Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam.

 

Stanelem przed cholernym dylematem. Mam juz zaprojektowany dom, dzialke, pozwolenie na budowe i teraz musze przytepowac do budowy. Chcialbym pod koniec lata juz w nim zamieszkac z moja rodzina.

 

A problem polega na tym, ze musze budowac na kredyt i przed kryzysem nie bylo problemu ze zdolnoscia, a teraz bank daje mi tylko 360 tys. zl. no i mam w tej kwocie zamknac sie, instalujac pompe ciepla i podlogowke w calym domu i wydaje mi sie, ze bedzie bardzo trudno :(

 

Dom ma 185m2, z poddaszem uzytkowym.

 

Bob budowniczy z polecenia policzyl mi 230 tys. (ok. 1250zl za m2) za sam tylko stan surowy otwarty, czyli pozostaje 130 tys. zl na reszte.

 

Bardzo prosze o rade w jaki sposob jednak najtaniej zbudowac dom.

Chodzi mi po glowie mysl, ze np. zrezygnowac z jakiejkolwiek firmy budowlanej i szukac najtanszych wykonawcow poszczegolnych etapow, np:

 

1) Fundamenty

2) Sciany zewnetrzne i wewnetrzne

3) Dach

4) Instalacje

5) Wykonczenie (robic na tym etapie samemu co sie da).

 

Wstepnie postanowilem sytawiac sciany z Silki (24cm) i ocieplac ja styropianem.

 

Czy wyjdzie tak taniej i czy wogole jest jakakolwiek mozliwosc, zeby zmiescic sie w kwocie 1950 zl za m2 za stan "do zamieszkania)?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/111644-trudne-zadanie-prosze-o-pomoc-doswiadczonych/
Udostępnij na innych stronach

Nefer,

Dzieki bardzo za rade! To juz cos.

Przedtym wycenialem w roznych technologiach z prefabrykatow, no to tam wogole cena stanu surowego otwartego wychodzila pod 2000 zl, wiec ucieszylem sie 1250 zl, a tu sie okazuje, ze mozna jeszcze taniej. Bede targowal sie i/lub szukal innego wykonawcy, a jednak nie jestem pewny czy zmieszcze sie w ok. 2000 zl za m2 w stanie wykonczonym.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/111644-trudne-zadanie-prosze-o-pomoc-doswiadczonych/#findComment-2803491
Udostępnij na innych stronach

Zakładaj 2500 z wkładem własnej pracy i bez szaleństw.

3000 do wprowadznia sie bez zbytnich oszczędności.

Mój SSO stanął za 900 pln za metr - i nie interesowało mnie NIC. Więc jesli sam będziesz kupował materiały i się targował to powinno być taniej.

Zbieraj oferty - lepiej zacząć później niż nie skończyć wcale.

I powodzenia :):)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/111644-trudne-zadanie-prosze-o-pomoc-doswiadczonych/#findComment-2803496
Udostępnij na innych stronach

Nefer, dzieki.

 

Oj, widze, ciezko bedzie. :(

 

Nie gadaj :):) Szukaj upustów, tańszych materiałów. Zastanów sie nad technologiami. Ja dałam spokój z pompą ciepła - była stanowaczo za drogo. Szkoda, bo lubię gadżety :) NIemniej jeszcze nie czas - jak widzę :)Podłogówka nie jest taka droga ( i tak musisz kupić grzejniki). Szukaj dostawców. Pomyśl co na dach ( to drogi element) czy koniecznie ceramiczna ? A może niekoniecznie ?

 

Termos kawy i czytaj Forum - tu znajdziesz duuuużo odpowiedzi.

I powodzenia - nie poddawaj się :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/111644-trudne-zadanie-prosze-o-pomoc-doswiadczonych/#findComment-2803501
Udostępnij na innych stronach

Nefer, dzieki za wsparcie na duchu. :D

 

Nie, ja sie nie poddaje wcale. Tylko nie wiem jak to wszystko ogarnac.

Dla przykladu, jak juz pisalem, zastanawiam sie czy nie rozlozyc to na etapy i szukac oddzielnego wykonawce najtanszego z pewnych do kazdego etapu. Intuicja mi cos podpowiada, ze tak powinno wyjsc taniej, ale to nie jest pewne.

 

Kolejny problem z tym, ze np. nikt nie chce robic samych fundamentow :-? Kazdy jak widzi projekt to chce robic conajmniej stan surowy otwarty "a inaczej to Panu drozej wyjdzie...".

