Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Znowu o czadzie...a może przy okazji o ciągu kominowym.


hes

Recommended Posts

wyjaśnię o co chodzi, aby nie było więcej nieporozumień, bo do końca nie wiem, o co tu biega

Kol. hes (mam nadzieję, że "Kolega", ani zwrot "Ty" nie kłuje)

lubi cedzić Swe teorie, choćby miały sens, lub go nie posiadały (wyrażam tu przede wszystkim swoją opinię)

takie dozowanie, trzymanie w napięciu, jak w harlekinach (tu nie pokuszę się o zapis inny niż quasi fonetyczny), prowadzi zazwyczaj do NICZEGO,

skoro nie są to prawdy objawione, wyjaśniające objawienia fatimskie z zakresu fizyki i budownictwa, taki łysenkizm podparty niepodważalnymi faktami, to po co rozwlekać?

w żołnierskich słowach, przecież to są tylko TWOJE teorie

a tu panie fiłosofie przy piątku wieczorem

i często takie rozwodzenie ciągnie się jak serial "moda na sukces"

po czym puenta - "muszę spadać wyjaśnienie za rok", bo się zapętla Kolega

 

bez obrazy

 

za Te Twoje "dla kasy" i zadarty z tego powodu nos, będę przypominał się w wątku, który będzie tego dotyczył i pewnie inaczej

 

ps I

jeżeli ktoś uważa, że przeginam to niech pisze szybko,

alkohol zaczyna działać... :-?

 

psII

alkohol jest dla dorosłych, czyli i dla mnie

podobno idzie w górę i chcą zabronić sprzedawać na stacjach

podwyżki się nie boję - byłeby szło na powodzian, lub biedne dzieci, czy też zwierzątka

 

ps III

hes bez Ciebie i ja nie będę istniał, nie rób mi tego :cry:

please

 

psIV

sSiwy12 może zaproponowałeś błędną kolejność sprawdzania znaczenia tychże słów :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi, że znów narozrabiałem - a chciałem w miarę delikatnie... 8)

Tylko byłbym nie sobą, gdybym nie dodał, że hes sam rozpoczął w pewnym sensie erotycznie, a kończy zupełnie nie jak "prawdziwy mężczyzna".

Jeśli byłem zbyt ostry, to PRZEPRASZAM.

 

Ps. Może faktycznie w tym przypadku kolejność ma znaczenie? :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby spalanie było prawidłowe muszą być spełnione dwa warunki:

1. Doprowadzona odpowiednia ilość powietrza (tlenu) do spalania.

2. Skuteczne odprowadzenie produktów spalania przez komin.

Ilość dostarczanego powietrza musi być baaaardzo duża gdyż jest wykorzystywana do wentylacji i spalania. Jeżeli jest mała to może dojść do sytuacji że kanały wentylacyjne będą "walczyć" z kominkiem o powietrze. Jeżeli komin jest gorący zazwyczaj tą walkę wygrywa i zaciąga sobie powietrze nawet przez kanały wentylacyjne, sytuacja się odwraca gdy komin stygnie i stopniowo poddaje się kanałom wentylacyjnym, zaczyna brakować powietrza (tlenu) do spalania i wytwarza się czad, następnie ten czad zostaje wciągnięty do pomieszczenia, nie może zostać szybko usunięty, gdyż wentylacja nie ma odpowiedniej wydajności i nieszczęście gotowe.

Wniosek: najważniejszy jest stały, duży, dopływ powietrza do pomieszczenia. Wtedy nawet jeżeli zatka się komin, powstanie czad i dostanie się do pomieszczenia, szybko zostanie usunięty przez kanały wentylacyjne.

A najlepiej lupić kominek z zamknięta komorą spalania tj. z bezpośrednim dopływ powietrza z zewnątrz do komory spalania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi, że znów narozrabiałem - a chciałem w miarę delikatnie... 8)

Tylko byłbym nie sobą, gdybym nie dodał, że hes sam rozpoczął w pewnym sensie erotycznie, a kończy zupełnie nie jak "prawdziwy mężczyzna".

Jeśli byłem zbyt ostry, to PRZEPRASZAM.

 

Ps. Może faktycznie w tym przypadku kolejność ma znaczenie? :oops:

 

łe tam, pewnie już po wszystkim, teraz kac moralny tylko pozostał, ciekawe czy Admin, ulegnie tak szczerym i usilnym namowom Kolegi, czy też (wzorem poprzednich akcji) będzie twardy i powie zdecydowane NIE,

"siedź tu i na/za/wracaj" chciałoby się rzec

jeden jedyny raz mam prośbę, ADMINIE - nie rób tego, na rany...

 

sSiwy12 Twa stopka wyraża wszystko, co można powiedzieć,

i więcej nie trzeba, bo jak tego nikt nie zrozumie, to żadne dodatkowe słowa nie pomogą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czad powstaje najczęściej w źle "obsłużonym" kaflowym piecu. Miałem takowe, paliłem. Rodzice uczyli- nie wolno zakręcić, póki jest płomień i coś tam się pali. Musi zostać sam"żar". Wtedy dopiero można (trzeba) zakręcić piec, coby "trzymał". Cugu tam nijak nie będzie, bo i niby jakim sposobem. Jeśli zakręcimy niedopalone, też cugu nie ma- ale przy braku tlenu powstaje CO- i niewywiewany w komin przenika (jak to wyżej napisano) do chałupy. Piec nie akwarium, szczelny całkiem nie jest. A skoro przenika przez stropy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...