Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Guzmania Budowania


Recommended Posts

W kolejny weekend pojechaliśmy koło Buku do kamieniarza dogadać ostatecznie kamień na parapety.

Wycena zaoczna była zdecydowanie za bardzo wygórowana.

Na miejscu ustaliliśmy co nam się podoba, co możemy zaakceptować, jakie chcemy mieć wykończenie parapetów.

Umówiliśmy się na telefon.

I po kilku dniach nasze parapety już się robiły...

 

W drodze na budowę Darek zauważył w Lusowie dom, który miał "nasze" drzwi wejściowe.http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_08_drzwi_lusowo1.jpg

 

Śliczne są.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_08_drzwi_lusowo2.jpg

 

Takie właśnie chcemy mieć, tylko że bez "windy", czyli pełne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 495
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pewne prace wisiały nad nami, nawet męczyły nas w snach...

Zabraliśmy się za nie w weekend 15 maja, dokładnie Darek się za nie zabrał, ja byłam tylko pomocnikiem.

Między domem a garażem przechodzą 2 mniejsze i jedna duża rura od wentylacji mechanicznej. W drugim szczycie też trzeba było zapchać wełną dziury od czerpni. ponieważ w kolejnym tygodniu mieli wejść kartongipsiarze, więc to ostatni dzwonek na tego typu prace.

 

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_15_strych_welna1.jpg

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_15_strych_welna2.jpg

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_15_strych_welna3.jpg

Darek sprawdzał szczelinę w szczycie dachu i tu okazało się, że dekarze zabili ją łatą kalenicową i dodatkowo jeszcze przykryli papą.

Genialnie.

Nic dodać nic ująć. :evil:

 

I musieliśmy wyciąć chociaż papę, żeby był tam jako taki ruch powietrza.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_15_strych_szczelina_wentylacyjna.jpg

Powycinana papa

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_15_strych_wycieta_papa.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszły weekend musieliśmy też podwziąć decyzję dotyczącą drzwi z przedsionka do domu - do salonu tak naprawdę.

Miały byc szersze, miały być dwuskrzydłowe, lub pojedyńcze z naśwetlem iiiiiiii muszą "grać" z pozostałymi drzwiami wewnętrznymi.

Odwiedziliśmy ponownie salon w Skórzewie, niby tylko po to by dowiedzieć się o wielkość otworu.

Spodobały nam się drzwi z Pol-skone SEMPRE.

Wersja LUX jest w okleinie naturalnej, w sensie fornirowane...

Dużym minusem drzwi z Pol-Skone jest to, że rzeczy niestandardowe kosztują u nich dużo za dużo. Na przykład, za podcięcie drzwi, które jest w domu z wentylacja mechaniczną konieczne, trzeba zapłcić dodatkowo 20%. Jak dla mnie MASAKRA :jawdrop:

 

 

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Wybrane/Drzwi/Sempre.png

 

Kombinowaliśmy, kombinowaliśmy i wykombinowaliśmy

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Wybrane/Drzwi/SemprePodwojne.png

 

Do pozostałych pomieszczeń wybierzemy prawdopodobnie... te z 1 okienkiem, chociaż pełne też są piękne.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Wybrane/Drzwi/Sempre_1szybka.pnghttp://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Wybrane/Drzwi/sempre_pelne.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darek nie czekał długo. Na drugi dzień wykuł większy otwór na podwójne drzwi 90+60.

Oczywiście wcześniej sprawdziliśmy, wstępnie na zdjęciach, a później w realu czy aby na pewno murarze zrobili nam takie duże nadproże jakie chcieliśmy, ponieważ już na etapie budowy nie mogliśmy zdecydować się na wielkość otworu.

Kolejnym krokiem było sprawdzenie na zdjęciach gdzie biegną kable elektryczne. Niestety moje Kochanie musiało przesunąć 2 puszki i parę kabli na inną ścianę.

