Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Z archiwum X-odcinek specjalny"


Alanta

Recommended Posts

O właśnie dziuba - myślę, że murator powinien promować ochronę środowiska, np. wskazywać, gdzie można pozbyć się odpadów toksycznych, jak zrobić segregację odpadów we własnym domu.

Ja zamierzam segregować odpady (przynajmniej aluminium > papier, szkło i plastik) ale do tej pory nie mam koncepcji jak to zrobic przy swoim domu, żeby różne kosze na śmieci nie zajęły połowy mojego ogrodzenia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O właśnie dziuba!!!! I to tez mnie mocno martwi - ale mamy nowe bardzo dobre prawo ochrony środowiska - i pod tym względem może być już tylko lepiej - bo kary są okrutnie wysokie....

Zajmie to pewnie jeszcze parę miesięcy, ale zamin sie wprowadzę do nowej chatki - juz będzie ok (jestem pod tym wzgledem optymistką).

Na razie segreguję tylko puszki po piwie - bo tego najwięcej u mnie w domu :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak - było o qbkach, a teraz jest o piwie i śmieciach. Skoro jednak piwo można pić z qbka, to załóżmy, że pozostajemy w temacie.

 

Agnicha - a ja uważam, że piwo w puszce to profanacja i złocisty napój powinien pochodzić z beczki lub butelki. Nie żebym miał coś do puszek, ale mam takie dziwne wyczucie smaku, że z puszki mi nie smakuje. Dalej jednak nasze poglądy są zbieżne, bo ja wywożę butelki do specjalnego kontenera. Pamiętasz podobny wątek w ogrodach? Jakoś mało ludzi tam się wypowiedziało co do śmieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie - za mała śwadomość społeczna. Ludzo trzeba uświadomić, bo zginiemy pod tonami śmieci.

 

A co do piwa w puszce to domena mojego męża - mi jest obojętne - kiedyś byłam większym smakoszem, a że teraz mało piję lub w ogóle to jest mi obojętne puszka czy butelka (choć już spotkałam się z opiniami na ten temat)

 

Pozdrowionka

Agnicha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałam ostatnio artykuł w magazynie Rzeczpospolitej (chyba z 12.04.) o segregacji smieci w Austrii (tytuł chyba "Banan przerobiony na kapustę", czy cóś takiego), oni mają to doprowadzone do perfekcji. Zresztą ich hasło brzmi "ten, kto nam kradnie śmieci jast naszym największym przyjacielem". Przeczytajcie, jeśli możecie, powinnien być we wszelakich czytelniach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2002-04-23 17:26, Frankai wrote:

Nie żebym miał coś do puszek, ale mam takie dziwne wyczucie smaku, że z puszki mi nie smakuje.

To jest coś co się mądrze nazywa "projekcja zapachu na smak" - a w rzeczywistości po nalaniu piwka do kufla nikt nie jest w stanie odróżnić, czy to puszkowe, czy butelkowe!! :lol:

 

a co do segregacji: trochę mi się odechciało, gdy zobaczyłam, jak moje posegregowane śmieci panowie wywalają ze specjalnych konternerów na jedną ciężarówę - wsjo razem: i te puszeczki i szkiełko... :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie płacz Ewka (i Buber też nie płacz). U mnie jest odwrotnie! :grin: Panowie z samochodu MPO mają worek i wszystkie puszeczki i te wyłożone wprost i nie tylko - do wora. Zdaje mi się, że taka puszeczka to 5gr w skupie. Chłopcy sobie dorobią a i nasze środowisko jest dzięki temu czystsze. Czyżby w Waszych miastach ludziska miały zbyt wysokie pensje?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...