Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

O co chodzi z tą klapą od sedesu?


bratki

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 47
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

wpadłem w zadumę bo tak sobie myślę, że zamykanie klapy z punktu widzenia samca jest niehigieniczne. Pomyślmy... wchodzisz, patrzysz klop zamknięty, to to trzeba podnieść i tę śmieszną pokrywkę i klapkę do siadania. I co ? no i jak ktoś obsiurał przed tobą klapę to masz już na palcach resztki po tym jego siuraniu! I co ? należałoby rączki przed wyjęciem skarbu umyć... A kto o tym do cholery myśli jak cisnienie jest coraz większe ??!!

Po załatwieniu sprawy oczywiście z chęcia klapę zamknę. Przecież potem myję ręce.

Konkluzja 1: wszyscy, którzy myślą, ze faceci myją ręce po sikaniu bo sobie nakapali na palce są w błędzie. Faceci myją ręce żeby zmyć obce bakterie. To bezwarunkowy odruch samozachowawczy.

Konkluzja 2: Faceci, którzy nie myją rąk po sikaniu albo nie mają odruchu samozachowawczego, albo od małego mieli w domu pisuar, którego wysokosć

zawieszenia rosła wraz z nimi.

Konkluzja 3: Konkluzje 1 i 2 można pominąć jeśli klapa jest ZAWSZE podniesiona i kochasz swoje bakterie.

Konkluzja 4: Konkluzje 1, 2 i 3 pomija sSiwy12 - jego nie dotyczą. :lol: 8) Nie dotyczą też żonatych, zaręczonych i tych, którzy choć raz pozwolili kobiecie postawić w swojej łazience JEJ perfumy lub, co gorsza, krem czy inny balsam do ciała...

Oczywiscie w wywodzie pomijam to, że mamy dwie ręce

Pomijam też użytkowanie toalet przez kobiety ( tu też zawsze można powiedzieć że maja dwie ręce) w celu uproszczenia a nie nadania charakteru szowinistycznego występu sejmowego :)

Zastosowane uproszczenia miały na celu nadanie wywodowi odpowiednio żółtego koloru i przejrzystosci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:o

 

Właśnie przeczytałam, że występuje w roli miernika temperatury związku, a raczej etapu, na którym się partnerstwo znajduje; spotykam ją w jadowitych dowcipach, i pogardliwych uszczypliwościach znajomych. Mój mąż upiera się, że koniecznie musi by zamknięta (tzn. upiera się przy tym pomiędzy użyciami - na szczęście). A ja nie mogę zrozumieć, jakie to niby plagi mogą spaść na ludzkość z powodu wertykalnego położenia kawałka plastyku nad przejrzystą tonią krystalicznie czystej wody, wyjaławianej regularnie domestosem i w temperaturze nie sprzyjającej rozwojowi niczego.

 

Wyjaśni mi ktoś?

 

 

Twój mąż prawdopodobnie obejrzał na Discovery reportaż o tym co sie dzieje z bakteriami jak się spuszcza wodę przy otwartej klapie.

Moja koleżanka w pracy tez ma po tym programie traumę...

 

Też oglądaliśmy ten program. Od tamtej pory mąż (ja zresztą też) najpierw opuszcza klapę i dopiero spuszcza wodę. Nie trzeba mu przypominać o opuszczaniu deski, klapa zawsze zamknięta. Zanim to weszło mi w krew, ze 3 razy miałam wykład i dokładnie opowiedziany film :wink:

 

czy to znaczy,że temperatura w naszym związku spadła do 0 :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...