Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

froterka Hoover vs Karcher


WojtekSz

Recommended Posts

zamierzam nabyć froterkę do ułatwienia w utrzymaniu podłogi olejowanej. Poczytałem co sie dało na sieci, różne uwagi na forum, w tym uwagi o braku potrzeby froterowania ...

Kto widział te dwie froterki:

- czy tak duża róznica mocy jest racjonalna (jak Karcher sobie radzi z tak małą mocą)?

- jak hałas?

- która jest nizsza?

wszelkie uwagi mile widziane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie w temacie froterek - ale w temacie produktów firmy Hoover : mam w domu pralkę i odkurzacz Hoovera / żona się uparła :( / - na pralkę nie narzekam , natomiast odkurzacz - made in China w pełnym tego słowa znaczeniu - kwestia wykonania w detalach i szczegółach - tragedia , jakość funkcjonowania elementów ruchomych - rozsuwanych rur , szczotek i końcówek do odkurzania pozostawia wiele do życzenia ...

Jak dla mnie na przyszłość - nigdy więcej AGD Hoovera ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Henku_wawa
Nie w temacie froterek - ale w temacie produktów firmy Hoover : mam w domu pralkę i odkurzacz Hoovera / żona się uparła :( / - na pralkę nie narzekam , natomiast odkurzacz - made in China w pełnym tego słowa znaczeniu - kwestia wykonania w detalach i szczegółach - tragedia , jakość funkcjonowania elementów ruchomych - rozsuwanych rur , szczotek i końcówek do odkurzania pozostawia wiele do życzenia ...

Jak dla mnie na przyszłość - nigdy więcej AGD Hoovera ...

No cóż. Nie wiem jak z froterką Hoovera, ale wybraliśmy lodówkę Hoovera, HVNP 4585 i raczej żadnej innej bym nie wybrał - choć mogłem wydać na lodówkę nieco więcej i oglądaliśmy różne marki, od Boscha po Whirlpool.

 

A watek made in china też przerabialiśmy, też o Hooverze. Pablitoo - wówczas nie było zastrzeżeń do Twojego odkurzacza, rozumiem, że coś się zmieniło... http://forum.muratordom.pl/lodowka-hoover,t138143.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mialam odkurzacz, pralke i wciaz mam suszarke firmy Hoover. Nigdy wiecej nie zdecyduje sie na zaden produkt tej marki! Odkurzacz byl beznadziejny od poczatku, popsul sie juz na gwarancji, jak drugi raz popsula sie szczotka (odpadly male koleczka), stwierdzilam, ze wystarczy i kupilam nowy. Pralka wytrzymala okolo 3,5 roku - potem zepsuly sie chyba lozyska (podczas wirowania bylo ja slychac pietro wyzej), na szczescie poniewaz i tak bylam nie zadowolona (kilka razy poszarpala ubrania przy wirowaniu), nie zgodzilam sie na naprawe, ktora wiazala sie z 2 tygodniowa naprawa w serwisie, po czym tydzien pozniej popsul sie programator. Suszarka po 2,5 roku uzytkowania rzezi i wg pana z serwisu koszt naprawy to okolo 700 zl i oczywiscie 2 tygodnie w serwisie.

Jak dla mnie to zdecydowanie za duzo pechowych przypadkow jak na jedna firme.

Odkurzacz kupilam Phillips, a nowa pralke Siemens i jak na razie nie mam zadnych zastrzezen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam froterkę Karchera a na egzotycznej podłodze wosk twardy osmo

i tak w skrócie:

 

Mam powiedzieć ile rzucam przekleństw wymieniając co rusz akcesoria, które najpierw rozprowadzają wosk, potem go wcierają a na końcu polerują ??? co za idiota to wymyślił? one są zawsze okropnie upaprane tym chol... woskiem, musisz się pochylić, ściągnąć to cholerstwo i założyć inny komplecik na kilka miut ... Jakby to nie mogło się jakoś wysuwać na przykład ! Masakra jak dla mnie ...

Poza tym kółeczka które mają za zadanie rozprowadzić wosk, skutecznie go rozbryzgują po wsiech - po ściankach również, więc jednak wolę sama na kolankah go rozprowadzać :evil:

 

hałas dosyć znaczny, sąsiadka sie mnie ostatnio pytała, czy od nowa musiałam scyklinować podłogę :o

 

kabel za krótki - ciagle trzeba szukać jakiego pobliskiego gniazda i się odłączać.

 

efekt jest taki, że nie froteruję za często, bo mnie wnerwia ten sprzęt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie w temacie froterek - ale w temacie produktów firmy Hoover : mam w domu pralkę i odkurzacz Hoovera / żona się uparła :( / - na pralkę nie narzekam , natomiast odkurzacz - made in China w pełnym tego słowa znaczeniu - kwestia wykonania w detalach i szczegółach - tragedia , jakość funkcjonowania elementów ruchomych - rozsuwanych rur , szczotek i końcówek do odkurzania pozostawia wiele do życzenia ...

Jak dla mnie na przyszłość - nigdy więcej AGD Hoovera ...

