Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

CENY ENERGII - DO PREZESA U.R.E. MARIUSZA SWORY


Recommended Posts

Zdecydowalem sie napisac do Prezesa urzedu, ktory powinien nas poniekad chronic przed nikozystnymi dla obywateli praktykami. Moze on nie wie na co sie zgodzil. A moze mu kazali. Tak czy owak zatrwierdzil nowe podwyzki o ktore zabiegal PGNiG.

 

A tak na marginesie to np we Francji jak rzad cos zrobi na niekozysc obywateli to palone sa samochody na ulicach a ludzi protestuja. A my jak te bezbronne owieczki idziemy na rzez

 

email: [email protected]; [email protected]

 

Do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki Mariusza Swory.

 

Szanowny Panie Prezesie,

 

Jako polski obywatel jestem zaszokowany cenami energii w naszym kraju. Mieszkam w Anglii i mimo, ze jest to kraj uznawany za najdroższy pod względem cen energii to ceny tutaj sa duzo niższe niz w Polsce. Dla porównania cena za 1 normalny m3 gazu dla gospodarstwa domowego w Anglii wynosi 1.35 Pln zakladajac aktualny kurs złotego 4.3pln. Cena 1 KWh elektryczności to 56 gr. Ponadto w Anglii nie placi sie zadnych oplat stałych i przesyłowych. Jesli zużyje się 0 m3 gazu lub 0 KWh elektryczności w danym miesiącu to placi się 0 GBP. Jeśli ktos ma tylko kuchenke gazowa w mieszkaniu to placi swednio 3 funty na miesiąc za gaz za 3 odobowa rodzine. Polska nie dosc, ze 30% wlasnego gazu wydobywa sama to wydobywa ja na ladzie a nie na morzu a wiadomo, ze eksploatacja morska jest kilkadziesiąt razy droższa. Anglia kupuje 2x droższy gaz norweski niz nasz rosyjski.

W Anglii dodatkowo jest bardzo łagodna zima wiec wydaja oni na energie śmieszne pieniądze.

Mnóstwo gospodarstw domowych w Polsce wraca do opalania domów węglem co w mojej opinii jest cofnięciem się do 19 wieku.

Czy wie Pan ze Brytyjski rzad wymusił na dostawcy gazu - British Gas, ze czesc zyskow ze sprzedazy gazu przeznaczane jest na docieplanie domów prywatnych obywateli? Jesli ktos dociepla dom to 50% kosztów pokrywa British Gas. Jesli wlascielem domu jest emeryt lub recista to British Gas pokrywa 100% kosztów docieplenia. Czy nasz PGNiG inwestuje w docieplenia domów swoich odbiorców?

Jest dla mnie niezrozumiałym fakt, ze wydal Pan zgodę na podwyżki cen energii obowiazujace od wczoraj. Czy nie nalezalo wynegocjować z dostawcami gazu, ze zyski beda inwestowane w docieplenia domów i mieszkań w Polsce?

Czy uwaza Pan, ze dobrze sie dzieje w naszym kraju, ze przeciętny obywatel wydaje na energie wiekszosc swoich dochodów ?

 

Z poważaniem

....................

nie podaje nazwiska na forum ze wgl. bespieczenstwa (do prezesa poszed z nazwiskiem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram ten wniosek, ale niestety prawda jest taka,że UOKiK jest na garnuszku budżetu państwa więc żyje z akcyzy, VAT , a wyższa cena to większy wpływ do kabzy rządu i chyba nic z tego nie będzie. Ryży kominiarz podjął bardzo dużo ciężkich finansowo dla Polaków zobowiązań - reparacje i odszkodowania dla obywateli pochodzenia żydowskiego za pozostawiony w PL majątek, zmnieszenie deficytu budżetowego w drodze do EUR, wspólnie z prezydentem Kalksteinem decyzję o wykupie ponadnormatywnych produkcji CO2 itd. a to ma być sfinansowane z naszych kieszeni. Dobrym przykładem jest poziom cen paliw samochodowych w relacji obecnych cen ropy i kursu $ i EUR - wolny rynek to utopia jak komunizm (vide - pomoc dla banków, przy braku pomocy dla innych gałęzi gospodarki).

 

przy okazji zerknijcie na to:

Oryginalna wypowiedź Shimona Pereza na jednym z forów ekonomicznych.Co oznacza dziwna wypowiedź o wykupywaniu Polski?

 

http://hotnews.pl/artpolska-1311.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej zamieszczam odpowiedź URE na moje pytanie o stałą opłatę dystrybucyjną - dlaczego w okresie letnim opłaty stałe sięgają 57% wartości faktury.

