Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gotowe tynki gipsowe-co teraz????????????????


aniace

Recommended Posts

Kochani forumowicze pomóżcie :roll: :roll:

Robię remont domku, miałam tak paskudne tynki, że po lekkim puknięciu same spadały. Dlatego razem z rodzinką skuliśmy całkowicie ściany i sufity na całym parterze, a było tego nie mało raptem 200m.

Teraz jesteśmy po położeniu przez fachowców tynków gipsowych z maszyny. Co prawda chciałam cementowo-wapienne, ale męża zdecydował inaczej.

Myślałam, że po takich tynkach tylko malować i gotowe. Okazało się jednak, że wymagają doszlifowania formy. Niestety kaska się skończyła i nie stać nas na fachowca. postanowiliśmy własnymi rękoma dokończyć dzieła tylko nie za bardzo wiemy od czego zacząć.

I tu wasza pomoc będzie nie oceniona. :lol:

Co teraz na suche już tynki gipsowe? Cekolować, gruntować .... co mamy robić? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obudziłaś mnie...

Jednokrotne gipsowanie mija się z celem,prędzej x2 i szlifowanie delikatnym papierem (wysoka gradacja).

 

Pomijam dyskusja nad celowością tego,ponieważ tynki gipsowe zrobione prawidłowo przy pomocy dobrego materiału nie odbiegają w wyglądzie od standardowej gładzi.

 

Nie wiem co masz,i czego oczekujesz.

 

Jeżeli gładko - gładź.

Inaczej zagipsujesz 9 ubytków a 10 pozostanie widoczny .

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obudziłaś mnie...

Jednokrotne gipsowanie mija się z celem,prędzej x2 i szlifowanie delikatnym papierem (wysoka gradacja).

 

Pomijam dyskusja nad celowością tego,ponieważ tynki gipsowe zrobione prawidłowo przy pomocy dobrego materiału nie odbiegają w wyglądzie od standardowej gładzi.

 

Nie wiem co masz,i czego oczekujesz.

 

Jeżeli gładko - gładź.

Inaczej zagipsujesz 9 ubytków a 10 pozostanie widoczny .

Pozdrawiam.

 

dzięki;) i sorki za obudzenie))

Może kawki na dzień dobry? :lol: Właśnie parzę

 

A wracając do tynków.

Jak już pisałam są to nowo położone tynki na całym parterze domu, bo stare same spadały.

Tynki są ładne i gładkie. Teraz już prawie wyschły (3tygodnie), ale jeszcze trochę chcemy odczekać, aby były naprawdę suche.

Teraz chodzi mi o to, że chcemy z mężem sami wykończyć ściany i pomalować na biało. No i tu nie wiemy co zrobić. Wszyscy mówią, że trzeba zagruntować (ale czym zagruntować tynki gipsowe, żeby było dobrze0?

Inni mówią, że teraz trzeba je przejechać czymś, aby otworzyły się "pory" w tynkach potem gruntować, cekolować i malować.

Ale pytam się po co cekol czy gładż skoro one są takie gładki?

 

Dlatego bardzo proszę o dokładną instrukcję jak je przygotować dobrze do malowania. Chcemy je pomalować tylko na biało. Może dopiero latem pomyślimy o kolorach.

Dziękuję z góry za wszelkie sugestie i porady :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

dzięki;) i sorki za obudzenie))

(...)

W porządku.

 

(...)

Może kawki na dzień dobry? :lol: Właśnie parzę

(...)

Chętnie,ale muszę do pracy co nie znaczy,że nie mogę wyznać iż uważam kawę za najlepszy napój jaki spożywam :)

 

(...)

A wracając do tynków.

Tynki są ładne i gładkie.

(...)

Rozumiem,skoro jesteście zadowoleni z faktury ścian,nic mi do tego.

 

(...)

Teraz już prawie wyschły (3tygodnie), ale jeszcze trochę chcemy odczekać, aby były naprawdę suche.

(...)

Bardzo dobrze,im dłużej tym lepiej,wspomagajcie wentylowanie pomieszczeń w miarę możliwości ale samemu uważać na przeciągi - katarek i te inne dzisiejsze...

 

(...)

