Nekropolie i problem z artykułowaniem myśli ;)

[Majka]

yhy, i...?

 

i dlatego karuzela przy getcie nie musi nawiazywac do Campo di Fiori Miłosza.

 

Jest duże prawdopodobieństwo że w swojej bezkresnej głupocie, reprezentując ignorancję literacką najwyższych lotów, nie zetknąłem się z innymi karuzelami przy innych masowo płonących gettach w poezji/prozie/dramacie polskim bądź jakimkolwiek.

 

Dlatego Peletonie chciałbym Cię z tego miejsca serdecznie przeprosić za prostotę moich skojarzeń. Teraz już widzę. Nie miałem prawa. Pewnie dlatego tylko ja się tak rozpyskowałem i nikomu, ale to nikomu innemu ta Twoja karuzela przy getcie z Campo di Fiori się nie skojarzyła. Przepraszam raz jeszcze.

 

ale Ty sobie nagrabisz

[lump praski]

A juz tak sie dobrze zaczynalo ....o tym pierd.leniu i zolnierskich slowach ktore

 

nas ustawiaja do pionu- a znow zeszlo na karuzele

 

Barbus, dawaj o tym pier.leniu, tylko zebys znow pozniej nie calowal w

 

.......reke Szanownej Redakcji

[Barbossa]

 

Barbus, dawaj o tym pier.leniu, tylko zebys znow pozniej nie calowal w

 

.......reke Szanownej Redakcji

 

nie godzien jam rączek Szanowney Redakcyi miziać ustamy memi

 

i Barbossa, tak z szacunku dla adwersarza

[kaśka maciej]

Czy można jednocześnie być dziewicą i świętą???

 

hmmmmm a nie?

to polecę prostymi żołnierskimi slowami, cutyjąc klasyka: mnie się something pojebałos

jesteś czujny, dobrze, bardzo dobrze.

Oczywiście chodzi o dziwkę, jakby tu zajrzał ktos kto nie wie o co kaman

 

 

Niemal każde jego pisanie odbieram jako nieszczere

 

No tu już się wygłupiasz. Osiem tomów poezji Miłosza wydano przed rokiem 45 więc gdzie tu miejsce na hołdowanie władzy? A co z wierszami które tematycznie w ogóle o polityce nie traktują? Jak choćby cytowane wyżej Campo di Fiori?

 

Poza tym o ile się nie mylę ta niechcący wywołana dyskusja (w wątku całkowicie nie a propo) wciąż toczy się na temat jakości poezji a tej Miłoszowi odmówić trudno.

Dandi, ja nie wypowiadam się o jakości jego twórczości, bo ani ze mnie literaturowznaca, ani polonista. Takie mam subiektywne odczucia co do jego poezji i prozy. NIe napisałam także, że wszystko co pisał mi się nie podoba niemalże zostawia pewien margines, malutki ale zawsze.

[daggulka]

 

Barbus, dawaj o tym pier.leniu, tylko zebys znow pozniej nie calowal w

 

.......reke Szanownej Redakcji

 

 

 

i Barbossa, tak z szacunku dla adwersarza

 

kurrrde...wiedziałam, że tak się skończy kiedyś - to i ja spalona jestem i Barbuś mówić nie mogę ...porażka ...ale niech i tak będzie

[lump praski]

Albo pier..lenie albo szacunek.

 

A tak swoja droga poeci to nie ten tego ? Zyciorysu nie maja ?

 

Dlaczego trzeba przemilczec, ze Milosz mial mocno lewicowe poglady ? Chyba to nie choroba weneryczna, zaden wstyd.

Jesli sie tego wstydzil to dlaczego mial lewicowe poglady ? Rozumiecie co chce wyrazic w tym wierszu ......mial poglady, ktorych sie wstydzil czy co, a jesli sie wsydzil to dlaczego je mial ?

 

Dlaczego nie mozna o tym rozmawiac ?

 

Jego poezja zrobila sie obowiazkowa i obowiazujaca. Czyli nudna.

