mynia_pynia 17.11.2008 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 A jeszcze mam fundament pod kominek w pokoju i układ krokwi nie blokuje budowy komina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 17.11.2008 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Jest taki portal internetowy allegro, gdzie można sprzedać różne rzeczy. Samochód używany też wyrzucasz??? Bo powiem szczerze że mój kocioł będzie w granicach 8-10 tyś, jak po 2 latach opchnę go za 4-5 tyś będzie git, a kotły na eko są w cenie. Dziękuję za informację - odnośnie nazwy portalu ... Po drugie - jak uda Ci się sprzedać taki kocioł za 5 tyś / już teraz na rzeczonym portalu można nabyć NOWE kotły retortowe na eko za ca 6 tyś / , jesteś w plecy 5 tysięcy / od ceny zakupu nowego kotła / , potem musisz kupić inny kocioł np gazowy za nastepne 5 tyś - więc dokładasz do interesu pod tytułem c.o 10 tyś / nie liczę przeróbki instalacji c.o. / ... - uważasz że te 10 tyś dodatkowej inwestycji ci sie kiedykolwiek zwróci w oszczędności na opale ?? Biorąc pod uwagę kosmiczne ceny ekogroszku / ciągle rosnące tak na marginesie i problemy z jego pozyskaniem / raczej na pewno ceny kotłów na ten rodzaj opału bedą spadać - siłą rzeczy i ceny używanych będą niskie . Pomijam fakt że takich rzeczy jak kotły to raczej się używanych nie kupuje - można bowiem nabyć zajechanego strucla i narazić sie na dodatkowe kłopoty i dodatkowe duże koszty ... Ale oczywiscie - każdy robi jak uważa za stosowne ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edybre 17.11.2008 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Kolejny rachunek: 16-07 - 17.09: 47 m, 136,90 Razem (za 10 miesięcy od listopada do września): 1986,53 Wybacz ale to małoprawdopodobne no chyba że temperatura w domu nie przekracz 18 C I kominkiem nadrabiasz. A co tu jest mało prawdopodobnego? Przecież to lipiec, sierpień i część września. Czy ty w tym okresie ogrzewałeś dom? Acha, i przez 3 tygodnie sierpnia nie było nas w domu - wakacje więc odpadło grzanie wody i gotowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Broda79 18.11.2008 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 łazienka 20 m podłogówki oraz 5 pokoi w grzejnikach ekogroszek jest paliwem nieekologicznym ,lepiej Pellets albo juz ten gaz. Z mysla o ekologii powinno odchodzic sie od wegla. Tu sie z Tobą kolego nie zgodzę. Ekogroszek (oczywiście dobry) jest jak najbardziej ekologiczny. Gaz jest przede wszystkim za drogi a ten pellet małokaloryczny i potrzebuje odpwiedniego pieca. Ani jedno ani drugie nie ogrzeje tak domu jak ekogroszek. Jeżeli chodzi o tych co wątek założyli to wybór był jak najbardziej dobry. Proponowałbym jeszcze na przyszłość dołożyć sobie do tego pieca jakiś gazowy dla ogrzewanioa wody w lecie. Chyba, że macie bojler z grzałka elektryczną. Piece na ekogroszek przy małym zużyciu wody i prawidłowych ustawiniach zgasną. Dzieje się tak dlatego, że sterownik nie podaje węgla jak mamy określona temp wody. Wasz wybór był jak najbardziej dobry tylko ważna jest jakość tego węgla!!! Przy ekogroszku na 250 m2 ojciec mój wydaje około 200 zł na 7 osobową rodzine, palenie przez cały rok, w domu 22 stopnie nawet przy największych mrozach i zero kłopotów z ciepłą wodą. Węgiel z kopalni z Sosnowca. Dla porównania gaz - około 6000 na rok dwa lata temu, w domu 17-18 stopni i ciągłe niedobory ciepłej wody... Wybór chyba jest oczywisty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edybre 18.11.2008 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 O Matko kochana! Te ceny gazu to chyba z kosmosu albo za ogrzewanie 300 metrowej chałupy. Poczytałam wątki o ekogroszku, które mi zaproponawał mpoplaw i nadal nie widze nic atrakcyjnego w ekogroszku:- zużycie średnio 500 - 1000 kg/ miesiąc w sezonie grzewczym, zazwyczaj tak 6 - 8 ton rocznie, czyli jakieś 4800-6400 przy cenie 800/tonę.