dardurdka 02.07.2009 07:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2009 Iwonko ,jaka masz pow.kuchni? Tak ,czy owak myślę ,że jedno górne wystarczy .Będą na pewno podświetlane szafki.Ja dałam jeszcze dwa punktowe ,,na oświetlenie blatów(zwisy ) tam,gdzie nie ma szafek wiszących.W łazience mimo wszystko pralki nie dawała bym,może wygospodarujesz jeszcze jakieś inne pom/,a w tym oddzielonym pokoiku faktycznie jakiś relaksujący kacik? Kuchnia ma 15m2, więc nie duża. Chciałam właśnie taki zwis koło okna nad blatem, ale tam ma być zlew, więc zaczęłam się zastanawiać czy nie będzie mi przeszkadzał w myciu naczyń? A na pralkę nie bardzo mam miejsce gdzie indziej, bo z piwnicy zrezygnowałam, ze względu na potrzebę montowania specjalnej pompy Więc poza tym pokoikiem przy sypialni wchodzi w grę tylko górna łazienka, w której przy wejściu jest taki kącik, który można by było zabudować na pralkę... Szczerze mówiąc to już sama nie wiem, bo planowałam właśnie w tym pokoju (wydawało mi się, że to będzie taka mała garderóbka, a tu wyszedł pokoik ponad 16m2 więc sama rozumiesz, dlaczego się tak zastanawiam Beatko a mogłabyś wstawić zdjęcie jak w Twojej kuchni te kabelki w suficie wyglądają??? I jak daleko od okna (chodzi mi o te miejsca bez szafek) są odsunięte te zwisy??? Please Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beauty 02.07.2009 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2009 Iwonko jeszcze raz mierzyłam odległości zwisów od ściany. Jest t zgodne z tym ,co pisałam wcześniej u mnie -30 cm od wytynkowanej ściany i po środku okna .Zdjęcie zrobiłam ,ale czytnik zdjęć mam w drugim kompie i coś mi nie zachodzi tam internet Jak chcesz zrobić ten zwis nad zlewem przy oknie ,to jest dobry pomysł ,bo będziesz miała pow robocza oświetloną ,a przecież on nie będzie az taki długi ,żeby ci przeszkadzał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosia-Anbudowa 02.07.2009 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2009 dobry wieczorek Dardurdko tak sobie gdybam zdjęte folie z okien a nie boisz się, że tynkarze je uszkodzą nie chcę krakać ale oni mogą nawet nie chcąc coś ufajdać mojnemu też się "udało" a baaaaaaardzo ostrożnie się z oknami obchodził ja też zerwałam buziaki zostawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 03.07.2009 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2009 Nadrobiłam zaległosci z powodu braku powiadomień i poczytałam co słychać na budowie. Gratuluję postępów Okna b.dobrze pasują do dachu i całosci - niepotrzebnie się tak przejmowałaś Dzięki oknom dom zmienił zupełnie wygląd. Wyczytałam, ze planujesz jakiś obraz do salonu? Pochwal się jaki? Bardzo lubię malarstwo, więc jestem niezmiernie ciekawa Co do lamp w salonie - ja cały czas rozmyślam, czy dać dwa żyrandole i dwa kinkiety, czy dwa żyradnole i po dwa kinkiety przy każdym wejściu do salonu (czyli razem 4), czy jeden żyrandol i dwa kilkiety, a moze jeszcze ostatecznie jeden żyrandol i po dwa kinkiety przy każdym wejściu Raczej pozostanę przy dwóch żyrandolach i dwóch kinkietach Obrazów w salonie będzie kilka, więc na ścianach muszę pozostawić trochę miejsca Zawsze można dokupić stylową stojącą lampę na wysokiej nodze A w kuchni moim zdaniem jeden żyrandol wytarczy Weź pod uwagę, że pomieszczenia będą dużo jaśniejsze po wykończeniu, bo teraz od szarosci ścian jest ciemniej, a później od farb ładnie się światło odbija i jest naprawdę przyjemnie. Aaa, jeszcze mnie zaciekawił plan przedogródka? Jak będzie? Jaki styl? Co planujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dardurdka 03.07.2009 07:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2009 Iwonko jeszcze raz mierzyłam odległości