Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOMENTARZE DO: NASZ WYMARZONY DWOREK


dardurdka

Recommended Posts

:D cześć Dardulko :) dobrego dnia, tygodnia

zajrzałam do dziennika..piekne fotki dałaś..

tarasy rzeczywiście niezbędne..dacie radę :) ..

co do piachu, to u nas też dużo poszło pod dom..i to był u nas wydatek dołujacy :-? tyle forsy w piach..do ziemi..

zwróciłam uwagę, że masz wysoko osadzone okna..inaczej niz ja :roll: tzn. od sufitu dzieli tylko nadproże..tak miałaś w projekcie? ale ja się nie znam..

schody piękne..tu też troche o schodach:

http://forum.muratordom.pl/tematy-zwiazane-z-wnetrzami,t59221.htm

 

otoczenie działki masz bajkowe..tam w głębi był paśnik? :D

buziaki, pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

:D cześć Dardulko :) dobrego dnia, tygodnia

zajrzałam do dziennika..piekne fotki dałaś..

tarasy rzeczywiście niezbędne..dacie radę :) ..

co do piachu, to u nas też dużo poszło pod dom..i to był u nas wydatek dołujacy :-? tyle forsy w piach..do ziemi..

zwróciłam uwagę, że masz wysoko osadzone okna..inaczej niz ja :roll: tzn. od sufitu dzieli tylko nadproże..tak miałaś w projekcie? ale ja się nie znam..

schody piękne..tu też troche o schodach:

http://forum.muratordom.pl/tematy-zwiazane-z-wnetrzami,t59221.htm

 

otoczenie działki masz bajkowe..tam w głębi był paśnik? :D

buziaki, pa

 

Witaj Piateczko!!!

Dawno do mnie nie zaglądałaś :roll: :roll:

Z tyłu to niestety kibelek jeszcze z budowy :lol: ale paśnik będzie na pewno :wink: zwłaszcza, że rodzinka sarenek na miejscu... Okna w projekcie jeszcze nawet wyżej osadzone były, ale tak jak jest myślę że będzie dobrze, bo z powodu kuchni z przodu musieliśmy trochę zmniejszyć wysokość okien (były 170cm)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj,

 

dopiero teraz skończyłam czytać Twój dziennik.

osobiście to nie lubię dworków, ale Wasz zapowiada sie wspaniale, widzę po gustwonych relacjach z fotek, brawo, podziwiam za odwagę śmiałych detali.

 

będę często zaglądać.

 

a otoczenie wymarzone dla domu, przeważnie ta skarpa i ogromny ogród :)

 

pozdrawiam ciepło,

edyta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj,

 

dopiero teraz skończyłam czytać Twój dziennik.

osobiście to nie lubię dworków, ale Wasz zapowiada sie wspaniale, widzę po gustwonych relacjach z fotek, brawo, podziwiam za odwagę śmiałych detali.

 

będę często zaglądać.

 

a otoczenie wymarzone dla domu, przeważnie ta skarpa i ogromny ogród :)

 

pozdrawiam ciepło,

edyta

 

Cieszę się, że zajrzałaś Edytko! I że Ci się u mnie podoba, tym bardziej, że jak piszesz nie jesteś wielbicielką dworków :lol: Tak do końca śmiało nie będzie (np. takich złoceń jak na zdjęciach z jadalniami - jak dla mnie są za ciężkie...) Ale stylowo na pewno (a przynajmniej się postaram).

 

A ogród, owszem duży, ale jak pomyślę ile jeszcze trzeba żeby doprowadzić go do normalności to jestem bliska załamania, przynajmniej las sam w sobie jest ogrodem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piąteczko, po skróceniu mają jakieś 155cm. Trochę żałowałam, że po prostu zwiększyliśmy wysokości wewnątrz, żeby okna mogły zostać takie wysokie - typowo dworkowe - a i myć by ich można było na stojąco :lol: :lol:

 

Tralki rzeczywiście nietypowe w tych schodach, szkło nie jest złe, ale do tych schodów mi jakoś nie pasuje :roll:

 

