Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam.

 

Mam mały problem. Kupiłem dom do wykończenia, który stał jakieś 10 lat. Poprzedni właściciel przerwał budowę raptownie i teraz mam w garażu 15 worków 50 kg skamieniałego cementu oraz 13 worków 30 kg wapna gaszonego. Zastanawiam się co z tym zrobić. czy ma ktoś jakis pomysł na zagospodarowanie takiego "majątku"? Mozna coś z tym zrobić czy poprosu zamówić kontener i wywieźć na śmietnik za co zapłacę sporo bo wysypisko nie przyjmuje tego tak sobie tylko żąda większej opłaty.

 

Wapno nie skamieniało a cement ledwo da się kruszyć na grubsze kawałki.

 

Może jakies pmysły?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/111859-skamienia%C5%82y-cement-w-workach-i-wapno-gaszone/
Udostępnij na innych stronach

Wapno do balii można chyba zalać wodą i niech się lasuje :lol: (piszę "chyba", bo nie jestem pewna) .A tak serio, to chyba jest na workach jakiś termin przydatności?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/111859-skamienia%C5%82y-cement-w-workach-i-wapno-gaszone/#findComment-2811817
Udostępnij na innych stronach

Pewnie się ubawicie.... Jakiś rok temu, wieczorami po pracy, żeby nie cierpieć na brak zajęcia, przy piwku, mieliłem taki cement starym elektrycznym młynkiem do kawy i tym cementem tynkowałem piwnicę. Na razie się to wszystko trzyma... :) Mam jeszcze jeden worek tylko większy młynek by się przydał :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/111859-skamienia%C5%82y-cement-w-workach-i-wapno-gaszone/#findComment-2815606
Udostępnij na innych stronach

Pewnie się ubawicie.... Jakiś rok temu, wieczorami po pracy, żeby nie cierpieć na brak zajęcia, przy piwku, mieliłem taki cement starym elektrycznym młynkiem do kawy i tym cementem tynkowałem piwnicę. Na razie się to wszystko trzyma... :) Mam jeszcze jeden worek tylko większy młynek by się przydał :)

Genialne!!! :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/111859-skamienia%C5%82y-cement-w-workach-i-wapno-gaszone/#findComment-2816083
Udostępnij na innych stronach

Pewnie się ubawicie.... Jakiś rok temu, wieczorami po pracy, żeby nie cierpieć na brak zajęcia, przy piwku, mieliłem taki cement starym elektrycznym młynkiem do kawy i tym cementem tynkowałem piwnicę. Na razie się to wszystko trzyma... :) Mam jeszcze jeden worek tylko większy młynek by się przydał :)

 

Janosh, mi trochę zamokło i się zbryliło. Jakbyś reflektował na długie jesienne wieczory... :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/111859-skamienia%C5%82y-cement-w-workach-i-wapno-gaszone/#findComment-2816346
Udostępnij na innych stronach

A zaparzałeś ten cement po turecku czy do przelewowego ekspresu :)

 

Ledwo mi monitor wytrzymał atak śmiechu ;)

 

Ale na poważnie, też mam 2 worki cementu, ale nie mam aż takiego zacięcia by go mielić. Będzie zapchajdziurą.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/111859-skamienia%C5%82y-cement-w-workach-i-wapno-gaszone/#findComment-2820174
Udostępnij na innych stronach

A zapomniałem dodać, ze ten młynek nie miał tej pokrywki-pojemniczka i mieściło się tylko kilka bryłek...Znajoma dała mi potem drugi kompletny to wypróbuje tej zimy ;)

Tak to zaproś jeszcze świstaki ( te od sreberek) będzie Wam raźniej ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/111859-skamienia%C5%82y-cement-w-workach-i-wapno-gaszone/#findComment-2820175
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo lubię mieć zajęcie więc nie ma dnia żebym czegoś nie robił ale najtrudniejszy jest okres jesienno-zimowy - szybko ciemno,zimno. A w piwnicy piec więc cieplutko, cement zawadzał bo piwniczka niewielka i tak zaświtało... ;) A że to było pierwsze w życiu tynkowanie. To jak z modelarstwem - też się siedzi i dłubie wieczorami :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/111859-skamienia%C5%82y-cement-w-workach-i-wapno-gaszone/#findComment-2820210
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam,

W tamtym roku miałem podobny problem z cementem. Był zbrylony, ale w wielkich męczarniach nadawał się do wyrabiania w betoniarce, gdyż był zbrylony przede wszystkim po zewnętrznej strony paczek. Środek był w miarę. Oczywiście, na posadzki do miksokreta nie nadawał się, więc wystawiłem go na allegro. W ciągu jednego dnia pojawił się chętny, który miał setki ogrodzenia do wykonania i jemu taki cement pasował do obsadzania słupków w ziemi. Przyjechał przyczepą na dwa razy i całość zabrał.

Gdyby mi się nie udało jego sprzedać (po cenie prawie równej "oddać"), to pewnie wylądowałby pod kostką brukową. Na pewno zagęszczarka by sobie z nim poradziła ;) Jednak nie miałem go gdzie składować, więc się pozbyłem.

Pozdrawiam

PAweł

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/111859-skamienia%C5%82y-cement-w-workach-i-wapno-gaszone/#findComment-2929858
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...