Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

czy recesja spowoduje obniżenie kosztów budowy?


sepoy

Recommended Posts

a dla nas paradoksalnie rok 2009 to rok najwiekszej szansy na przebudowe, do ktorej zaczelismy sie przygotowywac mentalnie i finansowo w polowie 2007.

 

zarabiamy w euro, ktore do sierpnia 2008 lecialo na pysk a teraz osiaga takie ceny, ze szkoda by bylo tej zwyzki nie wykorzystac. nic nie trwa wiecznie i ta pozytywna dla nas tendencja moze sie wkrotce odwrocic.

 

brakuje nam 25-30% kwoty na inwestycje, chcemy wziasc pozyczke gotowkowa na 3 lata w Irlandii ale tu tez banki przestaly chetnie rozdawac pieniadze i musimy brac pod uwage takze pesymistyczny scenariusz.

 

w Polsce banki chetnie by mi pozyczyly tyle ile potrzebuje ale pod zastaw domu co dla mnie odpada!

 

tak czy inaczej ruszamy z budowa na wiosne!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 237
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Fajnie bo profesjonalnie 8)

 

Ja zrezygnowalam z budowy - cos malego kupie , pewnie w przyszlym roku. :D

 

jak na taka madrale jak ty, to cos jest nie tak.

bedac tam gdzie jestes robisz to w przyszlym roku? bynajmniej 10 lat przegapilas.......z mojego doswiadczenia zainwestowany $ 1K, dalo zysku $71046($72046) po kursie dzisiejszym. opieram sie na nizszej cenie gruntow jak to robi gmnina(pomijam kilkakrotnie wieksze ceny) + 50% do kieszni panstwa w podatkach.

 

powyzsza kalkulacja jest oparta na 1 hektarze( 5 dzialek).

 

Ahahahahahahaha - no i bingo ! :D

 

Cos jest ze mna nie tak . Zgadza sie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny spadną.

 

Mięliśmy zacząć budowę w tym roku, ale wstrzymamy się do wiosny 2010.

 

Ceny są wypadkową podaży i popytu. Popyt na runku nieruchomości dramatycznie spadł w związku z tym, że banki zaostrzyły politykę kredytową, więc ceny muszą pójść w dół.

 

Spadną ceny nieruchomości, robocizny i materiałów, ale na ten spadek trzeba poczekać, bo póki co materiały i robocizna wpuszczane są w rozbebrane deweloperskie inwestycje, które zatkają się z opóźnieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny spadną.

 

Mięliśmy zacząć budowę w tym roku, ale wstrzymamy się do wiosny 2010.

 

Ceny są wypadkową podaży i popytu. Popyt na runku nieruchomości dramatycznie spadł w związku z tym, że banki zaostrzyły politykę kredytową, więc ceny muszą pójść w dół.

 

Spadną ceny nieruchomości, robocizny i materiałów, ale na ten spadek trzeba poczekać, bo póki co materiały i robocizna wpuszczane są w rozbebrane deweloperskie inwestycje, które zatkają się z opóźnieniem.

 

Też byłem tego pewien, dopóki nie zobaczyłem 4,65 na liczniku EURPLN... że robocizna będzie tania i krajowe materiały przez jakiś czas (do wyczerpania zapasów i przejścia fali podwyżek przez łańcuch produkcji i dostaw), to jasne... ale poziom równowagi może się ustalić dużo wyżej, niż można się było tego spodziewać, gdy PLN był mega-mocny.

 

Oczywiście gotowe nieruchomości powinny sporo polecieć... ale obawiam się, że łączny koszt budowy nie spadnie aż tak bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasach kryzysu dobrze jest miec nadzieje.

Dlaczego ceny nie spadna?

1) koszt nosnikow energii - przy produkcji porothermu podobno 80% kosztow to energia potrzebna do wypielenia cegiel - a ta ostatnio zdrozała. W styczniu 2007 roku Porotherm 25 mozna bylo kupic po 4,30 a Porotherm 30 po 3,80 zl.

Teraz w kryzysie sa odpowiednio po 5,50 i 5,30 zl.

Dziwne - wcale nie staniało (3 miesiecznej goraczki miedzy kwietniem a lipcem nie biore pod uwage bo była to wtedy spekulacja). Bloczek betonowy kosztował 2,90 brutto z dowozem - mowa o sensownym bloczku, bo za 2 zl mozna tez bylo kupic tylko co 10 pękał.

 

2) koszt materiałow z importu stanowiacych surowce do produkcji.

Jakze sie zdziwiłem w zeszlym tygodniu gdy probowałem kupic upatrzony piekarnik. W ciagu tygodnia podrożał o 100 zl czyli 10%. Czy tak sie dzieje w kryzysie gdy produceni chca wypchnac z magazynow dotychczasowa produkcje. Panel prysznicowy i kibelek zdrożał "w rekach" kupiłem w starej cenie choc tego samego dnia było juz sprzedawane w nowej cenie.

 

Ogolnie - na zysk firmy maja wpływ wysokosc marży i wielkosc obrotu. Gdy obrot maleje, ceny u konkurencji z importu ida w góre to marża u krajowego producenta rosnie.