Szkoda, że na okna musisz czekać do środy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FOTORELACJA DLA SANY

 

Dziękuję bardzo. :D My planujemy na jesieni dopiero wylać fundamenty, także mamy jeszcze sporo czasu. :roll: Stale będę obserwować postępy na waszej budowie, dworek wspaniały :lol: i inspiracje co do wyposażenia też :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byc moze, ale ja juz dawno nie czytalam, tylko wlasnie przegladalam zdjecia a teraz jestem na biezaco :wink:

 

a mam mala prosbe, wskocz no na watek ktory zalozylam we Wnetrzach o kanapie EKTORP z IKEA (tzn jak bedziesz miala czas...) i doradz no mi ktora moge kupic do ''obecnego'' mieszkania (chodzi glownie o kolor)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byc moze, ale ja juz dawno nie czytalam, tylko wlasnie przegladalam zdjecia a teraz jestem na biezaco :wink:

 

a mam mala prosbe, wskocz no na watek ktory zalozylam we Wnetrzach o kanapie EKTORP z IKEA (tzn jak bedziesz miala czas...) i doradz no mi ktora moge kupic do ''obecnego'' mieszkania (chodzi glownie o kolor)

 

ojej, nawet nic nie wiedziałam, że powstał taki wątek :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam mały problem ogrodniczy. Jodełce w domu jest tak dobrze, że aż powypuszczała pączki i to nie tylko na wierzchołku, ale wszędzie (a najwięcej w górnej części) :roll: Nie znam się na ogrodnictwie, ale wydaje mi się, że jak ją w marcu wsadzę do gruntu, to tym samym zatrzymam jej wzrost... a szkoda by było bo strasznie dużo tych pączków obrodziła :cry:

 

Nie wiem czy dobrze zrobię, ale teraz to ją chyba trzeba wsadzić do gruntu dopiero na jesieni ??? :(

 

http://widget.slide.com/rdr/1/1/1/W/31000000031a7780/1/227/UuRI4yC03T-6Q7TM1MnO2q2qdSDg7t3F.jpghttp://widget.slide.com/rdr/1/1/1/W/31000000031a75a8/1/60/FfYfrP076j8XFDpB5sXYZ14gjRv4efPc.jpg

http://widget.slide.com/rdr/1/1/1/W/31000000031a713b/1/133/tJgfWfWQzz-YwafhKub_GQjH_gbHpw7y.jpghttp://widget.slide.com/rdr/1/1/1/W/31000000031a7336/1/104/6hRplTgp7j8Tp0pN22zwEXhqIPkpaXa3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dardulko

 

Dzieki za dobre slowo. Ja juz tez jakis czas temu przejrzalem twoj dziennik.

Tez trzymamy kciuki za Was, juz niewiele Wam brakuje. Podoba mi sie Wasz domek.

Dzialka tez jest bardzo ładnie położona.

 

Widziałem Wasz "domek" dla dzieci, tak mi sie spodobał, ze wkleiłem jego zdjecia jako wzor do zrobienia (kiedys tam .....)

Gdzie go kupiliście? Nie widziałem czegoś takiego

 

Pozdrawiam

Dominium

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Dardulko. Aż mi wstyd, że tak dawno u Ciebie byłam :oops: Przejrzałam Twój dziennik i oczopląsu dostałam. Jeśli będziesz tak konsekwentna w utrzymaniu stylu dworkowego, to dom będzie nietuzinkowy. Bardzo podoba mi się kuchnia Olimpia :wink:

 

Lilan, nie do końca będzie dworkowo... jak już wcześniej pisałam takie złocenia i ciężkie ornamenty do mnie nie trafiają (bardziej pasują w muzeum niż w domu), ale kuchnia Olimpia to jak na razie mój nr 1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dardulko

 

Dzieki za dobre slowo. Ja juz tez jakis czas temu przejrzalem twoj dziennik.

Tez trzymamy kciuki za Was, juz niewiele Wam brakuje. Podoba mi sie Wasz domek.

Dzialka tez jest bardzo ładnie położona.