- dosypywanie paliwa w zależności od rodzaju pieca codziennie, co 2 dni, co 3 dni, raz w tygodniu- czyszczenie 1-2 razy w tygodniu- przywiezienie i rozładowanie opału, czasem jeszcze samodzielne workowanieJuz o bałaganie, sadzy, kurzu itp nie wspominając. Albo o wyjeździe na kilka dni zimą.I gdzie to tanie grzanie?Proszę poprawcie mnie, gdzie jest błąd mojego wnioskowania? Broda79 napisz jeszcze raz: 6000 za gaz 2 lata temu??? No chyba, że dom z wielkiej płyty nieocieplonej. Albo okna ze szparami na 5 cm. Czyli przy obecnych cenach to ile by niby było? Tak z 12000 chyba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Broda79 18.11.2008 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 Widzę tu jakieś lobby gazowe. Piec na ekogroszek czyści się raz na miesiąc, w sezonie grzewczym uzopełnia się zasobnik co 4 do 7 dni poza sezonem raz na dwa tygodnie. Dom ma wymienine okna ale jest nieocieplony. Jakbyś nie zauważyła to do gazu dochodzi jeszcze problem z niedogrzaną wodą. Kocioł miał większą moc nież ten teraz na węgiel. jeżeli ktoś niewłaściwie używa kotła na ekogroszek to rzeczywiście ma takie problemy jak piszesz. Co do ceny to ekogroszek teraz kosztuje około 700 zł/tone natomiast ten węgiel kupuje się w kwietniu/maju. Wtedy ceny są o 100 do 150 zł nizsze na tonie. Poza tym to nie dość, że cena gazu wzrosła bardzo, to jest on teraz kiepskiej jakości. Wiec aby ogrzać dom do tych marnych 17 stopni myślę, że wydałoby sie te 12000 zł i w domu byłoby jak w psiarni.Poza tym mi nie grozi wyłączenie gazu przez przyjaciół z Rosji i pamiętajmy, że w piecu na paliwo stałe nawet z zasobnikiem można palić drewnem np. Zaraz ktoś pewnie wyjedzie z ociepleniami, energooszczędnym domem, rekuperatorami, wentylacjami mechanicznymi itp itd. Prawda jest taka, ze przy ogrzewaniu gazem nigdy nie zwrócą się środki poniesine na ocieplenie domu i wszsystkie te bajery. Natomiast przy energooszczędnym domu z piecem na paliwo stałe (ekogroszek) i przy odpowiednim używaniu tego pieca możemy i zaoszczędzić i być w przyjaźni ze środowiskiem. PS Ciekawe czemu poprzednik nie zauważył, że gazu schodziło bb dużo a teraz węgla uzywamy niewiele stosunkowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Killer_su 18.11.2008 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 Pierwszy raz widzę jak ktoś próbuje udowodnić, że 1kW ciepła pozyskanego z gazu jest tańszy od 1kW ciepła pozyskanego z węgla IMHO gaz jest obarczony bardzo dużym ryzykiem. Naszym głównym dostawcą tego paliwa jest Rosja, a jakby na sprawę nie patrzeć to nie jesteśmy do niej zbyt przyjaźnie nastawieni.... Myślę, że ogrzewający gazem powinni w piwnicy wygospodarować sporo miejsca na gruzińskie wino Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 18.11.2008 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 - ekhhhh Lobby gazownicze powiadacie ... Od ponad dwóch lat non stop / na tym forum / słyszę o zakręceniu przez ruskich kurka z gazem ,o ogromnych podwyżkach cen tegoż, co jakis czas pojawiają się informacje o kosmicznym zużyciu gazu i astronomicznych rachunkach za gaz do ogrzania domu - vide 6000 lub 12000 pln jak powyżej ... Wniosek jest jeden - kto jakiego medium do ogrzewania używa - takie chwali , a dyskredytuje inne ... Ja natomiast widzę dwie rzeczy / a ponieważ używam gazu - widzę ekogroszek / : 1 - rok temu sąsiady moje opalające ekogroszkiem płaciły za workowany opał ca 400pln/tona - teraz tenże kosztuje nawet 900pln/tona - jest droższy o ponad 100% ! - pomijam fakt o ciągłym jego braku , problemach z nabyciem i coraz gorszą jego jakością ... 