jaskul 15.12.2008 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2008 W Rzeszowie najtańszy ekogroszek po ok 800 zł na pytanie czy suchy? pani powiedziała że z wierzchu w castoramie workowany po prawie 1000. Jak sobie radzić z suszeniem bo w opise paliwa jest podana niska wilgotność Jakie macie piece na eko groszek bo znajomy hydraulik radzi mi Zrembca ponoć dobra jakość spawów. dlatego nie kupiłem pieca na ekogroszek tylko na miał bez podajnika. spala sie w nim wszystko od miału przez ekogroszek po gruby węgiel (ale za gruby nie spala sie do końca wiec go młotkiem traktuje przed włozeniem aby gruby nie był) pozatym drewno i wszystko inne cena węgla 800-1000zł to chora jest ale jak ktoś kupuje w tej cenie to jego sprawa. za tą cene to chyba naprawde lepiej grzac gazem. u mnie na skłądzie miał w workach po 550 węgiel po 640 ja kupiłem z samochodu jakieś chłopaki ze śląska przywieźli po 500 zł i w tych cenach nie opłaca sie grzać gazem sprawdziłem przetestowałem wychodzi 2x drożej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 15.12.2008 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2008 W Rzeszowie najtańszy ekogroszek po ok 800 zł na pytanie czy suchy? pani powiedziała że z wierzchu w castoramie workowany po prawie 1000. Jak sobie radzić z suszeniem bo w opise paliwa jest podana niska wilgotność Jakie macie piece na eko groszek bo znajomy hydraulik radzi mi Zrembca ponoć dobra jakość spawów. Dziwne, Rzeszów - to prawie pod Ukrainska granica. Czy nie lepiej przywiesc wegiel z Ukrainy zamiast ze Slaska. Odległosc podobna, a podobno (wiekszosc społeczenstwa tak uwaza) - "lepiej sprowadzic wegiel z za granicy niz dokładac do deficytowego gornistwa". Nie ma w okolicach Rzeszowa ludzikow z prywatnymi ciezarowkami, ktorzy chcieliby sobie dorobic wożąc wegiel ze wschodu? Kupic na Ukrainie po 200 zl/tone, skasowac 1 zl/km za transport i jeszcze 30% zarobic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 15.12.2008 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2008 PAPROCIAK"Jakie macie piece na eko groszek bo znajomy hydraulik radzi mi Zrembca ponoć dobra jakość spawów. Spawami to bym się nie przejmował tylko jakośćią-grubością blachy.Na spawy to dają nawet 10lat, a co z resztą.Patrzeć tylko ile dają na blachę.Po drugie zawsze coś znajdą z winy użytkownika żeby nie uznać gwarancji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PAPROCIAK 15.12.2008 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2008 grubość blachy to też często ściema, bo niby jak to sprawdzić przy zakupie np u chłopa w Pleszewie? Ważny jest rodzaj blachy jej skład. Raczej chciałbym od kogoś namiary na sprawdzonego producenta z historia ok 5lat bo Zrębce sa drogie za 7 tys -19kw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 15.12.2008 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2008 grubość blachy to też często ściema, bo niby jak to sprawdzić przy zakupie np u chłopa w Pleszewie? Ważny jest rodzaj blachy jej skład. Raczej chciałbym od kogoś namiary na sprawdzonego producenta z historia ok 5lat bo Zrębce sa drogie za 7 tys -19kw Po części waga kotła, ale to też nie do końca.Jednak na wagę trzeba patrzeć. Wiadomo że piec blaszany i tak długo nie wytrzyma czy to będzie 4mm czy 5mm blachy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sinol 16.12.2008 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 Troche zabawne