 

Widziałem Wasz "domek" dla dzieci, tak mi sie spodobał, ze wkleiłem jego zdjecia jako wzor do zrobienia (kiedys tam .....)

Gdzie go kupiliście? Nie widziałem czegoś takiego

 

Pozdrawiam

Dominium

 

Dominium, domek dla Niuni zrobił mój tato, wieczorami po pracy (drzewo byle jakie, część tego co wycięte z działki po wykarczowaniu, część dokupiona - okrąglaczki przecięte na pół, ale pomalowane wygląda super). Dla dzieci frajda, gwarantuję :wink:

 

Cieszę się, że zajrzałeś :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwory polskie - tradycyjny styl narodowy wraca w nowej formie

Koniec XVIII i pierwsza połowa XIX wieku były okresem szczególnego, świadomego już kultywowania tradycji polskich i właśnie dwory stały się jej ostoją. Syntetyczny opis "polskiego dworu" z pierwszej połowy XIX wieku, powyżej przytoczony, zamieścił Adam Mickiewicz w "Panu Tadeuszu".

 

Na początku XX wieku w Polsce prowadzone były poszukiwania wspólnej tradycji narodowej, która mogłaby łączyć podzielony zaborami naród. Teoretycy architektury i publicyści uznali, że takim "spoiwem" może być także "architektura dworkowa". W 1910 roku pisano, że: "Coraz więcej ustala się przekonanie, że formy naszych dworów i dworków, wyrosłe na gruncie rodzinnym, a szczęśliwie kojarzące w sobie różne wpływy stylowe, stanowią dziś odrębny, historycznie usprawiedliwiony, zrośnięty z warunkami naszego klimatu i ustrojem życia typ, przy czym tak szczęśliwy i estetyczny, że rozwój stopniowy planu podług nowoczesnych wymagań komfortu nie przedstawia zbyt wielkich trudności".

 

TRADYCJA HISTORYCZNA

 

Tradycja budowy dworów sięga renesansu. Typ dworu polskiego wykształcił się po "pierwszym potopie szwedzkim" i przetrwał do XIX wieku, dostosowując się do obowiązującego w poszczególnych okresach stylu.

 

Charakterystyczne dla polskich dworów jest położenie na wzniesieniu (wiele dworów zbudowano w miejscu, gdzie wcześniej stał dwór obronny - a więc na szczycie wzniesienia). Malownicze, szeroko rozłożone bryły polskich dworów usytuowane były zwykle w otoczeniu starych lip, kontrastując z ich ciemną zielenią swymi białymi ścianami.

 

Wjazd do dworu z gościńca prowadził długą aleją wysadzaną drzewami. Z tyłu, za dworem, rozciągał się park, zazwyczaj starannie utrzymany. W drugiej połowie XVIII wieku zaprzestano symetrii, prowadząc swobodnie wijące się aleje wśród kęp drzew i krzewów. Teren parku urozmaicały oczka stawów oraz połacie łąk i polan. Po bokach dworu umieszczano zwykle budynki gospodarcze. W najbliższym sąsiedztwie stawał często murowany budynek kuchni z piecem chlebowym. W swych fundamentach budynki te zawierały piwnice, gdzie składowano zapasy na zimę.

 

Dwory polskie jako siedziby rodowe stały się symbolem kultury i tradycji narodowej. Polski dwór stanowił redukcję barokowego (później neoklasycznego) pałacu. W XVII wieku "dom pański" został wyodrębniony z wielobudynkowego zespołu rezydencji. Nazwa dwór, wcześniej obejmująca cały zespół obiektów, ogranicza się do budynku mieszkalnego.

 

Dwory przeważnie były budowlami drewnianymi (czasem murowanymi), stojącymi na pograniczu architektury monumentalnej, oficjalnej i architektury ludowej. Wielkością dwory niedaleko odbiegały od wiejskiej chaty, chciały jednak zawsze jak najbardziej udawać magnackie pałace. Stąd drewniane ściany pokryte były grubą warstwą tynku, czasem podzielonego pozornym boniowaniem.

 

Style historyczne w architekturze dworów można odczytać głównie z ich frontów.