zwisów od ściany. Jest t zgodne z tym ,co pisałam wcześniej u mnie -30 cm od wytynkowanej ściany i po środku okna .Zdjęcie zrobiłam ,ale czytnik zdjęć mam w drugim kompie i coś mi nie zachodzi tam internet Jak chcesz zrobić ten zwis nad zlewem przy oknie ,to jest dobry pomysł ,bo będziesz miała pow robocza oświetloną ,a przecież on nie będzie az taki długi ,żeby ci przeszkadzał. Ojej! Ja tu nie zaglądałam, a tu tylu Gości Beatko, tatko powiedział, że zostawi kabelek, a później przy montażu kuchni, zrobi 1 lub 2 te zwisy, w zależności od potrzeb bo i tak musi zostawić przewody do rozprowadzenia nad górnymi szafkami - dla kinkietów nadszafkowych więc problemu nie ma U Ciebie będzie to pięknie wyglądało bo moim zdaniem to właśnie symetria nadaje uroku, a u mnie przez to okno - że nie jest na środku, trochę efekt się zmieni ale cóż coś wymyślę Lepiej jak się widzi co się zmywa i w ogóle jest przyjemniej, ja często w obecnym domu korzystam z takich dodatkowych światełek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dardurdka 03.07.2009 07:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2009 dobry wieczorek Dardurdko tak sobie gdybam zdjęte folie z okien a nie boisz się, że tynkarze je uszkodzą nie chcę krakać ale oni mogą nawet nie chcąc coś ufajdać mojnemu też się "udało" a baaaaaaardzo ostrożnie się z oknami obchodził ja też zerwałam buziaki zostawiam Gosieńko, tynkarze nie uszkodzą bo dali mi gwarancję, zresztą widziałam ich poprzednią robotę i okna wymagały jedynie umycia z niewielkiej ilości kurzu Starannie ofoliowują każde okno, więc nic im nie grodzi. A poodrywałam dlatego, że w obecnym domu też wymienialiśmy okna i te folie nie były od razu zerwane (zresztą tak jest na instrukcji, żeby natychmiast po montażu zerwać) i niestety później po obrobieniu okna miałam kłopot z odrywaniem, a raczej zdrapywaniem folii... zwłaszcza tej z ram, która została troszkę przytynkowana Stąd też wyciągnęłam wnioski i poodrywałam ze swoich od razu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dardurdka 03.07.2009 08:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2009 Nadrobiłam zaległosci z powodu braku powiadomień i poczytałam co słychać na budowie. Gratuluję postępów Okna b.dobrze pasują do dachu i całosci - niepotrzebnie się tak przejmowałaś Dzięki oknom dom zmienił zupełnie wygląd. Wyczytałam, ze planujesz jakiś obraz do salonu? Pochwal się jaki? Bardzo lubię malarstwo, więc jestem niezmiernie ciekawa Co do lamp w salonie - ja cały czas rozmyślam, czy dać dwa żyrandole i dwa kinkiety, czy dwa żyradnole i po dwa kinkiety przy każdym wejściu do salonu (czyli razem 4), czy jeden żyrandol i dwa kilkiety, a moze jeszcze ostatecznie jeden żyrandol i po dwa kinkiety przy każdym wejściu Raczej pozostanę przy dwóch żyrandolach i dwóch kinkietach Obrazów w salonie będzie kilka, więc na ścianach muszę pozostawić trochę miejsca Zawsze można dokupić stylową stojącą lampę na wysokiej nodze A w kuchni moim zdaniem jeden żyrandol wytarczy Weź pod uwagę, że pomieszczenia będą dużo jaśniejsze po wykończeniu, bo teraz od szarosci ścian jest ciemniej, a później od farb ładnie się światło odbija i jest naprawdę przyjemnie. Aaa, jeszcze mnie zaciekawił plan przedogródka? Jak będzie? Jaki styl? Co planujesz? Moniu, bardzo się cieszę, że zajrzałaś i tym bardziej, że podobają Ci się moje okienka Obraz to nic specjalnego, zresztą jeszcze nie powstał (chce go gdzieś zamówić, ale to przy wykończeniówce) - ma przedstawiać mój dworek za jakieś 30 lat, taka futurystyczna wizja Czyli taki postarzony, porośnięty bluszczem z bujnym ogrodem pośród lasu Tak to sobie wymyśliłam 2 żyrandole i 2 kinkiety z całą pewnością wystarczy, zresztą podobnie