damimax 19.12.2008 08:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2008 a w ogóle, to powiadomień o odpowiedzi nie dostaję:/Pewnie nie wlazłam w jakiś obserwowany wątek - jak to teraz odkręcić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 19.12.2008 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2008 Aga - to obejrzyj przy okazji, bo coś czuję, że moge się nie wyrobić z docelowymi, nawet jeśli zdecyduje sie takowe wstawić. zaraz zadzwonię do męża żeby obejrzał, może Ci GW podrzuci przy jakiejś okazji Tylko nie wiem jaki Ty masz otwór drzwiowy Co do tych ścianek, to pewnie i tak tak będzie, że ja zdecyduję, ale tak bym chciała tego mojego męża włączać w proces decyzyjny - to przecież on się będzie szczycił synem, drzewem, no i domem:) A w ogóle - jak sobie radzicie z podziałem obowiązków związanych z budową? Jakoś to się tak naturalnie układa, czy dzielicie na moje/twoje? Mam wrażenie, że u nas naturalnie to byłoby tak, że ja robie wszystko, no i nie wiem czy mi to pasuje.... Ale z drugiej strony jak mam na siłę coś na niego zrzucać, to też nic dobrego z tego może nie wyjść..... hmmm.... ja szukałam domu a potem po stwierdzeniu, że jednak budowa działki. Ja prowadziłam kontakty z pośrednikiem. Ja wybierałam i negocjowałam kredyt, on tylko podpisał umowę. Ja szukałam projektu domu i przedstawiłam do akceptacji Ja szukałam GW, prównywałam oferty i uczyłam się przy okazji o co w tym chodzi...Jak budowa się zaczęła to też ja miałam bliżej z pracy... ja miałam czas szukac nocami w necie rozwiązań technicznych... Ale w pewnym momencie postawiłam sprawę jasno i teraz mąż sam się bierze za pewne tematy i się dzielimy nimi Cóż, takei czasy, tacy faceci teraz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damimax 19.12.2008 10:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2008 He, he Aga, no u mnie podobnie jakby:) Ten otwór miał mi GW właśnie zmierzyć, co bym się za tymi drzwiami mogła rozglądać. Ale nie dzwonił póki co. AAAAAA, dzwonili panowie od przyłącza energetycznego, że właśnie kopią u mnie - HURAAA - cos się dzieje wreszcie "mediowo". No i trzeba będzie pojechać odebrać robotę, a ja w pracy uziemiona Cóż - dzwonię do męża żeby podjechał w ramach aktywizacji probudowlanej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 19.12.2008 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2008 Nie dzwonił, bo od wczoraj mieszka u mnie na budowie Mąż niech jedzie, świeże powietrze mu dobrze zrobi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damimax 20.12.2008 20:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2008 Czy nadal tam u Ciebie mieszka? Bo dziś też nie dzwonił, a sama też dzisiaj się na budowę nie wybrałam. Odstraszyła mnie pogoda i korki do centrów handlowych na dojeździe do niej. Co do skrzynki prądowej, to odebrałam jednak ja, panowie mieli obsuwę i trzeba było dzieci z placówek odebrać, a ja miałam bliżej na budowę - he, he Aga:) Nie zmienia to faktu, że jechałam 45 minut w korkach, by złożyć jeden podpis, przy czym z powodu, iż moje gustowne kaloszki w pieski znajdowały się u męża w bagażniku nie dałam rady zmierzyć otworu drzwiowego:/ No ale skrzynka stoi!!! Czego nie uwieczniłam póki co, bo: a - nie wzięłam aparatu b - nie użyłam aparatu w komórce:/ Cóż, co by nie popadać w zbytnią samokrytykę napiszę, że chyba warunki atmosferyczne nie były przyjazne dla meteopatów, stąd problemy z koncentracją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 20.12.2008 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2008 Chyba nie mieszka, bo mam świeże wylewki i byłoby trudno Może ja też jestem meteopatką, bo wczoraj to albo pozabijałabym wszystkich albo prosto do łóżeczka spać się nadawałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 22.12.2008 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2008 http://www.empikfoto.pl/albumy31/15755/615799/previews/22829864_maja_.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Guzmanka 23.12.2008 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2008 http://77.252.132.194/guzmania/Inne/swieta1.jpgNiech te święta Bożego Narodzenia przyniosą nam wiele radości, Niech uśmiech zagości w domach, Niech ogarnie nas ciepło wigilijnej świecy, a jej blask zamieni się w żywe iskierki w oczach, Niech samotność odejdzie w niepamięć, Niech zima otula nas białym puchem, jak ciepły koc przy kominku, Niech bieluteńkie gwiazdeczki skrzypią wesoło pod naszymi butami na wieczornym spacerze. Niech dobry Bóg namaluje szczęście na naszych twarzach, Niech miłość dotyka nas delikatnie, lecz bez ustanku, Niech marzenia płyną wysoko w górę i spełniają się... życzą Guzmanii... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 23.12.2008 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2008 http://kartki.net.pl/kartki/4/128.jpg Gdy nadejdą Święta niech nadzieja i radość zastukają do Waszych drzwi, a Nowy Rok przyniesie pomyślność, szczęście i spełnienie wszystkich marzeń i planów. b. