Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Guzmania Budowania


Recommended Posts

Żeby czas mi szybciej zleciał :oops: opiszę co przez te 2 tygodnie zrobiliśmy.

Przez pierwsze kilka dni urlopu na budowie sam walczył Darek, ponieważ dzieciaczki wróciły z 1,5 miesięcznych wakacji .... chore :-?

Po paru dniach Mateuszek pojechał na obóz sportowy z antybiotykami, a my z Kubusiem na budowę wspomóc Darka.

W tym czasie moje Kochanie zdążyło zrobić instalacje odkurzacza centralnego z właściwą sobie starannością :D

A od czwartku wzięliśmy się za elektrykę.

Strasznie to pracochłonne:

* dokładne ustalanie położenia puszek - przyszłych gniazdek i włączników

* wiercenie dziur

* ustalenie jakie kableki - gdzie włączniki schodowe, gdzie krzyżowe itp...

* odmierzanie długości kabli

* przeciskanie kabli przez rurki i peszle

* gipsowanie puszek - z dokładnym wypoziomowaniem i wypionowaniem

* przecinanie, rozcinanie i odizolowywanie kabelków

* ustalenie kolejności pstryczków

* klejenie, gipsowanie kabli

* łączenie kabelków

pewnie o połowie zapomniałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 495
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

C.D.

Po 2 tygodniach takiej pracy moje dłonie nie wyglądają jak dłonie młodej :wink: kobiety pracującej przy komputerze, oj nie. :oops:

 

Jeszcze 2 tygodnie temu o elektryce nie mieliśmy pojęcia. W tajniki tej wiedzy wprowadził nas wujek Darka - Mirek - i pod jego okiem pilnie pracowaliśmy.

Efektem tych prac jest 110 puszek na parterze naszego domu.

Dużo?

Hmmmm, szczerze mówiąc byliśmy zdziwieni ograniczeniami jakie są w elektryce, tzn. rodzajami pstryczków, a raczej ich małą ilością. Np. bardzo rzadko zdarzają się włączniki podwójne krzyżowe.

 

My z Kubusiem byliśmy wyspecjalizowani w łączeniu puszek pod gniazda elektryczne. Darek pod okiem wujka zajmował się oświetleniem.

 

Po kilku dniach miałam z kabelkami do czynienia nie tylko w ciągu dnia :o śniły mi się po nocach :-? :x

 

Pod koniec drugiego tygodnia siły nam opadły. I Darek zamarzył zrobić coś innego ;) Dla odmiany ;) zajął się zabijaniem bramy garażowej i tylnich drzwi.

 

W piątek 21.08 byl u nas pan alarmista i rozprowadził kabelki do alarmu, zawisła również syrena alarmowa.

Dzisiaj 25.08 druga tura, już ponoć są klawiatury do alarmu. Zatem od dzisiaj będzie alarm. Strzeżcie się złodzieje!!

 

Ach wczoraj mój kochany pracuś wziął się również za drzwi wejściowe. Zrobił futrynę i już chciał robić drzwi, gdy odwiedził nas jeden ze sąsiadów i zaoferował gotowe, całkiem dobre - skrzydło drzwiowe. :lol:

Darek je dzisiaj troszkę podrasuje i będziemy mieli wypasione, prawdziwe ... drzwi do domu!!!

 

Ach i prawie bym zapomniała, międzyczasie wrócili na budowę nasi murarze, którzy zajęli się ocieplaniem fundamentów.

 

Oczywiście równolegle trwają cały czas inne prace instalacyjne - Rysiek - robi podejścia do grzejników :)

 

Dawno nie wspominałam o elektryce ... 8) najwyższy czas to nadrobić. W sobotę zaczęłam wyznaczanie punktów elektrycznych na piętrze, a na drugi dzień Darek zaczął burzyć ściany, aby przygotować miejsce na puszki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zdjęcia.

Panowie skończyli o 21.30. Było juz ciemno, więc stwierdziliśmy, że po ciemku nie będziemy odbierać okien. Tym bardziej, że juz w trakcie zauważylam pewne wady. Niestety.

Czas na relację.

