Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rozpalanie pieca od góry


adrianek9999

Recommended Posts

Witajcie. Problem głupi ale jest. Podzielcie się proszę wiedzą jak najszybciej rozpalić piec od góry. Sypie miał węglowy na górę daję gazety i drewno i podpalam. Jednak rozpala się około 30minut. I do tego albo się miał zapali albo nie. :evil: :oops:

 

Z miałem to możesz mieć problem, bo przez miał nie przenika powietrze (jesli wentylator jest z dołu pod rusztem), a bez powietrza węgiel sie nie pali. Wegiel o granulacji orzech pali sie natomiast tą metodą idealnie w normalnym kotle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Problem głupi ale jest. Podzielcie się proszę wiedzą jak najszybciej rozpalić piec od góry. Sypie miał węglowy na górę daję gazety i drewno i podpalam. Jednak rozpala się około 30minut. I do tego albo się miał zapali albo nie. :evil: :oops:

 

Na te gazety i drewno przed rozpaleniem dołóż trochę grudek grubszego miału i po rozpaleniu dosyp jeszcze trochę. Trochę ćwiczeń i stanie się to łatwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a miał nie powinien być mokry?

ano właśnie .... chyba powinien ;)

 

Witajcie. Problem głupi ale jest. Podzielcie się proszę wiedzą jak najszybciej rozpalić piec od góry. Sypie miał węglowy na górę daję gazety i drewno i podpalam. Jednak rozpala się około 30minut. I do tego albo się miał zapali albo nie. :evil: :oops:

czegoś tu nie rozumiem :-? ...... do tej pory wydawało mi się, że najpierw daje się papier, później drewno a na to dopiero miał czy węgiel...... a tu odwrotnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czegoś tu nie rozumiem :-? ...... do tej pory wydawało mi się, że najpierw daje się papier, później drewno a na to dopiero miał czy węgiel...... a tu odwrotnie ;)

 

Tak mają te słynne kotły mialowe. To nie tradycyjne górniaki, gdzie najpierw

papier...Inna sprawa, że to trochę dziwne kotly...raczej kopcą czasami strasznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a miał nie powinien być mokry?

nie powinien

 

p.s.

wodą polewają ci, którzy słyszeli, ze gdzieś dzwonią (tzn. prawdopodobnie ostrzezono ich o wybuchowości miału)

lecz (równie prawdopodobnie) nie pofatygowali sie poczytać DTR kotła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie posiadam kotła na miał, ale powody trudności w rozpalaniu mogą być trzy:

1. miał całkowicie zatkał powietrze, bez tlenu nie pali się nic.

2. zbyt mała porcja energii do inicjacji

3. miał o zbyt dużej wilgotności.

 

Punkty 1 i 3 nie wymagają komentarza, ale drugi punkt tak. Chodzi o to że żeby proces spalania mógł

się zacząć, to trzeba podać odpowiednią ilość energii. W tej fazie paliwo odbiera dostarczaną energię

i nagrzewa się aż do momentu - kiedy w wybranej części paliwo przekroczy temperaturę zapłonu.

 

Łatwo jest zapalić suchą cienką drzazgę ale trudno to samo zrobić z całym podkładem kolejowym. :D

Gruba belka pochłania doprowadzaną do niej energię i w ten sposób skutecznie studzi wybrane miejsce.

Podobnie jest z miałem. Pojedyncze ziarno ma małą pojemność cieplną, można je łatwo zapalić nawet

zapalniczką, kiedy jednak zasypiemy większą objętość, to z miału robi się BLOK WĘGLOWY

który zaczyna się zachowywać jak ten podkład kolejowy.

