Bluszczyk Asi i Mariusza

[AsiaMariusz]

Sprzedaż mieszkania wygląda następująco: telefony dzwonią codziennie, zaś raz w tygodniu konkretnie zainteresowane osoby przychodzą i oglądają nasze gniazdko. Często słyszymy, że nasze mieszkanie jest bardzo ładne i rozkładowe. Zresztą nieukrywając, my też tak sądzimy. Agencje nieruchomości uspakajają nas, że sprzedamy to mieszkanie ale trzeba chwilkę poczekać. Ogólnie mówią, że wcale nie jest tak źle ze sprzedażą mieszkań. Dziś rozmawialiśmy z naszym Majsterkiem Maliniakiem. Otóż chłopaki mają tyle zleceń w Olsztynie, że ledwo się wyrabiają. Cóż, jaka jakość tyle zleceń. Czekają na sygnał o sprzedaży mieszkania. Mamy nadzieję, że dostaną cynk najpóźniej w marcu. Tymczasem reklamujemy nasze mieszkanko ile się da i gdzie się da. Oby tylko do wiosny .

[AsiaMariusz]

Wpadłam na pomysł aby umiescić ogromne ogłoszenie o sprzedaży mieszkania na jednym z okien. Ogłoszenie zawiera dosłownie dwa słowa: sprzedam mieszkanie oraz numer telefonu. Jest ono widoczne z dość dużej odległości od strony "ulicy". Jaki tego efekt? Otóż w ciągu tygodnia od zawieszenia ogłoszenia mieliśmy dwa razy więcej telefonów, niż w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Generalnie zauważyliśmy zwiększone zainteresowanie kupnem naszego mieszkania. Jesteśmy nadal dobrej myśli, może nawet więcej niż przed miesiącem.

[AsiaMariusz]

Z mieszkaniem jest tak, że kilka dni nie ma odzewu, zaś potem w jeden dzień kilka telefonów i wizyty.

Ale cóż, czekamy dalej.

Tymczasem pochwalę się roletami, które uszyłąm do jednego z domków. Maruszek mówi, że w naszym domu też będą rolety. Ma rację, są eleganckie a zarazem łątwe w utrzymaniu, praniu, prasowaniu. Koszt większy od zwykłej firanki ale nie znowu aż tak wysoki.

A oto moje dzieło:

http://images50.fotosik.pl/177/e665add71afa933dmed.jpg

http://images47.fotosik.pl/177/f05b3a87a1598c48.jpg

http://images41.fotosik.pl/172/d0fb297164169c4c.jpg

[AsiaMariusz]

Witamy po dłuższej przerwie. Mamy nadzieję, że w maju pożegnamy się z naszym ukochanym mieszakniem. Jestem przekonana, że i łzy się pojawią. Jest Pani klientka, która w poniedziałek przyjdzie ustalać szczegóły sprzedaży mieszkania. Wiem tylko, że będziemy musieli opuścić miejsce zamieszkania tuż przed końcem maja. Mamy nadzieję, że transakcja dojdzie do skutku. Myśl o przeprowadzce nie jest straszna lecz sam fakt opuszczenia mieszkania. Tak więc jeśli wszystko ułoży się pomyślnie to budowa powinna ponownie ruszyć jeszcze przed początkiem czerwca. Nie możemy się już doczekać.

[AsiaMariusz]

I oto przyszło nam się wyprowadzać..........do końca maja.

Pomału pakujemy kartony i szczerze mówiąc bardzo mi szkoda naszego mieszkanka. Jest bardzo przytulne, słoneczne, super rozkładowe i mieści sie we wspaniałej zielonej okolicy Widzewa.

 

A następna nowina to taka, że w piątek 15 maja rozpoczynamy ponownie dalszy ciąg budowania naszego bluszczyka. Pierwsze zdjęcia juz w piątek.

[AsiaMariusz]

Witamy po długiej przerwie. Długiej przynajmniej dla nas.

Rozpoczeliśmy dalszy etap budowania naszego ukochanego a jakże wymarzonego domku. Szczerze przyznam, że nie wierzyliśmy iż zaczniemy budowę domu jeszcze w tym roku. Dlaczego? Problemy ze sprzedażą mieszkania mieliśmy straszne, ludzie najlepiej chcieliby kupować, a gdzie tam kupować - dostawać wszystko za darmo. Takie ceny nam oferowali za mieszkanie, że w pewnym momencie powiedzieliśmy sobie, że jak nie sprzedamy mieszkania za nasze określone minimum, to czekamy ze sprzedażą nawet kilka lat. W końcu kto dziś buduje dom bez kredytów. Śmiem powiedzieć, że mała garstka ludzi. Więc co tu jeszcze do szczęścia potrzebne. Narzekać w takiej sytuacji to już lekka przesada.