 

Pompa ciepla jest nieco droga, ale juz nie sa tak przerazajace pieniadze, jak 2 lata temu. Mi firma policzyla 70 000 zl za pompe z 2 odwiertami ponad 300m glebokosci, glikol, cale ogrzewanie podlogowe i rekuperator z odzyskiem. + moga rozlozyc to na raty juz po tym jak wezme kredyt hipoteczny, czyli jest niby nie tak zle, bo te koszty wypadaja z kwoty kredytu 360 tys. zl.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/111644-trudne-zadanie-prosze-o-pomoc-doswiadczonych/#findComment-2803506
Udostępnij na innych stronach

70k to z całą pewnością więcej niż robocizna za SSO (jakby dobrze policzył to i z dachem) :)

Ja nie mam doświadczenia z szukaniem oddzielnych ekip. Miałam wykonawce generalnego i to on się martwił o ekipy - dzięki czemu jedna wchodziła za drugą. Drugim pklusem było to , że się nie żarli ze sobą i nie zwalali winy "bo ten co tu robił wcześniej to spierniczył".

Zaczęłam w lutym (300 mkw) a niebawem wchodzi pan od głazury. I się nie spieszyłam, a raczej spowalniałam :):) z lenistwa :)

Tak ze 2 m-ce miałam obiejania się .

 

Rozumiem, że nie masz gazu ziemnego w ulicy i stąd pomysł PC.

Z czego chcesz budowac ? Popatrz na różne materiały.

Nadmieniam, że moje ceny to warszawskie ceny :roll: i się nie targowałam :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/111644-trudne-zadanie-prosze-o-pomoc-doswiadczonych/#findComment-2803513
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Otoz po rozwazeniu wszystkich mozliwych opcji doszedlem do wniosku, ze branie kredytu na pol miliona zlocych i pozniej placenie raty rzedu 4000zl jest zupelnie bez sensu.

 

Po wspolnym namysle i konsulatacjach postanowilismy z zona, ze:

- dosc wynajmu

- kupujemy mieszkanie

- kupujemy dzialke

- na tej dzialce malymi kroczkami, bez zadnych kredytow budujemy dom, a jak bedzie blizej konca, to sprzedajemy mieszkanie, wykanczamy i wprowadzamy sie.

 

Wiem, ze to potrwa 3-5 lat, ale nie bede karmil banki i po wprowadzeniu sie do wlasnego domu, wprowadzimy sie naprawde do WLASNEGO, a nie do domu BANKU :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/111644-trudne-zadanie-prosze-o-pomoc-doswiadczonych/#findComment-2808721
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Otoz po rozwazeniu wszystkich mozliwych opcji doszedlem do wniosku, ze branie kredytu na pol miliona zlocych i pozniej placenie raty rzedu 4000zl jest zupelnie bez sensu.

 

Po wspolnym namysle i konsulatacjach postanowilismy z zona, ze:

- dosc wynajmu

- kupujemy mieszkanie

- kupujemy dzialke

- na tej dzialce malymi kroczkami, bez zadnych kredytow budujemy dom, a jak bedzie blizej konca, to sprzedajemy mieszkanie, wykanczamy i wprowadzamy sie.

 

Wiem, ze to potrwa 3-5 lat, ale nie bede karmil banki i po wprowadzeniu sie do wlasnego domu, wprowadzimy sie naprawde do WLASNEGO, a nie do domu BANKU :D

Mądrze, całe życie tak robię, powolutku dojdziesz do swojego, mam dom, mieszkanie, po samochodzie i parę złotych w banku, przymierzam się do kolejnego domu, luzik, wakacje, parę groszy w portfelu i miłe uśmiechy pań urzędniczek w banku jak idziesz coś załatwić. Okazje do postawienia domu tak jak planujesz znajdziesz na 100%. Ekipy co mają przerwy technologiczne itd., a te niezapomniane wrażenia z targowania się za własne pieniądze ... Zawsze zaoszczędzisz bo ludzie widzą że noża na gardle nie masz, a budowa cię bawi i traktujesz ją jak rozrywkę, a nie jak konieczną orkę w celu zapewnienia kawałka dachu nad głową za wszelką cenę. Wiem, że to niepopularne poglądy, ale tak się żyje zdrowiej i milej. :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/111644-trudne-zadanie-prosze-o-pomoc-doswiadczonych/#findComment-2808775
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...