Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

czy recesja spowoduje obniżenie kosztów budowy?


sepoy

Recommended Posts

można dyskutować, czy obecne zawirowania można już nazwać recesją, czy jeszcze nie. pewne jest jednak, że sytuacja ta w jakiś sposób wpłynie jednak na rynek budownictwa jednorodzinnego.

sygnały, które już sie pojawiają, to spadki cen stali i zatrzymanie się wzrostu cen materiałów budowlanych.

 

jak myślicie: czy w przyszłym sezonie możliwe jest, że ceny budowy domów widocznie się obniżą? czy warto rezerwować sobie ekipy, albo lepiej poczekać na wiosnę? być może budowlańcy, którzy wrócą z Irlandii (jeśli wrócą) wpłyną na wzrost konkurencji i spadek cen na naszym rynku? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 237
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

przypomnę, że przed jeszcze większymi podwyżkami cen rodzimych producentów chronił nas mocny złoty, który umożliwiał ściągnięcie o połowę tańszego materiału z zagranicy - jak się złoty osłabi to polscy producenci nie będą czuli oddechu zagranicznej konkurencji na plecach. Jedynie zmniejszony popyt będzie w stanie zmusić ich do obniżenia cen.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na spadek cen robocizny zbytnio bym nie liczył. Ale za to liczę trochę na obniżkę cen materiałów.

 

Materiały już staniały i tanieć wg mnie nie będą. Trzeba pamiętać co stanowi o koszcie materiałów które kupujesz,

 

o tym koszcie glownie stanowi popyt

 

popyt zmalal wiec i ceny pewnie jeszcze nieco spadna tym bardziej ze idzie zima

 

o ile dachowka, papa czy styro moga nieco polecec o tyle cement juz niekoniecznie

 

kazdemu szkoda miejsca na placu a i zakupy posrednicy beda robic ostroznie bo nikt nie wie jak na wiosne bedzie

 

aby posrednikow zachecic do jesiennych czy zimowych zakupow to producenci pewnie cieco z cen zjada - pracownikom pensje z czegos trzeba zaplacic

 

jak w 2007 na BK z solbetu czekalem 1,5 miesiaca i przyjechal za posrednictwem chyba 3 posrednikow tak w tej chwili jest dostepny prawie od reki i mozna go kupic bezposrednio w naszej lokalnej fabryce w solcu kujawskim co od kilku lat bylo nie do pomyslenia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o koszcie nie stanowi popyt :)

 

miałem na myśli: koszty logistyczne + koszty nakładów osobowych, które to w ostatnim czasie wzrosły: koszt paliwa, maszyn, samochodów, praca ludzka + koszt m2 magazynu.

 

Pośrednicy przycinali nas ostatnio w cenach za mocno, ale musieli podnieść stawki ludzi pracujących wiec dzisiaj nie obniżą cen, bo nie będą chceli oddać części pieniędzy. Wahnięcie cen w dół już było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o koszcie nie stanowi popyt :)

 

miałem na myśli: koszty ....

 

Wahnięcie cen w dół już było.

 

co miales na mysli to ja nie wiem - dobrze, ze napisales :wink:

 

co do wahniec w dol - zapraszam do torunia, u nas caly czas tanieje a jestem na biezaco gdyz pomagam w zakupach nieco tesciowi, ktory prowadzi kilka budow ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak bardzo musi sie umocnic złotówk zeby nie opłacało sie sprowadzac mat bud z zagranicy ,na granicy polsko niemieckiej cement lafarge kosztuje 80 euro tona czyli 290 zł tona ,kostka brukowa 3,8 euro m2,łaty 6*4 impregnowane 1,25 zł mb nie jak w polsce 2 zł.

wciaz mamy bum budowlany w porównaniu z europa ,to unas cement mugłby kosztowac 250 zł tona bo lafarge płaci połowe mniej pracownikowi cementowni w polsce niz w niemczech,

po cegłe dachówke ceramiczna ,wszelakie betony drewno tylko do niemien w polsce tylko pytac zeby wiedziec ile sie zaoszczedzi kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o materiały to staniały i nei da się tego ukryc.

