Andrzej Wilhelmi 04.11.2011 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 Nic złego się nie dzieje i ta teoretycznie za krótka blacha to żaden problem. Za szczelność dachu odpowiada krycie wstępne. To, że taśma kalenicowa trochę wystaje to normalna rzecz i nie jest to wada. Natomiast taśma powinna szczelnie dolegać do pokrycia (powinna być przyklejona) a w Twoim wypadku odstaje i to jest wada. Nad wyłazem blaszka podpierająca nie jest potrzebna ale skoro ją pozostawiono to powinna być wsunięta pod pokrycie a u Ciebie jest na zewnątrz i to jest wada (mała). Z tak wykonanych zdjęć nie wiele można wywnioskować bo obróbki komina praktycznie nie widać. Widać tylko listwę maskującą. Mam tylko nadzieję, że komin wymurowany jest z pełnej cegły bo fugi mocno cofnięte. Rysę na gąsiorze można zniwelować zestawem naprawczym. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomsi 04.11.2011 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 Dzięki Panie Andrzeju. Ale Skoro nad włazem są wieszaki na których winna wspierać się katownik blaszany(blaszka podpierająca) a ona zaś winna być wsunięta pod pokrycie to czy pokrycie nie jest za daleko od pokrywy wyłazu? Skoro producent przewidział wieszaki do tej blaszki chyba nalezy się stosować do jego zaleceń. W innym przypadku wszystko mozna robić jak się chce i niby ma być dobrze. Połać jest zachodnia i wiatr z deszczem potrafi zrobić swoje. Gdyby nie taśma klejaca od producenta to na bank przy wietrze blaszka podporowa będzie klekotała o kołnierz. Co do rysy. Czy tzn że ma sobie kupić zestaw naprawczy i sam pomalować gąsior? A może po 5 latach mam jeszcze dokupić taśmę kalenicową i wymienić tę starą. Jak Pan zapewne wie inna jest siła przyczepności kleju na centymetrze szerokości a inna na 3 czy 4cm. Pańska odpowiedź koresponduje z kupnem nowego samochodu " ma pęknięte lusterko"-- spoooko kupi się nowe, "ma rysę na lakierze"- spooko kupi sie zestaw naprawszy i się zamaluje. A gdybym nie był wścibski tylko kobietą to może i dziura w pokryciu by przeszła no bo jej z dołu nie widać. Dam przykład z otoczenia. Sąsiadka zareklamowała blachę po kilku latach bo rdzewiała punktowo. Reklamacja odrzucona bo ekipa przycinała blachę szlifierką kątową na dachu. Moim zdaniem to w dzisiejszych czasach nie stać nas na bylejakość, którą poniekąd Pan usprawiedliwia. Czyżby był Pan chętny zrobić te poprawki gratis? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawek9000 04.11.2011 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 ludzie, jaka oberżyna, jaki oberżyn ????? Aubergine, czyli po polsku bakłażan, owszem dawniej zwany oberżynem ale najstarsi górale nie wiedzą kiedy tak na niego mówiono.Kolor filoletowy na dachy , istotnie bardzo zakorzeniony w polskiej tradycji i kulturze na równi z różowym i niebieskim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 05.11.2011 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2011 (edytowane) ludzie, jaka oberżyna, jaki oberżyn ????? Aubergine, czyli po polsku bakłażan, owszem dawniej zwany oberżynem ale najstarsi górale nie wiedzą kiedy tak na niego mówiono. Kolor filoletowy na dachy , istotnie bardzo zakorzeniony w polskiej tradycji i kulturze na równi z różowym i niebieskim Wiesz, polscy "ojcowie" budowali domy z dachami w kolorze niebieskim i elewacje w kolorze barchanowych majtek, a ich "dzieci" kontunuują tradycję zakładając fioletowe dachy. Tak, więc jest to polska tradycja... Edytowane 5 Listopada 2011 przez Aleksandryta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 05.11.2011 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2011 Ja w swojej wypowiedzi nie pisałem co Ty masz zrobić, czy kupić. Napisałem co jest istotne a co nie ma większego znaczenia dla funkcji dachu. Wyłaz dachowy jest produktem uniwersalnym i może być zastosowany do różnych pokryć. Ta podpora jest potrzebna tylko wówczas gdy dachówki nad wyłazem opadają. Podpora ma taki kształt by można ją dowolnie uformować (ścisnąć lub rozpłaszczyć). Długość cienkich blaszek (wieszaków), które ją podtrzymują można dowolnie regulować. Taśma klejąca jest tylko na czas transportu. Rysa na gąsiorze