i niewlasciwe jest licytowanie sie co jest tansze i wygodniejsze, dlaczego ta instalacja jest lepsza a ta gorsza. Czynnikow dla ktorych decydujemy sie na konkretne rozwiazanie jest wiele - nie tylko co jest aktualnie tansze, albo co jest bardziej bezobslugowe. A to dlatego ze:- nie wszedzie gaz sieciowy jest dostepny i sila rzeczy czasami jestesmy skazani na paliwa stale- nie wszyscy chca zagracac podworze wielka beczka na gaz- ogrzewanie elektrycznoscia bedzie zawsze drozsze od wegla- zarowno na ceny gazu, ropy i wegla nie mamy jakiegokolwiek wplywu a jak widzimy ceny sie wahaja i raz jest wegiel wyraznie tanszy a innym razem mniej. Trudno zarzucac ludziom ze wybrali to paliwo np.3 lata temu kiedy bylo b.tanie- wegiel mamy w kraju a z gazem - no coz jestesmy skazani na laske Rosji. Sam wstawilem piec na groszek i nie dlatego ze szczegolnie liczylem na wielkie oszczednosci. Gdyby byl gaz z sieci pewnie bym sie skusil - ale nie ma.Teraz przestawilem go na pelet i jedzie elegancko. Dom 105m2 Ocieplenie scian - 12cm Ocieplenie poddasza - 25cm Temp 19 na dole i 17 na poddaszu - jeszcze nie mieszkam.Spalanie - 150kg peletu/tydzien Zarowno groszek jak i pelet kupowalem po 700zl/tone. Za 1000 zl rozprowadzilem grawitacyjnie cieple powietrze z kominka do wszystkich 4 pomieszczen na gorze wiec polaczenie peletu/wegla z drewnem nie bedzie rujnujace. Polecam takie rozwiazanie dla tych ktorzy gazu z sieci nie maja! Ktos napisal ze ktos slyszal ze ktos spalil 8 ton ekogroszku - naprawde nie wiem jak to zrobil - nikt z moich znajomych nie spalil za rok wiecej niz 5ton (dom ok 200m2).Ktos rowniez napisal ze zasypywanie zima pieca jest codziennie - bzdura. Chyba ze ktos ma zbiornik 30kg. Moj zbirnik ma 140kg wegla wiec przy pelecie bedzie ze 110 - wystarcza na 3-4 dni. Wybieranie popiolu co 2-3 tygodnie i z peletu mozna sypnac do ogrodka. Bezkrytyczni zwolennicy gazu (Ci wygodniejsi) jakos nie podnosza tematu likwidacji kominka, bo trzeba w nim rozpalac, dorzucac i popiol wybierac. Prosze nie wypisywac glupot i nie macic ludziom w glowach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 16.12.2008 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 Troche zabawne i niewlasciwe jest licytowanie sie co jest tansze i wygodniejsze, dlaczego ta instalacja jest lepsza a ta gorsza. Czynnikow dla ktorych decydujemy sie na konkretne rozwiazanie jest wiele - nie tylko co jest aktualnie tansze, albo co jest bardziej bezobslugowe. A to dlatego ze: - nie wszedzie gaz sieciowy jest dostepny i sila rzeczy czasami jestesmy skazani na paliwa stale - nie wszyscy chca zagracac podworze wielka beczka na gaz - ogrzewanie elektrycznoscia bedzie zawsze drozsze od wegla - zarowno na ceny gazu, ropy i wegla nie mamy jakiegokolwiek wplywu a jak widzimy ceny sie wahaja i raz jest wegiel wyraznie tanszy a innym razem mniej. Trudno zarzucac ludziom ze wybrali to paliwo np.3 lata temu kiedy bylo b.tanie - wegiel mamy w kraju a z gazem - no coz jestesmy skazani na laske Rosji. Sam wstawilem piec na groszek i nie dlatego ze szczegolnie liczylem na wielkie oszczednosci. Gdyby byl gaz z sieci pewnie bym sie skusil - ale nie ma. Teraz przestawilem go na pelet i jedzie elegancko. Dom 105m2 Ocieplenie scian - 12cm Ocieplenie poddasza - 25cm Temp 19 na dole i 17 na poddaszu - jeszcze nie mieszkam. Spalanie - 150kg peletu/tydzien Zarowno groszek jak i pelet kupowalem po 700zl/tone. Za 