Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z patyków quisquis - komentarze


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 62
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dziekuje za wpis i również zyczę powodzenia :)

Jeśli chodzi o domek szkieletowy to Ci napisze że dręczyłam i męczyłam mojego Damianka żebyśmy też w ten sposób zrobili, że było by szybko, taniej, wzielibyśmy kredyt i spokojnie spłacali pozatym kolegi szwagier takie domki stawia do stanu deweloperskiego i jak mi opowiadał i oglądałam fotki jak to wszystko szybko idzie starsznie też tak chciałam ale niestety Damianka nie dało rady przekonać poniewż on robi wykończenia takich domów i mówi że nigdy w życiu i nawet nie mam z nim o tym dyskutowac skoro się nie znam bo wg niego to nic a nic taniej nie wyjdzie,pozatym to wszystko jest tak szybko robione że potem pęka itd a np jeśli zamówisz sobie tylko doemk że wnętrze sama sobie wykańczasz tzn w płytach gipsowo kartonowych , potem wełana mineralna to jeszcz emusisz na to full kasy wydac a murowany to tylko tynk, farba i juz no i murowany jest o wiele wiele trwalszy. Jak wyżej pisałam nie znam się na tym, to są tylko uwagi mojego przyszłego męża i jego zdanie, ale od 8 lat robi wykonczenia i troche już widział co i jak , za to mój kolega ten co robi takie domy bardzo zachwala i mówi ż enie ma prawa nic popękać i gwarancja na taki domek jest 30 lat i w 3 m-ce domek stoi!

więc życzę powodzonka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję dziewczyny za ciepłe słowa.

 

Asik, zupełnie się z Tobą zgadzam i do niedawna też za nic nie postawiłabym "domu z patyków". U nas to ja byłam ta sceptyczna, a mój mąż "za".

Wychowałam się na bajce o trzech świnkach i złym wilku i uważałam, że dom z drewna nie może być trwały i solidny.

Potem zaczęłam czytać coraz więcej i przekonywać się powoli. To prawda, że dom pracuje i osiada, podobno przez pierwszy rok. Czasem trzeba reperować drobne pęknięcia tynków, ale domy mają zwykle długa gwarancję...zobaczymy.

To mój pierwszy dom i w sumie jeszcze nie wiem jak będzie.

Trzymam kciuki za powodzenie nasze i Wasze.

 

A i taniej to też nie wychodzi - już wiem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :D

Wlazłem z ciekawości (fajny tytuł) lubię małe domki, a do "szkieletora" mam słabość (pozytywnie) Miałem zamiar stawiać podobne maleństwo (nawet mniejszy :wink: ) mam tylko alergię na schody :evil: zrobiłem sobie projekt i leży w szufladzie :( prawie identyczny do tego http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=20&IdKolekcji=

z małymi zmianami :wink: wersja lustrzana, przeniosłem pom. gosp. na prawą stronę kuchni aby było wejście do garażu i kuchni, wjeżdzam do garażu i z bagażnika zakupy do spiżarni (leniwy jestem :oops: :wink: ) ale wyszło jak wyszło (mój odnośnik :evil: :lol: ) ale może kiedyś... chociaż komuś... ale postawię. Dobrze zorganiowna ekipa może zrobić stan surowy w kilka dni :wink:

pozdrawiam.

ps. parterówka jest tańsza i łatwiejsza do budowy ( brak stropu, schodów, okien dach.)

alo to :wink: http://projekty.muratordom.pl/projekt?grupa=1&IdProjektu=16&IdKolekcji=&author_id=55&nr=2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej. Już nie pamiętam kosztu adaptacji projektu ale chyba bylo około 2400 tylko ze to było 4 lata temu!!!

Do tego poczytałam że chcesz trochę zmienic w projekcie a pan Oniszczuk (przunajmniej u mnie) kręcił na wszystko to się nie da tamto się nie da.

A odnoiśnie wielkości twojego domku to nie przejmuj się bo nasz ma 87m powierzchni użytkowej. Moja kuzynka tylko mnie wkurza że to za mało (jej ma 140m) ale ja cenię sobie bliskość w rodzinie a nie zamknięcie w pokojach więc mamy wielką część dzienną. A poza tym gdyby bylo nas więcej to można coś zaaranżowac na strychu :)

Nie budujmy wielkich domów tylko dlatego że ktoś ma!!!! Podstawowa wada Polaków!!!

