Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kto przeżył budowę drogi w sąsiedztwie?


ania1719508426

Recommended Posts

Głównie chodzi mi o sprawę czasowego zajmowania gruntów przyległych do powstającej drogi.

Wiadomo, że w czasie budowy potrzeba ekipie znacznie więcej miejsca niż tylko to co pod drogą (zwłaszcza znaczniejszą). Jak w praktyce wygląda "pożyczanie" sobie terenów przyległych.

Drugie pytanie to: czy duży rozgardiasz powstaje mimochodem u tych, którzy użytkują przylegające grunty? (Np, mam pole tulipanów i nie mogę ich sprzedać, bo kurz z wywrotek...)

 

Bardzo proszę o wypowiedzi tylko te osoby, które to przeżyły.

Fotelowe rozważania akademickie mnie nie interesują.

Dziękuję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja może nie przeżyłam budowy, ale jestem w trakcie przeżywania ciągłego remontu infrastruktury znajdującej się w drodze. Droga asfaltowa , po remoncie instalacji kanalizacyjnej stała się pylasta. Tzn. zamiast asfaltu doły były zasypane czyms co miało przyominac piach i po przejechaniu aut pyliło sie że ludzi na drodze widac nie było. jesli chodzi o tereny przyległe to niestety na działce którą f-ma remontująca użyczyła - masakra - jedno wielkie rozjeżdżone błoto - teoretycznie f-ma powinna płacic dzierżawę takiego terenu - w praktyce wygląda to tak że w zamian wykonali nam przyłącze kanalizacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...