Czy można pomalowac tapetę??????????

[Paty]

Mam pytanko, może ktoś z forumowiczów próbował pomalować tapetę , chyba papierową farbą w kolorze. Czy są jakieś przeciwwskazania, czy absolutnie tego nie rozbić.......zainspirowana programami wnętrzarskimi brytyjskiej telewizji doszłam do wniosku że coś takiego zrobię u siebie, z tego co się zorientowałam to wielu "urządzaczy" maluje ściany z położoną na nią tapeta, nie zdzierając jej. Mam przedpokoju tapetę , która mi się nie podoba i chciałabym ja przemalować na jakiś kolor. Czy to wyjdzie ?????????

[Baba_z_wozu]

Mielismy taki rozwiązanie w mieszkaniu, ale pod swieżą farbę (kolor oliwka) położyliśmy nowe tapety papierowe. Balismy się że pod wpływem wilgoci z nowej farby pootwierają się wszystkie złączenia.

Ale mowa o wielkiej płycie, która z natuy jest bardzo "sucha".

[bowess]

W domu rodziców pomalowaliśmy swego czasu tapety papierowe, ale grube w wytłaczany wzór. Efekt był bardzo dobry. Po malowaniu styki pasów pozostały niewidoczne, a świeże, jasne kolory uwypukliły tłoczony wzór.

 

Myślę, że można spróbować. Może najpierw pomalować kawałek ściany? Jeżeli będzie ok, to dokończyć malowanie, a jeżeli nie, zedrzeć tapetę.

[Dreikainnen]

W domu rodziców pomalowaliśmy swego czasu tapety papierowe, ale grube w wytłaczany wzór. Efekt był bardzo dobry. Po malowaniu styki pasów pozostały niewidoczne, a świeże, jasne kolory uwypukliły tłoczony wzór.

 

Myślę, że można spróbować. Może najpierw pomalować kawałek ściany? Jeżeli będzie ok, to dokończyć malowanie, a jeżeli nie, zedrzeć tapetę.

 

Nic nie odpryskiwało potem? Sam zastanawiam się na malowaniem tapety, ale boję, że po dość krótkim okresie zacznie odpryskiwać.

[Paty]

właśnie ta tapeta jest gruba i gdzieniegdzie tłoczona ---delikatny wzór---------------chyba spróbuję

[bowess]

Nie było problemu z odpryskiwaniem. Używaliśmy zwykłej farby emulsyjnej. Nie wiem jak zachowa się tapeta z jakimiś połyskującymi nadrukami, czy innymi ozdobami. Malowaliśmy tapetę z lat '90 - dość grubą i bez specjalnych ozdobników - po prostu mocno tłoczoną. Pamiętam, że zastanawialiśmy się przez chwilę, jak to będzie ze zdzieraniem tej zamalowanej tapety przy kolejnym remoncie, ale poszło bardzo łatwo.