gosia i piotrek 10.11.2008 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Witamy, chcielibyśmy przestrzec wszystkich mających zamiar nabyć projekt z pracowni MG PROJEKT. My popelniliśmy błąd kupując projekt Faworyt II i czujemy się oszukani przez tą pracownię.Kilka faktów:- brak typowego projektu budowlanego dla majstra - wymiary ścian podane sa wraz z ociepleniem i tynkiem. Bardzo łatwo pomylić się budując gdyż ekipa od każdej sciany musi odejmowac styropian + tynk, oprócz tego na rzutach z góry widoczna jest np blacha do obrobki balkonu, a wymiaru samego balkonu nie ma. Jak dodamy jeszcze w każdym pomieszczeniu naniesione stoliki, krzesełka, telewizory meble itp wychodzi jakiś totalny dramat a nie projekt,- błąd na błędzie: na jednej stronie projektu brama ma 5,13m na drugiej 5m, to samo z oknami dachowymi- zastosowane bardzo drogie technologie. Wygląda to tak jakby komuś nie chcialo policzyć sie obciążeń: np poczawszy od ław fundamentowych( potężne, zbrojene stalą fi 16, przez konstrukcję stalowe na piętrze !!! słupy stalowe, dwuteowniki, na sam strop poszło tyle stali co na bunkier ) To tylko kilka naszym zdaniem największych wad tego projektu. . Co chwilę jestem na budowie bo coś sie nie zgadza.Porównywaliśmy nasz projekt z projektem firmy Archipelag - niebo a ziemiaWszystkie nasze odczucia przekazujemy ku przestrodzie przyszłym budowniczym. my już przeinwestowaliśmy jakieś 30%. Znacznie taniej wysniosła by nas budowa gdybyśmy od razu wzięli architekta który by przeprojektowal nasz dom od podstaw. Tylko czy tego oczekują przyszli budujący kupując projekt domu z pracowni MG PROJEKT?[/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula302 12.11.2008 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 Trzeba było samemu sobie zrobić projekt . A gdzie szanowny inwestor przed zakupem - trzeba patrzec i pytac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia i piotrek 12.11.2008 20:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 A szanowny inwestor obejrzał to co mógł obejrzeć czyli rozkład pomieszczeń, przekroje, przeczytal pare zdań o technologii wykonania budynku, a o kwiatkach to się dowiedział jak już kupił projekt. O tym że w tym projekcie np dach oparty jest na ( cholernie drogiej ) konstrukcji stalowej dowiedzieć mogłem sie chyba tylko udając bezpośrednio do pracowni prosząc o obejrzenie go w całości - ale kto to wiedział Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula302 12.11.2008 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 To teraz Wiecie czym się rózni projekt indywidualny. Robiony jest na konkretne warunki gruntowe i raczej nie będzie przewymiarowany. A ewentualne braki w wymiarach zawsze można zgłosic i je poprawią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
7point 13.11.2008 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2008 To teraz Wiecie czym się rózni projekt indywidualny. Robiony jest na konkretne warunki gruntowe i raczej nie będzie przewymiarowany. A ewentualne braki w wymiarach zawsze można zgłosic i je poprawią. Pleciesz bzdury.Nie uogólniaj. Widziałem takie projekty indywidualne w których komin był zaprojektowany w powietrzu. Jest mnóstwo pracowni wykonujacych projekty typowe u ktorych jakość wykonania dokumentacji jest bardzo dobra i powinna być wzorem dla niektórych architektów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia i piotrek 13.11.2008 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2008 Pleciesz bzdury.Nie uogólniaj.Widziałem takie projekty indywidualne w których komin był zaprojektowany w powietrzu.Jest mnóstwo pracowni wykonujacych projekty typowe u ktorych jakość wykonania dokumentacji jest bardzo dobra i powinna być wzorem dla niektórych architektów. Zgadzam się. Jest wiele solidnych firm. Moi rodzice kupili projekt w pracowni Archipelag i nie mam obiekcji. Natomiast przed MGProjekt jeszcze raz przestrzegam, jesli nie chcecie sie rozczarować. Jest to przykre ale uważam że oni sprzedają fuszerkę, a o tym że są niesolidni i niedokładni ( niedokładni - w ocenie projektu budowlanego to słowo nie powinno występować ) przekonać się można prawie na każdej stronie ich pseudoprojektu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.