Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom samowystarczalny


Recommended Posts

Dom samowystarczalny to porządany kierunek rozwoju. Zwłaszcza, gdy weźmie się pod uwagę fatalny stan techniczny linii energetycznych w Polsce:

ponad 40% bloków przekroczyło 30 lat, 300 000 km sieci wymaga modernizacji

Jeżeli nic się w inwestycjach nie poprawi, to za kilka lat możemy się spodziewać ograniczeń w dostawach energii. Wiedząc o tym tak sobie jedziemy, jak autobus z góry bez hamulców - mówi Piotr Piela.

W Polsce energii brakuje i za kilka lat jej cena będzie wynikała z rzeczywistych kosztów inwestycji. To jest nieuniknione, inaczej energii po prostu nie będzie - mówi Grzegorz Górski, prezes Electrabel Polska, która kontroluje elektrownię w Połańcu.

Od 2003 r. do 2007 r. popyt na energię elektryczną wzrósł prawie o 10% i jak tak będzie nadal to zrównoważenie popytu i podaży stanie się niemożliwe, bo producenci energii prawie nic nie budują.

źródło (Aby dowiedzieć się co w światowej energetyce piszczy i biega, polecam ostatni dział "CO KOT I MYSZ MAJĄ DO PRĄDU?")

 

A teraz trochę o polityce energetycznej naszych zachodnich sąsiadów, którym często zazdrościmy (i nie bez powodu). Dotacje do źródeł odnawialnych, nawet dla zwykłych gospodarstw domowych to rzecz nagminna. Np. w Bonn, miasto dopłaca ludziom 100 euro do każdego m2 zakupionego panela fotowoltaicznego. źródło

Energię pozyskaną z PVki zwykły mieszkaniec może spokojnie oddać do sieci, by wykorzystać ją w późniejszym terminie.

Podobno jest możliwość podłączenia sie do sieci niemieckiej (opcja dla osób mieszkających przy granicy).

 

Dla tych, którzy chcialiby mieć dom samowystarczalny, a nie wiedzą jak rozwiązać problem energii elektrycznej, zachęcam do przeczytania tego artykułu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A teraz trochę o polityce energetycznej naszych zachodnich sąsiadów, którym często zazdrościmy (i nie bez powodu). Dotacje do źródeł odnawialnych, nawet dla zwykłych gospodarstw domowych to rzecz nagminna. Np. w Bonn, miasto dopłaca ludziom 100 euro do każdego m2 zakupionego panela fotowoltaicznego.

Ja tam osobiście nie uważam, że powinniśmy komukolwiek zazdrościć wydawania publicznych pieniędzy. No ale ja może jestem nieco zbyt zatwardziałym przeciwnikiem jakichkolwiek bezzwrotnych dotacji... Raczej jestem zwolennikiem ulg podatkowych i innego rodzaju zachęt.

 

Ja kupowałem sobie do samochodu (kempingowego ;) ) dwa takie ogniwa zeszłej zimy:

http://www.allegro.pl/item761130953_bateria_sloneczna_40w_jesienna_wyprzedaz_okazja.html

tylko, że wtedy płaciłem po 530 PLN od sztuki i taniej się kupić nie dało. Teraz są po 440 PLN, czyli po ok. 1 000 PLN za m^2. Czyli niemal połowę by mi zwróciło miasto... Fajnie, ale IMHO są lepsze sposoby na wydawanie tego typu pieniędzy. Na przykład na modernizację sieci elektroenergetycznej, albo budowę rozproszonych źródeł rezerwowych. Przy każdej miejskiej ciepłowni trzeba byłoby postawić dwa-trzy duże silniki gazowe (wysokoprężne) do odpalania gdy wiatr nie wieje albo nie ma słońca. Od razu ludzie mogliby sprzedawać odnawialny prąd do sieci, bo blisko odbiorcy byłoby rezerwowe źródło.