 

Juz gdzies o tym pisalem. Mam odkurzacz hoovera, ktory okazał się być tak fatalnej jakości, ze zastanawiam się czy to nie podróbka :o Kupiony w MM :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Nie w temacie froterek - ale w temacie produktów firmy Hoover : mam w domu pralkę i odkurzacz Hoovera / żona się uparła :( / - na pralkę nie narzekam , natomiast odkurzacz - made in China w pełnym tego słowa znaczeniu - kwestia wykonania w detalach i szczegółach - tragedia , jakość funkcjonowania elementów ruchomych - rozsuwanych rur , szczotek i końcówek do odkurzania pozostawia wiele do życzenia ...

Jak dla mnie na przyszłość - nigdy więcej AGD Hoovera ...

 

Juz gdzies o tym pisalem. Mam odkurzacz hoovera, ktory okazał się być tak fatalnej jakości, ze zastanawiam się czy to nie podróbka :o Kupiony w MM :evil:

 

A mi się przypomniała cudowna maszyna Hoover, żadna Made in China, która zakończyła swój żywot w tym roku po... jakiś 30 latach użytkowania!

Był to odkurzacz piorący, ale typu jakiego w polskich sklepach AGD nie widziałem. Z resztą w necie znalazłem jej "wnuków" tylko na stronach www amerykańskiego Hoovera. Dziadkowie przywieźli ją z RFNu, bedąc na saksach. Dwie kręcące się szczotki, cały napęd w aluminiowej odlewanej obudowie i zbiornik na płyn nad nimi. Prać dywan można było stojąc wyprostowanym. Ze starości to plastik się już kruszył... ale pracowała! Nawet szczotki się wytarły i w bielskim Befaszczocie dorabialiśmy. :) To był Hoover!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

asiu:

no to byli panowie i poolejowani mi (konserwacja) parkiet. Pytałem o froterkę i wyniki sa takie:

- małe froterki nie wchodza w grę bo maja ok 700obr/min a to co jest potrzebne to rozwiązanie wolnoobrotowe (max 180 obr/min)

- zamiast szcotek lepszym rozwiązaniem sa pady (łatwo wymienne i w racjonalnej cenie)

 

w efekcie pewnie poszukam małej polerki wolnoobrotowej do podług (tak to sie nazywa). Uwaga - to urzadzenie wazy sporo! ale wówczas dobrze dociska się samo do podłogi :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wojtek, ja przez ciebie całą górę wyfroterowalam :D !!!

żeby sobie przypomnieć jak dziala, bo ostatni raz froterowalam koło wielkiejnocy ... :oops:

u mnie w zestawie jest szczotka do rozprowadzania wosku, której nie używam, bo rozbryzguje, potem jest taka ala szczotka gumowa do wcierania a na końcu nakłada sie pad, który jest filcowy - ten jest w miarę :lol:

 

jedyny plus jest taki, że jak kto głuchy jak ja to może sobie poczytać przytrzymując w jednej ręce froterkę a w drugiej książkę ...

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wojtek, ja przez ciebie całą górę wyfroterowalam :D !!!

żeby sobie przypomnieć jak dziala, bo ostatni raz froterowalam koło wielkiejnocy ... :oops:

u mnie w zestawie jest szczotka do rozprowadzania wosku, której nie używam, bo rozbryzguje, potem jest taka ala szczotka gumowa do wcierania a na końcu nakłada sie pad, który jest filcowy - ten jest w miarę :lol:

 

jedyny plus jest taki, że jak kto głuchy jak ja to może sobie poczytać przytrzymując w jednej ręce froterkę a w drugiej książkę ...

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
Posiadaczy froterek / polerek proszę o opinię na ich temat. Zastanawiam się nad karcherem FP 202 lub FP 303. Jedno z tych urzadzen to froterka a drugie polerka :roll: . Czyli co?, bo "pan od karcherów" powiedział tylko ze jedno sluży do polerowania a drugie do froterowania :lol: . Jak to jest z tymi obrotami? Lepsze są te szybsze czy wolniejsze? O co tu chodzi? Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? A może są takei urządzenia, co to nie tylko polerują, ale też rozprowadzają pastę, tzn żeby oszczędzić sobie wcześniejszego ręcznego nakładania pasty. Poradźcie coś pięknie proszę :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musze Cię zmartwić ;) tak dobrze to tylko w Erze...

 

rozmawiałem ze specjalistą od olejowania i jego zdaniem te małe urządzenia nie bardzo spełniaja swoje zadanie bo:

- obroty nie powinny byc wieksze niz 180/min (a więc wolne)

- najlepszym rozwiązaniem sa wymienne pady - szczotki tylko sie zabiją olejem/pasta albo ją rozprysna po scianach

- dobrze jesli froterka jest cięzka bo wtedy naprawdę cos daje

 

w efekcie wygląda na to, że rozwiązania typu małe froterki nie do końca sie sprawdazją. Niestety...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybrałem outsorcing - dwa razy w roku - w sumie wychodzi rozsądnie a nie musisz tracic czasu i inwestowac w porządne urządzenie.

Uwaga - wazne - wybierz jak najlepszy olej to będziesz miał lepsze fekty. Ja mam Timberex i jest po prostu fajnie. Pamietaj też , że zycie za miastem + psy = masa piasku na podłodze i albo masz drugi etat do codziennego sprzatania podłogi albo wyrabiasz w sobie tzw podwyższona tolerancję (polecam to drugie rozwiązanie)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...