jacekot 10.02.2009 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 gdyby ktoś szukał drzwi w rejonie Łodzi to oczywiście ==> ciągle nie polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klepasia 13.09.2009 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2009 do remontu domu drewnianego na GETUP zgłosił się wykonawca walopi mający firmę"WATOMFIL". Dom miał być remontowany niestety był w złym stanie i został postawiony od nowa,po części ze starego materiału i nowego.Pan mówił ze ma ogromne doświadczenie w budowie domów drewnianych, które stawiał w Ameryce.Dom który zbudował jest cały niestabilny, nie ma żadnych wzmocnień,jak wieje wiatr to cały się trzęsie.Legary i brusy zostały zbite gwoździami,które są widoczne wszędzie.Cały dom drewniany opiera się na gwoździach. Nie ma połączeń belkowych,które by wzmocniły konstrukcje.Połączenia brusów mają dziury i nierówności,ściany są krzywe.Dom miał zachować porzedni wygląd, niestety zmienił jego wygląd. Korzystając z niewiedzy osoby zlecającej dokonywał zmian, nie tłumacząc fachowo czego one dotyczą PO skończeniu tego co zrobił był nerwowy,śpieszył się i nie dał obejrzeć tego co wykonał. Zażądał rozliczenia i wypłacenia pieniędzy bo robota zrobiona. Na uwagi jakie mówiłam stwierdził,że tak ma być. Kiedy do poprawy tego domu przyjechała Firma DOMART stwierdzili, że dom nie nadaje się do użytku cały "chodzi" DO dnai dzisiejsego nie moge znaalęźć wykonawcy do poprawy tego domu.Nikt nie chce sie tego podjąć. ZDJĘCIA POSTAWIONEGO DOMU DO WGLĄDU Udostępnie kontakt>Naocznie można się przekonać partactwa jakie wykonał.DLATEGO GO NIE POLECAM NIKOMU I WPISUJE GO NA CZARNĄ LISTE PARTACZY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RAFULUS 06.10.2009 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 WitamJa już praktycznie po budowie jestem i mam nadzieję że wszyscy tak nie mają ale moja budowa była usłana paprokami i naciągaczami. Było ich tylu że głównie oni zapadli mi w pamięci przysłaniając tych godnych polecenia. Dlatego też chciałbym ostrzec przed nimi innych. W sumie to był główny powód zarejestrowania się na forum. Opiszę kilka przypadków w następnych postach żeby było czytelniej. Mam nadzieję że inni inwestorzy się przyłączą i pociągną temat.PozdrawiamRafał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RAFULUS 06.10.2009 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Numer jeden to Pan Dariusz Chmielowski. Za bajerkę należy mu się wyróżnienie. Niedoświadczonemu inwestorowi jest w stanie wmówić chyba nawet że to on wybudował Pałac Kultury. A jak już nauczysz się rozpoznawać jego kłamstwa wtedy bierze cię na litość i opowiada jak to go w Anglii oszukali albo jego syn jest ciężko chory. Jest przekonujący do tego stopnia że moja mamuśka aż zaczęła mu szukać kontaktów po znajomych do lekarzy teraz az sam w to nie wierzę. Przygoda z Panem Dareczkiem zaczęła się w lipcu 2008 a zakończyła wiosną 2009. W tym czasie wykonał imponującą pracę: dwie łazienki, podłoga w holu i kuchni z gresy polerowanego 40x40 o pow. 40m2, ok 100m2 płytek w garażu mur ogrodzenia i trochę drobnych robót typu podkucie czegoś, przerobienie aaaa i popisowa jego praca razem z kuzynem to 40m2 trawertynu na klatce i kominku. Obie łazienki poprawiane po kilka razy, przesunięty termin o 3 miesiące to dla niego żadne spóźnienie, gres w holu tak krzywo podocinany przy ścianach że widać to spod listew, w ogrodzeniu dwa słupki od bramy sam przewróciłem ręcznie, trawertyn chyba Panowie kładli pierwszy raz i się uczyli, u moich rodziców kładł Pan Morawski z Łodzi i jest wręcz pokazowy. Garaż już miałem odpuścić jeśli chodzi o reklamację ale na koniec okazało się że na środku drzwi garażowych (5m dł) jest szczelina na 2cm. Kolejny problem to taki że w odpływach z syfonami wkładanymi od góry nigdzie nie zamontował syfonu. Nie muszę chyba opisywać czym to skutkowało. Największy problem z Panem Dareczkiem jest taki że zaczyna wszystkie prace które ma zrobić i nawet jeśli chcesz go wywalić to nie ma jak bo pół