Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Guzmania Budowania


Recommended Posts

Czas wziąć się za porządki.

Prawda, że jużo lepiej?

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_Jesien/2010_12_04_salon.jpg

 

I kuchnia z jadalnią.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_Jesien/2010_12_04_kuchnia_korytarz.jpg

 

Ta dziura w podłodze, to .... fundament pod schody...:cry:

 

 

Dalej braliśmy się za malowanie.

Wejście

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_Jesien/2010_12_04_malowanie_wejscia.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 495
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Chcieliśmy jeszcze położyć kamień na ścianę.

Musimy poistalować jeszcze duuuużo pstryczków i sprzątać, sprzątać.

 

Panowie wzięli się za panele: Tata, Tomek i Darek.

W weekend położyli panele w obu garderobach chłopców, w wolnym, gościnnym i na korytarzu i na podeście. A w kolejne popołudnie Tomek zakrył nam panelami beton również w naszej garderobie.

Jak zwykle pokój Kubusia był pokojem eksperymentalnym, tam zaczynaliśmy uczyć się każdego fachu, no oprócz kładzenia płytek. ;)

Tomek podczas cięcia paneli.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_Jesien/2010_12_05_ciecie_paneli.jpg

 

Panele w wolnym

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_Jesien/2010_12_05_panele_wolny.jpg

 

Zbilżenie

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_Jesien/2010_12_05_panele_zbizenie.jpg

 

W korytarzu, na podeście. Hmmm Tacie nie zrobiłam zdjęcia przy pracy. A Tata specjalizował się w sprzątaniu pomieszczeń, kładzeniu podkładów i później w kładzeniu paneli. Tomasz docinał, układał, dopukiwał panele, tzn. dobijał, żeby nie było szpar ;)

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_Jesien/2010_12_05_korytarz_pietro_panele.jpg

 

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_Jesien/2010_12_05_korytarz_pietro__podestpanele.jpg

 

I w ten oto sposób, połowę podłóg na piętrze mieliśmy już zrobioną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory praktycznie wszystkie płytki kładliśmy razem, poza pojedyńczymi przypadkami w salonie.

No i podzieliliśmy się też pracą w wejściu i łazience. Mianowicie Darek zajął się przycinaniem, a ja kładzeniem. Za każdym razem byliśmy zadowoleni ze swojej pracy i z ilości jaką udało nam się zrobić, niestety czas leciał nieubłaganie.

W kotłowni Darek płytki położył sam. Ale fugowaliśmy razem. To była pierwsza szara fuga w domu na podłodze.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_zafugowana_kotlownia.jpg

 

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_zafugowana_kotlownia1.jpg

 

I z bliska.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_zafugowana_kotlownia_blisko.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darek w pewnym momencie powiedział mi, że nie zdążymy położyć łupka...:eek:

Ale troszkę się na niego uparłam...:hug: i moje Kochanie ... rozciągnęło czas.... i....

 

Cięcie

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_kamien_ciecie.jpg

 

A tak szybko nam rosła upragniona ściana, zwana czasem "wąglem"

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_kamien_pol_sciany1.jpg

 

Na środku ma wisieć TV, Na zdjęciu widać narysowany uchwyt.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_kamien_pol_sciany.jpg

 

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_kamien_pol_sciany2.jpg

 

Najładniej wygląda przy świetle dziennym, wieczorem bez oświetlenia jest czarny jak ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ straciliśmy resztę nadziei w sprawie schodów...Tomek z Tatą wzięli się za nie i za mostek.

 

Najpierw zrobili mostek, wzmocnili go, usztywnili.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_mostek.jpg

 

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_mostek1.jpg

 

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_mostek2.jpg

 

Później więcej niż pół dnia spędzili w garażu, gdzie zrobili sobie warsztat pracy...

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_schody_w_kawalkach.jpg

 

Przyszedł czas na połączenie kolejnych elementów.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_schody.jpg

 

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_11_schody1.jpg

Edytowane przez Guzmanka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak i przyszedł czas na ulubione zajęcie, niekończące się sprzątanie, odkurzanie, wycieranie, usuwanie pyłu....

 

Gabinet i brązowe płytki

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_18_domywanie_podlog_gabinet.jpg

 

A tu wejście i szare płytki

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_18_domywanie_podlog_wejscie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nadszedł czas na kolejny milowy krok na naszej budowie. Przypomnę, że poprzednim były schody i mostek.