Ale my jesteśmy inni :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, Dziekuje za wpis. Pierwszy etap- poszukiwania projektu- jest chyba najbardziej ekscytujacy. Snuje sie plany, marzenia, ustawia meble w wyobrazni itp. To bardzo mile.. Ale tez najlatwiej popelnic blędy krych pozniej nie da sie poprawic albo bedzie to bardzo trudne.

Zastanow sie jeszcze raz nad wybranym projektem. Przede wszystkim POCZYTAJ co jest ważne przy wyborze. Na co zwracac uwagę- strony swiata, wymiary pomieszczen a nie wyglad elewacji itp. Projektow dostępnych w sieci jest masa i warto poswiecic czas na ich przkopywanie, analizowanie. Jesli zdecydowals sie na gotowy to niech bedzie jak najmniej zmian. Przesuwanie komina, podnoszenie scianki kolankowej, przesuwanie wiekszosci scian dzialowych to wg za duza ingerencja w projekt. Lepiej zrobic projekt od nowa niz przerabiac gotowca. A jeszcze lepiej poszukac dobrego gotowego. Zycze duzo wytrwalosci i powodzenia z zalatwianiu dobrego kredytu. krysiagdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej! życzę szybkiego załatwienia formalności i a przedewszystkim żeby pasował do wypisu i wyrysu bo ja z tym miałam nie lada problem i przez to zmarudziłam kupe czasu!!! u mnie od czasu zamówienia projektu wszystko idzie bardzo szybko, aż kurcze za szybko...minoł m-c odkąd otrzymałąm projekt a brakuje mi tylko papierka z wyłączeniem działki, pozatm wszystko juz mam:)i wystarczy złożyc wniosek:) Oby Wam tak szybko to poszło :)

Ja szukając projektu zaczynałam od 70m2, rodzice maja170m2 ale tj dom budowany 30lat temu i wewnątrz beznadziejnie rozplanowany i mimo tych 170m i tak nie ma na nic miejsca, są duze sypialnie(nie wiem po co)nie ma czegos takiego jak salon, tylko normalny pokój i np do sypialni rodziców trzeba przechodzic przez kuchnie, nie ma pralni tylko w łazience pranie porozwieszane...więc moim zdaniem nie liczy się wielkość tylko dobrze rozplanowane wnętrza, bo sprzątac potem wielką chate to ja dziękuje bardzo, albo myć wielką łazienkę tez nie mam zamiaru, wole sobie posiedzieć a nie cała sobote zmarudzic na sprzątnie, nie wspominając juz o porządkach przed domem, mała działeczka wystarczy, cały tydzien człowiek pracuje to weekend niech sobie odpocznie, bo do tej pory co druga sobote 34arów zielonego trzeba było kosic, no co to człowiekowi to nie wiem, chyba zeby sie zarobił na smierć, mały domek, mała działeczka i super, tymbardziej jak kogoś nie stać to po co brać kredyt na nie wiadomo ile lat jak później nie będzie kasy na wakacje bo trzeba będzie spałacać raty...Więc wybur jak najbardziej słuszny i gratuluję, my mamy troszke wiekszy domek ze wzg że jak by teściowa przyszła to sama rozumiesz...jakby co bedzie miałą na dole swój pokój i łazienke(ale mam cichą nadzieje nacieszyć się chociaz troche tym domkiem sama z Damianem :))

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej! tylko sie Tu nie załamuj:)

Murowany domek tez mozna w miare szybko wybudowac i tym samym kosztem co szkieletowca, będzie dobrze, zobaczysz:) a nawet lepiej, jak juz będziecie stawiac mury to bedziesz dziekowac ze tak sie stało, z estawiacie murowany a nie drewniany, ze zmiana projektu wyjdzie na lepsze:)

