Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ekogroszek nie, lepiej gaz?


Robak

Recommended Posts

Własciciele ogrzewania gazowego nie śmiejcie się z ekogroszkowców tak bezkrytycznie. Jakie będziecie mieli miny jak Putin zakręci zimą kurek??? (...)

 

W sytuacji, kiedy Rosji zaczęło nagle bardzo brakowac szmalu, zakręcenie kurka traktować należy, jako totalną mżonkę.

Pobożne życzenie :lol:

Oni to traktują politycznie, a nie ekonomicznie - to Rosja jest :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 281
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Poczytałam wątki o ekogroszku, które mi zaproponawał mpoplaw i nadal nie widze nic atrakcyjnego w ekogroszku

w godzinę przeczytałaś ponad 18 stron ?? chyba zrobiłaś to bardzo pobieżnie albo bardzo wybiórczo

 

Owszem, wybiórczo - większość postów dotyczy parametrów pieców a nie kosztów i zużycia węgla. Po kilkunastu postach miałam obraz całości. A coś się w moich wnioskach nie zgadza? Co przeoczyłam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

muszę także przypomnieć że jak sąsiedzi za wschodu zakręcą kurek to pierwsze zostaną odłączone przedsiębiorstwa, a w domach będzie płynąć nasz krajowy gaz ( 40% gazu jest z naszych polskich odwiertów).

Co Ty chrzanisz??!! :o Czy Ty wiesz za ile będziesz wtedy kupował gaz jeżeli faktycznie będzie dostępny???? Będziesz koczował w salonie przy komunku :D A Gazprom już raz zakręcił Ukrainie kurek, więc widać że stać ich na takie ruchy :D

A w ogóle dlaczego niby mieliby Tobie gaz do domu dostarczać, a przemysł miałby stać?

 

Przewiduje się, że jeżeli nic się nie zmieni to do 2030 r. 70 proc gazu w UE będzie pochodziło z Rosji (w 2006 było to 40% - za The New York Times).

 

Według danych resortu gospodarki za 2007 r. z Rosji importujemy 6,5 mld m sześć. gazu. Całość importu to 9,6 mld m sześć. W 2007 r. Polacy zużyli 13,6 mld m sześć tego surowca.

Czyli 68% importu pochodzi z Rosji co stanowi 48% całego zużycia w Polsce.

Jak widać z pow. danych tylko 30% zużycia pochodzi z Polski, a nie 40% jak podawałeś.

 

W każdym razie ja na Waszym miejscu nerwowo reagowałbym na wypowiedzi naszego Prezia dotyczące Gruzji i nakładania sankcji na Rosję. :lol: :lol:

 

Bardziej bym się obawiał naszych górników ( zobacz co zrobili z takim kghm jak obserwujesz giełde to sobie sprawdz), którzy już wiele razy pokazali na co ich stać, a drugie gdzie rosja sprzeda swój gaz oni potrzebują kasy jak chleba, gdzie sprzedadzą do Azji jak ktoś z nich tam mówił, to wpierw trzeba wybudowac instalacje do przesyłu. Dalej twierdze że zapotrzebowanie to 40% nasze zasoby, najnowsze dane.Według wiarygodnych żródeł zużycie gazu w Polsce nie wzrosło drastycznie za to wydobycie zwiększyło się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

muszę także przypomnieć że jak sąsiedzi za wschodu zakręcą kurek to pierwsze zostaną odłączone przedsiębiorstwa, a w domach będzie płynąć nasz krajowy gaz ( 40% gazu jest z naszych polskich odwiertów).

Co Ty chrzanisz??!! :o Czy Ty wiesz za ile będziesz wtedy kupował gaz jeżeli faktycznie będzie dostępny???? Będziesz koczował w salonie przy komunku :D A Gazprom już raz zakręcił Ukrainie kurek, więc widać że stać ich na takie ruchy :D

A w ogóle dlaczego niby mieliby Tobie gaz do domu dostarczać, a przemysł miałby stać?

 

Przewiduje się, że jeżeli nic się nie zmieni to do 2030 r. 70 proc gazu w UE będzie pochodziło z Rosji (w 2006 było to 40% - za The New York Times).

