Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jak myślicie czy nie za płytko poprowadze rure kanalizacyjną do szamba???

Wygląda to tak jak na fotce, a dokłądniej nad rurą będzie ok 30 cm gruntu, po wyjściu z domu będzie ona miała długość jakieś 5 m do wpustu do szamba.

Robie ją za spadkiem ok 3 %.

JUż myśle czy nie osadzić jej w jakimś betonowym kanale (widziałem takie prfabrykaty w kształcie litery U ) ponieważ będe poniej jeździł autem. :-?

Co o tym sądzicie???

A jak z mrozami w zimie???

Mam sie martwić o jej zamarnięcie???

Zobaczcie fotke, teren będzie jeszcze podniesiony.

http://i37.tinypic.com/280tsow.jpg

Pozdro !!!

  • Odpowiedzi 43
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Za płytko na jeżdżenie po niej, za płytko z powodu zamarzania.

A nie możesz wypuścić jej niżej? Daj drugą dziurę najniżej jak się da - to, że będzie na jakimś odcinku za duży spadek specjalnie nie zaszkodzi.

u mnie POS robi ekipa i tez sie pytałam czy rura wychodzaca z domu nie jest za płytko jakies 35cm pod ziemia i stwierdzili ze nie ze to wystarczy... to mnie teraz przestraszyliście...chyba musze jutro na budowe wdepnąć

rura taka niema prawa zamarznąć , wiec ok , z jeżdżeniem może być problem , jeśli po niej nie będziesz jeździć to niema sie co bać

choć u rodziców rura jest z 15 cm pod ziemią i osobowym i busem jeżdżę parę razy dziennie i nic , nawet 6 tonowe auto przejechało i też nic

No myślie że tak jak juz pisałem problem z jeżdżeniem rozwiąże w ten sposób że umieszcze rure w takim betonowym tunelu, tak że rura nie będzie odczuwać żadnego nacisku, z powodu zamarznięcia miałem pewne obawy ale o kanalizacje jak mówią nie ma sie co martwić.

No to mnie pocieszyliście ;)

Pozdro !!!

Nie zamarznie Ci, bo jak miałoby się to stać, w tej rurze nic nie będzie stało - przynajmniej nie powinno ;).

 

zamarzac moze

przez rure bedzie przepływało .... rozumiesz ... scianki rury o temperaturze otoczenia - przeplywajaca woda (scieki) moze obmarzac - tak jak głebokomrozone ryby sa np glazurowane ....

 

Coprawda jest to przypadek ektremalny - ale taka teorie spokojnie mozna przyjac za działająca ;)

 

wszelkie źródła zalecaja układanie kanalizacji na poziomie około 0,2m poniezej strefy przemarzania ... co do szczegółow wyjscia jak wspomniałem wczesniej wazne tez jest na jakiej rzędnej sa dalsze elementy - tzn. studnia posesyjna lub szambo...

 

pozdrawiam

Pioterk

Licz się z tym, że jak rura będzie głębiej to znacznie głębiej będzie musiało też być szambo, żeby je wykorzystać. Ja mam u siebie rurę wyjściową jakieś 15cm pod poziomem gruntu. Niema prawa tam nic zamarznąć bo niema prawa tam nic być. Jeśli się już obawiasz to zawsze można rurę czymś obłożyć/obsypać - zdaje się, że kermazyt (choć mogę się mylić).

 

Inna kwestia to, to że będziesz nad rurą czymś jeździć - tutaj trzeba ją jakoś zabezpieczyć - myślę, że betonowe kształtki powinny być ok.