1000 zl rozprowadzilem grawitacyjnie cieple powietrze z kominka do wszystkich 4 pomieszczen na gorze wiec polaczenie peletu/wegla z drewnem nie bedzie rujnujace. Polecam takie rozwiazanie dla tych ktorzy gazu z sieci nie maja! Ktos napisal ze ktos slyszal ze ktos spalil 8 ton ekogroszku - naprawde nie wiem jak to zrobil - nikt z moich znajomych nie spalil za rok wiecej niz 5ton (dom ok 200m2). Ktos rowniez napisal ze zasypywanie zima pieca jest codziennie - bzdura. Chyba ze ktos ma zbiornik 30kg. Moj zbirnik ma 140kg wegla wiec przy pelecie bedzie ze 110 - wystarcza na 3-4 dni. Wybieranie popiolu co 2-3 tygodnie i z peletu mozna sypnac do ogrodka. Bezkrytyczni zwolennicy gazu (Ci wygodniejsi) jakos nie podnosza tematu likwidacji kominka, bo trzeba w nim rozpalac, dorzucac i popiol wybierac. Prosze nie wypisywac glupot i nie macic ludziom w glowach. No właśnie niektórzy piszą że mając piec na ekogroszek to się bardzo kurzy, ale jeszcze nikt nie napisał (może nie zauważyłem) że też się kurzy mając kominek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edybre 16.12.2008 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 Troche zabawne i niewlasciwe jest licytowanie sie co jest tansze i wygodniejsze, dlaczego ta instalacja jest lepsza a ta gorsza. Czynnikow dla ktorych decydujemy sie na konkretne rozwiazanie jest wiele - nie tylko co jest aktualnie tansze, albo co jest bardziej bezobslugowe. A to dlatego ze: - nie wszedzie gaz sieciowy jest dostepny i sila rzeczy czasami jestesmy skazani na paliwa stale - nie wszyscy chca zagracac podworze wielka beczka na gaz - ogrzewanie elektrycznoscia bedzie zawsze drozsze od wegla - zarowno na ceny gazu, ropy i wegla nie mamy jakiegokolwiek wplywu a jak widzimy ceny sie wahaja i raz jest wegiel wyraznie tanszy a innym razem mniej. Trudno zarzucac ludziom ze wybrali to paliwo np.3 lata temu kiedy bylo b.tanie - wegiel mamy w kraju a z gazem - no coz jestesmy skazani na laske Rosji. Sam wstawilem piec na groszek i nie dlatego ze szczegolnie liczylem na wielkie oszczednosci. Gdyby byl gaz z sieci pewnie bym sie skusil - ale nie ma. Teraz przestawilem go na pelet i jedzie elegancko. Dom 105m2 Ocieplenie scian - 12cm Ocieplenie poddasza - 25cm Temp 19 na dole i 17 na poddaszu - jeszcze nie mieszkam. Spalanie - 150kg peletu/tydzien Zarowno groszek jak i pelet kupowalem po 700zl/tone. Za 1000 zl rozprowadzilem grawitacyjnie cieple powietrze z kominka do wszystkich 4 pomieszczen na gorze wiec polaczenie peletu/wegla z drewnem nie bedzie rujnujace. Polecam takie rozwiazanie dla tych ktorzy gazu z sieci nie maja! Ktos napisal ze ktos slyszal ze ktos spalil 8 ton ekogroszku - naprawde nie wiem jak to zrobil - nikt z moich znajomych nie spalil za rok wiecej niz 5ton (dom ok 200m2). Ktos rowniez napisal ze zasypywanie zima pieca jest codziennie - bzdura. Chyba ze ktos ma zbiornik 30kg. Moj zbirnik ma 140kg wegla wiec przy pelecie bedzie ze 110 - wystarcza na 3-4 dni. Wybieranie popiolu co 2-3 tygodnie i z peletu mozna sypnac do ogrodka. Bezkrytyczni zwolennicy gazu (Ci wygodniejsi) jakos nie podnosza tematu likwidacji kominka, bo trzeba w nim rozpalac, dorzucac i popiol wybierac. Prosze nie wypisywac glupot i nie macic ludziom w glowach. No właśnie niektórzy piszą że mając piec na ekogroszek to się bardzo kurzy, ale jeszcze nikt nie napisał (może nie zauważyłem) że też się kurzy mając kominek No