Po 1,5 rocznym chodzeniu po drabinie, to było niezapomniane przeżycie.

Hehe śmieszne było to, że mimo, że mieliśmy już schody tymczasowe, gdy drabina stała oparta o mostek nadal zapędzałam się i chciałam po niej chodzić ;)

 

Tak, a teraz przyszedł czas na drzwi.

Wybralismy drzwi firmy DEWRO.

Mamy dwa, a nawet trzy rodzaje drzwi z tej firmy.

Na piętrze drzwi pełne, a na parterze dwa rodzaje drzwi z przeszkleniami.

Przez pomyłkę między wejściem - przedsionkiem a salonem mamy chwilowo drzwi mieszane, oba skrzydła miały być przeszklone...ale i tak nam sie podoba.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_20_drzwi_parter.jpg

 

A tu drzwi pełne, płaskie na piętrze.

Przy okazji zauważcie wykończoną balustardę i łupek na innej ścianie.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_20_drzwi_pietro.jpg

 

A tu widok z korytarza.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_20_drzwi_pietro1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po montażu drzwi zostało nam 10 dni do przyjęcia.

Żeby zaoszczędzić czas przeprowadziliśmy się do nieskończonego domu, pełnego pyłu, brudu, mając zrobioną podłogę w dwóch pokojach na piętrze, z dziećmi oczywiście.

Dodam bardzo ruchliwymi dziećmi ;)

Gdy tylko skończyły się zajęcia w szkole, zabraliśmy z mieszkania najpotrzebniejsze rzeczy, materace, łóżko i wieczorem 22.12.2010 przeprowadziliśmy się do

:wave:

 

NASZEGO DOMU

:wave:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo panującego wokół bałaganu nie mogło zabraknąć choinki

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_24_ubieranie_choinki.jpg

 

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_24_choinka_na_kuchnie.jpg

 

W tle widać krzesła, które pożyczyliśmy z restauracji, które trzeba było jeszcze umyć i podkleić.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_24_choinka_na_solon.jpg

 

Odpoczywaliśmy u mojej mamy na Wigilii nakieś 3 godziny, później przypomniało nam się, że musimy od niej zabrać całe stado naczyń, sztućców, filiżanek, szklanek, kieliszków, bo później nie będzie na to czasu .... i w tym momencie święta się dla nas skończyły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Wigilię zdążylismy jeszcze podciągnąć trochę łazienkę.

Wkleiliśmy lustro.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_24_wklejone_lustro.jpg

 

Darek poprzykręcał potrzebne wieszaczki.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_24_lazienka_wieszaczki.png

 

i wieszak na papier toaletowy. Widać tu także nasz przycisk SIGMA50.

Te wystające rurki są na grzejnik, który jeszcze do dzisiaj nie zawisł, ale przyjdzie na niego czas.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_24_lazienka_przycisk_na_papier.jpg

 

I deszczownica.

Ta rurka to też tymczasowo, nie zdążyliśmy zamówić drzwi szklanych.

O i widać jedną z 3 lampek, które są nad lustrem.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_24_deszczownica.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pierwszy dzień świąt rozłożyliśmy w 3 pokojach na piętrze wykładziny.

U chłopców ciemnobrązową, u nas koloru miodowego.

Dzień wcześniej odebraliśmy jeszcze paczkę z pstryczkami, druga paczka przyszła już do domu.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_25_przyjechaly_pstryczki.jpg

 

Dobrze, że mamy teraz tyle miejsca i można rozkładać się ze wszystkim...

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_25_widok_na_salon.jpg

 

A wieczorem? Wieczorem, żeby było jakieś urozmaicenie.... żeby nikt nie mówił, że się nudziliśmy w święta, czekał na nas VAT budowlany, który musieliśmy zrobić do końca roku. Na szczęście jesteśmy zgranym zespołem i w 2 nocki zrobiliśmy wszystkie faktury. A kiedy spaliśmy? A po co spać? Tyle czasu marnujemy na spanie....

Darek w trakcie rozkładania kompów.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2010_12_25_wieczor_z_VATem.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

W połowie stycznia doczekalismy się naszych upragnionych, wyczekanych.... nierdzewnych schodów.

Panowie zainstalowali w .... 2 i 0,5 dnia konstrukcję schodów, mostka i balustrady.

Wynegocjowaliśmy rabat z powodu sporego opóźnienia. Panowie montujący schody stwierdzili, że nasze opóźnienie i tak nie jest duże... Ręce opadają

Na mostku próbowali nam wcisnąć sztukowane blachy, ale Darek się postawił i na drugi dzień nam je wymieniali.

