Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

O budowaniu zaczęliśmy myśleć jakiś rok temu. Ponieważ pracujemy i mieszkamy za granicą wszystko wydawało nam się trudne do zrealizowania. Stwierdziliśmy jednak że jakoś damy radę. Trzeba jakoś myśleć o przyszłości. Szukanie działki zajęło nam kilka miesięcy i w końcu w lipcu tego roku staliśmy się posiadaczami działki o wielkości 1300m2. Nasza działeczka leży w małej miejscowości 40 km od Bydgoszczy a 10km od Nakła nad Notecią.

Oto jej zdjęcie z satelity

http://images24.fotosik.pl/244/190473d6274fa1d5.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110964-misiowate-budowanie/#findComment-2773963
Udostępnij na innych stronach

Teraz troszeczkę napiszę o działce.

Dokładne wymiary 1282m2 taki prostokąt 40x32 więc bardzo fajna. Działka jest narożna w okolicy nowo budowanych domów. Działka rolna ale w wygasłym planie była przeznaczona pod budownictwo jednorodzinne więc jest już odrolniona. Woda w drodze przy działce, kanalizacja na działce, prąd kilkadziesiąt metrów. Działka była już ogrodzona.

Co jeszcze ważne w jej położeniu że do szkoły podstawowej jest kilkaset metrów, przychodnia równie niedaleko, gimnazjum i liceum jakieś 2 km do sklepu tez nie daleko wszystko jest na miejscu co jest dla nas dużym plusem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110964-misiowate-budowanie/#findComment-2775763
Udostępnij na innych stronach

To teraz trochę o naszych bojach z papierologią :D czyli jak będąc za granicą załatwic wszystkie papierki.

 

Będąc w lipcu w Polsce na urlopie udało nam się zakupic działkę :lol: chociaż nie było łatwo. Ponieważ działka w ewidencji gruntów widnieje jako rolna prawo pierwokupu ma do niej Agencja Rynku Rolnego. Po podpisaniu umowy warunkowej sprzedaży ARR ma bodajże miesiąc czasu na odpowiedź. Nam udało się to załatwic w tydzień :D . Jeżeli komuś zależy na czasie i nie chce czeka miesiąca na sfinalizowanie umowy niech uda się do ARR osobiście. Osoba od której kupowaliśmy działke sama pojechała do ARR i wydali mu odpowiedź w ciągu 3 dni i mogliśmy już podpisac umowę finałową. To był nasz taki pierwszy sukces. Muszę dodac że nie obyło się bez stresu bo umowę podpisaliśmy dopiero ostatniego dnia pobytu w Polsce i do końca nie wiedzieliśmy czy się to uda.

 

Tak więc staliśmy się szczęśliwymi posiadaczami działki. Planowaliśmy wtedy że pomału w miarę możliwości będziemy załatwią wszystkie papierki potrzebne do zaczęcia budowy. Jednak jakoś we sierpniu dostaliśmy z gminy pismo że planują w roku 2009 zrobic drogę biegnącą przy naszej działce. Po krótkiej naradzie zdecydowaliśmy że trzeba przyśpieszy załatwienie papierków żeby zdążyc z podłączeniem mediów przed drogą. I tak wybraliśmy się do Polski w październiku.

Ale o tym jak nam poszedł ten wyjazd i co załatwiliśmy napiszę później bo już żonka na mnie krzyczy że jeszcze nie skończyłem :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110964-misiowate-budowanie/#findComment-2776613
Udostępnij na innych stronach

Załatwianie wszystkich potrzebnych papierków zaczęliśmy trochę nietypowo bo od zamówienia u geodety mapy do celów projektowych ale jak się później okazało był to strzał w dziesiątkę. Tak więc 2 tygodnie przed wylotem do Polski obdzwoniłem geodetów zorientowałem się w cenach i wybrałem jednego. Powiedział że nie ma problemu wziął dane i zapewnił że mapka będzie gotowa za 2 tygodnie góra 3.

 

...2 tygodnie później pierwszy dzień w Polsce...

Dzwonie do geodety jak tam się miewa mapka i pierwszy problem :( nie dostał jeszcze potrzebnej dokumentacji ze starostwa ale obiecuje że sprawdzi co się dzieje.

Mapka mapką trzeba załatwiać dalej. Jedziemy do sądu po wypis z księgi wieczystej i zgadnijcie co znowu problem. :( Nie dostaniemy wypisu bo nie odebrałem jeszcze listu z sądu o zmianie wpisu w księdze wieczystej. A list leży sobie na poczcie w Warszawie. A do Warszawy jedziemy dopiero za 3 dni. :cry: Znowu pod górkę ale się nie poddajemy jedziemy do geodezji, w geodezji nie ma problemu wypisujemy wniosek. Wszystkie potrzebne mapki będą za 3 dni. :) Wreszcie się coś udało. Ale czarne chmury już zbierały się nad naszymi głowami nie wiedzieliśmy jeszcze co nas czeka jak wrócimy po mapki za kilka dni... :evil:

 

c.d.n.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110964-misiowate-budowanie/#findComment-2778275
Udostępnij na innych stronach

