Więźba - sosna/świerk a może modrzew

[ila66]

lata udowodnily , ze swierk jest ok

 

u mnie na poczatku tamtego stulecia wygladalo to tak ....

 

przodem szli murarze ,

specjalna ekipa jechala w pobliskie gory , wybierala tam odpowiednie swierki ,

przywozila na budowe ,

ciesle przecierali na miejscu i budowali konstrukcje

[Andrzej Wilhelmi]

Oczywiście najlepsza jest sosna. Świerk to śmieć (rzadkie drewno) ale też się nadaje. Pozdrawiam.

 

.................chyba jednak to ni do końca prawda.

 

Oczywiście, że nie do końca . Pozdrawiam.

[akapap]

Po przeczytaniu Waszych wypowiedzi i ,,przewertowaniu'' internetu muszę powiedzieć, że zdań jest zdecydowanie za dużo.

 

Jedni polecają sosnę, drudzy modrzew, kolejni odradzają jodłę itp.

 

Na chwilę obecną na placu boju pozostała sosna i modrzew.

 

Pozdrawiam.

[Vafel]

Odnowię trochę temat, bo już zdurniałem z tą więźbą.

 

Wszędzie piszą, że drewno na więźbe powinno być suche, a tymczasem we wszystkich tartakach do jakich trafiłem/dzwoniłem sprzedają mokre drewno ze świeżo wyciętych drzew. Tylko dwa tartaki oferowały suszenie komorowe, w tym jeden tylko elementów do 6.5 m długości.

 

No to jak z tym jest?

 

Skoro wszędzie sprzedają tylko mokre drewno, to znaczy, że wszyscy kupują to mokre drewno... to dlaczego wszędzie wszyscy piszą, że na więźbe ma być suche...

 

Ehh... naprawdę już zdurniałem i nie wiem co zrobić.

 

Kupić mokre za 600 zł / m3, mokre impregnowane za 650 zł / m3 czy może komorowo suszone, ale nieimpregnowane za 750 zł / m3?

 

Doradzi ktoś?

[listek]

Odnowię trochę temat, bo już zdurniałem z tą więźbą.

 

Wszędzie piszą, że drewno na więźbe powinno być suche, a tymczasem we wszystkich tartakach do jakich trafiłem/dzwoniłem sprzedają mokre drewno ze świeżo wyciętych drzew. Tylko dwa tartaki oferowały suszenie komorowe, w tym jeden tylko elementów do 6.5 m długości.

 

No to jak z tym jest?

 

Skoro wszędzie sprzedają tylko mokre drewno, to znaczy, że wszyscy kupują to mokre drewno... to dlaczego wszędzie wszyscy piszą, że na więźbe ma być suche...

 

Ehh... naprawdę już zdurniałem i nie wiem co zrobić.

 

Kupić mokre za 600 zł / m3, mokre impregnowane za 650 zł / m3 czy może komorowo suszone, ale nieimpregnowane za 750 zł / m3?

 

Doradzi ktoś?

 

 

Kupisz mokre i samo przeschnie zanim będzie robił więźbę.

Trzeba tylko odpowiednio poprzekładać i najlepiej w zacienionym, przewiewnym miejscu.

[Vafel]

Kupisz mokre i samo przeschnie zanim będzie robił więźbę.

Trzeba tylko odpowiednio poprzekładać i najlepiej w zacienionym, przewiewnym miejscu.

 

No w moim przypadku to raczej nie bardzo, bo dach mają robić już w marcu/kwietniu. Przez 2 m-ce chyba nie wyschnie.

[Andrzej Wilhelmi]

Wystarczająco będzie owiane a dalej doschnie w więźbie. Pozdrawiam.

[Vafel]

Wystarczająco będzie owiane a dalej doschnie w więźbie. Pozdrawiam.

 

A jak się poskręca wysychając w więźbie? Są jakieś sposoby, żeby tego uniknąć?

[Andrzej Wilhelmi]

Nic się nie poskręca. Pozdrawiam.

[Gość]

A jak się poskręca wysychając w więźbie? Są jakieś sposoby, żeby tego uniknąć?

 

są

[listek]

A jak się poskręca wysychając w więźbie? Są jakieś sposoby, żeby tego uniknąć?

 

Jak poskrecasz/ pozbijasz srubami/gwoździami wszystko razem to nic sie nie bedzie działo.

[zbigmor]

Wystarczająco będzie owiane a dalej doschnie w więźbie. Pozdrawiam.

 

A jak się poskręca wysychając w więźbie? Są jakieś sposoby, żeby tego uniknąć?

 

 

Tak, jak pisałeś większośc buduje więźbę z mokrego drewna. Kiedyś 100% tak robiło. Więźby zbitej na dachy nie poskręca. Oczywiście mogą zdarzyć się wyjątki jak ze wszystkim.