Przyjechały

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/1_okna_przyjechaly.jpg

Cofają przyczepę z szybami

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/1_okna_cofka.jpg

Osobno ramy

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/1_okna_ramy.jpg

Osobno szkło

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/1_okna_szklo.jpg

Ramy w trakcie wstawiania

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/1_okna_ramy_wstawiane.jpg

I wstawione

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/1_okna_ramy_wstawiane1.jpg

 

Tu sobie czekają na swoją kolej zwykłe okna

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/1_okna_male.jpg

Dzisiaj robione zdjęcie - od środka.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/1_okna_widok_jadalnia.jpg

Tu środkowe okno - nasza suwanka :D

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/1_okna_centrum.jpg

I spójrzmy w prawo ;)

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/1_okna_widok_salon.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz widok z zewnątrz

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/1_okna_FL.jpg

Proszę zwrócić uwagę na nasze drzwi wejściowe. 8)

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/1_okna_FS.jpg

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/1_okna_FP.jpg

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/1_okna_TL.jpg

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/1_okna_TP.jpg

Okna są, jak widać, z naklejkami, a tu zbliżenie na kolor - orzech

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/1_okna_kolor.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz wady, które zauważyłam :cry:

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/1_wada1.jpg

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/1_wada2.jpg

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/1_wada3.jpg

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/1_wada4.jpg

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/1_wada5.jpg

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/1_wada6.jpg

I co teraz z tym zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może w skrócie pokaże co ciekawe działo się u nas na budowie w miesiącu sierpniu.

01.08. Żniwa - dosłownie - za płotem.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/08_09_10_11/08_01_Żniwa.jpg

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/08_09_10_11/08_01_Żniwa1.jpg

07.08. A tu żniwa u nas na działce. Po wielu nieudanych próbach kupienia kosy, sąsiad pożyczył nam kosę pożyczoną od teścia :wink:

Darek w akcji.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/08_09_10_11/08_07_koszenie_zielska.jpg

A tu już prawie skoszone. I widac już kibelek ;)

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/08_09_10_11/08_07_koszenie_zielska1.jpg

12.08. I gościa mieliśmy na dachu.... 8)

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/08_09_10_11/08_12_bocian.jpg

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/08_09_10_11/08_12_bocian1.jpg

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/08_09_10_11/08_12_bocian2.jpg

14.08. Podczas robienia elektryki (widać w tle) moje kochane dziecko bardzo się nudziło i.... zrobiło budowlanego szaszłyka. Jaki z niego czyścioszek :roll:

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/08_09_10_11/08_14_Kuba_szaszlyk.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dzisiaj jesteśmy umówieni z właścicielem firmy w której kupowaliśmy okna. Będziemy robić protokół odbioru.

Wczoraj umyliśmy wszystkie okna :oops: :x :oops: , obejrzeliśmy je dokładnie i pospisywaliśmy co jest uszkodzone :o.

I powiem tak.... lista nie jest krótka.

 

Gdy umawiałam się z właścicielem mówił, że zamówili już pękniętą szybę. Odparłam, że niestety nie tylko szyba jest uszkodzona, ramy również są poobijane. A on na to, że będzie prosił nas o wyrozumiałość, i że mąż widział, jakie te okna były ogromne i ciężkie. Ostatecznie pooglądamy je na miejscu.

Trzymajcie o 17.00 za nas kciuki. Będzie ciężko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Protokół spisany.... częściowo. Resztę mamy wysłać, tzn. pełną dokumentację wraz ze zdjęciami.

Duże uszkodzenia pospisywał, przy mniejszych mówił, że to im Oknoplast nie uzna....itd, ale mi to nie wystarczyło i ostatecznie mamy wszystko co chcemy obfotografować i wysłać wraz z opisem i numerem okien do niego, a on to wyśle dalej do Oknoplastu.

Ponoć w ciągu 2 tygodni odpowiadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Hej dzienniczku

 

Hmmm, nie wiem od czego mam zacząć.... tak dawno mnie tu nie było.

Może na początek zdam relację z okien.

 

Powinnam chyba napisać: Uwaga, dla ludzi o mocnych nerwach!

 

Fakty.

Umowa podpisana została 03.07, termin leciał od 01.07 ;)

Niestety w dniu podpisania umowy, zapłaciliśmy całą kwotę za okna. Prawdopodobnie gdybyśmy nie zapłacili za całość, bylibyśmy w trochę innej sytuacji, ale połakomililiśmy się na 5% rabat. No i nikt na forum nie miał jakiś wielkich problemów z ta firmą.