 

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_04_16_probne_rozkucie.jpg

Przesunięte puszki

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_16_przesuniete_puszki.jpg

Bałagan po rozkuciu

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_16_balagan_po_rozcieciu.jpg

Po uporządkowaniu

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_04_16_porzadek_po_rozcieciu.jpg

Otwór z perspektywy salonu

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_16_otwor_perspektywa.jpg

No i widok z drugiej strony, od strony wejścia

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_16_otwor_od_wejscia.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie kartongipsiarze i ociepleniowcy w jednym ostro jadą z pracami do przodu. Przez miniony tydzień zrobili w całym domu 1 warstwę wełny, porobili wszędzie ruszty z profili na poziome sufity i gdzieniegdzie drugą warstwę wełny. Nadszedł więc czas zdecydować jak rozmieścić oświetlenie na korytarzu i antresoli.

Zrobiłam kilka wersji, najbardziej podoba nam się ta.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Projekt/projekt_swiatel/swiatla_na_korytzarzu.png

 

Musimy jeszcze skonfrontować to z rzeczywistością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Poddasze zmniejsza swoją objętość, pokoje nam się kurczą, a to za sprawą panów ociepleniowco-kartongipsiarzy.

 

Oczywiście jak to bywa z każdą ekipą... nie obyło się bez kilku zgrzytów, ale jakoś brniemy do przodu.

 

Pierwszego dnia Panowie zrobili nam niespodziankę i ocieplili sporo poddasza. Ich szczęście, że mieli coś do załatwienia i nie zdołali zrobić więcej.... ponieważ okazało się, że nie osznurkowali nam szczeliny wentylacyjnej i musieli nam na drugi dzień wszystko ściągać i poprawiać.

 

Zdjęcia z pierwszego dnia.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_19_1_dzien_ociepleniowcow_do_popr_dziecinny.jpg

kolejny pokój

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_19_1_dzien_ociepleniowcow_do_popr_sypialnia.jpg

Łazienka -Tu jak widać osznurkowali dach - niezła z tego wyszła pajęczyna

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_19_1_dzien_ociepleniowcow_lazienka_pajęczyna.jpg

Zgodnie z tym co ustalił z nimi Darek Panowie porobili przewierty w krokwiach.

Przypomnę, że mamy pełne deskowanie z papą i szczelina wentylacyjna jest potrzebna. A w polach (między krokwiami) gdzie są okna dachowe szczelina jest przerwana. I tam właśnie porobione są przewierty żeby chociaż trochę był tam ruch powietrza.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_19_1_dzien_ociepleniowcow_przewierty.jpg

 

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_19_1_dzien_ociepleniowcow_przewierty2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne dni przynosiły spore zmiany...

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_20_lazienka.jpg

 

Pokoje nad garażem. Ruszt do drugiej warstwy i płyt.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_21_nad_garazem.jpg

 

Tu będzie wyłaz strychowy

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_20_sufit_wolny.jpg

 

A tu juz jest wyłaz.

 

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_24_wylaz_otwarty.jpg

 

Wybraliśmy wyłaz z grubą klapą, tylko dlaczego 'do choinki' ta klapa wystaje nam ze sufitu!!!!!!!:wtf::wtf::wtf:

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_24_wylaz_wystajacy.jpg

 

To była druga wpadka Panów, zirytowało mnie to strasznie.:mad:

Generalnie przeryliśmy net pod kontem montażu wyłazów i okazało się, że można zamontować to tak, żeby nie rzucało się w oczy.

Co prawda instrukcja montażu pokazuje tylko jeden sposób, ale kurcze w końcu Panowie całe życie robią poddasza i mogą przewidzieć jak to będzie wyglądać i nie wierzę że nikomu nie przeszkadza wystająca klapa!!!

:offtopic:

 

Na budowie trzeba było podejmować kolejne decyzje, np., jak mają byc zabudowane okna.

I znowu trzeba szukać kompromisu między estetyką a ociepleniem... Ach te dylematy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_26_zabudowa_okna_propozycje.jpg

Po lewej. Zabudowa "prawie" w pionie ze ścianką kolankową. Malutko ocieplenia...

Z prawej - mały parapet i zejście w dół, też nie w pionie, ale więcej wełny.

Wybraliśmy sposób wykonczenia, który widzimy po prawej stronie. Stwierdziliśmy, że przy naszej dużej ilości okien ważne jest ocieplenie wokół nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W międzyczasie Darek z wujkiem Mirkiem sprawili, że projekt oświetlenia komunikacji na piętrze, który pokazywałam kilka postów wyżej, wszedł w życie...