Pozostają jeszcze negocjacje na składach budowlanych i jeszcze coś mozna kupic taniej.

 

A jeśli chodzi o koszty budowy, Tu mozna wiele dyskutować.

Mozna znaleźć dobra firme która zbuduje za 30, ale mozna znaleźc ekipe która zrobi tak samo dobrze za połowe tej ceny.

 

Tu trzeba szukac. wiem sam po sobie, miałem podpisaną umowe z firma co chcieli za budowe 34 tys za stan surowy bez dachu - musiałem ich wyrzucic zaraz na samym początku jak widziałem jak partaczą 8)

 

I wziąłem ekipe z polecenia od sąsiada co mu budowali i za ten sam stan wyszło mnie nie cale 14 tys.

 

I powiem szczerze, ze nie szukałem ekipy długo.

 

Nie liczcie na znaczne obniżki kosztów robocizny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu trzeba szukac. wiem sam po sobie, miałem podpisaną umowe z firma co chcieli za budowe 34 tys za stan surowy bez dachu - musiałem ich wyrzucic zaraz na samym początku jak widziałem jak partaczą

 

I wziąłem ekipe z polecenia od sąsiada co mu budowali i za ten sam stan wyszło mnie nie cale 14 tys.

 

I powiem szczerze, ze nie szukałem ekipy długo.

 

Nie liczcie na znaczne obniżki kosztów robocizny

 

Sam sobie zaprzeczasz.Jeszcze rok temu ciężko było znaleźć kogokolwiek poniżej 30tys za stan surowy nawet najprostszego domu.Piszesz,że znalazłeś kogoś za 14 mimo,że wcześniej miałeś za 34tys.To nie jest obniżka cen robocizny????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowlańcy obniżają ceny remontów (IAR, ak/14.11.2008)

 

Kto planuje remont mieszkania, powinien się wstrzymać z tym do zimy - przewiduje dziennik "Polska". Zdaniem gazety, w ciągu najbliższych miesięcy ceny usług budowlanych spadną nawet do 30 procent.

 

Z danych przedstawionych przez "Polskę" wynika, że ceny w budownictwie rosły do października . Ale - jak czytamy w gazecie - to już przeszłość. Zdaniem pracowników sektora budowlanego, kryzys finansowy, który dotarł do Polski spowodował zmniejszenie liczby inwestycji i firmy remontowe będą musiały obniżyć ceny aby zachęcić klientów do skorzystania ze swoich usług.

 

Skróci się też okres oczekiwania na ekipy remontowe. Monitorujący rynek branżowy portal Kurier Budowlany poinformował, że z 10 tysięcy firm znajdujących się w bazie danych aż 2 tysiące pilnie poszukuje zleceń. Dziennik "Polska" przypomina, że jeszcze latem było to nie do pomyślenia. Budowlańcy mieli zarezerwowane terminy na sześć miesięcy do przodu.

dzisiejszy artykuł z onetu ... http://firma.onet.pl/1862349,wiadomosci.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Warszawę i okolicę, z moich obserwacji robocizna tanieje, materiały też i to znacznie.

- Stal !!!

- Beton!!!

- cegły !!!

Biorąc z tych samych źródeł to co powyżej na początku roku materiał dla sąsiada, i teraz dla mnie, różnice idą w tysiącach złotych!

 

Ekipa która mojemu sąsiadowi krzyknęła za samą murarkę 34tys. (bez fundamentów), dziś oferuje mi za ten sam nakład pracy 20tys. i mówi że na przyszły rok nie ma jeszcze zleceń....

 

Jest taniej i tyle, pewnie wielu, którzy zaczęli budować na tzw. górce nie będzie mogło tego przeboleć ale spadek cen wygląda na fakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

można dyskutować, czy obecne zawirowania można już nazwać recesją, czy jeszcze nie. pewne jest jednak, że sytuacja ta w jakiś sposób wpłynie jednak na rynek budownictwa jednorodzinnego.

sygnały, które już sie pojawiają, to spadki cen stali i zatrzymanie się wzrostu cen materiałów budowlanych.

