Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOMENTARZE DO: NASZ WYMARZONY DWOREK


dardurdka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Sorry, że tak dopytuję... po prostu nie lubię jak ktoś kogoś robi w bambuko :x , a szczególnie znajomych. Już taka dziwna kobita ze mnie, że znam ładowności samochodów ciężarowych, i nawet największe jakie przyjeżdżały do nas na budowę, o takie

 

http://images44.fotosik.pl/230/2b04e1b813e00df2med.jpg

 

mają ładowność 18 ton. A te 18 ton i to piasku, który jest cięższy od ziemi, to naprawdę pełny samochód.

 

O tyle dobrze, że płacicie za samochód, a nie za tonę ziemi :-?, ale nie wierzcie tak na słowo :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam to, co pisze Arctica, ponieważ zarówno przywoziliśmy kilkadziesiąt ton piasku, pospółki, jak i ziemi, a także wywoziliśmy masę gliny i kamienia z wykopu pod piwnicę i nie spotkałam się z autem 30-40ton :o Chyba Was oszukano :( Normalne ciężarówki wożą ok.10 ton, a największe 18, jak te ze zdjęcia u góry :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moniu 18 ton wozi u nas facet piach swoją ciężarówką z 1 osią pędną, ja pisałam o takiej co ma 4 osie pędne (40 ton ładowności)... a i nie wielkość samochodu świadczy o jego ładowności, Arctico, co najwyżej mogę się zgodzić, że 30-tonówka wozi jakieś 25 ton jak jest niepełna, to tych było 2, albo że jest to ich waga całkowita dopuszczalna. Mnie nie zależało na ważeniu samochodów bo płacę od kursu i mogłam wizualnie zobaczyć różnicę jaką ilość ziemi przywieźli jedni a drudzy, 30 ton to tyle ile przywozili mi wcześniej (autami o tej ładowności, a były pełne). Wrażenie zrobiła natomiast ta duża ciężarówka, która przywiozła nieporównywalnie więcej :D

a piasek to przeważnie przywożą 20-tonówki, choć pospółkę przywieźli nam całe 30ton i starczyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moniu, różne są ciężarówki a marka jakaś taka dziwna, mało znana... kojarzyła mi się z dafem ale to nie to... 30-tonówki to dość częsta ładowność i coraz częściej stosowana, np. tyle potrzeba nam było piasku do tynków i mało co zostało ;-) i to na pewno nie jest jakiś spisek wożących, no chyba że wszyscy wprowadzają w błąd?!? Ale nie dało by się wtedy dogadać z wykonawcami, np. tynkarze obliczyli że na nasz domek potrzeba tyle piasku, więc jakby było mniej to by zabrakło??? Tak mi się wydaje... a co do samych autek to tez się nie interesuję tym za bardzo, ale jak takie maszyny przedzierają się przez grząski teren to wtedy widać co jest warte :lol:

Może to faktycznie ich całkowita ładowność łącznie z ich wagą na pusto, ale przy takich ilościach jak nam potrzeba to na prawdę nie ma najmniejszego znaczenia ;-)

Czytałam, że zyskałaś 3m działki :o To niesamowicie dobra wiadomość, ja bym skakała z radości!!! Przydałoby się chociaż ze 2m :roll: Gratuluję 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie rację, jestem zapracowana, w jedną noc musiałam dokończyć pisanie pracy bo mnie bank ściga :o Dałam radę :wink: Przez weekend poprawki i w poniedziałek do druku :roll: Czyli po ostatkach dla mnie :( Ale jestem zmęczona :(

A co dobrego, Justynko? Dario wrócił, więc juz trochę lżej, np. dzisiaj pojechał z Kingą na wyniki (morfologia itd.) miała nawrót anginy i wróciłam do starego lekarza, wyleczona w tydzień homeopatycznie - choć muszę przyznać, że trudno mi uwierzyć w te leki, ale już nie raz pomogły! więc chyba coś w tym jest, dzisiaj pom pracy na kontrolę do lekarza, po zaśw. na uczelnie do szybciutko do banku, żeby wstrzymać spłatę kredytu studenckiego... mam nadzieję, że się uda, bo pewno pani z katedry w której będę się bronić, boi się podpisywać cokolwiek :roll: ale się rozpisałam :o to pewnie dlatego że szybko muszę się streścić i wracać do pracy :( Buziaki dla Was :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwonko

to faktycznie masz dużo na głowie i jeszcze córcia pochorowała :( Dużo zdrówka dla niej! Ja Ci powiem, że od grudnia zeszłego roku tez jeżdzę kawał drogi do pediatry, która leczy homeopatią i widzę ogromną różnicę! w zeszłym roku to co 1,5mca młoda miała antybiotyk a teraz homeopatią i inhalacjami wychodzimy z większości chorób! Ja też w to nie wierzyłam ale jak sobie żołądek podleczyłam homeo tak, ze przez 8mcy nic mnie nie bolał to coś w tym musi być! Kurujcie się! Moja artystka ma dziś zabawę andrzejkową, wzieła sobie świeczkę czerwoną coby dobrze było wróżbę widac :lol:

 

Trzymaj się!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...