nie jest wadą dyskryminującą gdyż to wada estetyczna. Rdzeń stalowy jest skutecznie chroniony warstwą cynku powłoka lakiernicza jest ozdobą choć nie wątpliwie stanowi dodatkowe zabezpieczenie. Po to są zestawy naprawcze aby zarysowania powstałe w trakcie montażu zamalować. Dziur w pokryciu jest bardzo wiele gdyż każdy wkręt taką dziurę robi. Nawet dziura w pokryciu nie jest wielką wadą gdyż za szczelność dachu odpowiada krycie wstępne. Z czystej ciekawości zapytam tylko czy łaty masz impregnowane? Dziury wykonane przez wkręty mocujące pokrycie od spodu nie są niczym chronione. Zdecydowałeś na pokrycie imitujące dachówkę. Nie chcę przez to powiedzieć, że to bylejakość ale to pokrycie ma więcej wad niż zalet. Na koniec dodam tylko, że chętnie Ci udzieliłem tych rad i wyjaśnień za darmo czyli gratis! Jak poczytasz moje wypowiedzi to z pewnością dojdziesz do wniosku, że jestem zdecydowanym przeciwnikiem bylejakości i swoimi wypowiedziami zwalczam ją na każdym kroku. A swoją drogą bardzo dziękuję, że zapoznałeś się z moimi uwagami i do nich odniosłeś. Jest mi niezmiernie miło, że nie były one dla Ciebie obojętne. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawek9000 05.11.2011 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2011 Wiesz, polscy "ojcowie" budowali domy z dachami w kolorze niebieskim i elewacje w kolorze barchanowych majtek, a ich "dzieci" kontunuują tradycję zakładając fioletowe dachy. Tak, więc jest to polska tradycja... Ustawa o zagospodarowaniu przestrzennym mówi w swym najważniejszym akapicie, że zabudowa powinna nawiązywać do otoczenia. Tak to właśnie fioletowe (ups, pardon, oberżynowe - w kolorze oberżyna- mój dziadek w partyzantce używał chyba czegoś podobnego- a może to nie była partyzantka ale miał oberżniętą lufę to wiadomo) dachy nawiązują do tradycyjnego budownictwa polskiego. Wiele wszak wiosek miało naturalne dachy kryte strzechą w kolorze śliwkowym, podobnie w miastach i grodach bakłażanem lśniły przy zachodzącym słońcu dachy kościołów, pałaców i ratuszy; wkrótce też w przemysłowych ośrodkach kryto ceglane budynki fabryk specjalną, importowaną z Belgii papą o tym , jakże dla Polski typowym kolorze. Nic tylko usiąść i płakać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
winiu1 05.11.2011 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2011 Wiesz, polscy "ojcowie" budowali domy z dachami w kolorze niebieskim i elewacje w kolorze barchanowych majtek, a ich "dzieci" kontunuują tradycję zakładając fioletowe dachy. Tak, więc jest to polska tradycja... Poszukajcie koloru lachmusu. Wolność Tomku w swoim domku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomsi 05.11.2011 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2011 Osobiście impregnowałem kontr i łaty zaznajamiając się z tematem korozyjności Boramon c30. Jesteśmy po oględzinach dostawcy blachy iii. Od razu zauważył "pokręcone" gąsiory a zwłaszcza ostatni zjeżdżający na zachodnią połać. NapisałPan w pierwszej odpowiedzi, że Cyt: "teoretycznie" blacha za krótka otóż jest ona praktycznie za krótka z powodu opuszczenia jej w dół co nie było konieczne. Jak dostawca powiedział- wykonawca kiedy zauważył, że krawędź blachy przy kalenicy jest za nisko powinien sprawdzić jak wyjdzie na jej końcu, następnie powiadomić właścicieli o tym fakcie, właściciel dzwoni do dostawcy a ten przywozi szersze gąsiory bo takowe są. Z mojej strony dodam, że Bell wymyślił telefon ponad 100 lat temu i q..wa trzeba tylko chcieć z tego lansowanego smartwona skorzystać a nie rżnąć fachurę liczącego na to, że go nie sprawdzę. Znalazłem na strychu dzisiaj instrukcję montażu wyłazu i tam są podane wymiary odległości blachy od skrzynki. Gdyby gościu zechciał zerknąć to doczytał by że od góry wyłazu odległość winna wynosić do 80mm a wynosi 130mm. Jeżeli dla Pana to też pikuś to .... . Tak blacha nad wyłazem se wisi a blacha-garbuska powinna być wyżej(jeżeli już ta się stało) i bardziej wygięta( podniesiona) i choć punktowo przyklejona. Jak dodam, że słup(jeden z trzech) podpierający dach nad tarasem był posadowiony krzywo 1cm od pionu a teraz nie jest w osi stalowej nóżki to dochodzimy