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_28_kabelki_w_korytarzu_antresola.jpg

 

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_28_kabelki_w_korytarzu.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pokojach nad garażem pojawiły się płyty.

Nawet kabelki do czujników i światełek w garderobach są wyciągnięte...

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_28_kabelki_w_przyszłej_garderobie_nad_garazem.jpg

 

Ale żeby nie było tak kolorowo....

Darek znowu musiał walczyć o likwidację mostków termicznych.

Panowie chcieli pozostawić takie szpary przy oknach dachowych, którymi hulał wiatr

 

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_28_szpary_przy_oknach.jpg

 

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_28_szpary_przy_oknach1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wygląda zabudowane okno w pokojach nad garażem.

W tych dwóch pokojach ścianka kolankowa przypada niżej niż w pozostałych pomieszczeniach na piętrze i wnęki okienne wyglądają inaczej.

 

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_30_obudowane_okna_nad_garazem.jpg

 

Moje Kochanie zabudowywało komin płytami.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_30_plyty_na_kominie.jpg

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_30_plyty_na_kominie1.jpg

 

A ja zrobiłam projekt garderób w pokojach nad garażem.

Musieliśmy zdecydować się z Darkiem na drzwi jakie będą w garderobach, żeby podać Panom wymiary otworów.

 

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_30_projekt_garderób_nad_garazem.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domu zawsze są do zrobienia takie rzeczy, które są niezbędne, a efektów których nie widać.

Do takich prac należało wycinanie desek koło okien dachowych.

Poprosiliśmy Tomasza, żeby przyjechał do nas ze swoją zabaweczką - piłą spalinową i powycinał nam te deski. Jednak piła w tych warunkach nie zdała egzaminu.

I trzeba było użyć bardziej prymitywnych narzędzi.:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minęły już 2 tygodnie jak mamy parapety.

Już zdążyły się pobrudzić i zapylić. Ale coś Wam pokażę.

 

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_22_parapety_sypialnia.jpg

 

Zbliżenie

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_22_parapety_zblizenie.jpg

 

A tu próbowałam ująć frez, zakończenie takiego parapetu. Rogi oczywiście są ścięte w kilku płaszczyznach. żeby nie były ostre. Ładnie nam to w Onyx-ie koło Buku zrobili. Oczywiście nie obyło się bez małej wpadki, ale Panowie nadrobili wszystko zaraz po weekendzie, więc pomińmy to milczeniem.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_22_parapety_szlif.jpg

 

Parapety zrobione są z granitu 'Absolut Bleck' (pisownia z faktury), wykończenie skóra antyk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne nowości...

U chłopców powstają garderoby.

Niejdnokrotnie zastanawialismy się jakie szerokie zrobić te garderoby.

Ostatecznie zdecydowaliśmy się, że będą miały w środku głębokość 1,3m.

Teraz jak już w nich stoję jestem pewna że wystarczą. Na przeciwko wejścia zrobimy półki na 50 cm, a tam gdzie będą rzeczy wiszące na rurze, damy więcej 60-70 cm. Planujemy miejsce na takie rzeczy z boku przy wejściu.

Czas na zdjęcia. Gotowa garderoba u Kubusia

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_31_garderoba_Kuba_po.jpg

 

Przed opłytowaniem u Mateusza.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_31_garderoba_Mati_przed.jpg

I po częściowym opłytowaniu.

Panowiedali po 2 plyty z każdej stronie na przekładkę, żeby nie pękało.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_31_garderoba_Mati_po.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Panów kartongipsiarzy generalnie jesteśmy zadowoleni. Było kilka zgrzytów, ale teraz dbają o docieplanie szczelin itd. Być może dlatego, że Darek powiedział im, że będzimy sprawdzać kamerą termowizyjną czy wszystko jest w porządku, ale to wiadomo dopiero jak się ochłodzi...

Ta ekipa jest bardzo czysta, codziennie jest pozamiatane, narzędzia poskładane, zamykają na kłódkę swoje drabiny, itd.