proszę nie porównujcie sytuacji podłożenia 4 kawałków drewna do kominka z dokładaniem wegla do pieca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 16.12.2008 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 hmm, ale oba "kotły" trzeba np. czyścic, z tą tylko różnica że jednego czyszczenie przebiega w kotłowni a drugiego niestety w salonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edybre 16.12.2008 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 Nie wiem jak wygląda czyszczenie kotła w kotłowni ale moje czyszczenie w salonie polega na wyjęciu z paleniska popielnika (takie małe metalowe wiaderko), wyniesienia popiołu na kompostownik i wstawienie popielnika z powrotem. Poza tym ekogroszkowcy też często mają kominki i też je chyba czyszczą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sinol 17.12.2008 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Mam sprytny maly piec na ekogroszek - 12kW z dostepem do komory wymiennika od frontu - tuz nad drzwiczkami od paleniska. Czysczenie polega na przecioraniu 9 poziomych kanalow srednicy filizanki do kawy - 3 minuty roboty - prawie zero syfu.Wegiel i pelet jest poworkowany - W kotlowni niemalze mozna spozywac posilki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alpin 17.12.2008 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Nie wiem jak wygląda czyszczenie kotła w kotłowni ale moje czyszczenie w salonie polega na wyjęciu z paleniska popielnika (takie małe metalowe wiaderko), wyniesienia popiołu na kompostownik i wstawienie popielnika z powrotem. Poza tym ekogroszkowcy też często mają kominki i też je chyba czyszczą. Wyniesienie popiołu co pryszcz Najgorsze dla mnie to czyszczenie szyby. dlatego jeszcze w tym roku nie paliłem w kominku i może dopiero w wigilie zapale. Ale jak bym miał ogrzewanie gazowe to niestety kominek byłby non stop zapalony jak u sąsiadów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 17.12.2008 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Mam sprytny maly piec na ekogroszek - 12kW z dostepem do komory wymiennika od frontu - tuz nad drzwiczkami od paleniska. Czysczenie polega na przecioraniu 9 poziomych kanalow srednicy filizanki do kawy - 3 minuty roboty - prawie zero syfu. Wegiel i pelet jest poworkowany - W kotlowni niemalze mozna spozywac posilki. Pochwal się kaki to piec i ile zapłaciłeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 17.12.2008 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Mam sprytny maly piec na ekogroszek - 12kW z dostepem do komory wymiennika od frontu - tuz nad drzwiczkami od paleniska. Czysczenie polega na przecioraniu 9 poziomych kanalow srednicy filizanki do kawy - 3 minuty roboty - prawie zero syfu. Wegiel i pelet jest poworkowany - W kotlowni niemalze mozna spozywac posilki.A co się dzieje z tym co spadnie po przecioraniu? Przecież jakoś ten popiół musisz wynosić z kotłowni. Nie pyli Ci się nic a nic jak wsypujesz węgiel do zasobnika? Nic się nie pyli jak czyścisz bebechy kotła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sinol 17.12.2008 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Mam sprytny maly piec na ekogroszek - 12kW z dostepem do komory wymiennika od frontu - tuz nad drzwiczkami od paleniska. Czysczenie polega na przecioraniu 9 poziomych kanalow srednicy filizanki do kawy - 3 minuty roboty - prawie zero syfu. Wegiel i pelet jest poworkowany - W