domu rozgrzebane a złapać kogoś kto to dokończy graniczy z cudem. To był ostatni "fachowiec" ale już zaczynałem się bać że będzie też współlokatorem. Generalnie można by napisać książkę o Panu Darku ale nikomu nie życzę go jako wykonawcy czegokolwiek. cdn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RAFULUS 06.10.2009 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 jakoś tak się złożyło że miałem wyjątkowego pecha do wykonawców o imieniu Darek Kolejny to Dariusz Dymarczyk - ten był bardzo wiarygodny gdy w odróżnieniu od drobnych budowlańców miał nawet pieczątkę firmową, robił kosztorysy i wystawiał faktury. Jego firma CARO miała wykonać wykończenie całego domu. Na etapie montowania płyt KG na poddaszu Panu Darkowi zaczęły się piętrzyć problemy i był właściwie nieosiągalny u mnie na budowie. Natomiast jego kolejne ekipy okazały się podwykonawcami, których chyba werbował pod budką z piwem a pojęcia zbyt wielkiego nie mieli. Dla przykładu napiszę że płyty KG montowali bezpośrednio do krokwi bez stelaża. Nie wiedziałem o tym a teraz są efekty. Przygoda zakończyła się mało oryginalnie, Pan Daruś po prostu zaginął w akcji i zostawił mnie z jakimiś lumpami. Zdecydowanie nie polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agaipawel5 30.01.2010 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 Chciałbym przestrzec wszystkich przed korzystaniem z usług architektonicznych Pana Sebastiana Sergiela http://www.sergiel.plww. architekt wykonywał dla mnie adaptację projektu gotowego.Popełnił przy tym cały szereg szkolnych błędów.poniżej przedstawiam zarzuty ze strony Starostwa Powiatowego: 1. lokalizacja planowanego budynku narusza ustalenia planu zagospodarowania przestrzennego części obszaru miasta zatwierdzonego Uchwałą Nr XXXI/284/05 (część budynku tj. zadaszone wejście, wykracza poza obowiązującą linię zabudowy); 4. na stronie tytułowej brak podpisów projektantów, opracowujących części branżowe, zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003r. w sprawie szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego (Dz. U. Nr 120 poz. 1133, §3); 6. projekt zagospodarowania, część rysunkowa – brak podpisów projektantów instalacji wod-kan, energii elektrycznej oraz gazu wraz z podaniem swoich uprawnień;7. brak projektów technicznych instalacji wod-kan, energii elektrycznej oraz gazu wykonanych przez projektantów posiadających uprawnienia budowlane oraz zaświadczenie o przynależności do właściwej Izby Inżynierów Budowlanych;8. brak oświadczeń projektantów instalacji wod-kan, energii elektrycznej oraz gazu, o sporządzeniu projektu zgodnie z obowiązującymi przepisami i zasadami wiedzy technicznej – art. 20 ust 4 Prawo Budowlane;9. brak adaptacji wewnętrznych instalacji w budynku w zakresie wod-kan, energii elektrycznej, c.o, oraz doziemnej instalacji gazowej wraz z wewnętrzną instalacją gazową w budynku mieszkalnym; Jest w tym dużo mojej winy - podpisując umowę nie dość dokładnie uszczegółowiłem zakres prac. Część ustaleń była "na buzię" W cenie miały być kompletne projekty przyłączy wraz z całą dokumentacją techniczną. Projekty branżowe musiałem jednak zlecić innym wykonawcom.To co pierwotnie miało kosztować 3 tysiące - kosztowało 6 tys... Reasumując - Biednego nie stać na tanie usługi niedoświadczonych i początkujących architektów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 30.01.2010 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 ja bym jeszcze poczytał pkty 2,3 i 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agaipawel5 30.01.2010 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 Nie pisałem ich bo to już są mniej istotne rzeczy, ale bardzo proszę: 2. brak wyznaczonych miejsc postojowych dla samochodów, zgodnie z ustaleniami w/w planu zagospodarowania przestrzennego (§ 23 ust. 3);3. brak załączonej informacji BIOZ zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 23 czerwca 2003r. w sprawie informacji dotyczącej bezpieczeństwa i ochrony zdrowia oraz planu bezpieczeństwa oraz ochrony