Co do pracowni z500 to wybrałam projekt z24, działka tata mi przepisywał obok naszego domku, geodeta dzielił tak zeby na szerokosc projekt sie zmiescił, juz chce projekt zamawiac a z warunków zabudowy wynika ze taki dach nie moze byc!!!!!!!!! jak sie wkurzyłam!!!!!!!!! ale teraz się bardzo cieszę ze tak wyszło ze projekt zmieniłam bo ten mi sie o wiele bardziej podoba!!!!!!!!

pozdrowionka:):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja w życiu nie chciałabym mieszkać w murowanym, od razu kojarzy mi sie piwniczna izba..brrrr.. Drewniane domy są cieplejsze, zdrowsze, maja duszę iiii...są ładniejsze żebym nie wiem co :D :wink:

Ja tez się nasłuchałam czegoś w typie "nie ma jak murowany", dziękuję niebiosom, że nie posłuchałam takich rad. :roll: :roll: Moje motto to... NIE MA JAK DREWNIANY!!!! :D 8) Ile domów miałabym w życiu wybudować, to zawsze byłby to dom z drewna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, do wczoraj myślałam ze dom z drewna to jest gruba drewniana ściana ocieplona wełną...rozmawiałam wczoraj z kolegą który takie domki robi, robia je tak ze wg projektu na hali zbiają ściany, ocieplają,wstawiają okna a na budowie tylko domek składają w 2-3 dni i się wypytałam dokladnie co w tym domku jest takiego że one są takie ciepłe, co to za drewno jest...to on mi na to że u niech w firmie ściana wygląda tak 5cm styropian+płyta osb1,2cm+wełna+płytaosb 1,2cm+płyta(regips) i to jest cała ściana!!! Co tyle ciepła daje to ja nie wiem :o :o i nie rozumiem tego jak dom z takiego czegos moze byc cieplejszy od murowanego np z ceramki 25cm+15cm styropian i że takiej ściany wiatr nie porwie a ludzie sobie tak chwalą takie domki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam następnych szkieletowców :)

 

Pozdrawiam i życzę wytrwałości w przygodzie jaką jest budowanie domu :) Co do technologii to myślę, że w waszym przypadku jest jak najbardziej na miejscu a do argumentów jakie przytoczyliście dodałbym jeszcze dwa, zysk ok. 15% powierzchni przy tym samym obrysie co tradycyjny oraz bardzo łatwą re aranżację czy też rozbudowę. Jestem parę kroków przed Wami więc jak chcielibyście abym się podzielił jakimiś doświadczeniami to tylko piszcie :)

 

Pozdrawiam,

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuje za miłe słowa w moich komentarzach :D (ja staram się zaglądać regularnie ale życie często nie pozwala :/ )

Co do ogrzewania - u nas chce zrobić pompę cieplną + awaryjne ogrzewanie kominkiem (DGP albo płaszcz wodny - w zależności jak nas będzie stać) na w razie czego jakby kiedyś jedno ogrzewanie zawiodło.

Plusem Pompy (bo buduje się ją głównie z powodu "idei" bo nie oszukujmy się oszczędności z niej są dyskusyjne) jest to że nie muszę budować żadnych dodatkowych pomieszczeń które będą służyły tylko i wyłącznie jako kotłownia albo magazyn na paliwo stałe. I dodatkowo podłogówka - mmmmm :] (jak byłam mała miałam możliwość w jednym z domków stąpać po tym rodzaju ogrzewania i odtąd zawsze mi się marzyło mieć to w domu :] )

Ale jeśli jedynym twoim wyznacznikiem wyboru będzie opłacalność to jeśli masz możliwość pomyśl o gazie ziemnym. To teraz ponoć najbardziej opłacalny wybór (jeśli oczywiście masz możliwość) - ale nie skazuj się tylko na jeden rodzaj. Pomyśl o drugim sposobie - np kominku - na w razie czego jakby "ruskie kurek zakręciły" lub stałby się na tyle drogi że przestałby być opłacalny.

Pozdrawiam i trzymam kciuki by jak najszybciej znaleźliście projekt (znam ten ból)

 

ps. Czy mapki od geodety nie są ważne tylko 3 miesiące? A jeśli tak to zamierzacie się wyrobić z wysyłaniem prośby o Pozwolenie Na Budowę w takim terminie? ;) (już mi się wszystko z tą papierologią mąci)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...