Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOMENTARZE DO: NASZ WYMARZONY DWOREK


dardurdka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

\Miejsce będzie, przy wyspie :) Blat u mnie będzie trochę bardziej wystawał. I krzesełka będom...

 

Dardurdka juz wiem dlaczego Ciebie lubie :yes:...... bo nasze pomysly sa identyczne ( lub prawie identyczne :p) ..... ja w jadalni planuje stol ( wyspe ) szafeczki wokol i krzeselka obok ..... zaplanowalam dwa w jednym . Wciaz szukam pomyslu na kuchnie ......... nie moze byc nowoczesna .... nie nie nie :no:......... raczej styl jak ja to nazywam odrapany czyli nowe ma wygladac jak troche stare .... ale czy cholera to pasuje do mojego domu :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dardurdka juz wiem dlaczego Ciebie lubie :yes:...... bo nasze pomysly sa identyczne ( lub prawie identyczne :p) ..... ja w jadalni planuje stol ( wyspe ) szafeczki wokol i krzeselka obok ..... zaplanowalam dwa w jednym . Wciaz szukam pomyslu na kuchnie ......... nie moze byc nowoczesna .... nie nie nie :no:......... raczej styl jak ja to nazywam odrapany czyli nowe ma wygladac jak troche stare .... ale czy cholera to pasuje do mojego domu :(.

 

HEH.. U Ciebie raczej modernizm, ale ja osobiście lubię sprytne połączenia nowego ze starym :) Taka obdrapana kuchnia może super pasować, oby była raczej prosta, bez zbędnych zdobień, bo z nimi cała reszta mogłaby się gryźć. Ale najważniejsze to Tobie ma się podobać, i jeśli coś takiego chodzi Ci po głowie to zrób, w końcu to Ty będziesz tam mieszkać i Ty masz się tam czuć dobrze, jak w DOMU ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Iwonko! Zasłonki ładne ,ale do twojej kuchni moim zdaniem nie pasują :(a dlaczego nie roleta?przecież w ciągu dnia nie będziesz jest ściągała do końca .A jeżeli boisz się zachlaania, to po prostu zostawiaj ją opuszczoną 20cm nad parapetem to na pewno wystarczy.Ja mam też roletę przy baterii i jakoś specjalnie zachlapana nie jest a używam jej już prawie od dwóch lat.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beatko, kombinuję, bo teraz (w sumie gołe okno mam), jak stoję przy zlewie i światło w kuchni jest zapalone, czuję na sobie oczy gapiów zwalniających na ulicy :( Okno jest od szosy, więc najlepiej jakby tam była zazdrostka firankowa, wtedy byłoby widno i trochę mniej było by widać. Myślę o zazdrostce z gipurą + firany woalowe podpięte +niewielkie zasłonki. To samo (tylko bez zazdrostki na okno balkonowe. Ja mam to balkonowe i ono mi komplikuje wszystko. Nie może być przecież jedno takie, drugie takie :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam Cię z tym sprzątaniem, że dałaś radę sama. Ja musiałam korzystać z pomocy przy tym najgorszym sprzątaniu na początku, przed przeprowadzką, a teraz nadal nie ma końca tych porządków:rolleyes:. Niestety przez to, że zamieszkaliśmy w niewykończonym domu, wciąż mieliśmy na głowie fachowców różnej maści i nadal trzeba porządkować jak na budowie, bo wszystkim wydaje się, że co to takiego, że wejdzie w butach, poszlifuje to czy tamto - nie oni sprzątają :sick: Wczoraj odsprzątałam się w końcu w salonie po listwach - biały pyłek ze szlifowania sztukaterii był po prostu wszędzie, nawet na całych ścianach w zagłębieniach tynku, w tych wzorkach, w każdej szczelince okien i drzwi tarasowych. Na szczęście w najbliższym czasie trochę będzie spokoju od robotników.

U Ciebie wszystko błyszczy :) Uważaj na Sidolux do drewna - jeździ się po tym jak na łyzwach. My sobie raz tak napastowaliśmy parkiet, to nawet pies miał kłopot z utrzymaniem równowagi :lol2:

A co w salonie planujesz ostatecznie na podłodze??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tego sprzątania to jeszcze będę miała: w sobotę będą obudowywać schody płytami kg (od strony piwnicy), więc i gipsu będzie trochę... w przyszłym tygodniu może słupy od schodów będą montowane, a i z górnej łazienki będzie mnóstwo kurzu... Salon zamieciony, ale jeszcze nie zagruntowany, więc też mnóstwo za ciekawskimi bucikami się nanosi :( a i zdecydowaliśmy się w końcu na przyłącze gazowe. Samo przyłącze to dzień roboty, ale podobno długo się czeka na sam gaz z gazowni, więc z przeprowadzką nie będzie tak szybko. Zresztą nie spieszy się nam, wolę wszystko dokończyć, zwłaszcza że mamy gdzie mieszkać i nic nas nie goni. W salonie nie wiem co będzie, pewnie będzie to spontaniczna decyzja, chociaż powiem Wam szczerze, że nie mam ochoty na kolejne kurze i m.in. cyklinowanie, ale zobaczymy... na razie trzeba znowu zrobić pomiar wilgotności wylewki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wreszcie!!!

Gdzie Ty się podziewałaś???? Może uaktualnisz swoją galerię???

życie niestety mnie wciagło, i brak czasu. Mam w planach wstawić nowe fotki niech tylko małżonek zadaszenie tarasu zrobi na gotowo to będzie co pokazać, bo w środku bez zmian w sumie. Jedyna zmiana to taka, że na 9.11 mam termin porodu więc przybędzie nowa lokatorka :)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...