Okna były montowane 25.08. Termin się troszkę przesunął, co nas też zdenerwowało, gdyż skończył nam się urlop a w domu były już częściowo instalacje elektryczne i kanalizacyjno-wodne i alarmowe... Ale jakoś daliśmy radę wszystkiego przypilnować.

Protokół odbioru spisany został 1.09.

Dokumentację, z wszystkimi uszkodzeniami i 66 zdjęciami wysłałam 04.09, ponieważ był to piątek po południu ;) można przyjąć, że przesłano to dalej 07.09.

W kolejny weekend zauważyliśmy, że większość okien ma porysane tafle szkła. Od razu wykonałam telefon do szefa firmy, Pana A. u którego dokonaliśmy zakupu.

Rys nie widać, gdy patrzy się przez okno na otaczający świat, widać je w odbiciu ostrego światła słonecznego lub przy sztucznym oświetleniu :cry:

Ręce mi kompletnie opadły. Niewytrzymałam i powiedziałam Panu od okien, że szlak mnie trafia jak patrze na te okna!!!.Grzecznie próbował mnie uspokoić, i odparł, że czekamy na odpowiedź od producenta, a sprawę szyb zaraz zgłosi.

Ciekawostką jest różnież to, że w miejscu gdzie mają byc klamki dmucha wiatr!!! To chyba nie powinno wystąpić, szczególnie w profilu THERMIC!!!

Ale to nie wszytsko. Jakież było nasze zdziwienie, gdy po ulewnym deszczu otworzyliśmy okno balkonowe i okazało się, że w stoi tam woda!!! Po czasie okazało się, że nie jest to jedyne okno, w którym robi nam się kałuża

 

Międzyczasie Darek dzwonił na infolinię Oknoplastu i próbował popchnąć sprawę do przodu. Rozmawiał nawet z opiekunem, a dokładnie opiekunką firmy, Pani opiekun miała się dowiedzieć co dzieje się z naszą sprawą. Więcej do Pani opiekun nie udało nam się dodzownić.

Ale.... 1.10. zadzwonił Pan A. i poinformował nas, że ma dobre wieści, mianowicie wymienią nam część okien i dadzą jakiś rabat na resztę uszkodzonych okien.

Spotkaliśmy się z nim 02.10, aby ustalić, wymiany których ram się domagamy, a na które możemy przymknąć oko. Najważniejsze były ramy, ponieważ one wstrzymywały nas z tynkami, resztę zawsze można bez większego problemu wymienić.

W nastepnym tygodniu zadzwonił do mnie Pan z serwisu szyb zespolonych.

08.10 spotkałam się z nim i efektem spotknia był kolejny protokół.

Spotkanie było bardzo ciekawe .... dowiedziałam się paru ciekawostek, może Was to zainteresuje.

Mianowicie... szyby ogląda się i ocenia w dzień pogodny.

Miałam trochę pecha, że akurat nie świeciło na maksa słońce, ani nie było ciemno na dworze i zobaczenie rys przy sztucznym oświetleniu było utrudnione :( Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina...

Ale byłam twarda i znalazłam czarną folię, którą zasłoniłam, z Pana pomocą, częściowo okno. Po włączeniu halogena coś tam było widoczne....

Pan serwisant stwierdził, że nitkowate rysy widoczne na każdej z trzech tafli to wynik czyszczenia okien przez maszynę. Maszyna ta ma SZCZOTKI, które powodują takie zarysowania!!!

Odparłam, że mają zepsute szczotki, a Pan serwisant, powiedział, nie... wszystkie szyby tak mają i gdy dostaniemy nowe szyby będą wyglądać identycznie!!! WHAT THE F..K???

Na pytanie czy też ma takie porysane szyby w domu, Pan sewisant odpowiedział, że nie ogląda szyb w domu, ponieważ ma dosyć oglądania szyb w pracy.

Znowu mi ręce opadły.

Ale jednak nie wszystkie pakiety szybowe są porysane, aż 2 mamy dobre. Hurrrraaa!!!

 

08.10 zadzwonił do mnie również Pan A., żeby ustalić jak ma ostatecznie wyglądać nasze "trójkątne" okno. Z tym oknem też były przeboje.