Inni mówią, że teraz trzeba je przejechać czymś, aby otworzyły się "pory" w tynkach potem gruntować, cekolować i malować.

(...)

Pory przypisałbym vivaldiemu,cztery...

A powyższym się nie przejmuj.

 

(...)

Ale pytam się po co cekol czy gładż skoro one są takie gładki?

(...)

Odpowiem - nie jest potrzebny.

 

(...)

Dlatego bardzo proszę o dokładną instrukcję (...)

Emulsje gruntujące są przydatne,to nie ulega wątpliwości.

Osobiście cenę je w techiologiach np., gipsowych,gdzie powierzchnie zapylone

dobrze jest zagruntować,kurz zostanie związany i nie narobi problemów.

Gruntowanie ścian ma dziś trochę demoniczny wymiar 8) ,ludzie sądzą,że on załatwi wszelkie problemy...

Otóż nie.

Nie warto wspomagać się półśrodkiem chociażby najwyższej klasy,kosztem bagatelizowania podstawowych technologi.

Moja propozycja.

Kupcie najtańszy grunt jeżeli malujecie zwykłą emulsją.

Zagruntujcie ściany z niewielką ilością emulsji dodanej do gruntu uważając,aby nie przesadzić z proporcjami (smugi od pędzla,wałka).

Odczekać dobę,nie budząc nikogo...

Pomalować jedną warstwę na biało.

Odczekajcie dwa - trzy dni bo macie zapas czasowy więc warto,jeżeli nie pojawią się jakiekolwiek plamy,plamki,plameczki - fantazjujcie...:)

 

Inaczej się ma rzecz przy drogich farbach,tu już dobry grunt potrzebny...

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

:D

Zadałam temat :lol:

dostałam odpowiedz :lol:

dzięki :lol:

ale teraz napiszę co robimy, może innym się przyda :wink:

 

otóż;

- chęci do pracy były duże :lol: :lol: ,

- zaprosiliśmy na oględziny kumpla,(zapomniałam, że co do ścian, to on podobno się zna)

- pytamy: co mamy robić?

- on: no cóż, wypada położyć gładz, bo są nierówności, a potem tylko dwa razy gipsar, szlif i już!!!

- ja: hurrrrraaaa!!!, damy radę :lol:

-on: jak ładnie położycie gładz, pamiętając, że zaczynamy od strony...potem musicie równo.....bla, bla, bla.....jak zaczął, to się za głowę chwyciłam,

-ja: no, ale my nigdy takich rzeczy nie robiliśmy, na pewno spiep...., a to przecierz salon, kuchnia, miejsca reprezentatywne domu, musi być pięknie :cry:

-on: no tak, no i trochę czasu wam to zajmie..

- ja: ale przecierz za dwa tygodnie wchodzi stolarz z meblami do kuchni, nie damy rady!

-on: no....

- ja: a może ty masz troche czasu wolnego??? :roll: :roll: :roll:

- on: hmm...pracuję do .. no nie wiem...

- ja: ale my pomożemy :lol:

- on: no dobra

- ja: :D :D huuuurrraaa

 

morał: jak dobrze mieć kolegów :p

już szlifujemy kuchnię! To najgorszy etap, ale robimy to przeciez dla siebie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...

no i po świętach;)

ciesze sie, że były, bo jakaś większa mobilizacja pracy była!!

Zdążyliśmy skończyć ściany, kuchnia jest pomalowana kolorkiem, został salon i przedpokój.

Gdybym umiała wklejać zdjęcia to bym się pochwaliła;(

Może poczytam i znajdę sposób na fotki

pozdrawiam forumowiczów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najpierw trzeba zrzucić zdjęcia na neta, albo w Onecie, albo Fotosiku.

Osobiście wolę Fotosika, jest prosty w obsłudze.

Potem klikasz na zdjęciu lewym przyciskiem, wybierasz opcję "właściwości", kopiujesz adres url.

Zeby wrzucić zdjęcie tutaj, klikasz na img, wklejasz adres i znów klikasz na img. Bez przerw. Img ma być na początku i na końcu adresu.

Mam nadzieję, że w miarę jasno napisałam, bo karmię małą i to tak mi teraz nieporęcznie :wink:

 

czekam na zdjęcia 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...