 

 

"Szanowny Panie,

 

W odpowiedzi na Pana mail z 14 października br. w sprawie poziomu stałej stawki opłaty sieciowej uprzejmie informuję, co następuje.

 

Zgodnie z §32 ust. 3 pkt 3 lit. a rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 6 lutego 2008 r. w sprawie szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń w obrocie paliwami gazowymi (Dz. U. Nr 28, poz. 165) stałe stawki opłaty sieciowej kalkuluje się na podstawie kosztów stałych ponoszonych przez przedsiębiorstwo obrotu, (w konkretnym przypadku PGNiG S.A.) z tytułu zakupu na rzecz odbiorców usług w zakresie przesyłania i dystrybucji, kosztów magazynowania w instalacjach własnych oraz kosztów bilansowania systemu i zarządzania ograniczeniami systemowymi.

 

Przy kalkulacji ww. stawek stawki dystrybucyjne niezależne od ilości przesyłanego gazu, tj. stała stawka dystrybucyjna i stawka abonamentowa przenoszone są wprost z taryfy operatora systemu dystrybucyjnego, co wynika z faktu, iż taryfy te kalkulowane są dla każdego miejsca odbioru (tj. punktu, w którym odbiorca jest przyłączony). Natomiast koszty stałe zakupu usługi przesyłowej przypisywane są danej grupie taryfowej kluczem podziału kosztów, a następnie odnoszone do mocy wykorzystywanej przez tę grupę, z uwzględnieniem niejednoczesności poboru gazu przez zakwalifikowanych do niej odbiorców.

 

Zauważyć przy tym należy, że o ile udział opłat stałych w łącznych opłatach dystrybucyjnych dla grupy W-3 wynosi ca 30 %, o tyle stawki za świadczenie usługi przesyłania zostały tak skalkulowane przez OGP GAZ – SYSTEM S.A. (OGP), że udział opłat stałych w łącznych opłatach za przesyłanie (tj. uwzględniających zarówno transport gazu jak i obsługę handlową odbiorcy) wynosi 70,8 % (i jest wyższy o 20 pkt % w stosunku do taryfy obowiązującej do 30 kwietnia br.). Powyższe sprawia, iż stawki opłat za świadczoną usługę przesyłania wierniej niż poprzednio odzwierciedlają ponoszone koszty. Koszty stałe bowiem stanowią ponad 97 % kosztów OGP i ich uzmiennianie w tak dużym stopniu nie występowało w żadnym z krajów unijnych, było specyfiką regulacji stosowanej w Polsce. Narażało operatora systemu przesyłowego na straty, a w dalszej konsekwencji zagrażało bezpieczeństwu energetycznemu kraju w przypadku gdy ilość przesłanego gazu była niższa niż założona do kalkulacji taryfy.

 

Niezależnie od powyższego informuję również, że – po to aby zmniejszyć obciążenia odbiorców opłatami stałymi – w podstawie kalkulacji stałych stawek sieciowych nie zostały uwzględnione koszty utrzymania magazynów na potrzeby wzmożonego poboru gazu, chociaż są to koszty, które jedynie w niewielkim stopniu zależą od ilości gazu zatłaczanego i pobieranego z magazynu.

 

Wyjaśniam również, że ocena skutków finansowych wprowadzenia taryfy w życie nie może być dokonywana na dowolnych okresach roku. Zawsze musi być oparta o wielkości roczne. I dla statystycznego odbiorcy grupy W-3, który w 2007 r. pobrał 2 495 m3 gazu wysokometanowego udział opłat stałych w łącznych opłatach za dostarczony mu gaz wynosi od 10,6 do 14,5 % w zależności od tego do sieci którego z operatorów systemu dystrybucyjnego jest przyłączony."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to o to chodzi, coby nikt nie rozumiał. Drzewiej przychodził facet z bloczkiem kwitków 6x9, kalką i kopiowym ołowkiem oraz księgą. Ślinił ów ołowek i pisał: poprzedni stan licznika (z księgi), obecny stan, odejmował, mnożył przez stawkę za kW i się płaciło. Wiedziałem, za co.

Teraz dostaję wydruk ponad metr długi, z którego ani na trzeźwo, ani po głębszym nic wyrozumieć nie można. Nawet tyłka tym nie idzie podetrzeć..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi się to nie podoba ;-(

Gaz mam od września, mieszkam od października. Za wrzesień miałam zużycie 1 m3 (rozruch i sprawdzenie instalacji) a fakturę dostałam na 150,- !