zdrowia;5. brak w metryczkach projektu adresu planowanej inwestycji oraz imienia i nazwiska Inwestora, zgodnie z w/w Rozporządzeniem ( § 4.1);10. projektant, dokonujący adaptacji projektu powtarzalnego na każdej stronie projektu powinien potwierdzić to swoim podpisem tj. „Adaptowano” i podpis;11. zamiar wykonania ogrodzenia należy zgłosić w trybie art. 29 ust. 1 pkt 23 Prawo Budowlane – druk zgłoszenia wykonania robót budowlanych w załączeniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiaterwiater 30.01.2010 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 pkt 12. Temu Panu już dziękujemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 30.01.2010 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 jednym (dwoma tak naprawdę) słowem, zrobil Cię w kopułęz drugiej strony, czy w starostwie przypadkiem nie robią jacyś stażyści? o co wystąpiłeś do starostwa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agaipawel5 30.01.2010 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 Do Starostwa nie mam żadnych zastrzeżeń. Wykazali się ogromną wyrozumiałością. Prowadzili "architekta" za rączkę - a na końcu stwierdzili - "no jakoś zmęczył ten projekt..." Występowałem tam o pozwolenie na budowę, które koniec z końcem dostałem.Projekt miał dodatkowo obejmować wszystkie instalacje. Za nie niestety musiałem płacić osobno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adi_ 30.01.2010 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 a jaki byl koszt tego projektu adaptacji ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agaipawel5 30.01.2010 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 1600 zl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adi_ 30.01.2010 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 ja za 1000 dalem za garaz dom mi projektowali za 3500 wiec sie nie dziw nauka kosztuje i sie facet nie cenil jeszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agaipawel5 30.01.2010 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 myślałem, że pytasz o koszt projektu domu.Za adaptacje zapłaciłem 3000 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adi_ 30.01.2010 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 aaaaa to juz mozna go jakos podciagnac pod normalnie wyzysk za bublerstwo tyle kasy jak tam ze swoim nie mialem problemow co prawda bez zadnych instalacji ale to byla moja decyzja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 31.01.2010 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 myślałem, że pytasz o koszt projektu domu. Za adaptacje zapłaciłem 3000 zł zwykle sam projekt to około 2 tyś a projekty branżowe zależy od zakresu , ja za ful serwis (prąd gaz wod-kan) zapłaciłam ok 3500 czyli cena 3000 to za niska za adaptacje + branże a za wysoka na samą adaptację powieś informację na łódzkiej tablicy ogłoszeń, tu zaraz zniknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
molier 12.02.2010 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 niestety potwierdzam - u mnie panowie kusterowie zaczęli, popsuli (gładzie, tapetę, zabudowy, płytki) i zniknęli - niestety zapłaciłem im za zakończone etapy - oczywiście obiecali ze "drobne" poprawki naprawią na drugi dzień - ten neistety minął ponad tydzień temu - od tego czasu zmienili telefony (zona, on i brat). nie są jedna świadomi że to doopiero początek ich problemów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Charlie 12.02.2010 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Jeśli ktoś chce się budować to lepiej nie z tym generalnym wykonawcą, na którego ja miałam nieszczęście natrafić! Zdjęcia partactwa w moim Dzienniku Budowy... SZOK ! P.S. zastanawia mnie jedno - czemu Państwo, widząc na bieżąco to co się dzieje, nie zrezygnowali z tych partaczy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekot 16.02.2010 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Jakby ktoś zapomnial , albo potrzebował opinii to oczywiście cały czas nie polecam . Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.