[Stokrotka]

Ty se Daggulka nie myśl, bo ja do ostatniego tomu pottera na przykłąd nawet nie podeszłam. Już Zakon Feniksa mnie rozwalił i na śmierć zanudził. Wszystko powyżej Więźnia Azkabanu jest do bani, pod publiczkę, dla kasy i generalnie sucks

[DPS]

A mnie rusza to powszechne oburzanie się na tych wstrętnych artystów, którzy kolaborowali.

1/ A Wy albo Wasi Rodzice nie żyliście w tym systemie i nie byliście lojalni wobec tej władzy? Sami opozycjoniści chyba w tym PRL-u byli, też coś.

2/ Nie ma prawa wypowiadac się o współpracy innych ludzi ktoś, kto na własnej skórze nie doświadczył szantażu - a to utratą pracy i wilczym biletem, a więc utratą podstaw bytu rodziny, a to naruszeniem nietykalności cielesnej dziecka, starej matki czy jeszcze kogoś z rodziny, albo ich zniknięciem.

Znacie to? "Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono".

3/Jeżeli nawet artysta świnią był - to wpływa na ocenę jego twórczości? Oceniajmy twórczość, nie artystę.

 

No to sobie pogadałam.

[Barbossa]

szczególnie te przechty artyści, co w pierwszym szeregu leźli i chołubili znienawidzony ustrój, a potem większych fajterów o WiD nie było

jak to Kazik zapiewał, "wszyscy artyści to..."

 

"Wy" nie będę się rozpisywał co "my", a przede wszystkim moi Rodzice

 

a to utratą pracy i wilczym biletem,

kurw...nie też jest wyborem, a ten ma KAŻDY

 

jeżeli dobrze Cię zrozumiałem w pt wieczorem przed długim łykendem

 

jak nie

desole

[dandi3]

Barbossa, DPSia, obiecajcie mi, że się kiedyś razem nawalimy.

[Zochna]

kurw...nie też jest wyborem, a ten ma KAŻDY

 

jeżeli dobrze Cię zrozumiałem w pt wieczorem przed długim łykendem

 

jak nie

desole

 

a co z tym, ze bohaterstwa to nie mozna od nikogo wymagac.

Można ewentualnie wymagać przyzwoitości.

 

a takie "nie" to juz bohaterstwo - czy jeszcze "tylko" przywoitosc?

a jak okupione grozba smierci, krzywdy najblizszych itd.?

 

To osoby ktore mialy odwage powiedziec "nie" pod grozba - zasluguja na szczegolna atencje. A nie odwrotnie.

 

Poza tym ja mam temperature - w okolicach 38.

Co moze duzo tlumaczyc

 

[DPS]

Barbossa, DPSia, obiecajcie mi, że się kiedyś razem nawalimy.

 

Ja tam chętnie, ekonomiczna bardzo jestem, bo po 2-3 kieliszkach już jestem nawalona.

To kiedy przyjeżdżacie?

[DPS]

kurw...nie też jest wyborem, a ten ma KAŻDY

 

jeżeli dobrze Cię zrozumiałem w pt wieczorem przed długim łykendem

 

jak nie

desole

 

a co z tym, ze bohaterstwa to nie mozna od nikogo wymagac.

Można ewentualnie wymagać przyzwoitości.

 

a takie "nie" to juz bohaterstwo - czy jeszcze "tylko" przywoitosc?

a jak okupione grozba smierci, krzywdy najblizszych itd.?

 

To osoby ktore mialy odwage powiedziec "nie" pod grozba - zasluguja na szczegolna atencje. A nie odwrotnie.

 

Poza tym ja mam temperature - w okolicach 38.

Co moze duzo tlumaczyc

 

 

Bo inaczej to wyjdzie jak Jarosławowi K., który krzyczał "my jesteśmy tam, gdzie byliśmy wtedy" - a był wtedy pod czułymi skrzydłami tatusia, który dobrze się miał w PRL-u, oj, dobrze...