Opłata stała, opłata zmienna, obrót, dystrybucja... Różne nazwy i różne stawki a przecież zużyłam tylko 1m3 gazu. Za co tak słono liczą? Oczywiście, niezadowolony klient zawsze może wypowiedzieć umowę, ale co potem? Kupić świeczki, albo na środku pokoju rozpalić ognisko? Jaki mamy wybór? wokół sami monopoliści!

Czasami zazdroszczę Jaskiniowcom, nie mieli tylu problemów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak będzie zawsze w krainie monopolistów, z których soki pije ekipa władzy i swoich ziomów od tylu lat... nie pozwolą na żadną konkurencję , przejęli sieci i infrastrukturę budowane za wszystkich środki i teraz odcinają kupony...

Ja mam dość ciekawą sytuację na działce, do niej dochodzi gaz z ulicy i trójnikiem jest prowadzony także moim gruntem do obu sąsiadów , kiedyś było jeszcze odgałęzienie do mojego starego domu (a własciwie mojego śp. dziadka) ale juz dziesięć lat temu zrezygnowałem z GZ i przyłącze zostało zaślepione. Teraz goście z PGNiG dokonywali pomiarów i okazało się że gdzieś są nieszczelności pod ziemią i zrobili próbny odkop przy mojej granicy - okazalo się ,że 20 lat temu w czasie prowadzenia instalacji goście nie przejmowali się i wstawili rury ze szwem , które dziś są w polowie skorodowane i puszczają gaz do gruntu. Po pomiarach stwierdzili że trzeba wymienić te fragmenty także na mojej działce - odpowiedziałem że w tym roku mogą owszem kopać ale w przyszłym kiedy będę zagospodarowywał działkę , wjazdy ,ogrodzenie to mogą odpuścić sobie ,wiem że nie mam żadnej slużebności w KW dla nich i służebność którą wyrwali od mojego dziadka była na zasadzie jakiegoś kwitka i obietnicy że dziadek miał przez 5 lat nie płacić abonamentu , po czym w 1991 r. przywalili pełną odplatność ale dziadek nie miał już zdrowia walczyć z nimi .

W sumie mógłbym ich trochę przycisnąć - ale szkoda mi jednego z sąsiadów .

Uprzedzam ,że gazu nie chcę dopóki sprzedaje go w Polsce ustawowo zatwierdzony związek mafijny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz dostaję wydruk ponad metr długi, z którego ani na trzeźwo, ani po głębszym nic wyrozumieć nie można.

 

Trzeba zdecydowanie więcej wlewać ...

 

:D

 

Jak więcej wleje, to mnie g. będzie obchodzić, co tam wydrukowali..

 

No właśnie - ja już od dawna nie zaglądam zbyt wnikliwie do tych rachunków .

 

Apropos wlewania - właśnie siedzę przy kominku i sączę bursztynowy trunek wyprodukowany w małej destylarni w Lynchburg w stanie Tennessee za wielka wodą ...

Wrażenia - niesamowite :D - i tego się trzymajmy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz dostaję wydruk ponad metr długi, z którego ani na trzeźwo, ani po głębszym nic wyrozumieć nie można.

 

Trzeba zdecydowanie więcej wlewać ...

 

:D

 

Jak więcej wleje, to mnie g. będzie obchodzić, co tam wydrukowali..

 

No właśnie - ja już od dawna nie zaglądam zbyt wnikliwie do tych rachunków .

 

Apropos wlewania - właśnie siedzę przy kominku i sączę bursztynowy trunek wyprodukowany w małej destylarni w Lynchburg w stanie Tennessee za wielka wodą ...

Wrażenia - niesamowite :D - i tego się trzymajmy .

 

i właśnie o to chodzi bandzie ryżego i jemu podobnych , przestaniesz kontrolować koszty (taki scenariusz właśnie rozegrał się i rozgrywa w USA) i w pewnym momencie butelka pozostaje pusta i jedyne uczucie to kac ...

czego oczywiście nie życzę Ci ani nikomu w tym kraju.Przez przyzwolenie społeczne na jedną podwyżkę 10% za 3 m-ce będzie następna tylko 10% a to magia procentów małych w osobnym zagraniu ale znaczących jeśli uświadomimy sobie że to procenty składane.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowalem sie napisac do Prezesa urzedu, ktory powinien nas poniekad chronic przed nikozystnymi dla obywateli praktykami. Moze on nie wie na co sie zgodzil. A moze mu kazali. Tak czy owak zatrwierdzil nowe podwyzki o ktore zabiegal PGNiG.