do wniosku że partacz jak się patrzy. Prze dwa dni stała ciężarówka pod domem żeby można było zrzucać starą dachówkę - więc czemu jeszcze jest znalazłem kilkanascie sztuk na strychu. Stara blacha ocynkowana z kalenicy i wiatrówki wymieszane ze starymi łatami. Nie jestem pedantem ale potrzeba minimum wyobraźni żeby chcieć na dużym placu posegregować odpady -DWA RODZAJE ! Pal sześć gdybym nie byłswiadomy tych błędów ale jestem i nie polecę ekipy a wręcz będę czynił złą reklamę w myśl statystyki - jeden zadowolony klient poleci trzem a jeden niezadowolony powie ośmiu innym. Rada dla fachowców: CZYTAJCIE INSTRUKCJE- nie jesteście nadludźmi i szanujcie klientów bo to oni płacą i wymagają. Jeżeli Pan chce to zrobię jutro dobrej jakości zdjęcia wyślę na skrzynkę jak to wygląda z daleka. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 05.11.2011 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2011 Ja rozumiem Twoje rozgoryczenie. Nie znam Ciebie ani Twoich wykonawców. Staram się ocenić bezstronnie to co przedstawiłeś na zdjęciach w oparciu o swoją wiedzę i doświadczenie oraz o znajomość funkcji dachu. Co jest błędem to jest lecz nie można szukać dziury w całym. Skoro blachodachówka zachodzi pod gąsior umożliwiając jego przykręcenie to jest OK. Nie spotkałem się z wytycznymi aby zachodziła 5;6 czy 8 cm. Pozwolę sobie zwrócić uwagę na fakt, iż błędnie interpretujesz instrukcję montażu wyłazu. Producent nic nie każe a jedynie zaleca. Mało tego zaleca aby odległość pomiędzy górnym elementem kołnierza a dachówką (blachodachówką) nie była mniejsza niż właśnie te 8~10 cm. Zatem 13 cm nie jest błędem. Wracając do impregnatu, czy kontaktowałeś się z producentem pokrycia w sprawie użycia tego preparatu? Generalnie producenci blachodachówki zalecają stosowanie nieimpregnowanych łat. Spód blachodachówki nie ma odpornej powłoki lakierniczej. Jest ona praktycznie tylko zasłonięciem warstwy cynku. Blacha pracując (warunki termiczne) trze o drewno wycierając tą powłokę. Do tego dochodzi zjawisko tzw. roszenia blachy. Wilgotna powierzchnia blachy styka się z impregnatem. Ognisko korozji pewne. Rozumiem, że zapoznałeś się z Kartą Charakterystyki tego impregnatu na stronie 7 punkty 10.3 i 10.4 (kwas borny może powodować korozję metali pospolitych czyli żelaza). Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomsi 06.11.2011 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2011 Panie Andrzeju. Uczyli mnie w szkołach co to jest zakres( w tym przypadku wymiarowy). Jeżeli producent w instrukcji montażu podaje ten zakres 70-80mm a Pan twierdzi, że 130mm nie jest błędem to Pan wybaczy ale ja twierdzę, że Pan nie powinien być Olimpem Forum etc. bo te przymioty są automatycznie nadawane za ilość napisanych postów. Zanim zacznie Pan tak doradzać- usprawiedliwiać partactwo to proszę zweryfikować swoje podejście do zawodu bez względu na to jaki Pan wykonuje. Widać, że dużo czasu poświęca Pan na pisanie na tym forum ok 3posty dziennie od kilku lat. Winszuję takiej ilości wolnego czasu. A teraz -jeżeli producent auta zaleca jazdę z obrotami silnika zawierającymi się w przedziale od 1000-3000 obr/min to jazda z obrotami 6000 nie jest błędem? Jest głupotą. Następnym razem proszę włączyć funkcję myślenia bo normy, ramy, zakresy, instrukcje, wytyczne, zalecenia NIE POZOSTAWIAJĄ POLA DO RADOSNEJ TWÓRCZOŚCI osób zobowiązanych umową(nawet ustną) do wykonywania prac zgodnie ze sztuką budowlana, która opiera się o takie właśnie normy, ramy, zakresy, instrukcje, wytyczne, zalecenia Pa pa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiuszozo 06.11.2011 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2011 A teraz -jeżeli producent auta zaleca jazdę z obrotami silnika zawierającymi się w przedziale od 1000-3000 obr/min to jazda z obrotami 6000 nie jest błędem? Nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 06.11.2011 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2011 (edytowane) Uczyli mnie w szkołach... ... ja twierdzę, że Pan nie powinien być Olimpem Forum... Jak widać z Twojej wypowiedzi nie wiele Cię nauczyli a już na pewno nie nauczyli czytania ze zrozumieniem. To, że