2 - przyjmując średnie zużycie 1 tonę na miesiąc na sezon grzewczy / 6 miesięcy / trzeba zużyć 6 ton opału po 900pln/tona co daje 5400 pln za sezon grzewczy !!, przyjmując średnie zużycie 0,5 tony na miesiąc na sezon za sezon grzewczy trzeba zapłacić 2700 pln !! Mój wniosek ogrzewającego gazem - jak miałbym za ekogroszkowy sezon grzewczy zapłacić nawet 2700 pln / nie mówiąc już o 5400 pln / musiałbym na głowę upaść ... Pomijając fakt potrzeby posiadania kotłowni , magazynu na wungiel , kurzu i syfu tudzież popiołu i brudu podczas wybierania popiołu , czyszczenia kotła etc ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 18.11.2008 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 Poza tym to nie dość, że cena gazu wzrosła bardzo, to jest on teraz kiepskiej jakości. Wiec aby ogrzać dom do tych marnych 17 stopni myślę, że wydałoby sie te 12000 zł i w domu byłoby jak w psiarni. O czym ty wogóle piszesz? U mnie na podkarpaciu wpuszczają w rure taki gaz że mam w domu 22 stopnie. Dziwne nie? Mało tego dom 139m2 mieszkalnej plus graż 29 (jeden kaloryfer) zużycie gazu od pażdzienrnika 2007 do pażdziernika 2008 - całkowity koszt z rachunków 2050zł. Do tego rekracyjnie kominek (drewna splone za ~300zł) dla przyjemności nie z konieczności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubek2002 18.11.2008 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 - ekhhhh Lobby gazownicze powiadacie ... Od ponad dwóch lat non stop / na tym forum / słyszę o zakręceniu przez ruskich kurka z gazem ,o ogromnych podwyżkach cen tegoż, co jakis czas pojawiają się informacje o kosmicznym zużyciu gazu i astronomicznych rachunkach za gaz do ogrzania domu - vide 6000 lub 12000 pln jak powyżej ... Wniosek jest jeden - kto jakiego medium do ogrzewania używa - takie chwali , a dyskredytuje inne ... Ja natomiast widzę dwie rzeczy / a ponieważ używam gazu - widzę ekogroszek / : 1 - rok temu sąsiady moje opalające ekogroszkiem płaciły za workowany opał ca 400pln/tona - teraz tenże kosztuje nawet 900pln/tona - jest droższy o ponad 100% ! - pomijam fakt o ciągłym jego braku , problemach z nabyciem i coraz gorszą jego jakością ... 2 - przyjmując średnie zużycie 1 tonę na miesiąc na sezon grzewczy / 6 miesięcy / trzeba zużyć 6 ton opału po 900pln/tona co daje 5400 pln za sezon grzewczy !!, przyjmując średnie zużycie 0,5 tony na miesiąc na sezon za sezon grzewczy trzeba zapłacić 2700 pln !! Mój wniosek ogrzewającego gazem - jak miałbym za ekogroszkowy sezon grzewczy zapłacić nawet 2700 pln / nie mówiąc już o 5400 pln / musiałbym na głowę upaść ... Pomijając fakt potrzeby posiadania kotłowni , magazynu na wungiel , kurzu i syfu tudzież popiołu i brudu podczas wybierania popiołu , czyszczenia kotła etc ... Niestety nie przetłumaczysz tym co mają ekogroszek, opalam gazem na razie nie mam skali porównawczej jeżeli chodzi o koszt ogrzewania od 28.08.2008 do dzisaj mam spalone 160m/3 gazu (co+cwu+kuchenka) , 160m/3 x1,35=216 ZŁ+abonament 90zł =300 zł, dom 110 metrów temperatura noc 19 dzień 21 ( to pól tony marnego węgla). Przeprowadziłem się z domu opalanego węglem (tzn wszystkim) spalałem tam w sezonie grzewczym na 65m/2- 2,5 tony węgla/sezon i 3 m/3 drewna/sezon do tego około 1300 kw/rok energi elektrycznej do bojlera, co 1,5 miesiąca za 40 zł butla gazu do kuchenki, wywóz popiołu 30zł /miesiąc, robota . Syf,popiół, śmieci, brud, dżwiganie,czyszczenie,schodzenie do piwnicy,kontrolowanie,załatwianie drewna,załatwianie podpałki -gazety itp.BEZCENNE- NIGDY JUŻ WIĘCEJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 18.11.2008 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 Mój szwagier, mieszkając niemal pod bramą kopalni, płaci 8 stówek za ekogroszek. Robota i bród - nie będę strzępił języka. Dom ok. 200m2. Ja mam nieco większą powierzchnię, ogrzewam gazem, rekreacyjnie palę w kominku. W domu