Guzmanka 06.02.2009 22:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 Witaj Irma, witaj Kristofuros Dziękuje za swoje oceny.Masz Irmo rację musze uporządkować te szafki, lubię symertię.Tylko, że muszę tam zmieścić zmywarkę 60 i zlewozmywak duży(czyli 80). I tu mam zonka.Kristofurus masz rację z tymi szufladami. Mam takie szuflady pod płytą. Na dzisiaj mam już dosyć. Powalczę jutroPozdrowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 06.02.2009 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 ładnie..pięknie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GLAMOURMUM 08.02.2009 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 Mogę wtrącić A może jakieś szerokie szuflady - teraz są w modzie, ale może się nie znam Ja tez uważam , że szuflady oprócz tego, że są modne to jeszcze są bardzo praktyczne. Ostatnia wersja projektu kuchni najbardziej mi sie podoba..... chociaż proponowałabym na jednej ścianie umieścić wiszące szafki, które są kwadratowe i wiszą 4 w kwadracie.... może w jakimś jaśniejszym kolorze , żeby rozjaśnić kuchnię... A tak wogóle to Glamurek jestem...też z Poznania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Guzmanka 08.02.2009 17:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 Dzięki dziewczyny. Witaj Glamurku/GLAMOURMUM Znam Cię Glamurku, czytam Twój dziennik, być może się nie odzywałam Bardzo mi miło, że mnie tu odwiedziłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GLAMOURMUM 08.02.2009 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 Dzięki dziewczyny. Witaj Glamurku/GLAMOURMUM Znam Cię Glamurku, czytam Twój dziennik, być może się nie odzywałam Bardzo mi miło, że mnie tu odwiedziłaś Będę odwiedzać częściej... i zacznę się udzielać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 09.02.2009 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 no to do roboty gratuluję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Guzmanka 09.02.2009 12:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 no to do roboty gratuluję Ziemia zmarznięta.... co robić?? chyba jednak zacznę piec ciacha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 09.02.2009 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 piecz i przygotowuj się.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Guzmanka 09.02.2009 12:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 A tak swoją drogą... znajomy kierownika(adaptator i kierownik za razem) miał oddac dokumenty do Starostwa 20 stycznia. Dzisiaj po niecałych 3 tygodniach dzwonimy.... a tam Pani mówi, że od 2 lutego czeka pozwolenie niecałe 2 tygodnie. SZOK. Tak mało budującuch jest w tym roku, czy co?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 09.02.2009 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 nie wiem, chyba zależy od okolicy i prężności gminy.. gratuluję..oby tak dalej ze wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Guzmanka 09.02.2009 12:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Dziękuję, dziękuję. Ale się cieszę!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 09.02.2009 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Po pierwsze gratulki za pozwolenie. Dodam tylko, że w naszej gminie dość szybko i bezproblemowo uzyskuje sie wszystkie papiery. Chyba osoba w Starostwie odpowiedzialna za ten rejon jest bardzo ok. PS. Wracając do projektu kuchni czy nie uważasz że ustawienie piekarnika jest troche mało ergonomiczne. Bo wiesz, zazwyczaj z piekarnika wykłada się gorące więc trzeba mieć gdzie postawić szybko na blacie coby rączek nie uszkodzić. Zobacz, że w fotce z "domów z pomysłem" ten słupek jest bliżej blatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Guzmanka 09.02.2009 13:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Witaj Wciornastek Kurcze jakie znakomitości forum mnie odwiedzają, jestem zaszczycona. Dzięki za gratulacje. PS. Wracając do projektu kuchni czy nie uważasz że ustawienie piekarnika jest troche mało ergonomiczne. Bo wiesz, zazwyczaj z piekarnika wykłada się gorące więc trzeba mieć gdzie postawić szybko na blacie coby rączek nie uszkodzić. Zobacz, że w fotce z "domów z pomysłem" ten słupek jest bliżej blatu. Zastanawiałam się nad tym i nadal się zastanawiam. Masz rację, trzebaby gdzieś to w miarę szybko odłozyć, z drugiej strony znacznie częściej wyciagam różne rzeczy z lodówki (wiem, nie są gorące) i też musze je gdzieś położyć. Kolejna sprawa, piekarnik nie powinien być przy lodówce. Ciężka sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 11.02.2009 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 bystre oczko ma Wciorniasek i dobrze radzi.. ale to chyba wystarczy zamienić miejscami te słupki? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Guzmanka 11.02.2009 07:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Muszę chyba poćwiczyć wyciąganie gorących rzeczy z piekarnika i odstawianie ich metr na bok. Albo wyciaganie np. garnków z lodówki, bo w zasadzie tylko one są cięzkie i trzeba je w miarę szybko odstawić. Znacznie częściej mam jakieś garnki, miski w lodówce niż piekę. Rzadko piękę bo mam piekarnik do niczego, więc jest szansa, że w nowym domku, gdy będę miała dobry piekarnik, będę częściej piekła. Tylko czy wyjdzie nam to na zdrowie. Oj.... lubie jeść dobre rzeczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 11.02.2009 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Guzmanko projektanci radza tym co duzo gotują robić jedną szafkę żaluzyjną na poziomie blatu, w ktorej schowane byłyby miksery, roboty i te inne..a za nimi w scianie skupisko gniazdek..podciągasz drzwiczki w gorę, wyjmujesz juz podłączonego robota na blat ..i troche łatwiej.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 11.02.2009 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Guzmanko pozwóll, że dorzuce jeszcze trzy grosze z własnych kuchennych doswiadczeń. Masz zaprojektowaną spiżanie. Spiżarnia bedzie zapewne zimna. Jeśli tak to gwarantuje ze przez 3/4 roku granki z potrawami będa umieszczane w spiżarni. W spiżani bedziesz przechowywac rzadko uzywane sprzęty kuchenne, wiele z duzych nieporecznych garów, zapasy maki, kaszy cebuli a nawet ziemniaków. Do tego jesli lodówka bedzie w poblizu wejscia do spizarni to łatwiej bedzie logistycznie transportowac rózne produkty. Ja po zakupach częśc rzeczy ładuje do lodówki reszta do spiżarni. Spiżania to cudowny wynalazek. Ps. Jak spiżarnia z półeczkami to można sobie odpuscic wiele szafek w kuchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Guzmanka 11.02.2009 08:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Hmmmm, brzmi to bardzo logicznie. Dziękuję Wciornastku za rady. Masz racje, nie da się ukryć. Jedyne co zaburza naszą koncepcję, to to, że nasza spiżarnio-kotłownia(kocioł gazowy), miała być również pralnio-suszarnią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 11.02.2009 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Jedyne co zaburza naszą koncepcję, to to, że nasza spiżarnio-kotłownia(kocioł gazowy), miała być również pralnio-suszarnią Kociał gazowy sam w sobie nie daje ciepła. Wiem cos na ten temat bo w starym domiu był w kuchni a obecnie jest w małej łazience. Ale poniewaz przy piecu gazowym niezaleznie od tego czy kondensat czy nie musisz miec wentylacyje doprowadzenie powietrza (wzgledy bezpieczeństwa) dlatego zawsze jest dodatkowe wychłodzenie. PS. Spytasz dlaczego piec w łazience? Ano dlaltego że bliżej go załączyc jak sie bestia wyłączy gdy Ty stoisz namydlona w wannie. Tak to fakt - mielismy przez 10 lat Chafoto (zapewne inaczej się pisze) tzw. Celtica teraz mamy Vissmana i problem ten sam. Jak sie piecowi coś zaniewidzi wyłaczy sie w najmniej spodziewanym momencie. Nie jest to tylko moje doświadczenie. Znam osoby, maja Vilanda też ten sam cyrk. Rozmawialismy z fachowcami twierdzą,że im bezpieczniejszy tj. czulszy piec tym częstsze tego typu wpadki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Guzmanka 11.02.2009 09:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 PS. Spytasz dlaczego piec w łazience? Ano dlaltego że bliżej go załączyc jak sie bestia wyłączy gdy Ty stoisz namydlona w wannie. Tak to fakt - mielismy przez 10 lat Chafoto (zapewne inaczej się pisze) tzw. Celtica teraz mamy Vissmana i problem ten sam. Jak sie piecowi coś zaniewidzi wyłaczy sie w najmniej spodziewanym momencie. Nie jest to tylko moje doświadczenie. Znam osoby, maja Vilanda też ten sam cyrk. Rozmawialismy z fachowcami twierdzą,że im bezpieczniejszy tj. czulszy piec tym częstsze tego typu wpadki. Żartujesz!! Ale dolina. My, teraz w naszym mieszkaniu mamy kocioł dwufunkcyjny bez zasobnika i wkurzam się jak puszczam wodę i muszę odczekać aż zleci zimna woda. Piec mieści się w górnej łazience. Najdłużej musimy czekać aż ciepła woda spłynie do kuchni piętro niżej, a wiadomo, że w kuchni co chwilkę trzeba coś umyć, chociażby łapki. W nowym domku chcemy mieć cyrkulację i na tym myślałam, że się nasze problemy z zimną wodą skończą. O JA NAIWNA! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.