 

Renesans wprowadził słupki, ganki, loggie, attyki oraz - w prostokątnej bryle - narożne alkierze, które będą trwać przez następne stulecia, do połowy XVIII wieku (alkierz - czworoboczny narożnik wyraźnie wystający z bryły budynku, wyodrębniony dachem).

 

Barok zaznaczył się mansardowymi, łamanymi dachami, czasami wysokim trójkątnym lub trójlistnym szczytem. W wielu późnobarokowych obiektach nie ma już alkierzy tylko wydatne ryzality skrajne w elewacji frontowej, będące swoistym po nich wspomnieniem (ryzalit - to fragment budynku wysunięty poza lico elewacji).

 

Klasycyzm, który pozostawił stosunkowo najwięcej przykładów, przyozdobił dwór polski "rzymskim" kolumnowym portykiem, rzadziej arkadowym, zwieńczonym trójkątnym tympanonem. Takie ozdobne wejścia, sytuowane zazwyczaj pośrodku fasady, pojawiły się pod koniec XVIII wieku, i to nie tylko w nowo budowanych dworach (przeważnie już murowanych), ale także starsze dwory i dworki zaczęto upiększać cztero-, a nawet sześciokolumnowymi portykami, nierzadko "monumentalnymi".

 

Klasycyzm uformował kształt siedziby wiejskiej, który następnie utrwalił się w świadomości społecznej jako najbardziej typowy dla samego pojęcia dworu polskiego. Pod koniec XVIII wieku wygląd dworów zmienił się pod wpływem klasycystycznej architektury pałacowej. Zaniechano budowy narożnych alkierzy, stosowano natomiast w elewacjach wzdłużnych ryzality środkowe i skrajne. Ryzalit środkowy, nierzadko piętrowy, poprzedzony był portykiem kolumnowym zwieńczonym trójkątnym szczytem lub uskokową attyką. Portyk taki charakterystyczny był dla okazalszych siedzib szlacheckich.

 

Neoklasycyzm był okresem najbardziej wzmożonej budowy dworów. Nurt ten przetrwał wiek XIX jako nurt drugorzędny i ożywił się ponownie na początku XX wieku. Dowodzi to, że "styl dworkowy" okazał się stylem narodowym, który w pełni się przyjął i dotrwał nawet do czasów nam współczesnych.

 

 

 

CECHY CHARAKTERYSTYCZNE DLA DWORÓW

Z reguły dwory ustawiano tak, aby fasada frontowa miała pełne oświetlenie o godzinie jedenastej.

 

Dwory zwykle były parterowe, nakryte wysokimi łamanymi dachami, które - pokryte gontami - stanowiły w dużej mierze o pięknie i uroku budowli. Na ganek prowadziły 2-3 schodki.

 

Elewacja frontowa musiała koniecznie posiadać portyk kolumnowy. Kolumny najczęściej były drewniane i po latach padały ofiarą korników. Często pozbawione były baz i kapiteli, w niczym nie przypominały klasycznych kolumn. Ważne było tylko to, aby zgodnie ze smakiem epoki nawet wiejską siedzibę upodobnić do starożytnej świątyni greckiej czy rzymskiej. Wnętrza dworów miały zwykle typowy układ dwutraktowy z sienią na osi.

 

Barokowy dwór szlachecki był z zasady parterowy, plan miał osiowy i symetryczny, jego środek akcentowały ganki czy ryzality, a naroża - alkierze oraz bogate sylwety dachów. Dwory późnego baroku były wzbogacone o dziedzińcowo-ogrodowe kompozycje dopełniające przestrzeń zespołu dworskiego.

 

Na początku XIX wieku ustala się definitywnie schemat czterokolumnowego portyku, który towarzyszy tym obiektom do końca ich ewolucji architektonicznej. Kolumnowy "klasyczny" portyk, dostawiony do niskiego zazwyczaj budynku, krytego wysokim, gontowym dachem, stał się nieodzownym elementem typowego polskiego dworu szlacheckiego.

