oxa 18.02.2009 11:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 Luna juz w nowym domu, dotychczasowy Pan zawiózł sunie osobiscie na Śląsk, wraz z workiem karmy dla niej. Przekazal wszystko co miał o suni do powiedzenia i zostawił trzpiota. Wczesniej na wizycie przedadopcyjnej w tym domku były kwapy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 18.02.2009 11:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 Lauda - tymczasowy domek Figi Figa już u mnie, zwiedza teren i dom na zmianę. Jazz szczęśliwy, z Tosią wylizały się po pysiu, koty w domu w szoku. Lauda - wczoraj wieczoremWysłany: Wczoraj 21:31 -------------------------------------------------------------------------------- Już piszę Mała jest przesymapatyczna. Na dworze rezolutna, świetnie weszła w moje stadko (tak swoja drogą to laury dla Tosi dla cierpliwość dla coraz to nowych bab na podwórku ), obszczekuje raźno otoczenie. W domu na prawdę jak na takiego malucha karna i grzeczna. W dzieci wpatrzona jak w obrazek, no aż promienieje, gdy widzi dziewczynki, a one szalają z nią i na dworze i w domu. Dzisiaj to tylko słyszałam jedno hasło non stop: Figa choć, Figa wracaj, Figa, Figa....I już bajki z telewizora nie potrzebne do szczęścia na moje szczęście. Wywala brzuchol, japa się cieszy non stop. Najbardziej podobało mi się jak leżały trzy baby na podłodze tak obok siebie, Figa na honorowym miejscu w środku, poprzytulane i trzy uśmiechnięte też w porzątku, wczoraj to Mruczysława była stroną atakującą, łaziła za Figą i ewidentnie chciała jej sie pozbyć z domu, dziś pełen luz. A Figa reaguje 100% opanowaniem. Super suniek do kochania. I jeszcze dowód, że cwana bestyja. Otóż mała dokonała okrutnego oszpecenia mojego baławana Nastąpiła całkowita amputacja nosa marchewkowego, którym po działaniach Figi-chirurga zajadała się ponoć cała psia trójca. Ale żeby tego było mało to również uśmiech zniknął z twarzy bałwana i nie dlatego, że idzie ocieplenie..... Tylko dlatego, że uśmiech został artystycznie ułożony z psich chrupek. Zostały tylko kamieniste oczęta i czerwony garnek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 18.02.2009 11:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 To na razie tyle wytrwaliście? I teraz najlepsze: KOMU SKARBKA????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mokka 19.02.2009 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Przeczytałam od dechy do dechy, cudno normalnie . Super suńka i taka spolegliwa , koty nawet lubi, no ideał, przy tym bardzo ładna jest, czego chcieć więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 19.02.2009 11:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 fotki z domu tymczasowego, jeszcze świeże http://www.rottka.eu/figa/figa_0050.jpg http://www.rottka.eu/figa/figa_0073.jpg http://www.rottka.eu/figa/figa_0078.jpg http://www.rottka.eu/figa/figa_0082.jpg http://www.rottka.eu/figa/figa_0098.jpg http://www.rottka.eu/figa/figa_0107.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 23.02.2009 18:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 Nikomu się nie podobam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arjuna 23.02.2009 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 bozeee, mi sie podobaaa..ale już nie miałabym jej gdzie dać. jest urocza-niczym pluszowy miś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mokka 23.02.2009 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 Mi też się podaba nawet bardzo, co Ty Ciotka gadasz, że nikomu? Piękna jest i korepetycje daje, no ideał, nie ma na co czekać tylko zabierać do domku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 24.02.2009 10:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 No to macie wieści z domku tymczasowego Figa ma jeszcze jeden niewątpliwy walor- kobita sprząta, że hej. Dzisiaj postanowiła troche ogarnąć teren wokół domu i posłużyła się do tego Jazzem Wycierała nim wszystkie zakątki, a że śnieg troche mokry to Jazzik wyglada jak stary, zużyty mop. Suszy się w domu cały szczęśliwy A Tosia patrzy na to ze stoickim spokojem. A tak w ogóle to jestem pod wrażeniem. Figa na prawdę się słucha, jest takim szczeniurzastym sreberkiem. W domu jako znistę można zaliczyć tylko nie do końca jeszcze nadjedzoną wycieraczkę, buty stoją i stoją, inne rzeczy zreszta też i nic. Do dzieci stoicka cierpliwość. Jak pierdułka mój drugi ucieka przed nią w panice to nie ma szaleńczych gonitw po domu, tylko co najwyżej większe zainteresowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.