u mnie hydraulik tez gadał o zamarzaniu rury,i chciał zakopać głębiej,

rura przy domu wychodzi ok. 20cm poniżej gruntu, nie mogłam i nie chciałam dawać jej niżej bo szambo mam 10m. dalej i na dodatek pod górkę, tzn. szambo musiałam wkopać ok 60cm poniżej gruntu w tym miejscu ktore do tego było przewidziane, a jakbym dała np. 40cm. poniżej gruntu przy domu, no to szambo -płyta górna, byłaby na ok. 80cm- a więc trzeba byłoby wzmocnioną płytę dawać, bo max. może mieć 50cm ziemi przykrte,

a rury kanalizacyjne mam na początku szare, a tam gdzie będę jeżdzić autem osobowym do garażu dawałam pomarańczowe, i beda na głębokości od 30 do 40cm zakopane, hydraulik zapewnia że po tej pomarańczowej to moge nawet i traktorem przejechać, że nie pęknie bo jest wzmocniona!!!

jakie macie spadki na tej rurze??? my zrobiliśmy 2stopnie, więc 2cm na 100cm, myślicie że za mało???

Rura jest zdecydowanie za wysoko.

 

Poza tym jak patrzę na to Twoje zdjęcie to mam dziwne wrażenie, że jakoś w powietrzu wybudowałeś te fundamenty. Bardzo blisko do dachu z lewej, a coś daleko do gruntu....

O przemarzaniu to juz nic nie mowie - bo jak widac wiecie lepiej od tzw wiedzy teoretycznej i pojecie "sztuki budowlanej" jest dobre wybiórczo...

 

 

co do wytrzymałości to hydraulik moze i gwarantowac wymiane przewodów co pół roku - mi to lotto.

 

http://content.wavin.com/WAXPL.NSF/3392995919048e9dc1256a09002c973e/72238b424de683c5c1256bf00045be01/$FILE/Kanalizacja_zew_PVC_Informacja_techniczna_Katalog.pdf

 

tu prosze troche informacji nt obliczeń wytrzymałościowych rur do kanalizacji zewnętrznej - materiał dla chętnych. Jednak nie kusił bym sie o stwierdzenie ze przykrycie przewodu warstwa 30 cm rozwiązuje problemy wytrzymałościowe.

 

pozdrawiam

Piotrek

U mnie kierownik budowy zalecił ułożenie rury kanalizacyjnej tuż nad ławą fundamentową - wychodzi z fundamentów gdzieś 80 centymerów pod powierzchnią podjazdu do garażu. Po drodze do szamba ma być jeszcze studnia.

 

Arota do wody położyli jakieś 0,5 m niżej - pod ławą fundamentową.

a najlepiej to wiedzą zawsze ci co mają podobnie schrzanione ;) tak jest zawsze, że ten co ma 15-20cm pod powierzchnią gruntu rurę będzie mówił że jest ok, to jest swego rodzaju usprawiedliwianie się, uspokajanie na zasadzie "nie tylko ja tak mam", "będzie dobrze", choć przepisy bud., projekt budowlany czy projekt przyłącza mówią zupełnie co innego...

i podążając tą ścieżką twierdzę ze jest źle, bardzo źle ... bo ja mam rury na głębokości ok. 2m pod poziomem gruntu...

a w takim razie na jakiej głębokości masz wkopane szambo???? początek i koniec czyli dno i pokrywa górna...?

ale niech zgadne, TY masz pewnie kanalizacje????

a w takim razie na jakiej głębokości masz wkopane szambo???? początek i koniec czyli dno i pokrywa górna...?

ale niech zgadne, TY masz pewnie kanalizacje????

 

ja mam szabo zakopane - dno około 4,5m pod terenem ... gora zbiornika około 2,5m pod terenem .... i jestem zadowolony :D

 

aha wlot do zbiornika oczywiscie od góry - zadnych wynalazków - włączamy w dno i napełniamy przykanalik ...

tu prosze troche informacji nt obliczeń wytrzymałościowych rur do kanalizacji zewnętrznej - materiał dla chętnych. Jednak nie kusił bym sie o stwierdzenie ze przykrycie przewodu warstwa 30 cm rozwiązuje problemy wytrzymałościowe.

Kiedyś to liczyłem na tym forum.

Opierałem się na założeniu podczytanym w mądrych książkach, że nacisk punktowy (a taki nacisk w pewnym uproszczeniu daje opona samochodu) rozchodzi się wgłąb po stożku o kącie rozwarcia wierzchołka w granicach 60...90st (zależnie od właściwości gruntu).