 

A tak na marginesie to np we Francji jak rzad cos zrobi na niekozysc obywateli to palone sa samochody na ulicach a ludzi protestuja. A my jak te bezbronne owieczki idziemy na rzez

 

email: [email protected]; [email protected]

 

Do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki Mariusza Swory.

 

Szanowny Panie Prezesie,

 

Jako polski obywatel jestem zaszokowany cenami energii w naszym kraju. Mieszkam w Anglii i mimo, ze jest to kraj uznawany za najdroższy pod względem cen energii to ceny tutaj sa duzo niższe niz w Polsce. Dla porównania cena za 1 normalny m3 gazu dla gospodarstwa domowego w Anglii wynosi 1.35 Pln zakladajac aktualny kurs złotego 4.3pln. Cena 1 KWh elektryczności to 56 gr. Ponadto w Anglii nie placi sie zadnych oplat stałych i przesyłowych. Jesli zużyje się 0 m3 gazu lub 0 KWh elektryczności w danym miesiącu to placi się 0 GBP. Jeśli ktos ma tylko kuchenke gazowa w mieszkaniu to placi swednio 3 funty na miesiąc za gaz za 3 odobowa rodzine. Polska nie dosc, ze 30% wlasnego gazu wydobywa sama to wydobywa ja na ladzie a nie na morzu a wiadomo, ze eksploatacja morska jest kilkadziesiąt razy droższa. Anglia kupuje 2x droższy gaz norweski niz nasz rosyjski.

W Anglii dodatkowo jest bardzo łagodna zima wiec wydaja oni na energie śmieszne pieniądze.

Mnóstwo gospodarstw domowych w Polsce wraca do opalania domów węglem co w mojej opinii jest cofnięciem się do 19 wieku.

Czy wie Pan ze Brytyjski rzad wymusił na dostawcy gazu - British Gas, ze czesc zyskow ze sprzedazy gazu przeznaczane jest na docieplanie domów prywatnych obywateli? Jesli ktos dociepla dom to 50% kosztów pokrywa British Gas. Jesli wlascielem domu jest emeryt lub recista to British Gas pokrywa 100% kosztów docieplenia. Czy nasz PGNiG inwestuje w docieplenia domów swoich odbiorców?

Jest dla mnie niezrozumiałym fakt, ze wydal Pan zgodę na podwyżki cen energii obowiazujace od wczoraj. Czy nie nalezalo wynegocjować z dostawcami gazu, ze zyski beda inwestowane w docieplenia domów i mieszkań w Polsce?

Czy uwaza Pan, ze dobrze sie dzieje w naszym kraju, ze przeciętny obywatel wydaje na energie wiekszosc swoich dochodów ?

 

Z poważaniem

....................

nie podaje nazwiska na forum ze wgl. bespieczenstwa (do prezesa poszed z nazwiskiem)

 

 

Witam

Ludzie po co wy się tak wysilacie, przecież rynek i tak to wszystko zweryfikuje, czy człowiek posiadający stary dom , dom nie ocieplony będzie ogrzewał go gazem , odpowiedż jest prosta nie będzie ,będzie spalał śmieci ludzie mający więcej grosza będą te budynki ocieplać, nowe budynki będą wznoszone jako budynki energooszczędne, więc kto kupi ten gaz ano mała garstka ludzi i to w niewielkiej ilości, jeżeli nie będzie popytu na ten surowiec a w najlepszym wypadku nastąpi spadek zużycia, cena musi spadać do tego jeszcze przy okazji jakiś kryzys i tak jak z ropą która kosztowała 147 usd a dzisiaj 60 usd,tak będzie też z gazem. Poczekajcie a się przekonacie

Jeszcze niech klimat się troszke ociepli, a tak na marginesie na moim termometrze za oknem 10 stopni ciepła heheheh wiosna idzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak rządzić to każdy gupek potrafi :( Nie ma kasy to fru podwyżki dla społeczeństwa i na jakiś czas spokój . Dlaczego nikt nie pisze o oszczędnościach o zastosowaniu tańszych technologii do produkcji energii, gazu itp. i w związku z tym o możliwości obniżenia ceny . Od lat tylko jest mowa o podwyżkach, a cała energia i potencjał skupia się uzasadnieniu jej konieczności .

Panuje totalny tumiwisizm, bo podwyżki idą z kieszeni wszystkich . Tylko, że dla jednych jest to powiedzmy wzrost kosztów utrzymania o 2% a dla innych o 20%.

A może w tym wszystkim chodzi o ekologię :wink: Im wyższa cena tym mniejsze zużycie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...