Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Auto z klas?


Slawek 1719499182

Recommended Posts

Witam wszystkich!

Jeżeli chodzi o auta z klasą to ja zaliczam się do miłośników aut z zimnej Szwecji a w szczególności Saabów. Jestem saabowariatem po prostu :o

Poniższe zdjęcie przedstawia Saaba jakiego posiadam ale z różnych względów musi poczekać na odbudowę :cry: W tej chwili budowa domu jest na pierwszym planie :)

 

http://www.saabklubben.com/arkiv/96/9663c.jpg

 

pozdrawiam/Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 516
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 weeks później...

Dla zainteresowanych:

 

Saab 96 produkowany był w latach 1960-1980 sprzedano ponad 547 tys. egzemplarzy

 

*do roku 1967 z trzycylindrowym dwusuwowym silnikiem o poj. 841 ccm i mocy do 46 KM

*od 1967 montowano silnik forda V4 o poj 1500 ccm

* w latach 1962 1963 Eric Carlsson dwukrotnie wygrywał tym samochodem słynny rajd Monte Carlo

 

Mój egzemplarz pochodzi z 1966 roku i jest jednym z ostatnich z dwusuwem pod maską. Znaleziony w Łodzi w komisie nieużywany, stojący pod chmurką i chylący się ku upadkowi. Odkupiony przez nas (Żonka kupiła mi na urodziny) czeka na odbudowę. Większość niezbędnych części udało mi się już kupić więc teraz trzeba odłożyć na blacharza i zabrać się do dzieła :)

 

pozdrawiam/Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny samochodzik, tylko ten silnik dwusuwowy:( Po odbudowie rozumiem masz zamiar chyba nim jeździć dalej niż po swojej posesji. Z tym możesz mieć kłopoty, bo dwusuwów chyba nie rejestrują. Wyjątek to samochody zabytkowe. Czy łapie się ten samochodzik pod te przepisy?

Życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś widziałem rysunek silnika Saaba. Różnice w stosunku do silnika Syrenki 104 czy 105 minimalne. Jakie tam są łożyska wału? Możesz podać numer? Daj na priva.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Silnik mojej saabinki w zbliżeniu wygląda tak:

 

http://www.saabklubben.com/arkiv/96/9649.jpg

 

co do rozmiaru łożysk nie mogę niestety na razie powiedzieć, gdyż silnika jeszcze nie rozbierałem :cry: a literatura głęboko zagrzebana po kolejnej przeprowadzce :o

 

Co do smarowania - Saab 96 Sport posiadał zbiornik i pompę oleju co zdecydowanie upraszczało obsługę i poprawiało stosunek oleju do paliwa w mieszance. Poza tym wał korbowy łożyskowany jest na łożyskach tocznych a nie ślizgowych więc nie potrzebuje ciśnienia oleju.

 

pozdrawiam/Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zessłym tygodniu pojechałem do ASO ze swoją niemłodą już "knedliczką".

Stacja w której wprawdzie "stołuję się" od kilku lat i wiem, że robią starannie i tanio, że kawką oczekującego potraktują, a i rozmową miłą czas umilą, a samochód gratisowo umyją, dołożyła mi bardzo przyjemną niespodziankę. Gdy wypiłem podaną kawę, zjawił się kierownik działu sprzedaży i wręczył mi kluczyki od zamochodu zastępczego. Nowej Skody Oktavii. Super autko, ma tylko dwie wady - we wstecznym lusterku mało co widać przez niewielką i mocno pochyloną szybę i cenę. Ale wrażenia z jazdy były naprawdę wspaniałe.

A jeszcze tak niedawno by zrobić przegląd w ASO trzeba było się zapisywać kilka tygodni wcześniej, na klienta potrzono jak na intruza, a podmiany części też miały miejsce.

 

PS Jako stały klient dostałem 10% rabatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzoooo daawno temu miałem Trabanta 600. Tydzień musiałem go "narządzać", aby pół dnia pojeździć. Któregoś dnia miałem okazję przejechać się PF 125p. Do dzisiaj pamiętam tamtą jazdę. Nie wiem jak to mogło być, ale ja np. nie słyszałem pracy silnika ( bo tak cichutko niby chodził w porównaniu z Trabantem).

 

Samochód z klasą? Dla mnie to taki który lubię no i oczywiście jest mój.

Niby to martwa rzecz, ale.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoją Felcię 1,9 D combi, która ma prawie 6 lat i ponad 180.000 km bardzo lubię. Nigdy mnie nie zawiodła, zjeździłem nią pół Europy, a cementu i innych materiałów budowlanych przewiozła więcej niż niejedna ciężarówka :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem prawko na warszawie 203. Biegi pod kierownicą, aż 3 do przodu!!!!!! :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jaki dumny byłem po opanowaniu wkładania biegów. To była sztuka dla wszystkich. Zazwyczaj każdy na początku przez te biegi jeździł od krawężnika do krawężnika. Zapominał, że jest jeszcze kierownica no i czasami spotkać można było innego zmotoryzowanego na swojej drodze.

Z jaką dumą obwieszczało się: wiecie, dzisiaj nie mogę(czegoś tam). Dzisiaj mam kurs na prawko :) Albo takie zagadki już na kursie: Zepsuł się kondensator w aparacie zapłonowym. Nie mamy zapasowego. Jak naprawimy go w warunkach polowych? Podobno trzeba było w miejsce kondensatora włożyć żabę, lub ziemniaka ( surowego). To nie żart. Takie pytania występowały na egzaminach i takie właśnie były prawidłowe odpowiedzi. Tylko, że nikt nigdy nie śmiał zapytać instruktora jak to wykonać :) Gdzie znaleźć żabę zimą? Do dzisiaj nie wiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co zrobić jak pęknie pasek klinowy?

Prawidłowa odpowiedź: zawiązać na kołach pasowych damską pończochę! :D Nigdy nie próbowałem tego patentu i sądzę, że to by nie działało. Ale taka była prawidłowa odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...