nie masz żadnej wiedzy o dach to normalne ale to, że nie mając tej wiedzy oceniasz moją to świadczy o Twoim poziomie. Nawiązując do Twoich porównań motoryzacyjnych masz na dachu fiata a wymagasz aby to był mercedes. Sam zamawiałeś materiał a masz pretensje do wykonawcy. Sprzedawca źle pomierzył i teraz próbuje winą obciążyć wykonawcę. Poświęcam swój czas aby pomagać innym ale dla Ciebie mój czas już się skończył. Szukałeś na Forum potwierdzenia swoich bzdurnych zarzutów do wykonawcy ale go nie znalazłeś i stąd Twoje rozgoryczenia, ale to już Twój problem. Pozdrawiam. Edytowane 6 Listopada 2011 przez Andrzej Wilhelmi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan P. 06.11.2011 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2011 Widać ,że wykonawca ma mało praktyki lub nie myśli . Gdy się zorientował , że blacha wchodzi pod gąsior 1 cm to powinien przesunąć się w górę mając luz na pasie nadrynnowym lub dać sztukówkę na górze( jakieś ścinki mu pewno zostały) . Taśma po pewnym czasie puści i śnieg będzie nawiewany pod gąsior co nie jest zbyt dobre ze względu na prawdopodobne cięcie kalenicy. To ,że nie myśli widać na przykładzie obróbki komina . Aż się prosi dać wydrę na gąsior. A tak powstało koryto dla lodu ,śniegu , liści. Będzie tam wieczna wilgoć co się odbije na trwałości blachy. Nad wyłazem jak już tak dociął to mógł przynajmniej usunąć listwę aby nie grzechotała przy wietrze. Jan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomsi 07.11.2011 05:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 Wreszcie głos praktyka i rozsądku. Pozdrawiam Mistrza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fenix2 09.11.2011 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2011 Podbijam. Mi również podoba się ta "blacha". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
seba2001 13.11.2011 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Witam właśnie skończono u mnie krycie dachu grafitową blacho dachówką ruukki finnerą, efekt końcowy jest moim zdaniem rewelacyjny. Blachę zamawiałem w Domino Dach w Stojadłach obok Mińska Mazowieckiego i jestem bardzo zadowolony ze współpracy z nimi, miła i fachowa obsługa połączona z doradztwem. Jak czegoś brakowało wystarczył telefon i towar był dowożony – śmiało z moimi doświadczeniami z Nimi mogę wszystkim polecić współpracę z firmą DOMINO DACH. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joanna0 14.11.2011 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 jeszcze mam jedną prośbę, gdybyś mogła wstawić zdjęcia swojego domku z oknami, byłabym bardzo wdzięczna możesz wysłać na maila [email protected] niestety nadal nie podjęłam decyzji, zastanawiam się nad 3 kolorami: oberżyna, czarny bądź grafit???? a decyzję powinnam podjąć dzisiaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadrosia 14.11.2011 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 jeszcze mam jedną prośbę, gdybyś mogła wstawić zdjęcia swojego domku z oknami, byłabym bardzo wdzięczna możesz wysłać na maila [email protected] niestety nadal nie podjęłam decyzji, zastanawiam się nad 3 kolorami: oberżyna, czarny bądź grafit???? a decyzję powinnam podjąć dzisiaj. Wysyłam zdjęcie na pani maila Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izydoorek 16.11.2011 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 Witam, również mam prośbę o przesłanie zdjęć okien w kolorze dębu - [email protected]. DZisiaj blacharz zaczyna montaż oberżyny a ja mam teraz dylemat między grafitowymi oknami a dębowymi. Jaką elewację Pani planuje do oberżyny? CZy będzie w niej deskowanie? pozdr iz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadrosia 16.11.2011 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 Witam, Przesyłam zdjęcie na pocztę. Planuję jasną elewację w kolorze piaskowym lub kości słoniowej. Czy będzie deskowanie? Na razie jeszcze o tym nie myślałam,ale zapewne tak. Elewacja będę robiła dopiero w przyszłym roku także mam jeszcze trochę czasu na zastanowienie:) Mam czarne rynny i teraz myślę,że pomysł z grafitowymi oknami też może być ciekawy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.