Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No tak, jak nie ma wtyki to trudno klimat wyczuć :rolleyes: Może kadrowa sama coś doradzi skoro znajoma - zwłaszcza jak dobrą kawkę zaniesiesz :cool:

 

A tak w ogóle to chce Ci się tam wracać?

 

wracac mi się za bardzo nie chce ale w przyszłym roku mi 15 lat pracy wskakuje i fajnie by było zgarnąć nagrodę jubileuszową - muszę najbliższe pół roku się czymś zając dopóki nie zakończę tematu mojej podyplomówki a i parę groszy się przyda bo nasze wydatki jakoś ostatnio drastycznie wzrosły...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

wracac mi się za bardzo nie chce ale w przyszłym roku mi 15 lat pracy wskakuje i fajnie by było zgarnąć nagrodę jubileuszową - muszę najbliższe pół roku się czymś zając dopóki nie zakończę tematu mojej podyplomówki a i parę groszy się przyda bo nasze wydatki jakoś ostatnio drastycznie wzrosły...

 

jasne, zresztą chyba lepiej rozglądać się za czymś nowym mając pracę niż jej nie mając... chociaż w sumie nie wiem, może jakbym teraz bez etatu była to miałabym większą motywację, żeby zacząć coś na swoją rękę... tylko tego natchnienia ciągle brak....

 

to może tłumaczyć tą Twoją depresję, a masz też hashi?...

 

endo też tak tłumaczy moje nastroje :rolleyes: miałam dni, że siedziałam i nie robiłam nic, kompletnie nic bo nie miałam ani ochoty ani siły, żeby się ruszyć z miejsca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

endo też tak tłumaczy moje nastroje :rolleyes: miałam dni, że siedziałam i nie robiłam nic, kompletnie nic bo nie miałam ani ochoty ani siły, żeby się ruszyć z miejsca...

 

pobierzesz trochę lek i będzie lepiej:yes: ja leczę już 11 rok hasimoto plus niedoczynność... i tak naprawdę dopiero w tym roku musiałam dawkę leku podnieść....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie w pracy 3/4 żeńskiej części działu ma albo niedoczynność i hashi albo w drugą stronę - nadczynność... jakieś maskarycznie popularne to paskudztwo...

 

Pasiulka, a to się nie da wyleczyć? tzn pobrać leki i wyprostować na tyle, żeby bez leków się obyło? bo słyszałam opinie, że bardzo różne są metody leczenia i trzeba trafić na dobrego endo, żeby ustawił dobre leczenie... Moja koleżanka z pracy przez jednego lekarza była już na jodowanie wysyłana, a inna przez rok lekami ją wyprowadziła, teraz trochę jej się wyniki pogorszyły, bo jest w ciąży

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio przy okazji doplera lekarz zjechał na tarczycę i powiedział, że nic nie widzi... ale kazał mi zrobić jakieś badania z krwi... Tzn, że jak na usg nie wyjdzie to może być coś jeszcze?????????

No nie kumam....

 

Pasiulka nic nie powiem, bo się nie znam... ale kciuki zacisnę....:)

Edytowane przez Arnika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elenko moja tarczyca nie pracuje, jest malutka jak u dziecka, ja już próbowałam nie brać leków na własną rękę - zawsze się to kończyło masakrycznym pogorszeniem wyników i złym samopoczuciem, więc pilnie łykam rano zawsze naczczo... terapię jodem miał mój brat bo on ma nadczynność - no razie czeka jak organizm na to zareaguje

 

Wioluś ja miałam i USG i wyniki złe (THS 48 przy normie do 6) więc nie wiem, ale moja siostra np. w usg coś tam miała a w wynikach tego nie było widać i tak dostała hormon tarczycy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja teściowa też po jodzie, ale jej akurat bardzo to pomogło, teraz zupełnie inaczej kobieta funkcjonuje

 

szkoda, że lekarze mało tak mało wyjaśniają, rzadko mi się trafia, że ktoś sam z siebie wyjaśni, skąd to się wzięło, dlaczego zapisuje takie leczenie a nie inne ... jak pytałam kiedyś gastrologa, czy ta celiakia to od urodzenia czy może jakoś nabyta później to burknął, że co za różnica... oczywiście to była moja ostatnia wizyta u tego buca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakoś się wszystko ułoży, wiem ale usłyszeć diagnozę o raku szyjki macicy w wieku niecałych 35 lat to trochę boli....

 

Paśku, nie wymyślaj

Nie usłyszałaś takiej diagnozy, to po co się dołować!

Będzie dobrze. Wiesz ile dziewczyn idzie na wycinek a wychodzi z dobrym wynikiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paśku, nie wymyślaj

Nie usłyszałaś takiej diagnozy, to po co się dołować!

Będzie dobrze. Wiesz ile dziewczyn idzie na wycinek a wychodzi z dobrym wynikiem?

 

usłyszałam - wynik wskazuje na przedinwazyjny stan raka szyjki macicy, i jeszcze ....najprawdopodobniej o konieczności wycięcia części szyjki i o tym żebym się zastanowiła czy chce mieć jeszcze dzieci... to mało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga lepiej wcześniej niz za póżńo;) igłowa do góry. masz już 2 dzieciaków , prawda???? to po co ci ta szyjka?jak będziesz potrzebowała porady dzwoń . ja mam 2 znajomych ginekologó- onkologów. może to zabrzmi dziwnie.ale zawsze pomogę:p nic a nic się nie krępuj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale przecież najpierw idziesz na wycinek. Zrobią*badanie histopatologiczne! I wtedy postawią diagnozę

Na podstawie wymazu nie da się stwierdzić tego co napisałaś.

Prawdopodobieństwo wycięcia szyjki macicy na podstawie wymazu?

 

Monia ja mam napisane jak byk - GRUPA IIIB ASC-H a moja gin jest dodatkowo onkologiem więc chyba wie co czyta....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...