coulignon 05.01.2012 19:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2012 Otóz tak, Mam dwa bojlery ustowione szeregowo (kaskada) . Duży jako pierwszy (300 l) ma wężwnice do kominka i grzałkę. Mały ma 50 l pojemności, grzałkę elektryczną i zmyślny sterownik w jaki go ostatnio wyposarzyłem - w taniej taryfie nagrzewa sie do 70 stC w drogiej do 45stC. Czyli dokładnie jak piszesz. Jak to działa: Lato: Zawór od wezownicy kominka zamkniety, w kominku sie nie pali, działa grzałka w dużym bojlerze i grzeje tylko w taniej taryfie. Wody jest dość. Zima: Zawór od węzownicy otwarty, grzałka w dużym bojlerze nie działa. Woda grzana kominkiem w dużym bojlerze przepływa do małego (bo sa w kaskadzie) i tam w zależności od temp jest dogrzewana lub nie. Chodzi o to żeby woda ciepła zawsze była niezalarznie od tego czy paliłem w kominku czy nie. Problemu nie ma zimie i nie ma lecie. Problem jest w okresie przejściowym kiedy w kominku palę sporadzycznie. A instalacja jest przestawiona w tryb zimowy. Wtedy woda jest też przygotowywana w droższej taryfie. Ale przeca okres przejściowy zwykle trwa 2-3 tygodnie. Tylko tym roku okres przejściowy trwa już 3 miesiąc Co doprowadza mnie do lekkiej wściekłości. Ale nie ma tego złego - nauczyłem sie palić w kominku tak zeby nie przegrzewać domu nawet w temp w okolicach zera stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 05.01.2012 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2012 Fjuuuu! Marcinie aleście wymyślili! Teraz zostaje już tylko yntelygentny sterownik coby przeidział czy Szanownemu Panu się jutro zachce rozpalać w kominku czy też jeszcze dziś w nocy nagrzać bojler... może powinien w nocy łączyć się z wróżem na TVN-ie? ...a tak serio to włącz grzałkę w dużym na 45°C a jak podgonisz kominkiem do 70°C to już w małym nie dogrzeje na drogiej taryfie. Woda przez kominek nie powinna cyrkulować bo ciepło jest u góry. ...no tak, tylko jak w "okresie przejściowym" napalisz w kominku to w salonie w gaciach chodzisz bo za ciepło... wyjściem jest nabycie skóry niedźwiedziej przed kominek... Qba powinien mieć siostrzyczkę http://emoty.blox.pl/resource/laie_67.gif ...wiem, to nie było śmieszne... nie życz drugiemu co tobie niemiłe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malux20 05.01.2012 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2012 no ja się zastanawiam jaki kominek założyć żeby dogrzewać chałupke a nie przegrzewać[dla mojej żony nie istnieje takie zjawisko]w wątku o kominkach to sie nie chcę pytać bo tam trwa nieustanna wojna podjazdowa. ja prawie do świat jechałem zwykłym piecem , palilem kartonami drewnem piecem na ekogroszek nie paliłem ponieważ uważam że w takich okresach przejściowych idzie więcej ciepla w komin niż na dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 05.01.2012 21:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2012 ...a tak serio to włącz grzałkę w dużym na 45°C a jak podgonisz kominkiem do 70° Jest tylko małe ale - mam wrażanie że przy otwartym zaworze od wężownicy mam dośc duże straty energii z bojlera - woda delikatnie sobie krąży. Drobna przeróbka instalacji potrzebna - zawór róznicowy albo i zasyfonowanie wystarczy. Trochę mi się nie chce - wszytko jest zrobione na rurach stalowych 5/4" - kominek nie ma zadnej obiegówki i jest niezależny od prądu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 05.01.2012 21:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2012 no ja się zastanawiam jaki kominek założyć żeby dogrzewać chałupke a nie przegrzewać[dla mojej żony nie istnieje takie zjawisko] w wątku o kominkach to sie nie chcę pytać bo tam trwa nieustanna wojna podjazdowa. ja prawie do świat jechałem zwykłym piecem , palilem kartonami drewnem piecem na ekogroszek nie paliłem ponieważ uważam że w takich okresach przejściowych idzie więcej ciepla w komin niż na dom. 1.Koza? 2. jakiś mały kominek ( w sensie mała komora paleniskowa) wyłozony szamotem i dgp rozprowadzone po wszytkich pokojach - w całym domu łatwiej jest "zgubić" nadliczbowe kwh. 3 Z płaszczem wodnym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malux20 05.01.2012 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2012 KOZA -ROBIŁEM W DOMU podchody już nie probuje -zostałem wyśmianydgp nie zgłupieje z reku?oglądałem jakeś takie małe norweskie cuda.możesz zdradzić ile cię ten kominek wyszedł pewnie coś kolo 15/? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 06.01.2012 08:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2012 18 + podłączenie nasadki wodnej. W sumie ze 20 jak w mordę strzlił. Drugi raz chyba brałbym wypasioną kozę za 5-6 tys. Choć kominek zawsze był moim marzeniem i bardzo go lubię. DGP nie zgłupieje. Jak będziesz miał kumatego kominkarza to może grawitacyjnie da radę to puścic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agurek 31.01.2012 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 Witaj, piszesz ze masz maty grzejne elekryczne, od jakiegos czasu zastanawiam sie nad zamontowaniem takich mat. Mamy nowy dom, juz wykonczony i dzieki poradom naszego "wspanialego" Pana hudraulika nie zrobilismy ogrzewania podlogowego. A teraz troche zimno w