kotlowni niemalze mozna spozywac posilki.A co się dzieje z tym co spadnie po przecioraniu? Przecież jakoś ten popiół musisz wynosić z kotłowni. Nie pyli Ci się nic a nic jak wsypujesz węgiel do zasobnika? Nic się nie pyli jak czyścisz bebechy kotła? Cioranie w kierunku do pieca - wszystko spada do popielnika / ewentylnie do wyszystki w czopuchu Cioranie w kierunku do siebie - trzeba robic delikatnie to sadze spadaja glownie na taki kolnierz/korytko wewnatrz pieca. Potam to wygarniam delikatni szczotka. Popiol wsypuje powoli do foliowego wora. Popielnik jest bez czolowej krawedzi (cos jak lycha do nabierania fasoli) wiec wsuniecie go do pieca powoduje nagarniecie popiolu a opuszczenie do worka powoduje zsyp popiolu. Wsypywanie wegla do pieca nie powoduje zapylenia bo wegiel niestety zostal poworkowany nie calkowicie wysuszony. nawet gdyby byl suchy jak pieprz to nie powinno byc problemu - wsadzamy worek z gorszkiem do kosza zasypowego, otwieramy, podnosimy wor a wegiel sie rozszypuje po koszu. Kumpel ma wegiel luzno w kotlowni i zasypuje wiadrem - pyli sie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edybre 17.12.2008 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Nie wiem jak wygląda czyszczenie kotła w kotłowni ale moje czyszczenie w salonie polega na wyjęciu z paleniska popielnika (takie małe metalowe wiaderko), wyniesienia popiołu na kompostownik i wstawienie popielnika z powrotem. Poza tym ekogroszkowcy też często mają kominki i też je chyba czyszczą. Wyniesienie popiołu co pryszcz Najgorsze dla mnie to czyszczenie szyby. dlatego jeszcze w tym roku nie paliłem w kominku i może dopiero w wigilie zapale. Ale jak bym miał ogrzewanie gazowe to niestety kominek byłby non stop zapalony jak u sąsiadów . Zależy co kto lubi - jedni lubią atmosferę przy kominku a inni niekoniecznie. Piec utrzymuje 20 - 21 stopni a kominek okazyjnie dogrzewa dół aż do 23-24 co dla nas jest zdecydowanie za dużo i trzeba okna otwierać. Mając jakikolwiek inny system ogrzewania też paliłabym w kominku bo po prostu lubię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sinol 17.12.2008 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Nie wiem jak wygląda czyszczenie kotła w kotłowni ale moje czyszczenie w salonie polega na wyjęciu z paleniska popielnika (takie małe metalowe wiaderko), wyniesienia popiołu na kompostownik i wstawienie popielnika z powrotem. Poza tym ekogroszkowcy też często mają kominki i też je chyba czyszczą. Wyniesienie popiołu co pryszcz Najgorsze dla mnie to czyszczenie szyby. dlatego jeszcze w tym roku nie paliłem w kominku i może dopiero w wigilie zapale. Ale jak bym miał ogrzewanie gazowe to niestety kominek byłby non stop zapalony jak u sąsiadów . Zależy co kto lubi - jedni lubią atmosferę przy kominku a inni niekoniecznie. Piec utrzymuje 20 - 21 stopni a kominek okazyjnie dogrzewa dół aż do 23-24 co dla nas jest zdecydowanie za dużo i trzeba okna otwierać. Mając jakikolwiek inny system ogrzewania też paliłabym w kominku bo po prostu lubię. Na dole mam podlogowke i grzejnik. Podlogowka robi tak zeby podloga nie byla zimna a grzejnikiem dogrzewam do 20st. Jak rozpale w kominku i temp sie podnosi glowica wylacza grzejnik. Dodatkowo schladzam nieco kominek otwierajac przewody grawitacyjnego DGP i podgrzewajac gore. Dziala bez zarzutu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alpin 17.12.2008 