tapken1 05.11.2008 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 A ja od roku mam kotka samca BAZYLEGO rasy brytyjczyk /popielato-niebieski, oczy bursztynowe.Kot jest nadzwyczaj spokojny, nidgy nie zrobił mi żadnej szkody, nadzwyczaj czysty i żadnego klopotu z nim nie mam.Jest duży, waży 6.5 kg /!/ ale taka jest waga tych kotów, nawet do 9 kg.Po sterylizacji nie zmienił charakteru, ma tylko większy apetyt.Ale cechą jego charakteru jest to, że właśnie nie lubi przytulanek, siedzenia na kolanach, żyje na uboczu.Jak wezmę gop do łóżka, odskakuje jak poparzony.A ja tak lubię kotki mruczki przytulanki.Jedynie co robi, to jak ma dostać jedzenie, łasi się i pada na podłogę robiąc "wywijasy", podlizuje się tak do momentu otrzymania jedzenia.Potem znika.Jak wezmę go na parę minut na ręce, mruczy tak fajnie, ale po chwili che zejsc na podłogę.Liczę\na to że może choć w części bęzie przutulanka jak wydorośleje. Kocha jedzenie.Nie wiem, czy miseczka z jedzeniem ma stać cały czas pełna kociego przysmaku, czy mu to porcjować.?A najbardziej lubi mięski /w torebki/, niczego "Domowego nie je.PS.Do zalatwiania się kotka używam żwirku silikonowego, polecam, wspaniały.! op.wystarca na 1 miesiąc /ok.15 zl/.Pozdr,Ania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
małaMI 10.11.2008 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Taka uroda brytyjczykównie spoufalają się za nadto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.