Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Slang CB-radiowców... Bajo... Co to kurna ma być..?


Recommended Posts

no dobrze, pół Polski mnie napadło to zmieniłem... no ale ja naprawde uważam, że można rozmawiać przez CB radio bez tych infantylnych tekstów...

 

aha, co zmieniłeś?

  • Odpowiedzi 117
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

no dobrze, pół Polski mnie napadło to zmieniłem... no ale ja naprawde uważam, że można rozmawiać przez CB radio bez tych infantylnych tekstów...

 

aha, co zmieniłeś?

 

idioci na remiki w pierwszym poście

ja naprawde uważam, że można rozmawiać przez CB radio bez tych infantylnych tekstów... czy to nie dziwne, że dorośli faceci majacy szczególne upodobania, gustują w języku rodem z przedszkola...

 

taaaaaa... ja np jak zachodzę na swoją budowę to gadam z Witkiem - majstrem o teoriach Junga, twórczości Poe i razem słuchamy sobie didgeridoo kontemplując jego naturę.

 

wydaje mi się, że slang jest specyficzny dla zawodu podobnie jak tematy tym slangiem traktowane i nie ma tu slangów lepszych czy gorszych - są po prostu chrakterystyczne. Słuchając rozmów kierowców przez CB nie spodziewam sie odpowiedzi na pytania skąd przybywamy, dokąd podążamy. Wiem też że nie usłyszę nic na temat problemów społeczno - gospodarczych krajów trzeciego świata i wcale nie potrzebuję. Nikt nie włącza sobie Sinatry chcąc posłuchać dobrego rocka. A czepianie sie takie czy inne to sztuka dla sztuki.

... no ale ja naprawde uważam, że można rozmawiać przez CB radio bez tych infantylnych tekstów... czy to nie dziwne, że dorośli faceci majacy szczególne upodobania, termin tirówki nie wziął się przecież z niczego, gustują w języku rodem z przedszkola...

 

Może jest w tym trochę prawdy, ale moim zdaniem np.

tirówka - brzmi lepiej niż dziwka, szmata, k...a,

za misiaczka czy miśka; gliny, psy itp nie obrażają się.

Wolę to niż chamską wulgaryzację.

Zresztą oni (SB) nie są odosobnieni w "dziwnych" sformułowaniach. Kilka (czy kilkanaście) tysięcy kibiców namawiało Dodę na "słodkości".

A tak na marginesie to "nieoczekiwanie" zdrobnienia wszystkiego jest wszechobecne. U okulisty zajmą się Twoim oczkiem - mimo, ze dowód osobisty otrzymałeś kilkadziesiąt lat temu :lol:

Staropolska d...ę zastawiono mile brzmiącą zdrobniałą pupą.

I co jest w tym złego, że cofamy się do czasów dzieciństwa - przynajmniej w określeniach.

Słuchając rozmów kierowców przez CB nie spodziewam sie odpowiedzi na pytania skąd przybywamy, dokąd podążamy. .

 

:lol:

 

Ale za to dowiesz się, czy między jednym a drugim punktem nie suszą jakieś misie ;-)

ja tam nie wiem - nie posiadam takowego urządzenia w moim rzęchu :lol: ...ale podejrzewam, że gdybym usłyszała z głosniczka grybym basem

"dróżka bajeczka tylko misiaczki suszą, bajo" to by mi sie humorek poprawił na dalszą część dzionka :lol:

 

mnie tylko jedno zastanawia ... skoro tirówki nazwali tirówkami od faktu, iż zadają sie z nimi w znakomitej większości kierowcy tirów to kuźwa ... czy oni sie nie brzydzą? przecież takie lale stojące w lesie to ani się gdzie umyć po pracy miedzy klientami :wink: , zero higieny - zrobi loda jednemu albo da tyłka i co? podetrze sie szmatą i heja - następnego? :o ... pomijając szacunek do własnej żony , a skupiając sie na aspekcie zdrowotnym - będąc facetem przez szmatę kijem bym nie tknęła :roll:

zawsze mnie to zastanawia ...ja jestem tolerancyjna kobietą ... mnie tam one nie przeszkadzają - niech se stoją ... taki ich wybór ale dziwię się naprawdę facetom :roll: - wiem czym myśla w takich momentach , tylko kuźwa - kamikadze ... zero wyobraźni i wiedzy o przenoszonych chorobach :roll:

jak już ma chęć to niech se idzie do agencji towarzyskiej - łazienka jest , ma gwarancje że się niczym nie zarazi :wink:

jesssooo ...ale się rozpisałam .... ale zawsze mnie zastanawiało czy kierowcy się nie brzydzą tak "po drugim" :wink: i nie boją zarażenia chorobami?

