działka-jaki miesiąc najlepszy

[Gość]

W jakim miesiącu najlepiej kupować działkę. Jestem prawie pewny że to własnie ta, zastanawiam się czy jeszcze jej nie "poobserwować" jak wygląda w jesieni i zimie. A jeżeli chodzi o cenę, czy sa miesiące lepsze lub gorsze - podobnie jak z mieszkaniami lub samochodami.

Pozdrawiam.

[ewusia]

Ważne jak ona wygląda jesienią - po deszczach może być na niej bajoro

A jeżeli to jest ta to bym się nie zastanawiała i kupiła - przed wejściem do Unii i Vatem na działki budowlane ceny pójdą w górę

[ZbyszekW]

wiosną ewusia, wiosną !!

wtedy dopiero będzie bajoro. O ile ma być

[ola z sulejowka]

Tak, najlepiej wiosną, kiedy wychodzą ew. podmokłości działki....

[pi_ngwinek]

ja nie czekam do wiosny ... kupuje teraz.

dzialka jest na szczycie niewielkiego pagorka ... wydaje mi sie ze ewentualna woda splynie w dol

[agnikkrol]

Jak jest fajna i w ładnej okolicy to kupuj od razu bo Ci ją sprzątna sprzed nosa a odnośnie bajorka to zrobisz sobie drenaz i będzie suchutko.Kupuj!!!

[Honorata]

Co do poziomu wód gruntowych to nie musisz czekać do wiosny, wystarczy jak popytasz okolicznych sąsiadów, najlepiej takich ze studniami i piwnicami, jaki jest poziom wód gruntowych.

Generalnie ruch w gruntach robi się na wiosnę, więc jesień i zima to dobry czas na zakup. Ja ogladałam działkę i kupowałam w lisopadzie, przy gołych drzewach, deszczu i wiejącym wietrze. Jakos tak ja zobaczyłam oczyma wyobraźni wiosna i latem i okazało się, że jest super!

[bilbo]

Jeśli się podoba to kupuj teraz, żeby Ci jej ktoś nie sprzątnął. Jesienne deszcze to na pewno niezły test na podmokłość. Oczywiście wiosenne roztopy jeszcze lepszy, ale właśnie wiosną ludzie zaczynają kupować działki i sprzedający są znacznie mniej skorzy do rozmów o zniżkach. Największą posuchę mają chyba w zimie. Jeśli się nie boisz (że ktoś inny kupi) to może spróbuj przetrzymać sprzedającego do zimy. My gdybyśmy naszą kupowali w zimie, byłoby duużooo taniej - może nawet z 20%. Niestety byliśmy gotowi dopiero na wiosnę i po desperacji sprzedających nie było wtedy już nawet śladu. Wszyscy od nich coś kupowali. Bioroąc pod uwagę przedunijne nastroje, to z cenami działek będzie w najbliższym czasie, zwłaszcza wiosną coraz gorzej. Co do wód gruntowych, to rzeczywiście najlepiej popytać sąsiadów. Jeżeli jednak działka nie jest w jakimś totalnym dołku, to zawsze da się coś zrobić - drenaż, podsypanie ziemi.

[nurni]

Kupuj teraz. Ja szukałem od roku. Oglądałem i wiosną i jesienią.

Wiosną po mroźnej zimie może wprowadzoć Cię w błąd przemarźnięty grunt a na nim już roztopione bajoro (ze śniegu), które nie może wsiąknąć lub spłynąć.

Ja kupiłem miesiąć temu. Podobno z wysokim poziomem wód gruntowych.

Byłem w melioracji i dowiedziałem się, że właśnie teraz (oraz w kwietniu-maju) są najwyższe w moim rejonie poziomy wód gruntowych. Zrobiłem sobie otwory (2 m głębokości) włożyłem rurę fi 100 i od miesiąca sprawdzam 2 razy w tygodniu i mam wodę na 2 m - więc chyba nie tak wysoko (a parę razy nieźle lało - po kilka dni)

A poza tym kupując i tak wiedziałem, że będę musiał podnosić teren co by nie być poniżej drogi.

 

Kupuj Kupuj bo potem nie ma nic groszego niż żałować.