Wyciągnęliśmy jeszcze od nich w ramach "zadośćuczynienia" listwki nierdzewne na zakończenie podestu.

 

Stare schody poszły... za okno

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2011_01_13_stare_schody_za_oknem.jpg

 

Balustrady też ...

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2011_01_13_stare_balustrady_za_oknem.jpg

 

A teraz czas na schody

Konstrukcja

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2011_01_13_konstrukcja_schodow.jpg

 

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2011_01_13_konstrukcja_schodow1.jpg

 

Widok z salonu

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2011_01_13_konstrukcja_schodowz_salonu.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwszym dniu montażu ogarnął mnie zachwyt. Później gdy doszły stopnie -niestety nieszklane- schody nie prezentowały się już tak cudownie, ale nadal ładnie.

Mogłam sobie wyobrazić, jak będą wyglądały, za parę lat, schody ze szklanymi stopniami.

Stopnie dostaliśmy od taty Darka, mężuś je przeszlifował i są "jak nowe";). Zanim teść zaproponował drewniane stopnie nastawiliśmy się na wycinanie stopni z płyt OSB, ale na szczęście tego uniknęliśmy.

 

Balustrady czekają na swoją kolej

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2011_01_14_nowe_balustrady.jpg

 

Balustrady na mostku i wokół podestu.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2011_01_14_balustrady.jpg

 

Z korytarza

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2011_01_14_balustrady_zkotytarza.jpg

 

Mostek od spodu - na zdjęciu widac, że jeden Heb jest juz przykryty stalą nierdzewną, a drugi jeszcze nie.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2011_01_14_mostek.jpg

 

Dziury w ścianach po mocowaniu mostka. Jak widać odpadł nam kawałek sufitu...

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2011_01_14_sufit_mostek_od_spodu.jpg

 

Zdjęcie na schody z jadalni już ze stopniami.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2011_01_14_schody_z_jadalni.jpg

 

Z salonu...

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2011_01_14_schody_z_salonu.jpg

 

I schodząc z góry...

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2011_01_14_schody_z_podestu.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W połowie stycznia zamówiliśmy rekuperator. W związku z tym stwierdziliśmy, że powinniśmy przygotować podłoże na którym będzie on stać.

Pod koniec stycznia wzięlismy się za podłogę na strychu. Do tej pory, gdy ocieplaliśmy strych, gdy panowie prowadzili rury do rekuperacji musieliśmy się nieźle orientować, chodząc po jętkach.

Przyznam się, że podczas ocieplania strychu (sami sznurkowaliśmy-robiliśmy szczelinę dylatacyjną, układaliśmy wełnę i znowu sznurkowaliśmy), zdarzyło mi się 3 razy "nie ucelować w jętkę". Poza poodzieraniem się nic mi się nie stało, a sufit z kartongipsu w ogóle nie ucierpiał.

Mamy na strychu całą stertę desek, kiedyś Darek z bratem wrzucili to do góry, zanim fachowcy zabrali się za kartongipsy.

Udało nam się w pół dnia obić 1/3 strychu, no może trochę więcej. Tyle podłogi spokojnie starczy na umiejscowienie i podłączenie urządzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19.02.2011 doczekaliśmy się montażu rekuperatora. Panowie chodzili z takimi śmiesznymi tubami, w których mieli anemometry i ustawiali anemostaty, na odpowiednią "przepustowość".

 

Mamy rekuperator firmy Provent, Mistral DUO EC400 podwójny krzyżowy

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2011_03_06_rekuperator.jpg

 

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2011_03_06_rekuperator_otwarty.jpg

 

I taki oto gustowny sterownik, musze przyznać, że bardzo przyjazny w uzytkowaniu.

http://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Budowa/2010_2011_Zima/2011_03_06_sterownik.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekuperator mamy na strychu w środkowej części budynku, nad łazienką. Kiedys obawiałam się, że będzie go słychać. Ale jest cichutki jak... mysz pod miotłą.

Na najwyższych biegach szumią mam tylko trochę anemostaty w salonie.

 

2 tygodnie później mężuś robiąc "obchód" zauważył plamy przy suficie na korytarzu. Podejrzenie padło na rekuperator i okazało się, że miał rację. Łaczenie rurek odprowadzających skropliny do kanalizacji było nieszczelne. Teraz po sklejeniu rurek jest już w porządku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...