 

jak myślicie: czy w przyszłym sezonie możliwe jest, że ceny budowy domów widocznie się obniżą? czy warto rezerwować sobie ekipy, albo lepiej poczekać na wiosnę? być może budowlańcy, którzy wrócą z Irlandii (jeśli wrócą) wpłyną na wzrost konkurencji i spadek cen na naszym rynku? :roll:

 

 

 

tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

można dyskutować, czy obecne zawirowania można już nazwać recesją, czy jeszcze nie. pewne jest jednak, że sytuacja ta w jakiś sposób wpłynie jednak na rynek budownictwa jednorodzinnego.

sygnały, które już sie pojawiają, to spadki cen stali i zatrzymanie się wzrostu cen materiałów budowlanych.

 

jak myślicie: czy w przyszłym sezonie możliwe jest, że ceny budowy domów widocznie się obniżą? czy warto rezerwować sobie ekipy, albo lepiej poczekać na wiosnę? być może budowlańcy, którzy wrócą z Irlandii (jeśli wrócą) wpłyną na wzrost konkurencji i spadek cen na naszym rynku? :roll:

 

Z życia wzięte:

 

Materiał. Porównałem ceny wełny mineralnej Unimaty 15tki i styropianu fasadowego teraz na Allegro (ale w mojej okolicy) z tym co płaciłem wczesną wiosną. Różnica: styropian jest teraz tanśzy o jakieś 9%, wełna 13%. Fakt, że oba materiały zawsze na zimę nieco tanieją.

 

Robocizna. Pytałem mojego wykonawcę stanu surowego, czy ma robotę na 2009. Powiedział, że mu jedna kobieta "wyleciała", bo nie dostała kredytu. Ale ma co robić. Tutaj trzeba pamiętać, że ci fachowcy którzy dostają roboty z polecenia/rekomendacji innych głodem nie przymrą. Bo lepiej wydać nieco więcej a nie martwić się o jakość.

Co do powrotów z Irlandii/UK, to niektórzy członkowie jego ekipy jeździli co pewnien czas dorobić sobie na saksach, ale wracali. Tak więc część "siły fachowej" nie wyjechała na stałe, tylko robili sobie kilkumiesięczne wyskoki. Podejrzewam że robocizna nieco siądzie, ale nie liczyłbym na ceny sprzed 3 lat... Jestem na etapie stolarki, drzwi, schodów i na tych fachowców to się czeka i czeka tygodniami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie jestem na etapie czytania i kalkulacji. Z rozpoczęciem budowy czekam do wiosny. Muszę przyznać, że to dobry moment. Optymistyczne prognozy.

Po pierwsze robocizna. Wiem z własnego doświadczenie, że budowlańców poszukujących pracy znacznie przybyło. Trudno mi określić powód, ale telefony w sprawie pracy się urywają, jak nigdy dotąd. Musi to pozytywnie wpłynąć na ceny usług.

Po drugie materiały. Aż miło patrzeć jak spadła cena stali. Już zarobione 4tys. w porównaniu do sierpnia :) Podobnie na Porothermie. Chce na bieżąco sprawdzać ceny, aby trafić w dobry moment. Mam zagadkę, czy tradycyjnie na najniższe ceny można liczyć w grudniu, czy tendencja spadkowa utrzyma się w 2009. Stawiam na to drugie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozmawiam ze znajomymi, ktorzy planuja rozpoczac na wiosne .... spokojnie negocjuja dobre ceny i przynajmniej jesli chodzi o murarke czy ciesielke / dekarke to naprawde da sie zejsc do przyzwoitego poziomu ....

 

co to zreszta gdybac: jesli zdecydowana wiekszosc budow jest kredytowana, to kazdy sobie odpowie na pytanie jak sie ksztaltuje krzywa popytu na uslugi ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...