kuźwa ... czy oni sie nie brzydzą? przecież takie lale stojące w lesie to ani się gdzie umyć po pracy miedzy klientami :wink: , zero higieny - zrobi loda jednemu albo da tyłka i co? podetrze sie szmatą i heja - następnego?

 

o słodki Jezu... Daggulka, wyjdź za mnie, błagam.

kuźwa ... czy oni sie nie brzydzą? przecież takie lale stojące w lesie to ani się gdzie umyć po pracy miedzy klientami :wink: , zero higieny - zrobi loda jednemu albo da tyłka i co? podetrze sie szmatą i heja - następnego?

 

o słodki Jezu... Daggulka, wyjdź za mnie, błagam.

 

nie podpuszczaj, nie podpuszczaj .... :lol: ... mój małż mówi, że jeszcze dopłaci bylebyś mu dał na piśmie, że nie wrócę :D

Gość M@riusz_Radom
no dobrze, pół Polski mnie napadło to zmieniłem... no ale ja naprawde uważam, że można rozmawiać przez CB radio bez tych infantylnych tekstów.

 

Dzień dobry kierowco w samochodzie ciężarowym marki Renalut. Czy możesz proszę mi powiedzieć czy na odcinku drogi od miejsca obecnego do miejscowości Rzeszów znajduje się na poboczu, tudzież w innym niesprecyzowanym miejscu, partol policji drogowej ?

 

Super...

a słyszeliscie ze kierowcy TIRów ktorzy od 16 lat jeżdza do Rosji to powinni miec zakaz wjazdu bo moga spotkac na parkingu swoją corkę - tak wlasnie dzis uślyszałem przez CB jak wlkołem sie za tymi szanownymi użytkownikami dróg
... no ale ja naprawde uważam, że można rozmawiać przez CB radio bez tych infantylnych tekstów... czy to nie dziwne, że dorośli faceci majacy szczególne upodobania, termin tirówki nie wziął się przecież z niczego, gustują w języku rodem z przedszkola...

 

Może jest w tym trochę prawdy, ale moim zdaniem np.

tirówka - brzmi lepiej niż dziwka, szmata, k...a,

za misiaczka czy miśka; gliny, psy itp nie obrażają się.

Wolę to niż chamską wulgaryzację.

Zresztą oni (SB) nie są odosobnieni w "dziwnych" sformułowaniach. Kilka (czy kilkanaście) tysięcy kibiców namawiało Dodę na "słodkości".

A tak na marginesie to "nieoczekiwanie" zdrobnienia wszystkiego jest wszechobecne. U okulisty zajmą się Twoim oczkiem - mimo, ze dowód osobisty otrzymałeś kilkadziesiąt lat temu :lol:

Staropolska d...ę zastawiono mile brzmiącą zdrobniałą pupą.

I co jest w tym złego, że cofamy się do czasów dzieciństwa - przynajmniej w określeniach.

 

a nie można normalnie bez wulgaryzmów ale i bez zdrobień..?

 

Policja to policja, niebiescy, panienki, divy... Zdrobnienia nie zawsze są ok...

Czy Barbossa nie obraziłby sie jakby na niego mówić Barbuś..??

Toć Barbossa to nick pełną gębą, skojarzenie z kimś kto zjadł tysiac beczek solonych sledzi, z niejednego pieca jadł chleb, doswiadczony weteran i wiarus... A Barbuś..?? Phii... jakis dzieciak...

A swoją drogą ciekawe jak jest z tym Barbossą w rzeczywistości..??! :p

Ale o to spytam chyba w wątku "Czy ktos miał seks z innym uzytkownikiem forum"...

a gdzieś w jakimś wewontku kiedyś czytałam ...hm...ktoś już kiedyś napisał "Barbuś" - ale nie wiem, czy przeżył :roll: ....hm ..nie pamiętam niestety kto - stara już jestem , skleroza- musicie wybaczyć :lol:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...