będzie u mnie z tą różnicą, że w jadalni chcę zostawić miejsce na 3 zwisy nad stołem. U mnie dodatkowo trzeba oświetlić wykusz, więc tam także będą 2 kinkiety. A z tymi ścianami to masz rację, jasne farby potrafią zdziałać cuda Przedogródek to na razie koncepcja, gdyż czekam na dużą dostawę ziemi (mam nadzieję, że inwestycja wypali), wtedy będzie jedynie równo przy domku, dalej schodkowo teren będzie opadał, aż do drogi. Z pewnością będzie dużo kamienia, a przed domek lawendowy ogródek wokół okrągłego podjazdu, na samym dole rozważam mały stawik/oczko wyłożone także kamieniami... Do tego jakaś ścieżka do śmietnika, który planuję w rogu (choć projekt ogrodzenia mam i niestety nic takiego mi nie uwzględnili, więc trzeba przerobić - ale to też jak już ogródek będzie gotowy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnie-cha 05.07.2009 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2009 Witam w niedzielny poranek..... ja bym robiła tam tą pralnio-suszarnio-garderobę, jest gdzie suszarkę na ubrania rozstawić, dechy do prasowania nie trzeba składać ciągle, jakiś blacik do sortowania ubrań.........i jeszcze Kinia się zmieści z kredkami i będzie rysowała portret pracującej mamuni . ..aż tu nagle wpadają z niezapowiedzianą wizytą koleżanki z FORUM a Ty zamykasz drzwi i nikt nie ogląda fatałaszków a w łazience nie ma szuszących się skarpetek............ dardurdka WIELKIE DZIĘKI pewnie jeszcze nie raz będziesz miała mnie "na karku" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dardurdka 05.07.2009 10:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2009 Aguś, i tak zostanie... Będzie tam właśnie pralnio-suszarnio-garderoba z deską do prasowania, która tatko już wymyślił mi pod oknem dachowym (zrobił gniazdka ) choć muszę przyznać że nie cierpię prasować bo po prostu nie umiem tak ładnie A i rower treningowy, który teraz stoi w obecnym domu - w "koksowni" mojego brata powinien tam się zmieścić Myślę, że to bardzo dobry pomysł na takie pomieszczenie, w którym nie zawsze musi być porządek, zwłaszcza, że przy dziecku prania jest mnóstwo... Będą tam też schody na stryszek, żeby prosto z pralki pranie można było wynieść i nie biegać z nim po całym domu Tak więc same plusy wynikają z wymurowania tej ścianki A na karku mogę Cię mieć zawsze, Jakby coś to śmiało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuznka 07.07.2009 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 ZAPRASZAM DO LICYTACJI http://forum.muratordom.pl/licytacja-na-rzecz-tomka1950,f145.htm przeslij dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dorfi 07.07.2009 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 Pomieszczenie, w którym nie musi być zawsze porządek jest niesłychanie przydatne a co do większej ilości dzieci to wiesz... jeszcze nic straconego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dardurdka 07.07.2009 13:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 (edytowane) . Edytowane 23 Maja 2011 przez dardurdka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 07.07.2009 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 ojej, okropne pewnie była cesarka? życzę zdrowia dla młodej mamy i dzieciątka! Dardurdko, tak nie można myśleć, bo zostaniesz z jedną Kingą, jak ja z jednym Pawełkiem i później będziesz tego żałować . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dorfi 07.07.2009 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 Różnie w życiu bywa. Mojej koleżance drugie dziecko prawdopodobnie życie uratowało. Miała komplikacje przy porodzie i lekarze zdecydowali się na cesarkę. Jak ją otworzyli to okazało się, że cały jajnik był w guzach. Wycięli wszystko łącznie z jajnikiem. A na USG nic nie było widać i wyniki cytologii też miała dobre. Gdyby nie cesarka to niewiadomo jak by się to skończyło. Teraz czekamy na wyniki histopatologii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