 

Według danych resortu gospodarki za 2007 r. z Rosji importujemy 6,5 mld m sześć. gazu. Całość importu to 9,6 mld m sześć. W 2007 r. Polacy zużyli 13,6 mld m sześć tego surowca.

Czyli 68% importu pochodzi z Rosji co stanowi 48% całego zużycia w Polsce.

Jak widać z pow. danych tylko 30% zużycia pochodzi z Polski, a nie 40% jak podawałeś.

 

W każdym razie ja na Waszym miejscu nerwowo reagowałbym na wypowiedzi naszego Prezia dotyczące Gruzji i nakładania sankcji na Rosję. :lol: :lol:

 

Bardziej bym się obawiał naszych górników ( zobacz co zrobili z takim kghm jak obserwujesz giełde to sobie sprawdz), którzy już wiele razy pokazali na co ich stać, a drugie gdzie rosja sprzeda swój gaz oni potrzebują kasy jak chleba, gdzie sprzedadzą do Azji jak ktoś z nich tam mówił, to wpierw trzeba wybudowac instalacje do przesyłu. Dalej twierdze że zapotrzebowanie to 40% nasze zasoby, najnowsze dane.Według wiarygodnych żródeł zużycie gazu w Polsce nie wzrosło drastycznie za to wydobycie zwiększyło się.

Jakoś bardziej wierzę ministerstwu gospodarki...

Rosja przez jakiś czas nie musi nam sprzedawać gazu, albo puści go dalej na zachód europy. Jak każde państwo potrzebują kasy, ale bez przesady - przeżyją bez naszych gazodolarów :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jako ekogroszkowiec jak najbardziej dałem się wam, gazowcom ;) przekonać, gdybym miał możliwość ( nie maiłem niestety ) to tylko gaz, w życiu już nie chciałbym palić ekogroszkiem - nawet te zasypywanie co 5-6 dni mnie wkurza, przy wygarnianiu popiołu do wiadra wali taki tuman "dymu" w nos i oczy, że głowa mała, w kotłowni wszędzie warstwa pyłu, garaż zawalony 3 tonami groszku luzem, ile się człowiek musiał nawozić tego gówna taczką latem z podjazdu do garażu - po tym wszystkim naszło mnie objawienie, że nie tego chciałem, wyprowqadzajac się z bloku :) Jedynie cena 500 zł za tonę w jakimś stopniu rekompensuje straty moralne bycia palaczem w kotłowni. Ekogroszek gdzieś z Syberii, wcale nie gorszy od "wspaniałego" polskiego, którym paliłem w tamtym roku.

W każdym razie ja swoim znajomym, którzy są na etapie stanów surowych i kombinują już jak tu najtaniej ogrzewać odradzam ekogroszek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym to nie dość, że cena gazu wzrosła bardzo, to jest on teraz kiepskiej jakości. Wiec aby ogrzać dom do tych marnych 17 stopni myślę, że wydałoby sie te 12000 zł i w domu byłoby jak w psiarni.

 

O czym ty wogóle piszesz? U mnie na podkarpaciu wpuszczają w rure taki gaz że mam w domu 22 stopnie. Dziwne nie?

Mało tego dom 139m2 mieszkalnej plus graż 29 (jeden kaloryfer) zużycie gazu od pażdzienrnika 2007 do pażdziernika 2008 - całkowity koszt z rachunków 2050zł. Do tego rekracyjnie kominek (drewna splone za ~300zł) dla przyjemności nie z konieczności.

Kominek dogrzewa zawsze to raz dwa mój dom to ponad 300 m2 wiec trzy razy więcej a gaz jaki mamy na sląsku to po prostu tragedia... Poza tym jest to stara nieocieplana kamienica, 8 osób czyli duze zapotrzebowanie na ciepła wodę. W takich warunkach ogrzewanie gazem jest bardzo drogie i niezbyt wygodne. Nie dam sobie wmówic, że gaz wyjdzie taniej niz węgiel. Skąd w ogóle wy bierzecie ceny węgla 900zł za tonę??? U nas nawet w sezonie cena wzrasta max do 800 zł za workowany węgiel eko a spokojnie da się znależć taniej (nawet poniżej 700 zł za tonę za polski węgiel i jeszcze mniej za importowany). Oczywiście nie twierdzę, że gaz jest złym sposobem ogrzewania. Jest po prostu drogi i tyle. Każdy kto grzeje dom gazem to mówi. Dużą zaleta jest bezobsługowośc takiego pieca.