 

Przyzwoitosć. Wtedy i teraz. Słowo, jak myślę, kluczowe.

[daggulka]

Barbossa, DPSia, obiecajcie mi, że się kiedyś razem nawalimy.

 

Ja tam chętnie, ekonomiczna bardzo jestem, bo po 2-3 kieliszkach już jestem nawalona.

To kiedy przyjeżdżacie?

 

a o mnie * byłej narzeczonej to już nikt nie pamięta .... aleś się szybko pocieszył - teraz do Depesi naszej nawija - a ja Cię za takiego grzecznego miałam

[lump praski]

To Milosz czul sie zagrozony utrata pracy albo wilczym biletem ? Kiedy ? Byl niezlym plywakiem .

 

Rozumiem, ze przed wojna wobec potwornego bezrobocia 40 %, kryzysu i biedy, szczegolnie na wschodnich terenach Polski jego poglady odchylaly sie w lewo....jest to dla mnie zrozumiale.

 

Ale po wojnie ?

 

Byl czlowiekiem inteligentnym i sfalszowanie wyborow, wyjazd Mikolajczyka z kraju, " oswobodzenie " Warszawy, aresztowania nie pozostawily zbyt wielu zludzen.

 

To nie byla lewica autentyczna. Tej rowniez sie pozbyto. Bylo to jasne dla przecietnego obywatela a dla Milosza nie ?

 

Dla mnie poezja Milosza jest mocno dretwa bo nie do konca szczera.

 

Musza teraz dzieciaki odpowiadac na pytanie " dlaczego Milosz wielkim poeta byl " - wspolczuje im i nie dziwie sie, ze sie buntuja.

[DPS]

Barbossa, DPSia, obiecajcie mi, że się kiedyś razem nawalimy.

 

Ja tam chętnie, ekonomiczna bardzo jestem, bo po 2-3 kieliszkach już jestem nawalona.

To kiedy przyjeżdżacie?

 

a o mnie * byłej narzeczonej to już nikt nie pamięta .... aleś się szybko pocieszył - teraz do Depesi naszej nawija - a ja Cię za takiego grzecznego miałam

 

Daggulka, no coś Ty!

Ja to Sołtysa tylko uważam.

Dawaj do nas, będziem razem wszystkie się nawalać.

[kaśka maciej]

A mnie rusza to powszechne oburzanie się na tych wstrętnych artystów, którzy kolaborowali.

1/ A Wy albo Wasi Rodzice nie żyliście w tym systemie i nie byliście lojalni wobec tej władzy? Sami opozycjoniści chyba w tym PRL-u byli, też coś.

2/ Nie ma prawa wypowiadac się o współpracy innych ludzi ktoś, kto na własnej skórze nie doświadczył szantażu - a to utratą pracy i wilczym biletem, a więc utratą podstaw bytu rodziny, a to naruszeniem nietykalności cielesnej dziecka, starej matki czy jeszcze kogoś z rodziny, albo ich zniknięciem.

Znacie to? "Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono".

3/Jeżeli nawet artysta świnią był - to wpływa na ocenę jego twórczości? Oceniajmy twórczość, nie artystę.

 

No to sobie pogadałam.

mamy kolejny punkt zapalny (oprócz kotów )

[kaśka maciej]

Ja tam chętnie, ekonomiczna bardzo jestem, bo po 2-3 kieliszkach już jestem nawalona.

To kiedy przyjeżdżacie?

ale tu się zgadzamy

właśnie jestem po 3

życie na trzeźwo jest nie do zniesienia

[lump praski]

Jest do zniesienia......ale trzeba czytac poezje, niekoniecznie Milosza .

 

Kaska, trzymaj sie. wroc do pracy .

[kaśka maciej]

Jest do zniesienia......ale trzeba czytac poezje, niekoniecznie Milosza .

lumpie, gdybyś Ty wiedziała

 

Kaska, trzymaj sie. wroc do pracy .

no bałagam Cię