 

Dwory skromniejsze miały od frontu przynajmniej drewniane ganki wsparte na słupkach, potem zastępowane portykami kolumnowymi, przeważnie w porządku toskańskim - jako najłatwiejszym do wykonania w warunkach prowincjonalnych. Portyk nadawał dostojności nawet najskromniejszej budowli i był jednocześnie dowodem przenikania form antycznych na rubieże Rzeczpospolitej przedrozbiorowej. Stał się wkrótce ulubionym motywem domu szlacheckiego na wsi. Dodawano go także chętnie do budowli starszych, ukształtowanych jeszcze w dobie baroku.

 

Większość dworów nie była podpiwniczona; stawiano je zazwyczaj na kamiennej lub ceglanej podmurówce. Ściany wykonane z drewnianych bali, układanych poziomo i łączonych ze sobą "na zrąb", miały stosunkowo dobrą izolacyjność cieplną oraz małą szczelność na przewiewanie, a jako obiekty usytuowane na wzgórzach, dwory były narażone na wiatr i zamiecie. Aby ograniczyć przewiewanie, obsadzano je gęstwiną drzew i krzewów. W celu ocieplenia (i uszczelnienia) ściany zewnętrzne często tynkowano, a niekiedy (zwłaszcza w XIX wieku) szalowano deskami nabijanymi pionowo lub poziomo. Bywało, że dwory - podobnie jak wiejskie chaty - na zimę "gacono", wbijając w ziemię dookoła ścian paliki, przeplatano gaziami, wolną przestrzeń wypełniając słomą i liśćmi.

 

Ważną częścią dworu była sień, zazwyczaj usytuowana pośrodku. W XVII i XVIII wieku przechodziła ona z reguły na przestrzał prostokątnego budynku, dzieląc go na dwie części: jedną - "usługową", drugą - "pańską". Później ograniczono ją tylko do traktu frontowego, wprowadzając na wprost za nią obszerną salę zwaną salonem lub bawialnią. Była to sala równie obszerna jak jadalnia.

 

W XIX wieku dwory budowano przeważnie z cegły. Cegła i nowe techniki budowlane dawały większą możliwość kształtowania bryły, wyciągnięcia jej w górę, ozdobienia przybudówkami, dachami różnego kształtu i wysokości, dekorowania werandami i tarasami.

 

W drugiej połowie XIX wieku w budownictwie dworów pojawiły się elementy różnych stylów historycznych (neogotyk, neorenesans, neobarok) charakteryzujące ówczesną architekturę gmachów miejskich i pałaców. Poza tym "nowe dwory", zgodnie z wymogami czasu, wyposażano w urządzenia sanitarne i inne "dogodności", których starsze nie posiadały.

 

Istotnym elementem bryły dworu polskiego był wysoki dach, łamany lub czterospadowy, skonstruowany w ten sposób, by łatwo zsuwał się z niego śnieg. Układ pomieszczeń we wnętrzu był dwutraktowy, z sienią i salonem w osi, czasem okrągłym lub owalnym, wysuniętym ryzalitowo przez lico elewacji ogrodowej. W przypadku parterowego dworu z piętrowym ryzalitem środkowym zamiast portyku w wielkim porządku, przed ryzalitem ustawiano portyk w małym porządku podtrzymujący taras na wysokości pierwszego piętra. Taki właśnie kształt dworu polskiego, parterowego, z gankiem lub portykiem kolumnowym, nakrytego wysokim dachem, przetrwał do dziś jako synonim polskości.

 

__________________________________________________________

 

 

Myśle że to jest takie jakby dokończenie tematu który zaczeła Daradudka :)) A biorąc pod uwagę pierwszy tytuł mojego postu stwierdzam że warto budować dworki chociażby te bardziej nowoczesne od tych XIX wiecznych i starszych ,takie w ktorch każdy bedzie sia czul przyjemnie nie tylko mieszkancy ale i nasi goscie ktorzy beda chetnie nas odwiedzac :) Ten tekst znalazlem dosc dawno poszukujac materiałow do pewnej pracy, i zachowalem go myslac ze sie przyda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...