Po prostu zamontowali nam inne okno niż było w umowie. Kształt był ok, ale zamiast 2 skrzydeł otwieralno-uchylnych dostaliśmy 1 otwieralno uchylne a drugie bez uchyłu.

Zależało nam na uchyle, gdyż planowaliśmy otwierać to okno (jak szeroko) tylko do mycia. A dlaczego tak się stało? Przecież gdy są jakiekolwiek wątpliwości, a to okno było konstrukcji dowolnej, decyzję podejmują technolodzy. W ostatniej chwili przed produkcją tego okna, okazało się, że w profilu Thermic i przy takiej konstrukcji okna, nie mogą zrealizować tego zamówienia. Wykonali telefon do Pana A. i on musiał szybko zdecydować, które skrzydło zrobią uchylne, a które otwieralno-uchylne. Szkoda, że się z nami nie skontaktował :( Ostatecznie źle wybrał, ponieważ uchył zdecydował zrobić z prawej strony. I żeby uchylić okno musielibyśmy wchodzić do przyszłej wanny.... :oops:

Kolejnym problemem z oknem trójkątnym było otwieranie jego :o Słupek okazał się być za wąski i okucia, które były na środkowym słupku były miażdżone. Ewidentnie coś im nie wyszło.

Udało się jednak stworzyć okno, które sprosta naszym oczekiwaniom. Dostaliśmy papierek do podpisu.

Od tego czasu produkcja potrzebowała 2 tygodni na realizację. Zegar tyka. A my czekamy na dalszy tok sprawy.

Mam ogromną nadzieję, że wkrótce wszystko dobrze się skończy i będziemy z uśmiechem i radością patrzeć na nasze piękne okna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nowe wieści...

 

W piątek dostałam informacje od Pana A. właściciela firmy sprzedającej okna Oknoplastu, że w następny czwartek, tj. 29.10 będziemy mieli montaż uszkodzonych okien.

Druga wiadomość nie była już taka pomyślna, mianowicie firma Press-Glass SA niepomyślnie rozpatrzyła naszą reklamację.

 

Czyli to, że prawie wszystkie szyby mamy w takim stanie.... nic ich nie obchodzi!!!!

 

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/Okno14_2b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czwartek 29.10 mieliśmy montaż okien.

Darek wywalczył urlop w pracy.

Miał przyjechać serwis Oknoplastu, okna miały być przywiezione prosto z Krakowa....

 

I był serwis .... liczba serwisantów: 1 (słownie: jeden)

Okna niestety były przepakowywane :(

 

Montażyści zaczęli od rozmontowywania przesuwki. I gdy doszło do montowania nowej ramy od okna przesuwnego.... Darek stwierdził, że nowa rama jest w gorszym stanie niż stara :o :o :o SZOK, serwisant i montażyści zaczęli mieć do siebie pretensje.... generalnie zaczęło się robić nerwowo.

Została powzięta decyzja iż montują spowrotem starą ramę :x :evil:

Przejrzeli pozostałe duże ramy okienne. Pozostałe były w stanie zadowalającym.

Serwisant porobił parę zdjęć, coś pospisywał i pojechał w siną dal.

Zostało 3 panów montażystów. Troszkę mało jak na takie wielkie szklenia.

Poprosili Darka o pomoc w noszeniu szyb. Pakiety szybowe są strasznie ciężkie. A Darek ma kłopoty z nadgarstkiem - i nie może nosić ciężarów, więc bardzo rozsądnie ... odmówił. Panowie jakoś osadzili szybę w ramie, ale ....przy montowaniu listewek szyba pękła!! I w ten sposób mamy już tylko jedną dobrą szybę bez rys :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :o :o :o :-? :-? :-?

Śmiać się czy płakać ? :o :o :o

I tak zrobił się wieczór...

Montażyści niezamontowali okna trójkątnego w łazience. Powiedzieli, że jak zamontują 80 klamek gdzieśtam to przyjadą na drugi dzień. No to się Darek wkurzył. :evil:

Zadzwonił do Pana A. i powiedział co o tym wszystkim sądzi.

Na drugi dzień montażyści zamontowali nasze nowe okno trójkatne i nawet kazali mnie pozdrowić. Jacy mili :-? 8)

 

Podsumowując:

Historia z oknami nie chce się skończyć.