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damimax 01.01.2009 17:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2009 Bardzo dziękuję za życzenia świąteczno - noworoczne:) Wam również życzę wszystkiego najlepszego na ten Nowy Rok, no i sprawnego przebiegu inwestycji! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 03.01.2009 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2009 Witam serdecznie Ja też w Poznaniu, ale już skończyłam i mieszkam Teraz będę miała czas na kibicowanie innym budującym Pozdrawiam i czekam na dobre wieści Aha.....jeśli chodzi o podział obowiązków budowlanych to mąż nadzorował wszystko, kupował wszystko (co nie miało koloru ), ja załatwiałam całą papierologię i razem wybieraliśmy "wykończeniówkę", wiesz kafle, farby, itd. i razem podejmowaliśmy decyzje co do ważnych szczegółów (jakie okna, dzielone czy nie itd). A teraz mówi wszystkim że to on dom zbudował a ja nic Dobra.............niech mu będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damimax 04.01.2009 07:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 hej Bobowa:) To fajnie, że zostajesz, bo jednak wielu odchodzi po wybudowaniu... Cudny masz dom i oczywiście niesamowicie zazdroszczę, czasami chciałabym zamknąć oczy i obudzić się za rok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 07.01.2009 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Nawet nie wiesz jak szybko to minie Ja to cały czas mówiłam "no kiedy to w końcu będzie", "jedziemy na budowę" aż przyszedł piękny dzień listopadowy i juz nie było na budowę tylko do domu Choć brzmi to nierracjonalnie to u mnie tak właśnie było Dzięki za miłe słowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damimax 07.01.2009 19:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 to wiesz - ja muszę przejść najpierw do drugiego etapu - bo póki co jeżdżę na działkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 07.01.2009 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 no jak to toż to budowa pełnom gembom trzeba zacząć drugi etap bo może byc ciężko potem z działki tak od razu do domku A jakie są Wasze plany przeprowadzkowe???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damimax 08.01.2009 08:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2009 ambitne, ambitne oczywiście - życie pewnie je zweryfikuje:) Najwygodniej byłoby nam zamieszkać już tam we wrześniu - planuję zapisać dzieci do przedszkola w Plewiskach, albo po drodze do pracy - przedszkole 67 na Górczynie, lub 44 na Chociszewskiego, także wożenie z Winograd byłoby średnio wygodne, no ale jak będzie poślizg to przecież też damy radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 08.01.2009 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2009 ambitne, ambitne oczywiście - życie pewnie je zweryfikuje:) Najwygodniej byłoby nam zamieszkać już tam we wrześniu - planuję zapisać dzieci do przedszkola w Plewiskach, albo po drodze do pracy - przedszkole 67 na Górczynie, lub 44 na Chociszewskiego, także wożenie z Winograd byłoby średnio wygodne, no ale jak będzie poślizg to przecież też damy radę koleżanki z pracy mówią, że w Plewkach fajne przedszkole i fajna szkoła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damimax 08.01.2009 09:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2009 No właśnie szukam info o przedszkolu, bo szkołę to raczej w Skórzewie planuję.A możesz Aga spytać, czy jest zerówka w tym przedszku?Bo chciałabym ich dać razem na rok, a młody do zerówki w przyszłym roku idzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 08.01.2009 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2009 No właśnie szukam info o przedszkolu, bo szkołę to raczej w Skórzewie planuję. A możesz Aga spytać, czy jest zerówka w tym przedszku? Bo chciałabym ich dać razem na rok, a młody do zerówki w przyszłym roku idzie. jasne, spytam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Guzmanka 08.01.2009 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2009 Hej, wypowiem się co do szkoły głównie, chociaż wiem, że to Cię na razie nie dotyczy. Mieszkamy w tej chwili przy pętli na Junikowie, czyli przed Plewiskami. I moje dzieciaki chodzą do klasy z dziećmi mieszkającymi w Plewiskach. Na Junikowie są 2 szkoły (o ile wiem w Plewiskach nie ma szkoły). Jedna na osiedlu Kwiatowym, a druga ( i do tej właśnie chodzą moje dzieciaki) na ul. Małoszyńskiej (SP 54). Szkoła jest fajna, nie narzekam. Mieści się tu również gimnazjum (bardzo dobre) wysoki poziom językowy, rodzice przywożą tu dzieciaki z daleka po to, żeby mieć "lepszy start" do liceum. A jeżeli chodzi o przedszkole to moje chodziły do przedszkola na ul. Junikowskiej i jest tam zerówka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.