 

Szczerze mówiąc ja jestem zwolenikiem dwóch niezależnych źródeł ciepła. Np. gaz i węgiel. Tak wychodzi chyba najtaniej i najwygodnej. Trzeba tylko dużo zainwestować w piece.

 

Niedawno sie przeprowadziłemi mam domek z lat 60-tych nieocieplony, wymienione okna. Myślałem, że na węgiel wydam kosmiczne pieniądze tymczasem... Wyglada na to, że za sezon grzewczy wydam w tym roku na opał (węgiel orzech) około 1000 zł. Mam 20 - 24 stopnie w domu, gorącą wodę. Tylko, że kilka razy muszę iść dołożyć węgla i codziennie czyścic piec z niewielkich ilości popiołu. Poza sezonem do grzania wody mam grzałke elektryczną i jeszcze nie wiem jakie będą koszty ogrzewania wody w lecie. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, abym sobie grzał wodę węglem. Pożyjemy zobaczymy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 - rok temu sąsiady moje opalające ekogroszkiem płaciły za workowany opał ca 400pln/tona - teraz tenże kosztuje nawet 900pln/tona - jest droższy o ponad 100% ! - pomijam fakt o ciągłym jego braku , problemach z nabyciem i coraz gorszą jego jakością ...

troszeczkę wyżej podałem linka do ekogorszku po 600 zł/tona odbiór natychmiastowy transport gratis, jest tez link do 500zł/t ale jak tam z transportem nie wiem

PS wczoraj bezpośrednio zapytałem się jak wygląda sytuacja na moim składzie, ekogroszka w bród, zapasy olbrzymie, chętnych brak, jedynie natychmiastowe mrozy mogły by podnieść cenę, bo przy takich prognozach pogody to ceny raczej będą spadać niż rosnąć

A coś się w moich wnioskach nie zgadza? Co przeoczyłam?

że ci co zużywają po 4-5 ton na sezon mają od ciebie 2 razy większe domki, tacy co maja podobne do twojego zużywają 2 tony, co przy cenie 600zł/tona wychodzi 1200zł

gaz 1,6zł/m3/(90%sprawność pieca*34,3 MJ/m3)=51,8zł/GJ + ekstra miesięczny abonament

węgiel 600zł/t/(0,75%sprawność*24GJ/t)=33,3zł/GJ + fizyczna praca palacza

albo inaczej jeśli ty zapłaciłaś 2 tyś za sezon to zużyłaś ok 1000m3 gazu a to jest mniej więcej równowartość energetyczna 1,7 tony węgla czyli domek identyczny jak twój ogrzewany węglem kosztował by 1000zł/sezon połowę tego co wydałaś na gaz

 

PS gaz LPG 2zł/litr/(90%sprawność*45GJ/t)=49,3zł/GJ bez obsługowo ale z abonamentem za zbiornik

olej opałowy 2,55zł/litr/(90%sprawność*42GJ/t)=67,4zł/GJ bez abonamentu i bez obsługowo

prąd taryfa G12w 0,28*277kWh=77,5zł/GJ bez abonamentu i bez obsługowo

W każdym razie ja swoim znajomym, którzy są na etapie stanów surowych i kombinują już jak tu najtaniej ogrzewać odradzam ekogroszek.

mnie gazownia zaproponowała dofinansowanie 15 tyś do gazrury bo inaczej im się nie opłaca mnie zasilić, to równowartość 12 lat darmowego grzania CO i CWU węglem

 

 

A to ciekawostka, bo mnie z wyliczeń wynika tak

gaz 1,35zł/m3/(100%sprawność pieca(kondensat)*34,3 MJ/m3)=39,35zł/GJ + ekstra miesięczny abonament

węgiel 700zł/t/(0,75%sprawność*24GJ/t)=38,88zł/GJ + fizyczna praca palacza[/b]+ śmieci 30zł/miesiąc chyba że sypiesz jak mój sąsiad w ,, dołki,, na ulicy nazwanyn przezemnie jako dołkasz+ sprzątanie w całej chacie odkurzanie,pranie brudnych rzeczy, płyn ,proszek

 

U mnie groszku poniżej 700 zł nie uświadczysz ta cena to ponoć okazja :D /

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym to nie dość, że cena gazu wzrosła bardzo, to jest on teraz kiepskiej jakości. Wiec aby ogrzać dom do tych marnych 17 stopni myślę, że wydałoby sie te 12000 zł i w domu byłoby jak w psiarni.

