleczka powinna być właściwie prawie "pływająca" (to moje określenie) w porównaniu do reszty obudowy.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotr_PA 16.10.2003 05:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2003 Forest co to znaczy "pływająca". ja mam zamiar zakotwiczyć belkę w ścianie (belka w kształcie litery L) bo gdzieś musi się przecież spierać, a w dodatku do niej przykręca się obudowę (płyty kartonowo-gipsowe tzn. profil UD 30) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trebor 16.10.2003 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2003 W moim kominku zamocowana jest belka dębowa. Pomalowano ja bezbarwnym lakierem firmy Bondex. Kominkarze twierdzili, że zawsze stosuja lakierobejce tej firmy, bo nie są wrażliwe na temperaturę. Na razie jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 16.10.2003 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2003 Witam."Pływająca" - to takie moje określenie. Znaczy to tyle, że zamocowana jest tylko do ściany tylnej i leży na postumencie kominka, do którego jest mocowany też czopuch. Wtedy taka belka może się wyginać w jakimkolwiek kierunku (pracować) i nie wyrządzi przy tym szkody reszcie (nie rozerwie czopucha).Ten sposób mocowania stosuję praktycznie tylko wtedy jeżeli klient zażyczy sobie beleczkę z pełnego drewna lub sam takie kawałki drewna na belkę "skombinuje" (niektórzy na strychach mają takie ładne krokwie np. z wymiany dachu, że aż miło).Z reguły jednak obudowę czopucha lączę na trwale z belką, ale stosuję mały "myk" w celu pozbycia sie problemów z pękaniem od spodu beleczki (to już mała tajemnica).Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotr_PA 17.10.2003 05:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2003 OK. mam nadzięję, że prócz mojego pękającego komina nic więcej pękać mi nie będzie.Trebor - lakiej bezbarwny = bejca ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trebor 18.10.2003 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2003 Piotrze, lakier i bejca to dwie różne rzeczy. U mnie zastosowano lakier bezbarny, aby nie zmieniać koloru drewna i nie zacierać jego struktury. Są również preparaty bedące połaczenien lakieru i bejcy : lakierobejce, lakobejce, lazury i jak tam jeszcze się to moze nazywać. W archiwum forum znajdziesz dużo informacji na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotr_PA 20.10.2003 05:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2003 Dzięki Trebor. U Ciebie pomalowano bezbarwnym i jest OK. TAK ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trebor 21.10.2003 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2003 Jak do tej pory jest ok. A czasami palimy dość intensywnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 22.10.2003 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2003 Można jeszcze pomalować szkłem wodnym, które dodatkowo uodparnia drewno na ogień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.