Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

damimaxów podpoznański domek


damimax

Recommended Posts

Aaaaa i jeden milowy krok popełniliśmy, tzn w zasadzie ja popełniłam - złożyłam papiery do odbioru!!!

Matko - jak ja się nie mogłam do tego zebrać, na wszystkie sposoby odwlekałam, męża wkręcić nawet usiłowałam, ale się nie dał skubany!!!

No ale pooooszłooooo! :p Obym tylko za 3 tygodnie bezproblemowo papierek dostała, że dom odebrany, to będzie można następne papiery załatwiać - meldunki, zusy, usy, rejestracje itd. ..... Czy to się kiedyś skończy????

:roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 131
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • damimax

    132

Chyba jakieś przesilenie budowlano - muratorowe minęło, bo znów coraz częściej i chętniej tu zaglądam :wink:

Poza tym sprawy domowo - obejściowe, w związku z nawałnica rodzinna na święta znów są na topie.

Tak też - jestem po rozmowie z fachowcem od ogrodzenia - musimy rozwieść zdobyczna ziemię, domówić ogrodowej i się ogrodzić.

Spisałam też namiary do polecanych na forum firm zajmujących się bramami i ogrodzeniami "frontowymi", w przyszłym tygodniu muszę zrobić rozeznanie.

Dzisiaj byłam też w galerii BRW, niezłe cudeńka tam mają w świecie wnętrz - załapałam się na 3 kinkiety w okazyjnej cenie 29zł, niestety jeden z nich sprzedawczyni potłukła przy pakowaniu :-?

Odbyła się zatem debata rodzinna pt. gdzie w naszym upstrzonym kinkietowo domu zawiesić te dwa zdobyczne :roll:

Jak zawisna, to się pochwalę :wink:

Póki co pokój Xyma w kawałkach, uchwyciłam tę niesamowicie ulotna chwilę kiedy prawie 7-latek ma w pokoju porządek 8)

http://www.empikfoto.pl/albumy34/362828/707885/previews/30758029_pokoj_xyma.jpg

i antresola ukochana - azyl synka z czasów, gdy z siostrą niszczycielką w jednym pokoju mieszkał, przez którą ściany przestawialiśmy, bo rozstać się z nią nie chciał :roll:

http://www.empikfoto.pl/albumy34/362828/707885/previews/30758028_antresola.jpg

 

I to na tyle - jak będą jakieś spektakularne sukcesy na polu wykończeń, to się pochwalę 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie przeglądam i widze, że wyrodnie pokoju córki nie wrzuciłam 8)

To wrzucam, widząc przy okazji na fotkach, że chyba jeszcze jakiś dodatkowy regał zamykany najlepiej by się przydał, bo gratowisko na tych półkach się porobiło, a przecież sezon prezentowy dopiero przed nami :roll: :roll: :roll:

http://www.empikfoto.pl/albumy34/362828/707885/previews/30774101_pokoj_mati.jpg

http://www.empikfoto.pl/albumy34/362828/707885/previews/30774096_pok_ma.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...

Przedświątecznie sobie zajrzałam na forum. Wszyscy w ferworze świątecznej gorączki a ja siedzę w pracy i się nudzę :wink:

 

Trochę zaległości chciałam nadrobić, ktoś prosił o szczegóły dotyczące blatu w kuchni i zlewozmywaka Teki - z bliska wygląda to tak:

 

http://www.empikfoto.pl/albumy34/362828/707885/previews/31351513_zlew_blat.jpg

http://www.empikfoto.pl/albumy34/362828/707885/previews/31351516_zlew.jpg

 

I parę innych fotek po przedświątecznych, tak ulotnych niestety, porządkach :roll:

 

http://www.empikfoto.pl/albumy34/362828/707885/previews/31351507_kuchnia.jpg

http://www.empikfoto.pl/albumy34/362828/707885/previews/31351508_koza_kuchnia.jpg

http://www.empikfoto.pl/albumy34/362828/707885/previews/31351511_salon.jpg

 

No i na koniec sjesta 8)

http://www.empikfoto.pl/albumy34/362828/707885/previews/31351512_sjsta.jpg

 

Spokojnych, rodzinnych i zdrowych Świąt życzę wszystkim!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

O matko, drugi miesiąc nowego roku w połowie prawie, a ja wpisu żadnego w dzienniku nie popełniłam....

Cóż, w sumie spektakularnych sukcesów jakichś na polu wykończeń nie widać, to i pisać za bardzo nie ma co...