nozki. Czytalam ze mozna na juz istniejace plytki zamontowac takie maty, czy to prawda? dom mamy ogrzewany gazem ziemnym, gdybysmy chcieli zamontowac podlogowke tzw. wodna w holu, kuchni i lazience, musielibysmy zrywac plytki z wylewka, mysle ze koszt bylby wyzszy niz zamontowanie mat grzejnych. Czy mozesz nam dardzic, jak sprawuja sie takie maty w uzytkowaniu, ile kosztuja i czy dlugo sie je montuje oraz najwaznjesze ile to zjada energii. Ja w holu, lazience i kuchni mam grzejniki takze byloby to ogrzewanie wspomagajce a nie glowne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martymarc 06.08.2012 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2012 cześć i czołem! jakiś czas temu pisałam, że myślimy o budowie P160, ostatecznie zdecydowaliśmy się na trochę większą wersję (coby się ta przyszła gromada dzieci pomieściła ) - P180. chciałam zapytać o okna - czy te salonowe boczne macie w oryginalnej wielkości czy trochę zmniejszone? jakie są wrażenia po jakimś czasie użytkowania - jak wypada ta okienna ściana w zderzeniu z polską zimą/latem/wiosną/jesienią? zastanawiamy się bardzo ciężko, czy zostawić projektowy wymiar okien czy trochę je zmniejszyć. acha, my też jesteśmy zakochani w tegalicie, choć pierwsza wycena samego materiału na ponad 24 tyś. trochę ostudziła nasze uczucia, zobaczymy co powiedzą inni "wyceniacze" pozdrowienia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 07.08.2012 06:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 okna są inne niż w projekcie - 230 wysokśc i 240 szerokość. Środkowe z projektu wychodziło w kosmicznej cenie i zostało zmniejszone do rozmiarów pozwalających na pogodzenie sie z wydatkiem. W zimie jak słońce zaświeci przez te okna to jest pięknie - grzeje tak że ogrzewanie się wyłącza. Gorzej jak nie świeci - tu odczucie nie są zbyt miłe szczególnie w jadalni gdzie siedzisz tylkiem we wnęce okiennej. Dziś taki dużych bym nie montował. Boczne okna zostawiłbym w takiej samej szerokości ale zmnijeszył wysokość tak aby pod nimi było miejsce na kaloryfer. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 13.03.2013 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2013 hejka, co tak zaniedbałeś dziennik.wrzuć kilka zdjęć, jak się urządziliście. wprawdzie Wasz domek większy, ale nieustannie poszukuję natchnienia odnośnie wykończeniówki. (pomimo, że daleko nam do niej).pozdrawiam kasia max Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Conena 04.03.2014 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2014 No właśnie. Cisza i cisza. Daj znać jak się żyje, bo jestem ogromnie ciekawa. My też stawiamy 'berlińczyka' i jak się uda to w wakacje się wprowadzimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 16.10.2015 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 Witam, co to taka cisza w dzienniku? Ja mam pytania do eksperta od energooszczędności - ile dałeś styropianu pomiędzy ścianą szczytową a deskowaniem? Jaka technologia (system) została użyta podczas montowania okien w warstwie ocieplenia? Jeszcze jedna rzecz mnie nurtuje,a nigdzie nie znalazłem odpowiedzi - jak wygląda wymiana takiego okna, bo rozumiem, że wiąże się ona ze sporym zniszczeniem elewacji, chyba że się mylę.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Conena 17.10.2015 02:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 Może nie ekspert, ale że też mam dom energooszczędny, to coś odpowiem.Między ścianą szczytową a dachem (bo rozumiem, że chodzi o ten fragment nad ścianą szczytową) dany jest ten sam styropian i tej samej grubości co na elewacji. U mnie murarze zostawili równą szczelinę, następnie uzupełnili ją styropianem - nie tylko nad ścianą szczytową ale również na ściankach kolankowych, gdzie styropian był ułożony aż do murłaty. W efekcie styropian na całym obwodzie łączy się z ociepleniem poddasza (u mnie pianką pur).Jeśli chodzi o technologię montowania okien w warstwie ocieplenia, to chyba każdy producent ma swoje rozwiązania dlatego rozmawiaj o tym przy wyborze okien - zazwyczaj zamawia się okno wraz z usługą montażu. Chyba, że sam planujesz montaż, ale jeśli nie masz na ten temat pojęcia, to raczej odradzam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 17.10.2015 04:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 Kemot,Styropian: O ile pamiętam to było 20 cm. Okna: zostały wysunięte z otworów na zewnątrz na swoją szerokość. Na dole trzymają je wsporniki JBD, po bokach i z góry zwykłe wsporniki okienne. Taśma Ilbruck paroszczelna od wewnątrz. Teraz taki montaz jest bardziej rozpowszechniony. W 2009 to był kosmos i ciężko było znaleźć montażystę. Elewacji raczej nie zniszczysz przy wymianie - musisz odkuć glify od środka, odkręcić kotwy i wsunąć okno do środka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 21.10.2015 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2015 U mnie murarze zostawili równą szczelinę, następnie uzupełnili ją styropianem - nie tylko nad ścianą szczytową ale również na ściankach kolankowych, gdzie styropian był ułożony aż do murłaty. Chodzi Ci o ten styropian, który leży na ściance kolankowej "obok" murłaty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.