Czyli należałoby policzyć pole podstawy takiego stożka o wysokości 30cm, obliczyć ciśnienie (siła/powierzchnia) następnie policzyć jaką część tego koła "zajmuje" rura i taką część tego ciśnienia wziąć, no i na koniec porównać z katalogiem rur, czy taki nacisk jaki wyjdzie będzie dopuszczalny.

No i dla większych głębokości należało by też uwzględnić masę gruntu, znajdującego się nad rurą.

tu prosze troche informacji nt obliczeń wytrzymałościowych rur do kanalizacji zewnętrznej - materiał dla chętnych. Jednak nie kusił bym sie o stwierdzenie ze przykrycie przewodu warstwa 30 cm rozwiązuje problemy wytrzymałościowe.

Kiedyś to liczyłem na tym forum.

Opierałem się na założeniu podczytanym w mądrych książkach, że nacisk punktowy (a taki nacisk w pewnym uproszczeniu daje opona samochodu) rozchodzi się wgłąb po stożku o kącie rozwarcia wierzchołka w granicach 60...90st (zależnie od właściwości gruntu).

Czyli należałoby policzyć pole podstawy takiego stożka o wysokości 30cm, obliczyć ciśnienie (siła/powierzchnia) następnie policzyć jaką część tego koła "zajmuje" rura i taką część tego ciśnienia wziąć, no i na koniec porównać z katalogiem rur, czy taki nacisk jaki wyjdzie będzie dopuszczalny.

No i dla większych głębokości należało by też uwzględnić masę gruntu, znajdującego się nad rurą.

 

polecam str 8 tego pdf'a ktory wstawiłem - tam własnie jest wzrorek i wszystkie zaleznosci potrzebne do obliczenia sił działających na rure z uwzględnieniem ruchu kołowego - łącznie z oddziaływaniem 2 kół (w rozstawie 1,8m) - wystarczy założyć sobie jakie pojazdy będą męczyły przedmiotową rurke i liczymy ;)

 

 

oczywiscie jest jeszcze sporo innych materiałow - to taki na 'szybko'

pozdrawiam

Piotrek

a najlepiej to wiedzą zawsze ci co mają podobnie schrzanione ;) tak jest zawsze, że ten co ma 15-20cm pod powierzchnią gruntu rurę będzie mówił że jest ok, to jest swego rodzaju usprawiedliwianie się, uspokajanie na zasadzie "nie tylko ja tak mam", "będzie dobrze", choć przepisy bud., projekt budowlany czy projekt przyłącza mówią zupełnie co innego...

i podążając tą ścieżką twierdzę ze jest źle, bardzo źle ... bo ja mam rury na głębokości ok. 2m pod poziomem gruntu...

 

Ja akurat nie mam nic schrzanione - kanaliza nad ławą, woda pod ławą. Jeśli nawet wody nie zakopujesz na 2 metrach, to po co masz zakopywać na 2 metrach rurę do szamba, przecież tam najczęściej leje się ciepła woda, która nie zamarznie na odcinku 10 metrów.

Co do zamarzania to napewno nie ma sie co martić, bo faktycznie przecież woda nie ma prawa stać w kanalizacji, a co do jeżdżenia po rurze autem, to zrobie dla niej betonowy kana, przykrywany, że naciku nie będzie żadnego, a gdybym chciał wypuścić rurę poniżej głębokości przemarzania (u mnie 120 cm) to szambo bym musiał zakopać ok 2 m pod gruntem, więc bardziej bym się martwił o wytrzyałość szamba niż rury. ;)

Pozdro !!!

rura nie zamarźnie ponieważ jest spadek i w rurze nie stoi woda po drugie ściek jest ciepły a więc obmarzanie odpada jeśli będzie szambo i się przepełni to w rurze będzie woda i może zamarznąć aco do jerzdżenia po niej gdy jest na 30cm to spokojnie możesz jeżdzić

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...