nie mam mniej niż 22,5 (nad ranem). Nasze koszty są bardzo zbliżone, a nawet okresami płacę mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 18.11.2008 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 Ja powiem tak - następnym razem jak będę się budował to nie będę miał pieca na ekogroszek.Nie wspominam już o syfie, pracy, etc, ale na myśl przychodzą mi nadchodzące swięta. I już nie pojadę do rodziny od wigilii do nowego roku, bo przecież co 3-4 dni trzeba dorzucić aby nie wygasło z jednej strony i aby nie wyziębiło z drugiej.A gdzie tutaj jeszcze ferie w lutym.No i ta górka opału - bezcenna. Dzieci będą miały się czym bawić i morusać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goike 18.11.2008 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 Własciciele ogrzewania gazowego nie śmiejcie się z ekogroszkowców tak bezkrytycznie. Jakie będziecie mieli miny jak Putin zakręci zimą kurek???. Ekogroszku brakuje chwilowo i jest drogi ale sytuacja może się ustabilizować. Najważniejsze że surowiec jest w kraju. A gaz??? Nie pamiętacie co było 2 lata temu? Nie mieliście duszy na ramieniu??? Sam nie jestem ekogroszkowcem. Palę zwykłym węglem w kotle o dolnym spalaniu i czasami drewnem w kominku z DGP więc nie bronię "swoich z branży" Zwróćcie uwagę że w dzisiejszych czasach liczy się również bezpieczeństwo dostawy surowca. Nie wspomnę już o tym że 90% instalacji CO po wyłączeniu prądu w ogóle nie będzie działać. W tych przypadkach przydaje się kominek z dgp, który niektórzy nazywają zbędnym wydatkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 18.11.2008 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 Ekogroszku brakuje chwilowo i jest drogi ale sytuacja może się ustabilizować. Najważniejsze że surowiec jest w kraju. Jest w kraju ale co dziwne niektórzy już go z Afryki gdzieś importują. Sam mam jeszcze z tonę takiego importowanego z czarnego lądu. Co dziwne - nie jest tak czarny jak nasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubek2002 18.11.2008 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 Własciciele ogrzewania gazowego nie śmiejcie się z ekogroszkowców tak bezkrytycznie. Jakie będziecie mieli miny jak Putin zakręci zimą kurek???. Ekogroszku brakuje chwilowo i jest drogi ale sytuacja może się ustabilizować. Najważniejsze że surowiec jest w kraju. A gaz??? Nie pamiętacie co było 2 lata temu? Nie mieliście duszy na ramieniu??? Sam nie jestem ekogroszkowcem. Palę zwykłym węglem w kotle o dolnym spalaniu i czasami drewnem w kominku z DGP więc nie bronię "swoich z branży" Zwróćcie uwagę że w dzisiejszych czasach liczy się również bezpieczeństwo dostawy surowca. Nie wspomnę już o tym że 90% instalacji CO po wyłączeniu prądu w ogóle nie będzie działać. W tych przypadkach przydaje się kominek z dgp, który niektórzy nazywają zbędnym wydatkiem To polecam gazetke z dzisiaj ,http://finanse.wp.pl/wid,10579755,wiadomosc.html, acha gdzieś jeszcze czytałem że węgiel ma podrożec o 50% bo w górnictwie znowu dziura, a muszę także przypomnieć że jak sąsiedzi za wschodu zakręcą kurek to pierwsze zostaną odłączone przedsiębiorstwa, a w domach będzie płynąć nasz krajowy gaz ( 40% gazu jest z naszych polskich odwiertów). Tak na marginesie mam kominek rekraacyjno dogrzewający który może posłużyć gdyby co, jako ogrzewanie podstawowe( układ pomieszczeń tak dobrany że kominkiem nawet bez dgp też ogrzeje całość) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goike 18.11.2008 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 To polecam gazetke z dzisiaj ,http://finanse.wp.pl/wid,10579755,wiadomosc.html, acha gdzieś jeszcze czytałem że węgiel ma podrożec o 50% bo w górnictwie znowu dziura, a muszę także przypomnieć że jak sąsiedzi za wschodu zakręcą kurek to pierwsze