Agduś 11.11.2008 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2008 Nieśmialo zaczynamy marzyć o wymianie naszej wysłużonej Felusi na coś większego. Pierwszym typem byl Opel Zafira, bo mało pali. Jednak ostatnio parę osób nam go obrzydzało. Na tapecie znalazł się VW (nazwy nie pamiętam, ale kojarzy mi się z turem). Podobno też nie pali zbyt wiele, a lepsiejszy ma być od Zafiry. Pytanie do użytkowników siedmiomiejscowych autek: jakie wybrać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 11.11.2008 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2008 Wiem ,że dowalę, ale nie mogłam się oprzeć - wszak siedem miejsc posiadahttp://www.tuningnews.net/news/060713b/startech-jeep-commander.jpg albo http://www.autogaleria.pl/fotografie/land_rover/land_rover_discovery_3_2008_03.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 12.11.2008 08:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 No brzydki nie jest (chociaż nie lubię granatowych, czarnych i grafitowych samochodów), ale zdradź, ile to cudo kosztuje i przede wszystkim, ile pali? Podejrzewam, że pod oboma względami przekracza nasze możliwości. No i jakie to nieekologiczne - jeździć takim smokiem po równej drodze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 12.11.2008 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 My mamy forda galaxy, fajny, bo nie rzuca się w oczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario1976 12.11.2008 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 Nieśmialo zaczynamy marzyć o wymianie naszej wysłużonej Felusi na coś większego. Pierwszym typem byl Opel Zafira, bo mało pali. Jednak ostatnio parę osób nam go obrzydzało. Na tapecie znalazł się VW (nazwy nie pamiętam, ale kojarzy mi się z turem). Podobno też nie pali zbyt wiele, a lepsiejszy ma być od Zafiry. Pytanie do użytkowników siedmiomiejscowych autek: jakie wybrać? Hmmm Opel Zafira bo mało pali Taki jakiś chaotycznie przedstawiony ten Twój problem. Zafira rzeczywiście mało pali tak samo z reszta jak VW jak ją z ekonomicznym silniekiem zakupisz (czyli diesel). Jeździłem służbową Zafirą 1,8 benzyna. Nie wspominam tego auta dobrze. Fakt, że duże ale...palił jak smok i ekonomia była mu obca (więcej niż mój obecny japoniec z silniekiem 2,0 i dużo większą mocą). Jakiś taki nie był zwarty, mułowaty a w koleinach bujał się jak balia. Zawieszenie cały czas stukało i pukało pomimo nieiwielkiego przebiegu. A samochód uzytkowany przez jedną osobę i bardzo zadbany w topowej wersji. Tamta Zafira to 2001r. Teraz podobno Ople się poprawiły. Jechałem raz okazjonalnie ostatnio nową Astrą i byłem super pozytywnie zaskoczony. A nad wyższością VW nad Oplem dyskutują całe motoryzacyjne Niemcy (jest nawet takie pięknie rymowane przysłowie niemieckie mówiące kto jeździ oplem ) i forumowi oplo i VW - maniacy. Pochodź troche po forach, poczytaj. Ja bym bardziej zwracał uwagę na stan i egzemplarza konkretnego modelu jaki oglądasz. A jak kupujesz nowy to przejedź się, porównaj ceny przeglądów i kup to w czym Ci lepiej do twarzy. Co do VW to pewnie chodziło Ci o touran'a. Nie jeździłem nim więc się nie wypowiadam ale ogólnie jestem zwolennikiem aut japońskich, a jesli niemieckich to nie Opel (ten firmowy mnie zniesmaczył) więc obiektywizmu we mnie niezbyt wiele i przy podobnej cenie brałbym VW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 12.11.2008 15:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 Czemu chaotycznie? Nie mamy Zafiry, więc informacje o tym, że mało pali są z drugiej ręki. Małż porównywał różne siedmiomiejscowe autka i akurat Zafira wypadała nieźle, ale w tych porównaniach tourana nie było. Już, już prawie zaczynalismy sie przyzwyczajać do myśli o oplu, kiedy kilka kolejnych osób wypowiedziało się w tonie podobnym do Twojego. A parę dni temu znajomy przewiózł małża touranem i zachwalał go gorąco. Tyle, że ten znajomy chciał akurat to autko sprzedać, więc nie do końca mógł być obiektywny Nie znaczy to, że nie bierzemy pod uwagę innych marek - do żadnej konkretnej nie jesteśmy przywiązani. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 12.11.2008 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 No brzydki nie jest (chociaż nie lubię granatowych, czarnych i grafitowych samochodów), ale zdradź, ile to cudo kosztuje i przede wszystkim, ile pali? Podejrzewam, że pod oboma względami przekracza nasze możliwości. No i jakie to nieekologiczne - jeździć takim smokiem po równej drodze! Najtańsza wersja 53 788 najdroższa (seryjna) 72 525 (euro) Aguś - Ty mieszkasz w Polsce ?? Jeśli tak, to zdradź mi gdzie te "równe drogi "?? - przyjadę poogladać, w mojej okolicy nie doświadczam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 12.11.2008 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 A może VW Sharan , albo w tańszej wersji Seat Alhambra Chyba, że BMW X5 , albo Volvo XC 90 No, pomarzyć chyba wolno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 12.11.2008 20:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 Sharan jest większy i droższy od tourana. Oczywiście bierzemy pod uwagę autko używane, ale używane na zachodnich, równych drogach. Ja też takowych w okolicy nie doświadczam (nieźle jest na niepłatnym odcinku A4, o płatnym lepiej nie mówić ), ale aż tak źle, żeby