 

* mamy do wymiany jeszcze jedną ramę od okna przesuwnego

* wszystkie (oprócz jednej) szyby porysane

* nierozliczone drobne uszkodzenia - (rabat)

 

Tak mam tych okien dość, że nawet nie chce mi się zdjęć wrzucać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Zdjęcie zmienionego okna trójkątnego zamontowanego 30.10.2009

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/3_nowe_okno_łazienkowe.jpg

 

Od frontu

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/3_FS.jpg

 

Tak się uchyla od środka

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/3_nowe_okno_łaz_skrzydło.jpg

 

A tak wygląda od środka w całej okazałości

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Okna/3_nowe_okno_łaz_od_srodka.jpg

 

Najważniejsze, że się uchyla i otwiera i to z dwóch stron! No i oczywiście nie ma uszkodzeń!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o okna... to wczoraj 19.11 mieliśmy montaż okna przesuwnego. Obawialismy się jak poradzi sobie z wjechaniem samochód z przyczepą na naszą działkę, a to dlatego, że znowu mamy mały potop. Ale Panowie dali radę. Okno zostało przez nas obejrzane i zauważylismy 2 errory: na listewce i na dole skrzydła od strony zewnętrznej.

Okna jednak zostały zamontowane. Skrzydło będzie można wymienić później. A tynkarze drepczą nogami, bo już kończą pracę u nas i chcą obrobić te okna.

 

Mieliśmy mieć też wymienione szybę, którą ostatnio nam zbito, ale .... okazało się, że przyjechała szyba nie od tego okna i ma inne wymiary ;)

 

Ach i dowiedzieliśmy się podczas ostatniej rozmowy z szefem przedstawicielstwa Oknoplastu, że sam złozył pismo z ponowną reklamacją szyb do Press-Glass. Miło, że sam o to zadbał. Zobaczymy z jakim rezultatem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat okien tak nas .... zajął, że mam straszne opóźnienia w dzienniku. Nic trzeba to nadrobić, chociaż w skrócie.

Zatem... fotorelacja :wink:

Elektryka we wrześniu.

Kuchnia i jadalnia

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/08_09_10_11/09_13_w_trakcie_elektryki.jpg

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/08_09_10_11/09_13_elektryka_jadalnia.jpg

Korytarz

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/08_09_10_11/09_13_elektryka_korytarz.jpg

Salon

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/08_09_10_11/09_13_elektryka_salon.jpg

A tu wejście na piętro

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/08_09_10_11/09_13_elektryka_antresola.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Międzyczasie wrócili murarze i ocieplali fundamenty.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/08_09_10_11/09_27_ocieplenie_fundam_garaz.jpg

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/08_09_10_11/09_27_ocieplanie_fundam_garaz1.jpg

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/08_09_10_11/09_27_ocieplenie_fundam_bok2.jpg

 

Później oczywiście styropian został pomalowany dysperbitem.

Niestety niewystarczająco dobrze, więc później Darek poprawił to po nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cudem udało nam się załatwić tynkarzy bez specjalnego czekania. Mogli wskoczyć praktycznie od razu, coś im wypadło. Elektryka była prawie... prawie skończona, oprócz paru kabelków, głównie na parterze, została jeszcze do podłączenia rozdzielnia :-?. Do tego potrzebowaliśmy specjalisty - Wujka Mirka 8) . Darek postanowił, że zanim zaczną się tynki musimy przetestować całą elektrykę :o :o :o Strasznie upierdliwa to była robota, ponieważ mamy sporo przełączników schodowych i krzyżowych. Prace te wykonalismy w 10.11.2009

Na placu boju stawili się wujek Mirek, Tomasz, Darek i ja :wink:

I tak to wyglądało...

Podłączenie do bezpiecznika

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/08_09_10_11/10_11_bezpiecznik.jpg

Takich pająków troszkę w domku mamy - skutek małej ilości ścian - szczególnie na parterze

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/08_09_10_11/10_11_pajak_kabli.jpg

Panowie przy pająku.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/08_09_10_11/10_11_Panowie_przy_pajaku.jpg

Czas na pierwsze prawdziwe światełko w domu. Musiałam to uwiecznić

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/08_09_10_11/10_11_1_swiatło_przed.jpg

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/08_09_10_11/10_11_1_swiatlo_w_domu.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...