zostaną odłączone przedsiębiorstwa, a w domach będzie płynąć nasz krajowy gaz ( 40% gazu jest z naszych polskich odwiertów).Tak na marginesie mam kominek rekraacyjno dogrzewający który może posłużyć gdyby co, jako ogrzewanie podstawowe( układ pomieszczeń tak dobrany że kominkiem nawet bez dgp też ogrzeje całość) Czytałem o tym, ale to do skutku nie dojdzie. Po pierwsze dlatego że na świecie węgiel tanieje i zaraz ruszy potężny import. Gratuluję że masz kominek i w razie czego możesz "tradycyjną" metodą ogrzać dom. Ja również w tym celu (a nie tylko rekraacyjnym) zainstalowałem kominek i już raz go użyłem gdy była przerwa w dostawie prądu. Teraz jestem zabezpieczony przed wyłączeniami w inny sposób. Mam akumulator 55Ah i przetwornicę 12/230 V. Starcza to na bardzo długo i nie muszę wygaszać pieca. Rozumiem że jesteś "gazowcem"? Nie mam nic do tego typu ogrzewania jedynie wskazuję że jest duże uzaleznienie od jednego dostawcy. Każde źródło energii ma swoje wady. Węgiel jest nasz ale drożeje i brakuje tych specjalnie przygotowywanych ekogroszków. Olej raz drożeje raz tanieje - trudno coś zaplanowac na dłuższy czas a po drugie również jest uzaleznienie od dostawcy. Można by tak dalej. Jedyny rozwiązaniem jest rzeczywiście maksymalna redukcja zużycia energi (jakiejkolwiek) potrzebnej do ogrzania domu poprzez jego dobre ocieplenie i czekanie z nadzieją na nowe technologie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubek2002 18.11.2008 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 To polecam gazetke z dzisiaj ,http://finanse.wp.pl/wid,10579755,wiadomosc.html, acha gdzieś jeszcze czytałem że węgiel ma podrożec o 50% bo w górnictwie znowu dziura, a muszę także przypomnieć że jak sąsiedzi za wschodu zakręcą kurek to pierwsze zostaną odłączone przedsiębiorstwa, a w domach będzie płynąć nasz krajowy gaz ( 40% gazu jest z naszych polskich odwiertów). Tak na marginesie mam kominek rekraacyjno dogrzewający który może posłużyć gdyby co, jako ogrzewanie podstawowe( układ pomieszczeń tak dobrany że kominkiem nawet bez dgp też ogrzeje całość) Czytałem o tym, ale to do skutku nie dojdzie. Po pierwsze dlatego że na świecie węgiel tanieje i zaraz ruszy potężny import. Gratuluję że masz kominek i w razie czego możesz "tradycyjną" metodą ogrzać dom. Ja również w tym celu (a nie tylko rekraacyjnym) zainstalowałem kominek i już raz go użyłem gdy była przerwa w dostawie prądu. Teraz jestem zabezpieczony przed wyłączeniami w inny sposób. Mam akumulator 55Ah i przetwornicę 12/230 V. Starcza to na bardzo długo i nie muszę wygaszać pieca. Rozumiem że jesteś "gazowcem"? Nie mam nic do tego typu ogrzewania jedynie wskazuję że jest duże uzaleznienie od jednego dostawcy. Każde źródło energii ma swoje wady. Węgiel jest nasz ale drożeje i brakuje tych specjalnie przygotowywanych ekogroszków. Olej raz drożeje raz tanieje - trudno coś zaplanowac na dłuższy czas a po drugie również jest uzaleznienie od dostawcy. Można by tak dalej. Jedyny rozwiązaniem jest rzeczywiście maksymalna redukcja zużycia energi (jakiejkolwiek) potrzebnej do ogrzania domu poprzez jego dobre ocieplenie i czekanie z nadzieją na nowe technologie. Czemu do podwyżek węgla nie dojdzie?. Pamiętaj w Polsce nie ważna kondycja firmy ważne są związki zawodowe,itd jak górnicy staną to dostaną. A import , nałoży się cła zaporowe i będzie git, transport ,spedycja,zakontraktowanie węgla ,pośrednicy itd muszą zarobić, a cena końcowa węgla i tak będzie taka jak w Polsce( czemu ten co sprzedaje ma sprzedać dużo taniej niż jest w kraju- takie nasze myślenie zobacz ceny np gazu w Angli itd, daje to do myślenia) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Killer_su 18.11.2008 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 muszę także przypomnieć