 

Zrób przekładkę (na małej powierzchni - dosłownie parę patyków), miał drewno miał drewno,

a uda ci się uruchomić kocioł za pierwszym razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady. Kombinuję bo muszę kupić nowy piec do budowanego domu który wykańczam. Ina zime chcę grzać więc teraz kombinuje z opałem- co wybrac jak palić żeby najpiękniejsza z żon nie musuała biegać do pieca. Teraz w domku gdzie mieszkam po babci mam żeliwnego Kielara 20 KW z miarkownikiem. No i kombinuję z miałem i węglem. Kiedyś znalazłem na forum wątek o węglu zapalnym od góry i szok. Gość napisał że 30 kg wegla paliło mu się 18 godzin. :o

Więc tak sobie próbuje co i jak 8)

Dzięki za pomoc :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś znalazłem na forum wątek o węglu zapalnym od góry i szok.

Gość napisał że 30 kg wegla paliło mu się 18 godzin. :o

 

Nie ma w tym nic dziwnego. ;), no może tylko to, że nie wszyscy chcą spróbować i dalej palą

tradycyjnie czyli od dołu. To co do tej pory wylatywało w komin w postaci gęstego dymu

(palne substancje) teraz obraca się w ciepło. Kiedy z węgla wypali się już wszystko co dymi

w kotle zostaje czysty węgiel + popioły czyli koks, teraz koks zaczyna się łączyć z tlenem

i grzeje dalej ! :D Wątek o którym wspominasz jest tu:

 

http://forum.muratordom.pl/masakryczny-wegiel,t121201.htm?highlight=masakryczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przetestował kilka sposobów rozpalania i najlepsze są suche wiórki (takie grubsze troty). Rozpala się nimi super, daje tylko nieduża warstwę na sama górę miału, wrzucam zapalony papier i START. Oczywiście te wiórki muszą być suche. Próbował jeszcze rozpalać tzw. smolakami i drewnem i tez nie było problemów ale znacznie dłużej i bardziej pracochłonne niż w przypadku trotów. Papier był najgorszy bo czasami mi sie wypalił wcześniej niż drewno się zapaliło albo jak już rozpalił drewno to powoli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
Witam! Czy ktoś wie czy w piecu z rusztami wodnymi (duży kocioł, wentylator)jest możliwość palenia miałem od góry? Piec jest niby "na wszystko" (firma Kostrzewa) ale z flotem i miałem trzeba popracować, żeby kaloryfery osiągnęły "sympatyczną" temperaturę... z węglem i koksem nie ma żadnych problemów...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Czy ktoś wie czy w piecu z rusztami wodnymi (duży kocioł, wentylator)jest możliwość palenia miałem od góry? Piec jest niby "na wszystko" (firma Kostrzewa) ale z flotem i miałem trzeba popracować, żeby kaloryfery osiągnęły "sympatyczną" temperaturę... z węglem i koksem nie ma żadnych problemów...

 

 

1. Miał ma gorsze parametry kaloryczności to i rozgrzewać będzie wolniej, a poza tym przedmuchując węgiel rozpalamy grubszą warstwę opału to i moc mamy większą.

2. Kocioł na wszystko z reguły nie akceptuje miału. Przy kotle miałowym musi być wentylator, ale dodatkowo musi mieć doprowadzenie nadmuchu powietrza do góry. Dmuchanie tylko przez ruszta nic nie da, bo miał nie przepuści tak swobodnie powietrza jak węgiel, czy koks.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... tak podejrzewałam :( Liczyłam jednak,że jest możliwość nadmuchu manipulując "klapami". Mam dwie z czego jedna jest zastana a druga (bliżej paleniska) jest nadal ruchoma. Wewnętrzny głos jednak mówił mi, że nadmuch może być zbyt słaby żeby przedostać się z dołu na górę jedną z komór... dobrze myślę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... tak podejrzewałam :( Liczyłam jednak,że jest możliwość nadmuchu manipulując "klapami". Mam dwie z czego jedna jest zastana a druga (bliżej paleniska) jest nadal ruchoma. Wewnętrzny głos jednak mówił mi, że nadmuch może być zbyt słaby żeby przedostać się z dołu na górę jedną z komór... dobrze myślę?

 

 

Tu nie ma nic do myślenia. nie wiem co to za klapki, ale powietrze musi się dostać na górę. jeśli się nie dostanie to miał się nie spali. Jeśli się dostanie to musi się dostać odpowiednia ilość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...