 

A tak widzę szansę tylko w budowie własnej, przydomowej elektrowni (elektrociepłowni). U mnie na forum jest taki jeden, co buduje ją sobie w oparciu o gaz drzewny. Dla posiadacza dużej działki -- jak znalazł. A ja właśnie mam na oku na takie małe 8ha z domem i małą górką pod wiatrak. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam osobiście nie uważam, że powinniśmy komukolwiek zazdrościć wydawania publicznych pieniędzy. No ale ja może jestem nieco zbyt zatwardziałym przeciwnikiem jakichkolwiek bezzwrotnych dotacji... Raczej jestem zwolennikiem ulg podatkowych i innego rodzaju zachęt.

Masz rację, za dotacje jednym, płacą wszyscy. Lecz jeśli się niema tego co się lubi, to się lubi co się ma ;) Jednym słowem, grzech nie brać skoro dają :)

 

Ja kupowałem sobie do samochodu (kempingowego ;) ) dwa takie ogniwa zeszłej zimy:

http://www.allegro.pl/item761130953_bateria_sloneczna_40w_jesienna_wyprzedaz_okazja.html

tylko, że wtedy płaciłem po 530 PLN od sztuki i taniej się kupić nie dało. Teraz są po 440 PLN, czyli po ok. 1 000 PLN za m^2. Czyli niemal połowę by mi zwróciło miasto... Fajnie, ale IMHO są lepsze sposoby na wydawanie tego typu pieniędzy. Na przykład na modernizację sieci elektroenergetycznej, albo budowę rozproszonych źródeł rezerwowych. Przy każdej miejskiej ciepłowni trzeba byłoby postawić dwa-trzy duże silniki gazowe (wysokoprężne) do odpalania gdy wiatr nie wieje albo nie ma słońca. Od razu ludzie mogliby sprzedawać odnawialny prąd do sieci, bo blisko odbiorcy byłoby rezerwowe źródło.

 

Mój przyszły małż, kilka lat temu zakupił 2 PVki o mocy 50W każda. Sprawują się dobrze, więc postanowiliśmy kupić jeszcze kilka do naszego przyszłego domu. Na Allegro można czasami trafić na używki w cenie ok. 1000zł /100W, więc można już pomyśleć o własnej mini elektrowni. Zostaje problem magazynowania.

 

A tak widzę szansę tylko w budowie własnej, przydomowej elektrowni (elektrociepłowni). U mnie na forum jest taki jeden, co buduje ją sobie w oparciu o gaz drzewny. Dla posiadacza dużej działki -- jak znalazł. A ja właśnie mam na oku na takie małe 8ha z domem i małą górką pod wiatrak. ;)

 

W piwnicy leżą łopaty do wiatraka (dł.1,5m), więc prawdopodobnie stanie coś na 15 arowej działce koło nowego domu :)

Ale znów pojawia się problem, gdzie magazynować tyle energii... W Niemczech można by to było wrzucać do sieci, u nas niestety nie ma tak łatwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak. Kiedyś "mój przyszły" orientował się jak to jest w przypadku sprzedawania energii z MEW. ZE w całym kraju rzucały przysłowiowe kłody pod nogi. Miało się coś zmienić od czasu wejścia w życie certyfikatów zielonej energii, lecz czy się zmieniło to już nie wiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Ale znów pojawia się problem, gdzie magazynować tyle energii... W Niemczech można by to było wrzucać do sieci, u nas niestety nie ma tak łatwo.