że jak sąsiedzi za wschodu zakręcą kurek to pierwsze zostaną odłączone przedsiębiorstwa, a w domach będzie płynąć nasz krajowy gaz ( 40% gazu jest z naszych polskich odwiertów). Co Ty chrzanisz??!! Czy Ty wiesz za ile będziesz wtedy kupował gaz jeżeli faktycznie będzie dostępny???? Będziesz koczował w salonie przy komunku A Gazprom już raz zakręcił Ukrainie kurek, więc widać że stać ich na takie ruchy A w ogóle dlaczego niby mieliby Tobie gaz do domu dostarczać, a przemysł miałby stać? Przewiduje się, że jeżeli nic się nie zmieni to do 2030 r. 70 proc gazu w UE będzie pochodziło z Rosji (w 2006 było to 40% - za The New York Times). Według danych resortu gospodarki za 2007 r. z Rosji importujemy 6,5 mld m sześć. gazu. Całość importu to 9,6 mld m sześć. W 2007 r. Polacy zużyli 13,6 mld m sześć tego surowca. Czyli 68% importu pochodzi z Rosji co stanowi 48% całego zużycia w Polsce. Jak widać z pow. danych tylko 30% zużycia pochodzi z Polski, a nie 40% jak podawałeś. W każdym razie ja na Waszym miejscu nerwowo reagowałbym na wypowiedzi naszego Prezia dotyczące Gruzji i nakładania sankcji na Rosję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 18.11.2008 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 Własciciele ogrzewania gazowego nie śmiejcie się z ekogroszkowców tak bezkrytycznie. Jakie będziecie mieli miny jak Putin zakręci zimą kurek??? (...) W sytuacji, kiedy Rosji zaczęło nagle bardzo brakowac szmalu, zakręcenie kurka traktować należy, jako totalną mżonkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edybre 18.11.2008 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 Widzę tu jakieś lobby gazowe. Piec na ekogroszek czyści się raz na miesiąc, w sezonie grzewczym uzopełnia się zasobnik co 4 do 7 dni poza sezonem raz na dwa tygodnie. Dom ma wymienine okna ale jest nieocieplony. Jakbyś nie zauważyła to do gazu dochodzi jeszcze problem z niedogrzaną wodą. Kocioł miał większą moc nież ten teraz na węgiel. jeżeli ktoś niewłaściwie używa kotła na ekogroszek to rzeczywiście ma takie problemy jak piszesz. Co do ceny to ekogroszek teraz kosztuje około 700 zł/tone natomiast ten węgiel kupuje się w kwietniu/maju. Wtedy ceny są o 100 do 150 zł nizsze na tonie. Poza tym to nie dość, że cena gazu wzrosła bardzo, to jest on teraz kiepskiej jakości. Wiec aby ogrzać dom do tych marnych 17 stopni myślę, że wydałoby sie te 12000 zł i w domu byłoby jak w psiarni. Poza tym mi nie grozi wyłączenie gazu przez przyjaciół z Rosji i pamiętajmy, że w piecu na paliwo stałe nawet z zasobnikiem można palić drewnem np. Zaraz ktoś pewnie wyjedzie z ociepleniami, energooszczędnym domem, rekuperatorami, wentylacjami mechanicznymi itp itd. Prawda jest taka, ze przy ogrzewaniu gazem nigdy nie zwrócą się środki poniesine na ocieplenie domu i wszsystkie te bajery. Natomiast przy energooszczędnym domu z piecem na paliwo stałe (ekogroszek) i przy odpowiednim używaniu tego pieca możemy i zaoszczędzić i być w przyjaźni ze środowiskiem. PS Ciekawe czemu poprzednik nie zauważył, że gazu schodziło bb dużo a teraz węgla uzywamy niewiele stosunkowo. O jakich 17 stopniach piszesz? Mam 2 małych dzieci (3 i 6 lat) i wyobrażasz sobie, że paradujemy wszyscy w domu w kurtkach, czapkach i rękawiczkach? Daj spokój człowieku - nie po to wygodny dom budowałam, żeby w nim marznąć. Zapewniam Cię, że temperaturę mamy odpowiednią: 21 w dzień (jak nas nie ma w domu to mniej oczywiście), 19 w nocy. Jak palimy w kominku to na dole jest 23-24, na górze 22 (nie mam dgp). I o jaką niedogrzana wodę ci chodzi? Kurek mogą zakręcić tak samo jak węgiel może kosztować 2000/tonę. Mam kominek to jakoś przeżyjemy i najwyżej założymy elektryczne. Etatem palacza nie jestem zainteresowana.[/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.