baileys 04.02.2009 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2009 a dla nas paradoksalnie rok 2009 to rok najwiekszej szansy na przebudowe, do ktorej zaczelismy sie przygotowywac mentalnie i finansowo w polowie 2007. zarabiamy w euro, ktore do sierpnia 2008 lecialo na pysk a teraz osiaga takie ceny, ze szkoda by bylo tej zwyzki nie wykorzystac. nic nie trwa wiecznie i ta pozytywna dla nas tendencja moze sie wkrotce odwrocic. brakuje nam 25-30% kwoty na inwestycje, chcemy wziasc pozyczke gotowkowa na 3 lata w Irlandii ale tu tez banki przestaly chetnie rozdawac pieniadze i musimy brac pod uwage takze pesymistyczny scenariusz. w Polsce banki chetnie by mi pozyczyly tyle ile potrzebuje ale pod zastaw domu co dla mnie odpada! tak czy inaczej ruszamy z budowa na wiosne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 05.02.2009 01:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 Fajnie bo profesjonalnie Ja zrezygnowalam z budowy - cos malego kupie , pewnie w przyszlym roku. jak na taka madrale jak ty, to cos jest nie tak. bedac tam gdzie jestes robisz to w przyszlym roku? bynajmniej 10 lat przegapilas.......z mojego doswiadczenia zainwestowany $ 1K, dalo zysku $71046($72046) po kursie dzisiejszym. opieram sie na nizszej cenie gruntow jak to robi gmnina(pomijam kilkakrotnie wieksze ceny) + 50% do kieszni panstwa w podatkach. powyzsza kalkulacja jest oparta na 1 hektarze( 5 dzialek). Ahahahahahahaha - no i bingo ! Cos jest ze mna nie tak . Zgadza sie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Badija 06.02.2009 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 Ceny spadną. Mięliśmy zacząć budowę w tym roku, ale wstrzymamy się do wiosny 2010. Ceny są wypadkową podaży i popytu. Popyt na runku nieruchomości dramatycznie spadł w związku z tym, że banki zaostrzyły politykę kredytową, więc ceny muszą pójść w dół. Spadną ceny nieruchomości, robocizny i materiałów, ale na ten spadek trzeba poczekać, bo póki co materiały i robocizna wpuszczane są w rozbebrane deweloperskie inwestycje, które zatkają się z opóźnieniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 06.02.2009 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 Ceny spadną. Mięliśmy zacząć budowę w tym roku, ale wstrzymamy się do wiosny 2010. Ceny są wypadkową podaży i popytu. Popyt na runku nieruchomości dramatycznie spadł w związku z tym, że banki zaostrzyły politykę kredytową, więc ceny muszą pójść w dół. Spadną ceny nieruchomości, robocizny i materiałów, ale na ten spadek trzeba poczekać, bo póki co materiały i robocizna wpuszczane są w rozbebrane deweloperskie inwestycje, które zatkają się z opóźnieniem. Też byłem tego pewien, dopóki nie zobaczyłem 4,65 na liczniku EURPLN... że robocizna będzie tania i krajowe materiały przez jakiś czas (do wyczerpania zapasów i przejścia fali podwyżek przez łańcuch produkcji i dostaw), to jasne... ale poziom równowagi może się ustalić dużo wyżej, niż można się było tego spodziewać, gdy PLN był mega-mocny. Oczywiście gotowe nieruchomości powinny sporo polecieć... ale obawiam się, że łączny koszt budowy nie spadnie aż tak bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 06.02.2009 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 Koszty energii wzrosly - wzrosna koszty produkcji plus inflacja. Idzie zly okres dla zarabiajacych w zlotowkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibi klinkier 10.02.2009 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 A ja będe kupował to co ptrzebuje, wtedy kiedy będe miał kase I zero stresu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 13.02.2009 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 W czasach kryzysu dobrze jest miec nadzieje.Dlaczego ceny nie spadna?1) koszt nosnikow energii - przy produkcji porothermu podobno 80% kosztow to energia potrzebna do wypielenia cegiel - a ta ostatnio zdrozała. W styczniu 2007 roku Porotherm 25 mozna bylo kupic po 4,30 a Porotherm 30 po 3,80 zl.Teraz w kryzysie sa odpowiednio po 5,50 i 5,30 zl.Dziwne - wcale nie staniało (3 miesiecznej goraczki miedzy kwietniem a lipcem nie biore pod uwage bo była to wtedy spekulacja). Bloczek betonowy kosztował 2,90 brutto z dowozem - mowa o sensownym bloczku, bo za 2 zl mozna tez bylo kupic tylko co 10 pękał. 2) koszt materiałow z importu stanowiacych surowce do produkcji.Jakze sie zdziwiłem w zeszlym tygodniu gdy probowałem kupic upatrzony piekarnik. W ciagu tygodnia podrożał o 100 zl czyli 10%. Czy tak sie dzieje w kryzysie gdy produceni chca wypchnac z magazynow dotychczasowa produkcje. Panel prysznicowy i kibelek zdrożał "w rekach" kupiłem w starej cenie choc tego samego dnia było juz sprzedawane w nowej cenie. Ogolnie - na zysk firmy maja wpływ wysokosc marży i wielkosc obrotu. Gdy obrot maleje, ceny u konkurencji z importu ida w góre to marża u krajowego producenta rosnie.Jest oczywiscie sporo rzeczy ktore potaniały ale czy w ogólnym rozliczeniu koszt budowy AD 2009 bedzie niższy od kosztu budowy AD 2008? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 13.02.2009 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 ...ale czy w ogólnym rozliczeniu koszt budowy AD 2009 bedzie niższy od kosztu budowy AD 2008?wielu na to liczy, ja śmiem wątpić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibi klinkier 13.02.2009 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 I tak trzeba budować czyli trzeba kupować a czy budowa wyjdzie 10% drożej czy taniej to należy się z tym pogodzić, bo tematyczny kryzys to wina tych kombinacji czy już kupować czy potem (a to są spece od finansów i sobie nie dali rady) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 13.02.2009 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 Tylko zobacz co sie teraz dzieje (za oknem).Ostatnie zimy byly słabiutkie.Teraz nakładaja sie 2 rzeczy: kryzys - firmy tną produkcje, zatrudnienie, stany magazynowe i przedłuzajaca sie zima ktora wpływa na opoznienie prac budowlanych, plus wstrzymywanie sie inwestorow z zakupami w oczekiwaniu na spadek cen.Tymczasem podobno ilosc pozwolen na budowe zmalała tylko o 10%.Niech wiec te 90% inwestorow sprzed 2 lat plus pewna ilosc osob ktore próbowały przeczekac nagle rzuci sie do budowania w połowie marca czy na początku kwietnia.Jaki scanariusz zycie napisze w tym roku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 13.02.2009 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 Tymczasem podobno ilosc pozwolen na budowe zmalała tylko o 10%. Niech wiec te 90% inwestorow sprzed 2 lat plus pewna ilosc osob ktore próbowały przeczekac nagle rzuci sie do budowania w połowie marca czy na początku kwietnia. Śmiem zauważyć, że oprócz pozwolenia na budowę potrzebne są jeszcze środki, żeby ją finansować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 13.02.2009 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 Tymczasem podobno ilosc pozwolen na budowe zmalała tylko o 10%. Niech wiec te 90% inwestorow sprzed 2 lat plus pewna ilosc osob ktore próbowały przeczekac nagle rzuci sie do budowania w połowie marca czy na początku kwietnia. Śmiem zauważyć, że oprócz pozwolenia na budowę potrzebne są jeszcze środki, żeby ją finansować. Na stan surowy zamkniety zwykle srodkow starcza. Potem dopiero sie zaczyna ...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renalda 13.02.2009 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 Ja już nie liczę co stanieje.... Jak na razie z moich doświadczeń - klepka zdrożała, łupek który sobie upatrzyłam również, agd mają zdrożeć już na dniach podobno... Tragicznie słaba złotówka przekłada się przede wszystkim na ceny wykończeniówki tu trudno znaleźć dobre produkty made in Poland. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 13.02.2009 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 ...Śmiem zauważyć, że oprócz pozwolenia na budowę potrzebne są jeszcze środki, żeby ją finansować.Śmiem zauważyć ze pozwolenie traci ważność po dwu latach, środki....środki są wbrew pozorom i banki zaczynają te środki uruchamiać w jakiś miesiąc po pierwszym szumie w mediach o kryzysie. A ze zaczęły wymagać wkładu własnego i zarobków gwarantujących spłatę? Czy to dziwne? sytuacja wraca do normalności i może dlatego wszyscy krzyczą kryzys kryzys kryzys - bo jest normalnie Nienormalnym było jak - sorki za slowo - golodupiec - dostawal 500 tys na wymarzona budowe na ktora realnie nie bylo go stac. Oceniają ze co najmniej całoroczny przychód naszego Państwa pochowany jest w skarpetach Gdzie jest zagwarantowane mieszkanie we własnym domu? W Konstytucji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janrenovate 13.02.2009 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 Jakby nie było,napewno wzrosnie poziom adrenaliny zarówno u inwestorów jak i wykonawców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 13.02.2009 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 środki są wbrew pozorom i banki zaczynają te środki uruchamiać w jakiś miesiąc po pierwszym szumie w mediach o kryzysie. I co, dają kredyty świeżo upieczonym bezrobotnym, czy tym, którzy stracą pracę trochę później w 2009? A ze zaczęły wymagać wkładu własnego i zarobków gwarantujących spłatę? O, to, to. Z pierwszym zawsze było krucho, z drugim bardzo szybko zaczyna być krucho. może dlatego wszyscy krzyczą kryzys kryzys kryzys - bo jest normalnie Powiedz to 160 tysiącom świeżo upieczonych bezrobotnych. Oceniają ze co najmniej całoroczny przychód naszego Państwa pochowany jest w skarpetach Watsonie, patrzysz na aktywa, przymykając oko na pasywa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wm78 13.02.2009 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 ciach bzdety ... witam proponuję udać się na swojego bloga o kryzysie i tam sobie pisać, nic dobrego z tego twojego pisania nie wynika, a patrząc w profil w ogóle nie jesteś zainteresowany budowaniem, tylko pisaniem i dyskutowaniem o kryzysie, żałosne nie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 13.02.2009 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 proponuję udać się na swojego bloga o kryzysie i tam sobie pisać, nic dobrego z tego twojego pisania nie wynika, a patrząc w profil w ogóle nie jesteś zainteresowany budowaniem, tylko pisaniem i dyskutowaniem o kryzysie, żałosne nie pozdrawiam Jaaaa... zabolało... rozpłaczę się albo coś... :D:D Albo nie, z żalu, stresu i bólu, który mi zadałeś, o zły człowieku, pójdę i sobie kupię coś na kredyt :D:D Najlepiej apartament na Białołęce :D:D:D:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wm78 13.02.2009 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 Jaaaa... zabolało... rozpłaczę się albo coś... :D:D generalnie widzę, że dobrze się czujesz tu na forum, udając "znawcę" od kryzysu tylko po co to robisz?? czy to może taka nieudolna reklama swojego "bloga o kryzysie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 13.02.2009 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 bla bla bla Szpilki i szpileczki... auć auć auć... jesteś chyba złym bratem bliźniakiem lumpa praskiego (ona ma znacznie więcej klasy) :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.