Mijały kolejne dni. W międzyczasie zadzwonił geodeta że robi mapkę i będzie gotowa za 2 dni. Wreszcie może nam się coś udało załatwic. I tak minął tydzień w sumie bez żadnych sukcesów. Umówiłem się z geodetą że podjadę po mapkę. Po drodze jedziemy do sądu po wypis z księgi. I znowu nic, miła pani nie dostała jeszcze potwierdzenia odbioru a poza tym informuje nas ze musi minąc 7 dni od odbioru na uprawomocnienie. Odebrałem w czwartek jest wtorek musimy czekac do czwartku może się uda. Dodam tylko że w piątek kończy się nam urlop. To jedziemy jeszcze do starostwa po mapki a tam czeka na nas niespodzianka :( . Nie dostaniemy mapek bo je zgubili. O zgrozo. W ramach przeprosin dostajemy gratis wypis z rejestru gruntów i mapkę ewidencyjną. żadne to pocieszenie bo nie mamy najważniejszej mapki sytuacyjno-wysokościowej. Bez niej przecież nic nie załatwimy, potrzebna jest do energetyki, wodociągów i warunków zabudowy. Jesteśmy załamani. Pani w starostwie rozkłada ręce ktoś wypożyczył i nie oddał, każe przekazac naszemu geodecie żeby oddał mapę :-? . To jedziemy do geodety po odbiór mapy. Mapka do celów projektowych jest :D . Niestety nie ma on mapy ze starostwa. Sam miał ten problem. całe szczęście jakiś inny znajomy geodeta kiedyś robił pomiary na tym terenie i miał kopie tej mapki, ale mówi że nie ma problemu załatwi nam ją za 2 dni. Będzie to ta sama mapa co zrobił do celów projektowych tylko że z innymi pieczątkami ze starostwa. Jest super jesteśmy uratowani :D . W sumie kosztuje nas to wszystko 600zł dla geodety, w starostwie za mapki nie płaciliśmy nic. 2 dni później jedziemy do wodociągów i energetyki i składamy wnioski o warunki przyłączy. Została nam jeszcze wizyta w gminie. A tam niestety nie ma nikogo odpowiedzialnego za przyjmowanie wniosków o WZ. Mamy całe szczęście telefon do osobnika się tym zajmującego. Dzwonimy do niego, każe nam zostawic co mamy a warunki techniczne przyłączy niech ktoś doniesie jak przyjdą. Mówi nam jeszcze że w przyszłym tygodniu ma by planistka to może zacznie już opracowywac WZ.

I to tyle co załatwiliśmy w ciągu 2 tygodni urlopu w październiku.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110964-misiowate-budowanie/#findComment-2780456
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Minęło trochę czasu od ostatniego wpisu a w sprawach papierologi jakoś zastój. Wreszcie pojawiła się w gminie pani urbanistka i podobno już była na działce oglądała ale kiedy będą warunki zabudowy nie wiadomo. Jedyne co pomyślnie to zobaczyła nasz projekt i stwierdziła że może byc.

 

Budujemy zatem Sielanke z Horyzontu :D

http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=124&a=298&sid=2&projekt=24

 

Projekt już zakupiony (1800PLN), oddany do adaptacji (1600PLN), projektant przyłączy załatwiony (500PLN + uzgodnienia), umowa z energetyką podpisana. Ale niestety wszystko nie ruszy bez WZ :cry:

 

Jeszcze napiszę co zmieniamy w projekcie. Zatem zrezygnowaliśmy z poddasza użytkowego. Nie będzie więc schodów w salonie. Poszerzamy jeszcze garaż i umieszczamy z tyłu garażu kotłownie. I to by było na tyle

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110964-misiowate-budowanie/#findComment-2865817
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Zima minęła i czas powrócic do naszej przygody z budowaniem. Co się zmieniło od grudnia?

Jakieś dwa tygodnie temu dostaliśmy pozwolenie na budowę :lol: hura!!!!

Poszło dużo szybciej niż się spodziewaliśmy. Chyba dzięki pomocy naszego projektanta który robił nam adaptację projektu i składał wszystkie papierki.

 

Budujemy zatem "Sielanke".

http://images43.fotosik.pl/97/61d026fe5c7cb987med.jpg

 

Zmiany jakie wprowadziliśmy to:

-nie mamy poddasza użytkowego,

-poszerzenie garażu niestety tylko o 29,5cm , warunki zabudowy określały szerokośc maksymalna domu 18m,

-wydłużenie garażu o 150cm i wydzielenie kotłowni,

-zrezygnowaliśmy ze spiżarni i połączyliśmy ją z WC tworząc łazienkę,

-w sypialni od frontu która będzie nasza wydzieliliśmy garderobę i połączyliśmy z łazienką,

 

A nasz domek na działce będzie usytuowany tak:

http://images46.fotosik.pl/97/c07b30cdf85bcc7emed.jpg

 

Warunki zabudowy określiły linię zabudowy na 10m.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110964-misiowate-budowanie/#findComment-3182774
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem zadzwonic do energetyki dowiedziec sie jak tam miewa się nasze przyłącze. Po przeczytaniu kilku opini o ENEA Nakło na forum nie miałem dobrych przeczuc i niestety nie zawiodłem się.

 

Pierwszy telefon:

-Dzień dobry chciałem się dowiedzie o przyłączę...

-(ENEA) W umowie jest określony termin realizacji.

-Tak 2 lata...

-(ENEA) To za 2 lata bedzie.

pip...pip...pip...pip...

Chyba przeszkodziłem w piciu kawy.

 

Drugi telefon był na inny numer. Tym razem trafiłem na milszą osobę która sprawdziła w komputerze i niestety na razie nic nie wiadomo.

Chyba przyjdzie nam czekac te 2 lata a może i 4 bo w umowie jest 2 lata na zrobienie projektu i potem 2 lata na wykonanie przyłącza :cry: :cry:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110964-misiowate-budowanie/#findComment-3194883
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...