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Każdy chyba lubi wygrzewać się przy kominku Tylko według mnie to palenie w kominku jest najbardziej pracochłonne i najgorszy syf sie robi od kominka począwszy od składowania drewna ,noszenie do domu ,rozpalanie,dokładanie,czyszczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Broda79 17.12.2008 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Jeżeli masz dom 150 m to bardzo podobnie do mojego (155 podłóg). Najwyższy rachunek z poprzedniego sezonu to 688 zł za 2 miesiące (19.11 - 19.01) 645 m gazu. Naprawdę nie wiem co trzeba robić, żeby wyszło ponad 2000 za 2 mieisące (tak jak u ciebie). No chyba, że to właśnie skutek tych nieocieplonych murów. I naprawdę wytrzymywałeś przy 16 stopniach w nocy? Ja mam w nocy 19 i to jest ok ale 16? Ja też nie wiem. Moze to po prostu kwestia niesprawbnego zegara??? Albo wiem co. Ty dogrzewasz dom kmominkiem!!!! I dlatego Ci tak mało gazu zużywa. Ble Ble ble to sie nie liczy. Kolega poprzedni pisał, że wydaje 1000 zł na gaz miesięcznie. tyu 688. On spala 700 kg węgla eko na miesiąc. Koszt tony DROGIEGO ekogroszku to około 800 zł za tonę (workowany). To wychodzi około 560 zł. Dodajmy do tego jeszcze koszt robocizny związany zwynoszenim popiołu i nakładaniem węgla wychodzi około 600 zł . Jest cieplej i nie trzeba PALIĆ W KOMINKU!!!!!!!!. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubek2002 17.12.2008 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Jeżeli masz dom 150 m to bardzo podobnie do mojego (155 podłóg). Najwyższy rachunek z poprzedniego sezonu to 688 zł za 2 miesiące (19.11 - 19.01) 645 m gazu. Naprawdę nie wiem co trzeba robić, żeby wyszło ponad 2000 za 2 mieisące (tak jak u ciebie). No chyba, że to właśnie skutek tych nieocieplonych murów. I naprawdę wytrzymywałeś przy 16 stopniach w nocy? Ja mam w nocy 19 i to jest ok ale 16? Ja też nie wiem. Moze to po prostu kwestia niesprawbnego zegara??? Albo wiem co. Ty dogrzewasz dom kmominkiem!!!! I dlatego Ci tak mało gazu zużywa. Ble Ble ble to sie nie liczy. Kolega poprzedni pisał, że wydaje 1000 zł na gaz miesięcznie. tyu 688. On spala 700 kg węgla eko na miesiąc. Koszt tony DROGIEGO ekogroszku to około 800 zł za tonę (workowany). To wychodzi około 560 zł. Dodajmy do tego jeszcze koszt robocizny związany zwynoszenim popiołu i nakładaniem węgla wychodzi około 600 zł . Jest cieplej i nie trzeba PALIĆ W KOMINKU!!!!!!!!. Wrzesień 39m/3 gazu dom około 100 m2 Pazdziernik 60m/3 gazu zapalone w kominku 5 razy Listopad 90m/3 gazu zapalone w kominku mniej jak 5 razy Od 25 listopada do dzisiaj przekroczyłem 100m/3 gazu w kominku nie pale nie chce mi się Teperatura zadana noc 19 dzień 20,5-1, krzywa grzania ustawiona 0,86 już nie majstruje przy piecu nie kręci mnie tak jak na początku, acha od 5 grudnia uruchomiona na stałe podłogówka łazienka na rtl 3, kuchnia przedpokuj 2,5 na rtl Do tego c.w.u, i kuchenka gazowa I CO KOLEGO POWIESZ NA MÓJ WYNIK, ŻE TO NIEMOŻLIWE Z użycie prądu na moją chatke oscyluje w granicach 5 kwh/dzien , choć ostatni tydzień miałem już 5,5 do 6 kwh( a to z racji częstszego włanczania się pieca pewnie NPISZESZ PEWNIE ŻE TEŻ NIEMOŻLIWE A JEDNAK ZUŻYCIE GAZU OD 28.08.2008 DO DZISIAJ OKOŁO 300 M/3GAZU X 1,7( TO PO NOWYCH CENACH OD LISTOPADA ALE LICZE JUŻ OD SIERPNIA ) 510 ZŁ PLUS ABONAMENT 4X50 ZŁ, RAZEM 710ZŁ( TONA TWOJEGO EKOGROSZKU) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.