Dokładnie 1 czerwca sprawa sprzedaży naszego mieszkania osiągnie finał. Oby znowu nic sie nie wydarzyło...

Tymczasem rozpoczynamy przedstawienie zdjęć z dalszych prac na naszym polu walki, budowlanym polu.

 

http://images48.fotosik.pl/134/f3d3cd669a3ddbe0med.jpg

Nasz majsterek Maliniak, jakze czujny na budowie.

[AsiaMariusz]

http://images49.fotosik.pl/134/dda4e33edd59375bmed.jpg

 

Jakże budowa mogłaby istnieć bez naszego Antosia. Dzielne dziecko, pracuje nieustannie od rana do wieczora. Wozi piasek taczką i wysypuje na miejsce wskazane przez Majstra Jureczka ( z Olsztyna ma się rozumieć).

 

 

 

http://images38.fotosik.pl/130/be490cff48bc0a2fmed.jpg

zalewanie wieńca

 

http://images48.fotosik.pl/134/a0e6b2f03eead4a5med.jpg

kotwy, oj najeździliśmy się za nimi po Łodzi. Majsterek chciał kotwy o odpowiedniej długości i grubości. W końcu udało nam się je kupić. Nasz Jureczek stawia na swoim ale ogromny szacuneczek dla doświadczenia Majstra Maliniaka. Szacuneczek.

[AsiaMariusz]

http://images39.fotosik.pl/130/4b2dca8ed6a8af6dmed.jpg

murłata

 

http://images38.fotosik.pl/130/8ce98513d3bc3bd3med.jpg

http://images47.fotosik.pl/135/2f14ff408ba5af64med.jpg

kalenica

 

http://images50.fotosik.pl/134/2c029b3916dfb7d2med.jpg

Panowie z Olsztyna rozpoczęli deskowanie dachu. Poruszali się po dachu jak "małpki" mrowienie miałam w nogach jak na nich patrzyłam.

 

Te dom w oddali z czerwonym dachem jest obecnie naszym miejscem zamieszkania. Natomiast ten mały domeczek na pierwszym planie jest obecnie mieszkaniem naszych pracusiów. Po zakończeniu budowy zostanie rozebrany i zabrany w inny rejon Polski.

[AsiaMariusz]

http://images48.fotosik.pl/134/d301fb18dcdc5a2fmed.jpg

http://images38.fotosik.pl/130/e0da9d08784ee114.jpg

http://images39.fotosik.pl/130/e147714b1a7887bemed.jpg

deskowania ciąg dalszy

 

http://images46.fotosik.pl/134/9c882e3a6008d4a0med.jpg

http://images50.fotosik.pl/134/2b3b548d3c3a2ac9med.jpg

[AsiaMariusz]

Nasz ulubiony moment. Ulubiony dlatego, że nasz dach nabiera kształtów. Teraz dopiero okazuje się, że nie jest to tak mały domek jak sobie myśleliśmy.

http://images46.fotosik.pl/134/db5dd8383e152263med.jpg

http://images44.fotosik.pl/135/cd06bcb8a6424e5emed.jpg

http://images43.fotosik.pl/134/8742eff2a900c217med.jpg

http://images43.fotosik.pl/134/dc51475c8d28e92bmed.jpg

[AsiaMariusz]

Kolejny etap to ocieplenie domku. Potem będzie krótka przerwa. A po przerwie zakładanie blachodachówki, podbitki, rynien, wstawianie okien i itd. Kolejne zdjęcia już od poniedziałku.

 

W poniedziałek rano oddajemy nasze mieszkanko i pewnie mała łza się w oku zakręci. Spędziliśmy w nim wspaniałe chwile. Mamy nadzieję, ze nasz nowy dom równie będzie dla nas szczęśliwy.

[AsiaMariusz]

W wolnym czasie nasi budowlańcy bawią się takimi zabawkami

 

http://images43.fotosik.pl/136/22367faede445989med.jpg

[AsiaMariusz]

Chwila odpoczynku dla naszego Pana Darusia - pracusia.

http://images41.fotosik.pl/133/16caabf19b2b004amed.jpg

[AsiaMariusz]

Czas najwyższy na uzupełanienie zaległości.

Zaczynamy od ocieplenia.

http://images39.fotosik.pl/133/2cee20bd95d4515cmed.jpg

Szybcy i wściekli

 

http://images37.fotosik.pl/133/26d5327192dd5f8fmed.jpg

Pan Adaś natomiast czuwa nad porządkiem na placu budowy.

Z góry Panu dziękujemy Panie Adasiu. W końcu ludzie też zwracają na to uwagę a i o nas inwestorach dobrze to świadczy.