Zima mnie wykańcza. W sumie to cieszyć się mogę, że poprzednia taka nie była, bo pewnie byśmy nie mieszkali jeszcze, tak to jest jakiś pozytyw tej zimy :wink:

I na tym koniec.

Nie, no jeszcze nieogarnięta działka pięknie śniegiem pokryta nie straszy, to też plus...

A ja myślę intensywnie o naszym wiatrołapie nieszczęsnym, prowizorycznie urządzonym i marzę by tę prowizorkę na coś innego zamienić.

Nie chcę szafy, chcę wieszak z plecami i siedziskiem. Straszna posucha na tym polu, nawet inspiracji za bardzo nie ma skąd czerpać...

Znalazłam coś ślicznego, tylko ja jeszcze lustro w środkowej części bym chciała i "kieszeń" na parasole z boku.

http://www.empikfoto.pl/albumy34/362828/707885/previews/32328311_horengb.jpg

No na wymiar zamówić muszę, tym bardziej, że na drugiej ścianie wnękę mam do zabudowania na szuflady jakieś albo półki na buty.

 

No ale dojrzeć jakoś z tą koncepcją nie umiem, ciągnie mnie w kierunku tej bieli, ale znów przekonana nie jestem, ech....

No i wykonawcy nie mam też....

 

To sobie pomarudziłam...

 

Aaa, dzieci moje baliki karnawałowe miały i z racji ferii własnoręczne przebrania popełniłam - nigdy więcej!! 8) 8)

 

http://www.empikfoto.pl/albumy34/362828/707885/previews/32328523_kot_pies_pies.jpg

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Stopniały śniegi....Co prawda synoptycy odgrażają się, że jeszcze zima nie odpuściła, ale póki co jak tu sobie piszę słonko mi przyjemnie w plecy przygrzewa :wink:

No właśnie, śniegi stopniały i to co wyjrzało spod nich zrewolucjonizowało moje spojrzenie na to co jest do zrobienia...

Przedpokój idzie w niepamięć póki co...

Muszę się ogrodzić i jakoś, choćby prowizorycznie zagospodarować działkę.

Spisałam nawet firmy od ogrodzeń, w przyszłym tygodniu robię castingi.

Ogrodzenia mam ponad 100m, do póki co samodzielnego udźwignięcia :-?

Do tego jakąś gustowną matę bambusową musiałabym na tył przymocować, bo deweloper składzik na tyłach mojej działki rozbudował i straszy bardzo.

W sumie pocieszający jest fakt, że w planach na terenie tego zaplecza ma powstać teren zielony, ale to pewnie za jakieś 5 lat będzie :roll:

Przerażają mnie najbardziej koszty związane z ogrodzeniem frontowym - w najlepszym razie i tak będzie to zwykła siatka, choć bramę i furtkę chciałabym już docelową.

Ciekawa jestem co mi w ogóle firmy zaproponują, bo trochę bez głowy położyłam bruk od frontu i nie wiem, czy przy odsuniętej bramie nie będę wchodziła do domu po trawniku przyszłym.... :roll: :roll: :roll: :roll:

Chodzi mi po głowie jeszcze taka opcja, żeby w ogóle frontu nie grodzić, zostawić otwarty a zrobić jedynie siatkę w "ogrodzie". Tylko nie wiem czy przeżyję psie kupy przed domem, to co się ukazało po tym jak śnieg stopniał nie napawa optymizmem :-?

Do nawiezienia mam jeszcze sporo ziemi, a tę co mam trzeba porządnie rozgarnąć i "wyplenić" z korzeni, kamieni i innych takich - to ostatnie 3 wywrotki, które przygarnęłam z wykopków pod chodnik, także byle co raczej, ale i tak muszę to przykryć ziemią pod trawnik.

Aaaa i jeszcze pozostaje kwestia szamba, chyba przydałaby się szybkozłączka, betonową pokrywę od szamba mam w tej chwili zdecydowanie za nisko, jak dowiozę ziemi zostanie mi jakaś kosmiczna dziura głęboka....

Pojęcia nie mam w temacie.... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dziś mamy święto.

http://www.empikfoto.pl/albumy34/362828/707885/previews/32899588_dmucham.jpg

http://www.empikfoto.pl/albumy34/362828/707885/previews/32899590_xym.jpg

 

Mój syn skończył 7 lat - poważny wiek.

Nie mogę uwierzyć, że ten urodzony ponad 2 miesiące za wcześnie 1600g okruszek, o którego życie i zdrowie drżeliśmy w pierwszych miesiącach wyrósł na takiego fajnego, dorodnego, mądrego chłopaka.