 

O czym ty wogóle piszesz? U mnie na podkarpaciu wpuszczają w rure taki gaz że mam w domu 22 stopnie. Dziwne nie?

Mało tego dom 139m2 mieszkalnej plus graż 29 (jeden kaloryfer) zużycie gazu od pażdzienrnika 2007 do pażdziernika 2008 - całkowity koszt z rachunków 2050zł. Do tego rekracyjnie kominek (drewna splone za ~300zł) dla przyjemności nie z konieczności.

Kominek dogrzewa zawsze to raz dwa mój dom to ponad 300 m2 wiec trzy razy więcej a gaz jaki mamy na sląsku to po prostu tragedia... Poza tym jest to stara nieocieplana kamienica, 8 osób czyli duze zapotrzebowanie na ciepła wodę. W takich warunkach ogrzewanie gazem jest bardzo drogie i niezbyt wygodne. Nie dam sobie wmówic, że gaz wyjdzie taniej niz węgiel. Skąd w ogóle wy bierzecie ceny węgla 900zł za tonę??? U nas nawet w sezonie cena wzrasta max do 800 zł za workowany węgiel eko a spokojnie da się znależć taniej (nawet poniżej 700 zł za tonę za polski węgiel i jeszcze mniej za importowany). Oczywiście nie twierdzę, że gaz jest złym sposobem ogrzewania. Jest po prostu drogi i tyle. Każdy kto grzeje dom gazem to mówi. Dużą zaleta jest bezobsługowośc takiego pieca.

 

Szczerze mówiąc ja jestem zwolenikiem dwóch niezależnych źródeł ciepła. Np. gaz i węgiel. Tak wychodzi chyba najtaniej i najwygodnej. Trzeba tylko dużo zainwestować w piece.

 

Niedawno sie przeprowadziłemi mam domek z lat 60-tych nieocieplony, wymienione okna. Myślałem, że na węgiel wydam kosmiczne pieniądze tymczasem... Wyglada na to, że za sezon grzewczy wydam w tym roku na opał (węgiel orzech) około 1000 zł. Mam 20 - 24 stopnie w domu, gorącą wodę. Tylko, że kilka razy muszę iść dołożyć węgla i codziennie czyścic piec z niewielkich ilości popiołu. Poza sezonem do grzania wody mam grzałke elektryczną i jeszcze nie wiem jakie będą koszty ogrzewania wody w lecie. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, abym sobie grzał wodę węglem. Pożyjemy zobaczymy..

 

 

Miałem taki sam dom 1500-1600 sezon ( węgiel+drewno),i w zimie 19 stopni w dzień a bywało w nocy i 14, do grudnia zawsze było znikome zużycie węgla, w kwietniu już płakałem nad tym piecem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pale Ekogroszkiem od 2 lat koszt ogrzewanie i ciepła woda cały rok i podłogówka kosztu 1 rok 1500 zł ,2 rok 2200 zł.

4 dorosłe osoby codziennie prysznic + 2 razy w tygodniu wanna 300 l z Jacuzzi

temperatura w domu około 22-26 C kominek był rozpalany około 3-4 razy.

Jednym słowem pełna rozpusta nikt nikomu nie przypomina o zamykaniu dzwi,okien pełny luz.

Jak odwiedzaja nas sąsiedzi i znajomi co ogrzewają olejem lub gazem to pierwsze słowa JAK U WAS CIEPLUTKO my ogrzewamy (gaz,olej) i na taki

luksus sobie nie pozwalamy.

Dlatego wole raz w tygodniu poświęcić godzine i spać bez kołdry w slipkach :oops:

Wcześniej mieszkałem w mieszkaniu ogrzewanym gazem 100 m2 super ocieplonym i nie oszczędzałem na kąpaniu i ogrzewaniu i jakoś niepamietam

rachunków poniżej 400 zł/mieś. w sezonie i poniżej 100 zł/mieś. w lato a było to 4 lata temu.

