Czy mnie pod??cz? ?

[Gość]

W marcu 2004 ma być podłączony prąd do działki. No tak, tylko ja nie mam jeszcze pozwolenia na budowę, a to projekt, a to kasa i nie wiem czy do tego czasu będzie pozwolenie. Z resztą, ZE weźmie ode mnie następne 1,5 tys. i co postawią skrzynkę do której będę mogła podłączyć kosiarkę do trawy ?, nie pytając się czy mam już pozwolenie na budowę ? Proszę, powiedzcie mi jak to z tym jest ?

[zbyszekP]

Pierwszym warunkiem wykonania przyłączenia do sieci energetycznej jest: "pozwolenie na budowę obiektu z klauzulą prawomocności oraz przyłączem energetycznym". Tak więc obawiam się, że linie energetyczną doprowadzą Ci w pobliże działki (jeżeli takie są ich wcześniejsze zamierzenia), ale Cię nie przyłączą.

[Teska]

Bozenka dokładnie jest tak jak pisze przedmówca....

[andy999]

Bożenka.

Co mają Ci podłączyć i gdzie ? Nie za bardzo rozumiem pytanie. Skoro nie istnieje obiekt do którego ma być podłączone zasilanie.

Skrzynka ZK bedzie zamontowana na Twojej działce przy granicy, a kosiarkę bedziesz mogła podłączyć dopiero wtedy gdy sprawisz sobie dodatkową tablice, która umożliwi Ci np: tymczasowe zasilanie placu budowy.

 

andy999

[Gość]

Teska, Andy999, ZbyszkuP dzieki za odpowiedź. W umowie ,którą przysłali mi do podpisania na podłączenie do sieci nie ma mowy o warunku jako bym musiała mieć pozwolenie na budowę domu. Stąd te watpliwości. Jezeli jest skrzynka w granicy działki, no to jest chyba i zasilanie, a jeżeli jest zasilanie to i możliwość podłączenia się np. do kosiarki czyz nie , chyba że ja żle rozumuję. Hmm, obok sasiedzi podłaczyli się do wody z wodociągów na działce budowlanej, jeszcze nie mają pozwolenia na budowę no i podlewają sobie trawnik. To czy ja nie mogę swojego trawnika kosić, za swoje pieniądze, nie majac pozwolenia na budowę domu ? Czy ja źle myśle ? A może........no właśnie nic z tego nie rozumiem.....

[zbyszekP]

No cóż. Jest coś takiego jak zdrowy rozsądek i coś takiego jak przepisy. Idealnie jest jak jedno żyje w zgodzie z drugim. Jednak chyba tu nie mamy takiej sytuacji. Ja również nie bardzo rozumiem dlaczego nie można podłączyć prądu do działki, gdy nie ma się pozwolenia na budowę. Moim zdaniem postawienie sobie odpowiedniego i zgodnego z przepisami licznika np. z jednym gniazdkiem dla kosiarki powinno być wystarczające. Tym niemniej tak nie jest i w moim rejonie bez pozwolenia z wpisanym przyłaczem energetycznym nikt ze mną nie chciał rozmawiać w elektrowni.

Jedyne uzasadnienie jakie mogę w tej chwili wymyśleć dla takiego zachowania to koszty. Zrobienie takiego przyłącza trochę kosztuje i zakład energetyczny chce mieć pewność, że mu się to zwróci. Z zasilania samych kosiarek to długo by nie pożyli.

[Gość yas]

Bożenko.

Na nieruchomości na której nie ma budynku, jak również dla której nie wydano pozwolenia na budowę budynku, możesz wykonać przyłącze, w tym również energetyczne, pod warunkiem uzyskania ... pozwolenia na budowe tego przyłącza. Zatem: mapa do celów projektowych, projekt przyłącza, projekt zagospodarowania działki, uzgodnienia, wykonawca, inwentaryzacja powykonawcza, umowa z ZE, odbiór, coś tam jeszcze, jakieś 5000 PLN i już kosisz.

[Gość]

Zbyszku P, dzięki za próbę usprawiedliwienia ZE, ale na marginesie .....jeżeli by tak była pojmowana opłacalność np. wśród operatorów komórkowych, to telefon kom byłby dostepny dla mas ...za jakieś ......chyba nie wiem kiedy. Uwazam ze nie wolno usprawiedliwiac monopolistow, bo bedą robić tak jak im wygodnie i wypłacać sobie 13 -te pensje, posyłać dzieci na kolonie za nasze pieniądze, dostawać rózne mundurowe i dalej wyciągać łapkę o więcej. Ale chyba to już polityka, a nie nasze kochane FORUM MURATORA.

Nie rozumiem co YAS - Gość miał na myśli pisząc o tych 5 tysiacach, niby to tyle kosztuje, żeby podłączyc prąd do działki na którą nie ma pozwolenia na budowe ?, dalej nic nie rozumiem.......