Kocham Cię synku:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Wiosna, wiosna, a mnie głowa pęka od myślenia i planowania.... :roll:

Niezbędne prace do wykonania w najbliższym czasie:

 

Podbitka - firma umówiona na połowę kwietnia - drogo będzie - niestety nasz urokliwy daszek nad tarasem sporo nam kwotę za podbitkę nomen omen podbija:-? Co do rzeczonej, to drewniana, modrzewiowa będzie. Zastanawiałam się nad PCV, ale po pierwsze, z tych porządniejszych firm drożej od drewnianej wychodzi, po drugie plastik nad tarasem kompletnie mi się nie widział :roll:

 

Ogrodzenie - będzie robione na przełomie kwietnia i maja. Chciałabym siatkę bez podmurówki okropnej, ale nie wiem, czy warunki terenowe na to pozwolą niestety. Ostatecznie ogrodzony będzie sam ogród - front pozostaje bez płotu, murków, bram i furtek. Wsadzę sobie tylko może taki płotek mały drewniany co by mi psy pod oknem kuchennym prezentów nie zostawiały :roll: :roll:

 

Żeby zrobić ogrodzenie musi być:

 

- Rozwieziona/rozgrabiona zdobyczna ziemia z budowy chodnika i dowieziona ogrodowa tam gdzie trzeba, a trzeba sporo :-?

To grabienie to koszmar - mnóstwo w tej ziemi korzeni i kamieni polnych - pograbiłam ze 2 godziny 2 dni temu, do dzisiaj mięśnie czuję i odciski na palcach mam, a zagrabiłam kawalątek dosłownie :-?

 

- Poprowadzony kabel prądowy na koniec działki, gdzie w przyszłości stanie drewutnia. I tu jest oczywiście mały zonk - czy ktoś może wie, w którym miejscu pod moją uroczą kostką wychodzi przepust do pociągnięcia kabla???? :o :o :o :o :o

Trzeba będzie rozebrać kawałek opaski w prawdopodobnym miejscu, pewnie przy okazji płotu się to zrobi, jak już beton pod słupki będzie , żeby to potem z powrotem włożyć. Trzeba też będzie przy słupach łupek wyjąć i zaizolować słupy pod granitem, jakoś nas zaćmiło, żeby to zrobić w porę, a wykonawca też nie zasugerował jakoś...

 

- zrobiona złączka do szamba - w poniedziałek jestem umówiona z firmą, która mi szambo robiła. Złączka będzie wychodzić z ziemi, bo ogrodzenia nie będzie przecież 8)

 

Po tym wszystkim co powyżej o wysianiu trawki trzeba by chyba pomyśleć? :roll:

 

Z pełną premedytacją zrobię sobie trawnik, żeby go potem przeklinać i wycinać po kawałku na rabatki i inne takie. Nie mam wolnych środków na ogrodowe zakupy inne, koncepcji i wiedzy również, a trawnik ma być po to, żeby mi się ziemia i piasek do domu latem nie wnosiły. :wink:

 

 

Ach jakby tak się w połowie lipca obudzić z kawką na tarasie siedząc, patrząc na beztrosko na pięknym trawniku gruchające zgodnie potomstwo...... 8) 8) 8) 8)

 

 

Aaaaa, no właśnie...., mebli ogrodowych nie mam... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj korzystając z ostatniego póki co dnia ładnej pogody, oraz wizyty babci, która zajęła się potomstwem rozgrabiliśmy tę nieszczęsną ziemię.

Jadąc do domu zahaczyłam o LM i kupiłam "normalne" grabie. Mój mąż - gadżeciaż kupił w zeszłym roku grabie z opcji "doskonały" - masakra, grabić się tym nie da, do dzisiaj leczę odciski po zeszłotygodniowej wprawce. Wybrałam więc opcję "korzystny" i to jest niebo a ziemia normalnie :roll:

Mąż oczywiście grabił tymi "doskonałymi" - no muszą się jakoś zamortyzować, nie? 8) 8)

Efekt naszych prac piorunujący. aż przyjemnie popatrzeć, jakoś tak prawdziwie ogródkowo się robi, choć łyso oczywiście strasznie :roll: :roll:

Kończyliśmy jak już szarówka była, także nie uwieczniłam nic dla potomności...:roll:

 

Wczoraj też zamówiłam moskitiery w ramkach na okna, grzejące się na murze muchy już tylko czekają na start, brrrrr.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...