 

http://images40.fotosik.pl/133/13148b6f04bfd9bbmed.jpg

http://images39.fotosik.pl/133/69bf1a68255f1fc2med.jpg

Ocieplanie częsci frontowej i wykuszu.

 

http://images40.fotosik.pl/133/6780ded2132c68d5med.jpg

strona tarasowa

 

http://images43.fotosik.pl/137/83d5d1ec34055cf7med.jpg

ściana domu od strony sąsiadów, jedynych na szczęście

[AsiaMariusz]

http://images39.fotosik.pl/133/a2d4bbda6f078facmed.jpg

 

Jak widać chłopaki zdążyli juz i ocieplić i pokryć siatką większość ścian. Przewidujemy, ze jutro zakończą prace nad ocieplaniem domku.

http://images47.fotosik.pl/137/86950857e3c798c0med.jpg

 

Jutro także pożegnamy się z naszą najukochańszą ekipą na świecie. Ludzie w okolicach mówią, ze są to górale, bo tylko górale tak szybko, dobrze i ciężko pracują. To są Olsztynianie . Jak widać górale mają ogromną konkurencję. Zresztą co za mają, oni są lepsi od górali. Nikomu oczywiście nie ubliżając.

Dodam tylko, ze nasza Pani keirownik budowy nie może wyjść z podziwu patrząc na to wszystko co się "wyprawia" na naszej budowie. Jest wrecz zachwycona naszą ekipą. My natomiast bardzo jesteśmy z niej zadowoleni i nie wyobrazamy sobie kogoś innego na naszej budowie.

 

Poczekamy na nich i miesiąc jak będzie trzeba. Może to przeżyjemy

[AsiaMariusz]

Długo nas tu nie było ale od tej pory powinniśmy raz na 3 dni uzupełniać nasz dziennik, prace tak szybko się posuwają, że nie nadążamy robić zdjęć. Teraz budowa bedzie trwała bez przerw i mamy nadzieję, że w końcu dobiegnie końca.

Na chwilę obecną domek wygląda tak:

http://images38.fotosik.pl/172/3af66141d64fc064med.jpg

http://images37.fotosik.pl/172/87481fca8ba31ec1med.jpg

http://images49.fotosik.pl/177/72f32c321bf9ca18med.jpg

[AsiaMariusz]

Mamy już obsadzone okna w dachu oraz dwa wystające kominy:) oczywiście zdjęć nie zdążyliśmy zrobić ale jutro postaramy się odrobić lekcje. Pokażemy też jakie mamy szprosy w oknach (pomysł mojego męża), firma powiedziała nam że takich jeszcze nigdy nie robiła. Generalnie uczuleni jesteśmy na bałagan budowlany ale czasami trudno nad tym zapanować, ponieważ za dużo rzeczy potrzebnych jest na daną chwilę, stąd też trudno o porządek na budowie. Ale nie poddajemy się...

[AsiaMariusz]

http://images39.fotosik.pl/175/d13a5c2231d47773.jpg

Widok łazienki na górze.

 

http://images39.fotosik.pl/175/e19db1355f1c6ae6.jpg

To jest pokój naszego Antosia na poddaszu. Z lewej strony jest trójkątne okno, natomiast okno w głębi miało byc w Antosia garderobie. Dziś stwierdziliśmy, że garderoby nie będzie a synuś tym samym zyska większy obszar swojej przestrzeni. Garderobę zastapimy albo ładna szafą, albo wyższą szerszą komodą.

Ścianka od garderoby miała być tuż przy górnej krawędzi tego okna w głębi.

[AsiaMariusz]

Powstają już ostatnie dwie ścianki działowe jeśli chodzi o parter domku. Jutro od rana na teren budowy wchodzi również elektryk. No to się zacznie.........

http://images39.fotosik.pl/175/679b43062f9ae847.jpg

 

http://images44.fotosik.pl/180/ca4640062fc933fe.jpg

Pierwsza blacha na dachu. Oj będą kłopoty, oj będą.

[AsiaMariusz]

I ostatnie zdjęcie z ciężkiej przeprawy, jaką jest nasza budowa. Widać już wykończony komin i część zrobionego dachu.

Nieustannie trzeba mysleć dosłownie o wszystkim i na dodatek mocno do przodu. Dobrze, że mam styczność z wieloma klientkami, które mają własne domy. Z każdą wizytą nabywam wiedzy niezbędnej przy planowaniu wnętrz. Jest to wiedza praktyczna, którą staramy się wraz z męzusiem wykorzystać w naszym nowym domku.

http://images49.fotosik.pl/179/d0ab8b42f458e659.jpg