http://www.polityka.pl/dom-na-wodzie/Text01,936,304398,18/

Vaillant już pracuje nad tego typu urządzeniami :) http://www.vaillant.pl/Klienci_indywidualni/centrum-informacyjne/innowacje-1/ogniwa-paliwowe-1/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom samowystarczalny to instalacja pomp ciepła, rekuperacja, moduły fotowoltaiczne, turbiny wiatrowe,koszty budowy takiego domu sa ogrome, ale w trakcie eksploatacji to się zwraca, w Polsce słońce świeci prawie przez cały rok, trochę gożej jest z wiatrem, ale mając turbiny na wiatr i słońce oraz dobrze ocieplone sciany i dobrze zainstalowane okna prawie można to osiągąć,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już niebawem nie tylko w Niemczech, ale również w Polsce będzie się oplacało produkować prąd nie tylko na własne potrzeby, ale również dla innych obiektów i podmiotów, dlatego warto zastanowić się nad budową domu plus energooszczędnego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już niebawem nie tylko w Niemczech, ale również w Polsce będzie się oplacało produkować prąd nie tylko na własne potrzeby, ale również dla innych obiektów i podmiotów, dlatego warto zastanowić się nad budową domu plus energooszczędnego

 

To ciekawe, co piszesz. Skąd masz takie wiadomości? Podziel się źródłem, proszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale znów pojawia się problem, gdzie magazynować tyle energii... W Niemczech można by to było wrzucać do sieci, u nas niestety nie ma tak łatwo.

http://www.polityka.pl/dom-na-wodzie/Text01,936,304398,18/

 

Facet z tego artykułu lekko oderwany od rzeczywistości, jak większość doktorków-profesorków. Myśli, że zamieniając jedną elektrodę z platyny na stop tańszych materiałów osiągnie znaczny spadek kosztów. Jedna platynowa elektroda to mały koszt w stosunku do całej reszty układu. Wodór sam się nie spręży - potrzeba sprężarki i kolejnych PVek aby ją zasilić, zbiornika ciśnieniowego, który też nie jest tani. Potrzebne jest też ogniwo paliwowe, aby zgromadzony wodór zmienić na energię elektryczną. Aby ogniwo długo nam służyło potrzebny będzie też czysty tlen (przy tlenie z powietrza szybko zużywają się elektrody oraz membrana).

Poza tym problemem nie jest koszt platyny z elektrolizera, lecz koszt ogromnej ilości paneli fotowoltaicznych (nasz wizjoner już wybiega w daleką przyszłość zakładając dużą sprawność PVek - dostępne na rynku mają sprawność do 14%, chociaż NASA pewnie ma już trochę lepsze)

 

Suma sumarum pewnie okaże się, że bardziej opłacalny będzie zakup akumulatorów i ich wymiana po kilku latach niż inwestycja w gromadzenie i przetwarzanie wodoru. Przynajmniej jak na dzień dzisiejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wodór sam się nie spręży - potrzeba sprężarki i kolejnych PVek aby ją zasilić, zbiornika ciśnieniowego, który też nie jest tani. Potrzebne jest też ogniwo paliwowe, aby zgromadzony wodór zmienić na energię elektryczną. Aby ogniwo długo nam służyło potrzebny będzie też czysty tlen (przy tlenie z powietrza szybko zużywają się elektrody oraz membrana).

Ja tam jestem optymistą:

* sprężać można wodę, potem gaz wyjdzie od razu sprężony,

* z drugiej elektrody można pobierać czysty tlen, też będzie sprężony.

 

Zbiorniki ciśnieniowe -- owszem.

 

Mimo wszystko myślę jednak, że będą lepsze metody na magazynowanie prądu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w Polsce słońce świeci prawie przez cały rok, trochę gożej jest z wiatrem

od tygodnia użytkuję i mam odmienne zdanie, jak na razie wiatru jest aż za dużo, a słońca tyle co kot napłakał

 

http://www.cire.pl/item,43120,1,w_lodzi_powstaly_latarnie_zasilane_przez_wiatr_i_slonce.html

 

producent http://www.celton.pl/polski/oze14.html

 

Na trasie do Warszawy sygnalizacja świetlna w wielu miejscach jest zasilana PV+ wiatraczek. To dobre połączenie, gdyż z tego co zauważyłam, zwykle wtedy gdy nie świeci słońce to wieje wiatr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...