100krotki 07.07.2009 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 Witaj:)Jeśli chodzi o to, czy ktoś czyta (dziennik - a nie tylko ogląda obrazki), to bądź pewna, że czyta:)Dziennik to wszak nie komiks i składa się przede wszystkim z interesujących zapisków - przynajmniej dla mnie.Ale z wielką przyjemnością obejrzałam fotki okien - okna są przepiękne!Ten ich złocisto - orzechowy odcień cudnie komponuje się z drzewami obok. Ciekawa już jestem Waszej elewacji.I drewniane szprosy - nie pretensjonalne, tylko proste, szlachetne i gustowne.Zazdroszczę Ci tych okien:)Ta starsza pani, co mówiła o kwiatach przed domem - miała trochę racji:)Czy myślisz o klombie na podjeździe, lub o czymś podobnym?Pozdrawiam,Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
100krotki 07.07.2009 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 PS. Ja miałam trzy cesarki. Pierwsza była zaplanowana, a kolejne już poszły prawem serii. Przez jakiś czas też nie miałam czucia w nogach, ale wszystko wróciło do normy. Pociesz i pozdrów szwagierkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosia-Anbudowa 08.07.2009 06:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 Dardurdko a ile ma Twoje dziecię pewnie gdzieś pisałaś ale.... dzień doberek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dardurdka 08.07.2009 07:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 Gosieńko moją Kingusia ma 3,5, więc już trochę późno na siostrę przyjaciółkę albo brata z którym można się bawić W dodatku wolę zaczekać aż pójdziemy na swoje... Może egoistka jestem, ale z drugiej strony nie chcę by moje dziecko odebrało narodziny braciszka jak ja (czyli jakąś karę )- mój brat jest młodszy o 4lata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosia-Anbudowa 08.07.2009 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 no taaaaa u mnie różnica pomiędzy starszymi 1 i 4 m-ce ale to była masaaaaakra koleżanka po 6 latach się zdecydowała i też nie było ciekawie ale teraz laski sie dogadują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dardurdka 08.07.2009 07:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 Monia, Dorfi, wiem że jedynakom jest ciężko i wcale to nie jest takie dobre rozwiązanie jak się na początku wydaje, że jedyne, najważniejsze, ale i niestety samotne dziecko, bo po pewnym czasie rodzice przestają odgrywać tak ogromną rolę jak na początku Muszę przyznać, że od 1,5 roku intensywnie myślę o tym jakby to było gdyby Kinga miała rodzeństwo, ale nie potrafię podjąć decyzji, normalnie się boję wszystkiego, ale chyba najbardziej, że nie będę potrafiła podzielić tych nakładów miłości jakimi darzę Kingę... może dlatego, że sama po trochu tego doświadczyłam Szwagierka już czuje się lepiej a i dzieciątko zdrowsze, okazało się że to nie zapalenie płuc (ufff) tylko napiło się wód przy porodzie (cesarka), najbardziej ubolewam nad jego buzią bo takie nacięcie skalpelem pozostawi bliznę na b. długo, o ile w ogóle kiedyś da się ją zlikwidować jakimiś maściami Najważniejsze, że wczoraj dostał już 8 pkt wg Apgar podczas gdy po porodzie dostał zaledwie 1 (za słabe bicie serduszka) Wracając do Kingi to ona nie przepada za młodszymi dziećmi, tzn. takie maleństwa lubi karmić itd., ale ogólnie nie lubi Nie chce się np. podzielić zabawkami itd. mam nadzieję, że w tej gestii przedszkole to doskonałe rozwiązanie, w końcu załapie, jak należy się zachowywać w społeczeństwie [/i] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.