mikka2 10.11.2008 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Witam, jestem tutaj nowa. Jest to mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość jeżeli napisalam go tam gdzie nie powinnam i proszę adminów o przeniesienio go tam gdzie jego miejsce... Rzecz dotyczy elewacji na zewnątrz budynku. W wakacje muszę otynkować babci dom, bo niestety wygląda już w opłakanym stanie - duże "łyse" place, z widoczną czerwoną cegłą, gdzieniegdzie są już ubytki zaprawy murarskiej między cegłami. Pewnie opady i wiatr do lata dokończą robotę i nie będę musiała zrywać pozostałości tynku. Mam nadzieję, że nie pozrywa też cegieł Niestety ograniczają mnie fundusze i dlatego decyduję się zrobić to sama. Chciałabym to zrobić w miarę dobrze, ale właśnie ze względu na brak kasy nie decyduję się na jego ocieplenie. Wiem, że będę musiała wypożyczyć rusztowanie oraz mieszalnik (?!). Dokupić narzędzia oraz tynk. Tylko nie wiem jakie narzędzia i jaki tynk. Może ktoś z forumowiczów sam tynkował dom ok. 180 mkw i mógłby podzielić się swoim doświadczeniem? Bo ja jestem w tym temacie całkowicie zielona. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 10.11.2008 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Tynkowanie to bardzo ciezka praca fizyczna. Odradzam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nom 10.11.2008 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Czyli obecnie nie ma babcia w ogóle tynku a sama cegła? Ja na samą cegłę dałbym styropian (8-10cm) na to klej, siatka, klej i tynk mineralny i pomalował farbą. 1 osoba i 180m2 to robota na miesiąc co najmniej. Klejenie styropianu to prosta sprawa, wystarczy być dokładnym. Styropian można ciąć ostrym nożem, ja ciąłem lutownicą transformatorową z długim grotem, wtedy nie ma odpadów a boczki są zamknięte przed wnikaniem wilgoci. Nakładanie kleju to już trudniejsza sprawa, ale jak się położy siatkę to później łatwo wyrównać. Tynku nie nakładałem, poprosiłem kolegę bo miałem tynk silikonowy a to jest za drogi tynk na nauki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikka2 10.11.2008 19:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Tynk w niektórych miejscach jest jeszcze. Trzyma się... chyba na "ślinie" Myślałam o tym styropianie, ale kurczę nie dam rady finansowo. Myślałam, że ktoś mi doradzi ws. tynku, odpowiedniego sprzętu i metody nakładania. Myślę, że może mi to zająć więcej niż miesiąc - nikt z rodziny nie kwapi się do pomocy.... Dzięki za odpwiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nom 10.11.2008 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Jeżeli tynk trzyma się na "ślinę" to niestety trzeba go skuć do cegły. Ogólnie tynkowanie takiej ściany jest trudniejsze niż przyklejenie styropianu. Na pierwszy etap można przykleić styropian i na to klej i siatka. Tynk można położyć później. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikka2 10.11.2008 21:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Wiem, że czeka mnie kucie. Doradzasz tak jak mojej babci sąsiad, którego też pytałam się co lepiej zrobić. Właśnie udało mi się go złapać, kiedy ocieplał swój dom. Jakbym słyszała echo : "Ja na samą cegłę dałbym styropian (8-10cm) na to klej, siatka, klej i tynk mineralny i pomalował farbą. 1 osoba i 180m2 to robota na miesiąc co najmniej" No dobra, wychodzi 2:0 za ociepleniem. Muszę zatem poorientować się w cenach m.in. styropianu, siatki, kleju i kołków (?!). Chyba to wszystko? Mam nadzieję, że zamknę się w ok. 5-7 tys. i że ceny materiałów budowlanych nie wzrosną aż tak do lata 2009 r. Dziękuję za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikka2 10.11.2008 21:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Do "ja14" - wiem, że to nie będą przelewki. No cóż, na pewno nie jest to taki "pryszcz" jak przy malowaniu ścian (ich przygotowanie m.in. mycie, szpachlowanie ubytków, gruntowanie i właściwe malowanie). No cóż ktoś musi to zrobić. Na ekipę budowlanców mnie nie stać. Mam nadzieję, że uda mi się kogoś z rodziny "przekabacić", a jak nie to pójdę pod jedyny sklep we wsi i zdybię jakiegoś amatora ""Bączka Wiśniowego" Jestem dobrej myśli (grunt to zapał) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 11.11.2008 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2008 Oczywiscie styropian i klej jest rozwiazaniem znacznie lepszym ale relacje cenowe samych materialow sa takie, ze zwykly tynk bedzie kosztowal z 600 zl a nawet najtansze ocieplenie z 6000 zl. Poniewaz napisalas, ze zmierzasz tynkowac sama pomyslalem, ze jestes kosztowo zdesperowana.... Jak poszukasz to spokojnie znajdziesz tynkarza za 10 zl za m2. A w tynkowaniu najgorsze jest zacieranie. Mozna to porownac do mycia szyb - tylko, ze trzeba duzo mocniej dociskac. Po trzech godzinach zacierania nie bedziesz czula rak, a nastepnego dnia takie zakwasy, ze nie podniesiesz szklanki. Malowanie to pikus. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.