Jest oczywiscie sporo rzeczy ktore potaniały ale czy w ogólnym rozliczeniu koszt budowy AD 2009 bedzie niższy od kosztu budowy AD 2008?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko zobacz co sie teraz dzieje (za oknem).

Ostatnie zimy byly słabiutkie.

Teraz nakładaja sie 2 rzeczy: kryzys - firmy tną produkcje, zatrudnienie, stany magazynowe i przedłuzajaca sie zima ktora wpływa na opoznienie prac budowlanych, plus wstrzymywanie sie inwestorow z zakupami w oczekiwaniu na spadek cen.

Tymczasem podobno ilosc pozwolen na budowe zmalała tylko o 10%.

Niech wiec te 90% inwestorow sprzed 2 lat plus pewna ilosc osob ktore próbowały przeczekac nagle rzuci sie do budowania w połowie marca czy na początku kwietnia.

Jaki scanariusz zycie napisze w tym roku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasem podobno ilosc pozwolen na budowe zmalała tylko o 10%.

Niech wiec te 90% inwestorow sprzed 2 lat plus pewna ilosc osob ktore próbowały przeczekac nagle rzuci sie do budowania w połowie marca czy na początku kwietnia.

 

Śmiem zauważyć, że oprócz pozwolenia na budowę potrzebne są jeszcze środki, żeby ją finansować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasem podobno ilosc pozwolen na budowe zmalała tylko o 10%.

Niech wiec te 90% inwestorow sprzed 2 lat plus pewna ilosc osob ktore próbowały przeczekac nagle rzuci sie do budowania w połowie marca czy na początku kwietnia.

 

Śmiem zauważyć, że oprócz pozwolenia na budowę potrzebne są jeszcze środki, żeby ją finansować.

Na stan surowy zamkniety zwykle srodkow starcza.

Potem dopiero sie zaczyna ......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już nie liczę co stanieje.... Jak na razie z moich doświadczeń - klepka zdrożała, łupek który sobie upatrzyłam również, agd mają zdrożeć już na dniach podobno... Tragicznie słaba złotówka przekłada się przede wszystkim na ceny wykończeniówki tu trudno znaleźć dobre produkty made in Poland.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Śmiem zauważyć, że oprócz pozwolenia na budowę potrzebne są jeszcze środki, żeby ją finansować.
Śmiem zauważyć :) ze pozwolenie traci ważność po dwu latach, środki....środki są wbrew pozorom i banki zaczynają te środki uruchamiać w jakiś miesiąc po pierwszym szumie w mediach o kryzysie. A ze zaczęły wymagać wkładu własnego i zarobków gwarantujących spłatę? Czy to dziwne? sytuacja wraca do normalności i może dlatego wszyscy krzyczą kryzys kryzys kryzys - bo jest normalnie

Nienormalnym było jak - sorki za slowo - golodupiec - dostawal 500 tys na wymarzona budowe na ktora realnie nie bylo go stac.

Oceniają ze co najmniej całoroczny przychód naszego Państwa pochowany jest w skarpetach

Gdzie jest zagwarantowane mieszkanie we własnym domu? W Konstytucji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

środki są wbrew pozorom i banki zaczynają te środki uruchamiać w jakiś miesiąc po pierwszym szumie w mediach o kryzysie.

 

I co, dają kredyty świeżo upieczonym bezrobotnym, czy tym, którzy stracą pracę trochę później w 2009?

 

A ze zaczęły wymagać wkładu własnego i zarobków gwarantujących spłatę?

 

O, to, to. Z pierwszym zawsze było krucho, z drugim bardzo szybko zaczyna być krucho.

 

może dlatego wszyscy krzyczą kryzys kryzys kryzys - bo jest normalnie

 

Powiedz to 160 tysiącom świeżo upieczonych bezrobotnych.

 

Oceniają ze co najmniej całoroczny przychód naszego Państwa pochowany jest w skarpetach

 

Watsonie, patrzysz na aktywa, przymykając oko na pasywa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ciach bzdety ...

 

 

witam 8)

 

proponuję udać się na swojego bloga o kryzysie i tam sobie pisać, nic dobrego z tego twojego pisania nie wynika, a patrząc w profil w ogóle nie jesteś zainteresowany budowaniem,

 

tylko pisaniem i dyskutowaniem o kryzysie, żałosne :cry:

 

nie pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proponuję udać się na swojego bloga o kryzysie i tam sobie pisać, nic dobrego z tego twojego pisania nie wynika, a patrząc w profil w ogóle nie jesteś zainteresowany budowaniem,

 

tylko pisaniem i dyskutowaniem o kryzysie, żałosne :cry:

 

nie pozdrawiam

 

Jaaaa... zabolało... rozpłaczę się albo coś...

 

:D:D:D

 

Albo nie, z żalu, stresu i bólu, który mi zadałeś, o zły człowieku, pójdę i sobie kupię coś na kredyt :D:D:D Najlepiej apartament na Białołęce :D:D:D:D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...