 

Podali propozycję wykończenia sufitu w pokoju w którym mamy wyłaz, mianowicie opłytują drugą warstwą cały poziomy sufit.

Tu zrobili taki kawałek płyty zakończony listewką.

Ta płyta akurat jest grubsza niż to co wystaje z sufitu, więc Panowie powiedzieli, że kupią cieńszą i będzie dobrze.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_31_wylaz_propozycja_wykonczenia.jpg

 

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_05_31_wylaz_propozycja_wykonczenia1.jpg

 

Z niecierpliwością czekam na efekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety na budowie często tak jest, że w trakcie kolejnych prac wychodzą błędy poprzednich ekip

Teraz okazało się, że wentylatowcy w dwóch pokojach poprowadzili za krótkie kanały i nie chowają się w przyszłym skosie.:mad:

No cóż, Darek kupił kanały i sam po raz kolejny poprawiał po fachowcach.

Nieomieszkał zadzwonić do szefa wentylatowców i ten nawet chciał to naprawić, ale ... dopiero po weekendzie, a kartongipsiarze "tupali już nóżkami".

 

Okazało się również, że za blisko zrobiliśmy parę puszek w sypialni i to też trzeba było zrobić.

Po zastanowieniu postanowiliśmy dorobić w łazience kolejne światełka.

Och jak dobrze, że mój Darek potrafi wszystko zrobić.:wave:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak umawialiśmy się z ociepleniowco-kartongipsiarzami mówiliśmy, że struch ocieplimy we własnym zakresie.

Materiał na wszystko zamówiliśmy za jednym razem, wynegocjowalismy niezłe ceny.

 

Ponieważ Panowie już praktycznie w wełną kończą, została im tylko druga warstwa w naszej sypialni, garderobie, łazience i druga łazienka, stwierdziliśmy że musielibyśmy ocieplić strych, żeby móc oddać to co zostanie.

 

I nadszedł ten dzień....

Długi weekend czerwcowy.

Ochoczo zabrałam się do pracy. W pierwszy dzień wbiłam w strych jakieś 2,5 kg papiaków, koło 850 sztuk.

Czasami ręce odmawiały mi posłuszeństwa i nie trafiałam młotkiem w łepki gwoździ. Ucierpliały nam tym najbardziej moje paluszki

Drugiego dnia, nadszedł czas sznurkowania i tu do akcji musiał wkroczyć już Darek, bo po paru polach nie miałam już sił, za to powbijałam papiaki na drugie sznurkowanie

Kazdego dnia robiło się coraz ładniej, ale na strychu nie można było wytrzymać po południu.

Trzeciego dnia mieliśmy docinać, wkładać wełnę między krokwie i znowu sznurkować.

Zaczęliśmy pracę bardzo wcześniej, a po 14 godzinach....

Zobaczcie

Warsztat pracy Darka

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_06_05_strych_warsztat_pracy.jpg

 

Przy odmierzaniu

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_06_05_strych_warsztat_pracy1.jpg

 

Przy przycinaniu. Wełnę przycina się 2 cm szerzej niż rozstaw krokwi.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_06_05_strych_warsztat_pracy2.jpg

 

Sznurkowanie, gwożdziki co 18cm.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_06_05_strych_sznurkowanie.jpg

 

Tak wyglądała wełenka między sznurkami.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_06_05_strych_2_sznurkowanie.jpg

 

Tu już mamy więcej niż połowę za sobą

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_06_05_strych_welna_za_polowa.jpg

 

I na koniec....

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_06_05_strych_zrobione.jpg

 

Finał

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/Wiosna2010/2010_06_05_strych_zrobione1.jpg

 

Generalnie musimy jeszcze coś posznurkować do końca, ale to innym razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tadaaaammm

 

Mamy podpisaną umowę z gazownią.

Potrzebna była do tego...

* gotowa wewnętrzna instalacja gazowa

* kominiarz musiał 2 razy być i podpisać dokumenty.

* protokół z próby szczelności

* i podpisy kierownika

* i jeszcze jednego speca.

Chyba o niczym nie zapomniałam.

 

Teraz tylko licznik nam założą w poniedziałek i już można puszczać gaz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...