terenówką jeździć to nie jest. Terenówkę kupimy, kiedy zrealizujemy marzenie o domku w górach. Takim na emeryturę. Już mam w głowie jego projekt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 12.11.2008 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 Terenówkę wolałabym przed domkiem w górach Pewnie dlatego, że mieszkam prawie w górach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agapiotr 12.11.2008 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 mamy tzn mąż ma toyote picnic, bardzo sympatyczne auto Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 12.11.2008 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 krótko moje. Miewało się różności. Włacznie z Voyagerem i tym XXL.Ale powiem szczerze. Te wszystkie wcześniejsze Audi, Mesie, Chryslery - przebiła moja Alhambra.245.000 na blacie. Trochę zmieniałem. Nie kradli, nie ganiali, na ryby z noclegiem, na narty, na wszystko. Pociągła przyczępę 1350kg po europie.Nie zawiodła. polecam jak na Allegro. A mam ja jak nieliczną od lat.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.arek 12.11.2008 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 ponoć najlepszy stosunek jakości do ceny reprezentują faszystowskie trojaczki cała reszta jest bardziej kłopotliwa (awaryjna) lub droższa w utrzymaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 13.11.2008 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2008 Wiem ,że dowalę, ale nie mogłam się oprzeć - wszak siedem miejsc posiada http://www.tuningnews.net/news/060713b/startech-jeep-commander.jpg albo http://www.autogaleria.pl/fotografie/land_rover/land_rover_discovery_3_2008_03.jpg Malka.....czy to jeep commander? Jezeli tak to on chyba kosztuje od 200tys zl a nie od 50 tys Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario1976 13.11.2008 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2008 Czemu chaotycznie? . Bo pytanie wesoło zadane Zafira jak każdy inny samochód może palić dużo lub mało. Napisz jakie macie preferencje silnikowe czyli czy diesel czy benzyna. Podejrzewam jednak, że osoby, które twierdzą, że to ekonomiczne auto jeździły dieslem. Tak jak już napisałem ja jeździłem Zafirą, która dawała zero przyjemności z jazdy a paliła jak smoczyca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 13.11.2008 15:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2008 Do tej pory mieliśmy benzynowe autka, ale teraz myślimy o dieslu. Wiem, że nie każdy egzemplarz tej samej marki tyle samo pali. Nasz cienias potrafił palić 4,5 litra, gdy jeździliśmy w wakacje głównie w trasie, a 5,5 w mieście. Andrzej jakoś umiał tak w nim cos poustawiać no i oszczędnie jeździ. Za to cienias koleżanki żarł jak głupi. Na Felusię też nie narzekamy - oszczędna jest i się nie psuje, chociaż blachy ma nędzne i rdza ją dopadła. Kiedy zaczęliśmy myśleć o czymś większym, przestraszyła mnie koleżanka, która kiedyś namawiała na multiplę. Twierdziła, że to świetne autko (pod warunkiem, że podchodzi się do niej z zamkniętymi oczami), a pali tylko 12 litrów na setkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
domator123 13.11.2008 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2008 A może coś dla ludzi ? same bogacze tutaj szpanują http://www.autocentrum.pl/oceny/mitsubishi/space_wagon/iii.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aspidisca 14.11.2008 05:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2008 Też miałam taki dylemat rok temu. Ja postawiłam autku taki warunek: Musi pomieścić trzy foteliki dziecięce tak żeby zostało miejsce w bagażniku na wózek bliźniaczy i dużego psa - Opel zafira - nie pomieścił trzech fotelików w drugim rzędzie. Okazało się że to taka podwyższona astra. Zafira jest składana na podwoziu astry. A ja chciałam szersze autko. - Toyota picnic disel - w środku sześć foteli z przejściem pośrodku. Zero przestrzeni bagazowej. Bardziejj dla biznesu niż dla rodziny. - Vojagery - OK, ale obawialiśmy się o części Kupiliśmy VW Sharana. Sharany są tańsze od Touranów i ciut większe w przestrzeni bagażowej. Sharan, Alhambra, Galaxy - to to samo autko. Różnią się wtylko wyposażeniem wewnątrz. Są składane w tej samej fabryce w Portugalii - zjeżdżają z tej samej lini. Nasz Sharanek ma na podwoziu koło tłumika wybite" Made in Portugal" Więc masz duży wybór. Fajne rodzinne autko. Pali mi 7,3 l ropy, po mieście. Ale ja jeżdżę delikatnie. Autko jest mułowate po mieście, ale na autostradzie wręcz samo jedzie. Prawie gazu nie trzeba dodawać. Jak jeszcze cię coś interesuję, to później coś jeszcze dopowiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aspidisca 14.11.2008 05:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2008 Aha, u nas poprzednim autkiem też była Felicja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oorbus 14.11.2008 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2008 Parę lat temu po Felicji kupiliśmy Galaxego. ( 2 dzieci +pies...) mieliśmy go 2 lata, i ostatnio zamieniliśmy na Picasso. Powiem tak: wracamy do Gala ( do Gala właśnie , bo z całej trójki jest najtańszy w zakupie - VW- najdroższa - głupie ludzkie stereotypy) Pikaczu jest za mały. i Taki "plastikowy" Zobacz jeszcze Previe, lub Espace - też ciekawe opcje. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.