Więc jak to robia ci co płacą niecałe 2000 zł za rok za cały dom :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temperatura w domu około 22-26 C kominek był rozpalany około 3-4 razy.

 

A to juz indywidualne preferencje niewyobrazam sobie siedzenia wdomu w temperaturze 26 stopni - pare wyjsc na dwór i chorobsko murowane w moim przypadku..spanie w temperaturze 22 stopnie tez jak dla mnie za cieplo.

Ale mam znajomych w starym budownictwie jak u nich jestem to pot ze mnie spływa takie ciepełko :-)

Jak dla mnie 22 stopnie w dzien i 19 w nocy jest optymalne.

Pawlok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ALPIN och jak pięknie, 1100 zł koszt ogrzewania za rok, pełna wygoda kompiele wanny otwarte okna itd. Człowieku jesteś producentem tych kotłow lub handlujesz ekogroszkiem. Napisz jeszcze jak często wybierasz popioł jak sie nawąchasz CO i CO2. Napisz że nie możesz sobie pozwolić na wyjazd na narty zimą zcała rodziną bo ktoś musi do pieca dokładać.wszystko ma cienie i blaski. Ekogroszek to paliwo dla ubogich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tadzel oj zadzrosny jesteś czy jak?W głowie Ci sie nie mieści?

:D

 

 

Ja jak jade na na narty nawet na 2 tygonie to i tak klucze sasiadowi :)Kwiaty podleje ,przewietrzy .Do kotłowni zaglądnie :)I jak trzeba dorzuci co nieco .

Miałem gaz mam piec i jestem zadowolony :)Nie czekam z przerażeniem na rachunki z gazowni ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mychol12. masz chłopie szczeście że masz takiego sąsiada. Ale na tym forum możesz poczytac jak to jest wielokrotnie z sasiadami. Budować dom z założeniem ze musi być stała opieka sąsiada to zbyt ryzykowne.Nie raz w rodzinie dochodzi do kłótni. No ale jak ktos wybrał takie rozwiazanie to trudno zeby teraz napisasł . Pomyliłem się.Nie stać mnie było.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A coś się w moich wnioskach nie zgadza? Co przeoczyłam?

że ci co zużywają po 4-5 ton na sezon mają od ciebie 2 razy większe domki, tacy co maja podobne do twojego zużywają 2 tony, co przy cenie 600zł/tona wychodzi 1200zł

gaz 1,6zł/m3/(90%sprawność pieca*34,3 MJ/m3)=51,8zł/GJ + ekstra miesięczny abonament

węgiel 600zł/t/(0,75%sprawność*24GJ/t)=33,3zł/GJ + fizyczna praca palacza

albo inaczej jeśli ty zapłaciłaś 2 tyś za sezon to zużyłaś ok 1000m3 gazu a to jest mniej więcej równowartość energetyczna 1,7 tony węgla czyli domek identyczny jak twój ogrzewany węglem kosztował by 1000zł/sezon połowę tego co wydałaś na gaz

 

 

Mój dom to 77 m na parterze i tyle samo poddasze ze skosami, czyli ok 155 podłogi. Bardzo wątpię czy 2 tony wystarczą.

Skąd ty masz takie ceny gazu? Na mojej fakturze (Gazownia poznańska BOK Wschowa - PGNiG):

cana gazu 0,6820 netto, 0,832 brutto

sieciowa zmienna: 0,2374 netto, 0,2896 brutto, czyli razem za metr gazu płacę 1,1216

abonament 8,66 brutto

opłata sieciowa stała 27,4 netto 33,42 brutto

 

Nawet (w co nie wierzę) gdybym zaoszczędziła kilkaset złotych rocznie paląc ekogroszkiem to bardzo dziękuję. Nawet z dopłatą bym nie chciała pieca na węgiel.

 

I jeszcze: poczytaj moje posty, zapłaciłam 2000 za 10 miesięcy (9.11.2007 - 17.09.2008) i zużyłam nie 1000 m gazu ale 1622 dokładnie czyli chyba ok. 3 tony groszku. To ile bym zapłaciła? jakieś 1600 zł. A gdzie gotowanie? Czyli wychodzi porównywalnie. No ale ja mam luksus, dokładam do pieca zmieniając nastawienia sterownika i .... nic więcej w sprawie ogrzewania robić nie muszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...