edzia_niedzwiedzia 09.11.2008 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2008 Witam,proszę o radę - czy puszki ukryć pod tynkiem, czy zostawić je na wierzchu. Zdaniem elektryka - w razie awarii będzie kicha, żeby się do tych puszek dostać (to zrozumiałe). Zdaniem tynkarza - nikt już dziś nie zostawia puszek na wierzchu ze względów estetycznych (to też zrozumiałe). Jak Wy zrobiliście?Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/111549-elektryk-kontra-tynkarz-p/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wingerman 09.11.2008 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2008 Niech tynkarz wytynkuje rowno z puszkami ale bez ich przykrywek. Potem je zaslepisz np. papierem foliowanym z jednej strony i zagipsujesz cienka warstwa "gipsu" (gladzi gipsowej). Przed zagipsowaniem zmierz odleglosci puszek od konca sciany i napisz ten wymiar duzymi "wolami" na kartce. Oczywiscie karteczki przylep obok puszek i pstryknij fotki. To wszystko. Oczywiscie mozesz pominac te czesc z mierzeniam odleglosci puszek od brzegu sciany i pisanie na kartkach ale wtedy by odnalezc puszke w przyszlosci bedziesz musial opukiwac sciane (napszyklad palcem) i szukac pustego odglosu. Prawdopodobnie przez najblizsze lata wogole do zadnej puszki nie zajzysz a moze wogole taka sytuacja nie bedzie miala miejsca. Napewno nie zostawilbym puszek odkrytych! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/111549-elektryk-kontra-tynkarz-p/#findComment-2799588 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 09.11.2008 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2008 no i nie zapominajmy o kolejnym rozwiązaniu, tj. instalacji bezpuszkowej (kosztem trochę większej ilości kabla). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/111549-elektryk-kontra-tynkarz-p/#findComment-2799615 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wingerman 09.11.2008 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2008 no i nie zapominajmy o kolejnym rozwiązaniu, tj. instalacji bezpuszkowej (kosztem trochę większej ilości kabla). Masz zupelna racje. Z tego co jednak zrozumialem to kolega ma juz elektryke i wlasnie ma wejsc tynkarz ale mozliwe ze sie myle. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/111549-elektryk-kontra-tynkarz-p/#findComment-2799630 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 09.11.2008 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2008 a, możliwe, to jeśli tak to sorry. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/111549-elektryk-kontra-tynkarz-p/#findComment-2799664 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 10.11.2008 05:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Zdaniem elektryka - w razie awarii będzie kicha, żeby się do tych puszek dostać (to zrozumiałe) elektryk zakłada że robi niesolidnie i będzie awaria ?? jeśli elektryk robi solidnie, skręca ze sobą miedziane przewody przynajmniej 7 cm i lutuje połączenia to za twojego życia nie będzie potrzeby żeby tam zaglądać przestańcie z tym lutowaniem, bo to i zbędne i zabronione. a nawet jak będzie potrzeba to do jednej puszki którą zlokalizujesz sobie wykrywaczem przewodów pod napięciem w kilka sek, po naprawie całość zagipsuje się i zamaluje i śladu nie będzie a z tym to akurat się zgadzam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/111549-elektryk-kontra-tynkarz-p/#findComment-2799856 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 10.11.2008 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 ... Jak Wy zrobiliście? ... zostawiłem przykrywki puszek niezamaskowane i wielokrotnie korzystałem z niektórych nie były to awarie lecz przeróbki i doróbki ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/111549-elektryk-kontra-tynkarz-p/#findComment-2799871 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
odaro 10.11.2008 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Zdaniem elektryka - w razie awarii będzie kicha, żeby się do tych puszek dostać (to zrozumiałe) elektryk zakłada że robi niesolidnie i będzie awaria ?? jeśli elektryk robi solidnie, skręca ze sobą miedziane przewody przynajmniej 7 cm i lutuje połączenia to za twojego życia nie będzie potrzeby żeby tam zaglądać przestańcie z tym lutowaniem, bo to i zbędne i zabronione. A dlaczego lutowanie jest zabronione Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/111549-elektryk-kontra-tynkarz-p/#findComment-2800016 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
odaro 10.11.2008 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Witam, proszę o radę - czy puszki ukryć pod tynkiem, czy zostawić je na wierzchu. Zdaniem elektryka - w razie awarii będzie kicha, żeby się do tych puszek dostać (to zrozumiałe). Zdaniem tynkarza - nikt już dziś nie zostawia puszek na wierzchu ze względów estetycznych (to też zrozumiałe). Jak Wy zrobiliście? Pozdrawiam! A poza tym tynkarz ma mniej roboty jak nie musi obrabiać tyle puszek tylko poleci po całej ścianie, to dlatego tynkarze tak dbają o Twoje doznania estetyczne Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/111549-elektryk-kontra-tynkarz-p/#findComment-2800020 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario1976 10.11.2008 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Zdaniem elektryka - w razie awarii będzie kicha, żeby się do tych puszek dostać (to zrozumiałe). Ale jaka kicha. Ja wszystkie puszki zatynkowałem. Mam po kilkaset czesto zdjęć na każdą instalację. Kilka puszek już odkuwałem bo robiłem przeróbki. Zerkam sobie np na zdjęcie salonu (fotka elektryki przed tynkiem) i liczę ilośc pustaków do każdej z puszek. Mnożę pustak razy wymiar, dodaję parę centymetrów na spoiny i nie było jeszcze przypadku abym nie znalazł idealnie puszki. Delikatnie odkuwam, robie co trzeba. Później 5 minut na zagipsowanie i następnego dnia 5 minut na przytarcie. Nie podobają mi się niezatynkowane dekle. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/111549-elektryk-kontra-tynkarz-p/#findComment-2800048 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 10.11.2008 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 przestańcie z tym lutowaniem, bo to i zbędne i zabronione. Rozumiem i zgadzam się, że zbędne, ale zabronione? Poproszę o komentarz. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/111549-elektryk-kontra-tynkarz-p/#findComment-2800094 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 10.11.2008 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 przestańcie z tym lutowaniem, bo to i zbędne i zabronione. Rozumiem i zgadzam się, że zbędne, ale zabronione? Poproszę o komentarz. Formalnie - obowiązek stosowania norm wszelkich - juz nie występuje, więc można uważać, że się zagalopowałem, ale kiedyś, gdy normy obowiązywały, taki zakaz był. Dlatego, że poprawnie lutować potrafi niewielu, jest to pracochłonne i wymaga cierpliwości. A zły lut jest gorszy niż jego brak, bo roztopiona i kapiąca cyna potrafi w puszce nieźle nabruździć. Stąd był i zakaz. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/111549-elektryk-kontra-tynkarz-p/#findComment-2801069 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 10.11.2008 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 jeśli elektryk robi solidnie, skręca ze sobą miedziane przewody przynajmniej 7 cm i lutuje połączenia to za twojego życia nie będzie potrzeby żeby tam zaglądać Dokładnie tak, puszki zatynkowane i tak zrobione jak kolega napisał. pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/111549-elektryk-kontra-tynkarz-p/#findComment-2801085 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wingerman 10.11.2008 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Czyli teraz wychodzi na to ze kazdy potrafi swietnie lutowac i zakaz zniesli Zartuje oczywiscie. ' Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/111549-elektryk-kontra-tynkarz-p/#findComment-2801128 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 10.11.2008 23:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Czyli teraz wychodzi na to ze kazdy potrafi swietnie lutowac i zakaz zniesli Zartuje oczywiscie. ' nie, teraz jest wolność i zniesiono obowiązek stosowania norm, pod warunkiem, że się udowodni prokuratorowi, że wie się lepiej niż mówi norma. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/111549-elektryk-kontra-tynkarz-p/#findComment-2801572 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edzia_niedzwiedzia 10.11.2008 23:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Dzięki za Wasze rady Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/111549-elektryk-kontra-tynkarz-p/#findComment-2801591 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edzia_niedzwiedzia 10.11.2008 23:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Dzięki za rady. Znów pomysłów kilka. Nad ostatecznym rozwiązaniem muszę jeszcze pomyśleć, ale co nieco już wiem Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/111549-elektryk-kontra-tynkarz-p/#findComment-2801594 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluton 11.11.2008 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2008 Boże drogi ... Cóż to za straszliwy dysonans estetyczny powoduje umieszczona pod sufitem pokrywa puszki pomalowana tak jak sciana ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/111549-elektryk-kontra-tynkarz-p/#findComment-2802959 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wingerman 11.11.2008 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2008 Boże drogi ... Cóż to za straszliwy dysonans estetyczny powoduje umieszczona pod sufitem pokrywa puszki pomalowana tak jak sciana ? A widzisz wiele zalezy od gustu, estetyki, pedanterii lub np. od rodzaju oswietlenia w pomieszczeniu, poniewarz tak gorna czesc sciany jest oswietlona ze puszki az bija po oczach. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/111549-elektryk-kontra-tynkarz-p/#findComment-2802987 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario1976 12.11.2008 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 Boże drogi ... Cóż to za straszliwy dysonans estetyczny powoduje umieszczona pod sufitem pokrywa puszki pomalowana tak jak sciana ? O Boże drogi poprostu mi przeszkadza, wkurza, nie podoba mi się. Jeżeli dzięki aparatowi i 10 minutom pracy mogę ten badziew ukryć to czemu niet ? Bywałem kiedyś dość czestow NRD i tam instalacje ciągneli w blokach po ścianie ukrywając w plastikowych rynienkach. Tak samo szły kable np do zyrandola na suficie. I też dało się zyć i niektórym nie przeszkadzało, a niektórzy sami kuli. i chowali. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/111549-elektryk-kontra-tynkarz-p/#findComment-2803776 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.